Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 sie 2024, 11:04
Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Cześć,
Jestem na etapie doboru napędu w pojeździe elektrycznym własnej konstrukcji. Z racji, że jestem laikiem w tych sprawach chciałbym zaczerpnąć porady od bardziej doświadczonych kolegów.
Pojazd będzie oparty na silniku BLDC od hulajnogi elektrycznej. Hamowanie chciałbym realizować elektronicznie. Z tego co wyczytałem, są 3 sposoby na realizację takiego hamowanie: poprzez zwieranie faz silnika, poprzez sterownik oraz hamowanie regeneracyjne.
Chcę to zrobić jak najprościej oraz jak najtaniej, więc najlepszym sposobem wydaje się hamowanie poprzez zwieranie faz. W przypadku takiego hamowania wystarczy podłączyć przycisk do kabli fazowych silnika i tyle?
Proszę o poradę, który z sposobów hamowania będzie wg Was najlepszy, oraz jak je realizować.
Pozdrawiam wszystkich
Jestem na etapie doboru napędu w pojeździe elektrycznym własnej konstrukcji. Z racji, że jestem laikiem w tych sprawach chciałbym zaczerpnąć porady od bardziej doświadczonych kolegów.
Pojazd będzie oparty na silniku BLDC od hulajnogi elektrycznej. Hamowanie chciałbym realizować elektronicznie. Z tego co wyczytałem, są 3 sposoby na realizację takiego hamowanie: poprzez zwieranie faz silnika, poprzez sterownik oraz hamowanie regeneracyjne.
Chcę to zrobić jak najprościej oraz jak najtaniej, więc najlepszym sposobem wydaje się hamowanie poprzez zwieranie faz. W przypadku takiego hamowania wystarczy podłączyć przycisk do kabli fazowych silnika i tyle?
Proszę o poradę, który z sposobów hamowania będzie wg Was najlepszy, oraz jak je realizować.
Pozdrawiam wszystkich
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 sie 2024, 2:20
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Zwieranie faz to dosyć drastyczny sposób hamowania i raczej zakończy się to przelotem przez kierownicę, zakładając że to hulajnoga fwd. Zostaje rekuperacja, kup jakiegoś KT’ka one z tego co pamiętam obsługują EBS, ważne tylko żebyś miał symetrycznego Bmsa bo upalisz sterownik
-
- Forumowicz
- Posty: 638
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Zwarcie faz nie jest takim dramatycznym hamowaniem. Kiedyś kolega z forum Tomasz robił dużo takich konstrukcji z hamowaniem przez zwieranie faz (głównie trójkołowce). Warto dać przekaźnik który na czas takiego hamowania odłączy silnik od sterownika.
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 819
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Dramatycznym czy nie, jeżeli ktoś jest laikiem to prosty sposób na upalenie silnika albo elektroniki.
W swoim trójkołowcu miałem na początku sterowniki bez regena i myślałem o jakimś sposobie na piechotę, ale dałem sobie spokój, koniec końców wymieniłem sterownik na Votola z programowalnym regenem No i przede wszystkim to jako hamulec dodatkowy, nie podstawowy.
Kilka moich przemyśleń/rad na ten temat:
-wybierz odpowiedni sterownik z regenem. Różne sterowniki różnie to obsłgują. KT hamuje jakby zadanym PWMem, może mieć mocne hamowanie przy Vmax, ale już przy 1/2 Vmax prawie niewyczuwalne. Votol za to jakby bardziej hamuje mocą (albo inaczej prądem do baterii) i przy niższej prędkości wręcz bardziej dohamowuje - to mi się dużo bardziej podoba i jest w praktyce bardziej użyteczne.
-są sterowniki z osobnym wejściem na drugą manetkę do hamulca. Np: https://pl.aliexpress.com/item/1005003443527480.html Ale chyba nie kojarzę jakiegoś konkretnego opisu kogoś u nas, kto by taki miał i by tego używał,
-Wiem, że są fabryczne hulajki bez hamulca mechanicznego, ale ja bym się w to nie bawił. Hamowanie mechaniczne jako podstawa, a regen jako dodatkowa opcja, głównie, żeby oszczędzić trochę klocki.
W swoim trójkołowcu miałem na początku sterowniki bez regena i myślałem o jakimś sposobie na piechotę, ale dałem sobie spokój, koniec końców wymieniłem sterownik na Votola z programowalnym regenem No i przede wszystkim to jako hamulec dodatkowy, nie podstawowy.
Kilka moich przemyśleń/rad na ten temat:
-wybierz odpowiedni sterownik z regenem. Różne sterowniki różnie to obsłgują. KT hamuje jakby zadanym PWMem, może mieć mocne hamowanie przy Vmax, ale już przy 1/2 Vmax prawie niewyczuwalne. Votol za to jakby bardziej hamuje mocą (albo inaczej prądem do baterii) i przy niższej prędkości wręcz bardziej dohamowuje - to mi się dużo bardziej podoba i jest w praktyce bardziej użyteczne.
-są sterowniki z osobnym wejściem na drugą manetkę do hamulca. Np: https://pl.aliexpress.com/item/1005003443527480.html Ale chyba nie kojarzę jakiegoś konkretnego opisu kogoś u nas, kto by taki miał i by tego używał,
-Wiem, że są fabryczne hulajki bez hamulca mechanicznego, ale ja bym się w to nie bawił. Hamowanie mechaniczne jako podstawa, a regen jako dodatkowa opcja, głównie, żeby oszczędzić trochę klocki.
-
- Forumowicz
- Posty: 5338
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Najtańszy sterownik z wyświetlaczem S866/866C-6 za 100 zł ma opcję hamowania E-ABS bez kombinacji.
-
- Forumowicz
- Posty: 1419
- Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Testowałeś może jak to działa? Zero jedynkowo? Czy płynnie?
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
-
- Forumowicz
- Posty: 5338
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 sie 2024, 11:04
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Ten sposób hamowania miałby chciałbym wykorzystać w trójkołowcu z dwoma silnikami (kierowanie odbywałoby się poprzez dohamowywanie/przyspieszanie silnikiem po danej stronie). Siła hamowanie nie będzie musiała być duża.
Ze względu na mocno ograniczony budżet wolę uniknąć instalacji hamowania mechanicznego.
A jak ma się sprawa z hamowaniem w hoverboardach? Nie ma tam hamowania mechanicznego, jest tylko elektroniczne.
Jeszcze pytanie tak z innej beczki: czy te najtańsze sterowniki (np. takie z Aliexpress w kwotach kilkunastu-kilkudziesięciu złotych, linka do żadnego przykładu nie wklejam, bo moja odpowiedź miała by 2x więcej znaków ) mają opcje podłączenia do komputera w celu wprowadzenia zmian w oprogramowaniu?
Pozdrawiam
Ze względu na mocno ograniczony budżet wolę uniknąć instalacji hamowania mechanicznego.
A jak ma się sprawa z hamowaniem w hoverboardach? Nie ma tam hamowania mechanicznego, jest tylko elektroniczne.
Jeszcze pytanie tak z innej beczki: czy te najtańsze sterowniki (np. takie z Aliexpress w kwotach kilkunastu-kilkudziesięciu złotych, linka do żadnego przykładu nie wklejam, bo moja odpowiedź miała by 2x więcej znaków ) mają opcje podłączenia do komputera w celu wprowadzenia zmian w oprogramowaniu?
Pozdrawiam
lukk pisze: ↑20 sie 2024, 9:21Dramatycznym czy nie, jeżeli ktoś jest laikiem to prosty sposób na upalenie silnika albo elektroniki.
W swoim trójkołowcu miałem na początku sterowniki bez regena i myślałem o jakimś sposobie na piechotę, ale dałem sobie spokój, koniec końców wymieniłem sterownik na Votola z programowalnym regenem No i przede wszystkim to jako hamulec dodatkowy, nie podstawowy.
Kilka moich przemyśleń/rad na ten temat:
-wybierz odpowiedni sterownik z regenem. Różne sterowniki różnie to obsłgują. KT hamuje jakby zadanym PWMem, może mieć mocne hamowanie przy Vmax, ale już przy 1/2 Vmax prawie niewyczuwalne. Votol za to jakby bardziej hamuje mocą (albo inaczej prądem do baterii) i przy niższej prędkości wręcz bardziej dohamowuje - to mi się dużo bardziej podoba i jest w praktyce bardziej użyteczne.
-są sterowniki z osobnym wejściem na drugą manetkę do hamulca. Np: https://pl.aliexpress.com/item/1005003443527480.html Ale chyba nie kojarzę jakiegoś konkretnego opisu kogoś u nas, kto by taki miał i by tego używał,
-Wiem, że są fabryczne hulajki bez hamulca mechanicznego, ale ja bym się w to nie bawił. Hamowanie mechaniczne jako podstawa, a regen jako dodatkowa opcja, głównie, żeby oszczędzić trochę klocki.
-
- Forumowicz
- Posty: 1419
- Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Nie mają możliwości podłączenia do komputera.
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 819
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Opisz po prostu co konkretnie chcesz zbudować to wtedy łatwiej doradzić. Trójkołowiec na kołach od hoverboarda i przód od rowerka? Zerknij na moją konstrukcję: viewtopic.php?f=30&t=8518
Najprościej zrobić dobry hamulec na tym trzecim kole i mocny regen na silnikach.
To sterowanie "czołgowe" dohamowaniem i przyspieszaniem nie bardzo rozumiem co by Ci miało dać. Jeżeli chcesz coś podobnego do mojej konstrukcji to to naprawdę fajnie skręca. Ja myślałem kiedyś o puszczaniu sygnału manetki przez taki potencjometr audio do balansu, taki dwuksekcyjny. Sprzęgając to z pozycją kierownicy można by uzyskać taki efekt, gdzie przy kierownicy na wprost na obydwa silniki idzie pełny sygnał manetki a im bardziej skręci się kierownicę tym mniejszy sygnał pójdzie na sterownik od wewnętrznego silnika.
Tyle teorii, a w praktyce jak już zbudowałem trajkę i zacząłem jeździć to zrozumiałem, że to w ogóle niepotrzebne bo po prostu chcesz pakować w obydwa silniki maksymalny moment dla dobrej frajdy. Sam pojazd skręca dobrze, to raczej jeździec ze swoim środkiem ciężkości jest najsłabszym elementem i trzeba mocno balansować ciałem na zakrętach aby nie postawić na 2 koła. Albo aby postawić, dla zabawy
Najprościej zrobić dobry hamulec na tym trzecim kole i mocny regen na silnikach.
To sterowanie "czołgowe" dohamowaniem i przyspieszaniem nie bardzo rozumiem co by Ci miało dać. Jeżeli chcesz coś podobnego do mojej konstrukcji to to naprawdę fajnie skręca. Ja myślałem kiedyś o puszczaniu sygnału manetki przez taki potencjometr audio do balansu, taki dwuksekcyjny. Sprzęgając to z pozycją kierownicy można by uzyskać taki efekt, gdzie przy kierownicy na wprost na obydwa silniki idzie pełny sygnał manetki a im bardziej skręci się kierownicę tym mniejszy sygnał pójdzie na sterownik od wewnętrznego silnika.
Tyle teorii, a w praktyce jak już zbudowałem trajkę i zacząłem jeździć to zrozumiałem, że to w ogóle niepotrzebne bo po prostu chcesz pakować w obydwa silniki maksymalny moment dla dobrej frajdy. Sam pojazd skręca dobrze, to raczej jeździec ze swoim środkiem ciężkości jest najsłabszym elementem i trzeba mocno balansować ciałem na zakrętach aby nie postawić na 2 koła. Albo aby postawić, dla zabawy
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 sie 2024, 11:04
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
W zamiarze mam zbudowanie trójkołowca z dwoma silnikami od hulajnogi. Trzecie koło byłoby kołem transportowym. Sterowanie miałoby się odbywać na zasadzie przyspieszania lub hamowania silnika po danej stronie (identyczny sposób sterowania co w hoverboardzie z nakładką do siedzenia). Wstępnym pomysłem moim jest zrobienie dwóch niezależnych układów napędowych - każdy silnik miałby osobny sterownik oraz manetkę przyspieszania.
Doceniam Twoje rozwiązanie, niestety nie jest to zbieżne z moim zamysłem. Aczkolwiek po obejrzeniu filmiku trochę mnie skusiłeś na zbudowanie podobnej konstrukcji, ale to w przyszłości.
Doceniam Twoje rozwiązanie, niestety nie jest to zbieżne z moim zamysłem. Aczkolwiek po obejrzeniu filmiku trochę mnie skusiłeś na zbudowanie podobnej konstrukcji, ale to w przyszłości.
lukk pisze: ↑23 sie 2024, 9:04Opisz po prostu co konkretnie chcesz zbudować to wtedy łatwiej doradzić. Trójkołowiec na kołach od hoverboarda i przód od rowerka? Zerknij na moją konstrukcję: viewtopic.php?f=30&t=8518
Najprościej zrobić dobry hamulec na tym trzecim kole i mocny regen na silnikach.
To sterowanie "czołgowe" dohamowaniem i przyspieszaniem nie bardzo rozumiem co by Ci miało dać. Jeżeli chcesz coś podobnego do mojej konstrukcji to to naprawdę fajnie skręca. Ja myślałem kiedyś o puszczaniu sygnału manetki przez taki potencjometr audio do balansu, taki dwuksekcyjny. Sprzęgając to z pozycją kierownicy można by uzyskać taki efekt, gdzie przy kierownicy na wprost na obydwa silniki idzie pełny sygnał manetki a im bardziej skręci się kierownicę tym mniejszy sygnał pójdzie na sterownik od wewnętrznego silnika.
Tyle teorii, a w praktyce jak już zbudowałem trajkę i zacząłem jeździć to zrozumiałem, że to w ogóle niepotrzebne bo po prostu chcesz pakować w obydwa silniki maksymalny moment dla dobrej frajdy. Sam pojazd skręca dobrze, to raczej jeździec ze swoim środkiem ciężkości jest najsłabszym elementem i trzeba mocno balansować ciałem na zakrętach aby nie postawić na 2 koła. Albo aby postawić, dla zabawy
-
- Forumowicz
- Posty: 5338
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
To tak jak napisałem wyżej. Dwa sterowniki 866C-6, plus jeden wyświetlacz S866, do tego dwie manetki dwu-funkcyjne (w jedną stronę gaz w drugą stronę hamulec) i gotowe. Niemniej jednak przynajmniej jeden hamulec mechaniczny jest moim zdaniem konieczny. Najłatwiej założyć go na trzecie koło.kutazero pisze: ↑25 sie 2024, 0:03W zamiarze mam zbudowanie trójkołowca z dwoma silnikami od hulajnogi. Trzecie koło byłoby kołem transportowym. Sterowanie miałoby się odbywać na zasadzie przyspieszania lub hamowania silnika po danej stronie (identyczny sposób sterowania co w hoverboardzie z nakładką do siedzenia). Wstępnym pomysłem moim jest zrobienie dwóch niezależnych układów napędowych - każdy silnik miałby osobny sterownik oraz manetkę przyspieszania.
-
- Forumowicz
- Posty: 638
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Zwierając fazy w silnikach DLDC zawsze mamy hamowanie ABS. Jak się szybko obraca koło to siła jest większa, jednak powstawanie siły hamującej jest zawsze związane z obrotem koła.
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 sie 2024, 11:04
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Dzięki za rady. O manetkach dwu-funkcyjnych nie słyszałem, ale byłoby to idealne rozwiązanie do mojej konstrukcji.
tkoko pisze: ↑25 sie 2024, 6:25To tak jak napisałem wyżej. Dwa sterowniki 866C-6, plus jeden wyświetlacz S866, do tego dwie manetki dwu-funkcyjne (w jedną stronę gaz w drugą stronę hamulec) i gotowe. Niemniej jednak przynajmniej jeden hamulec mechaniczny jest moim zdaniem konieczny. Najłatwiej założyć go na trzecie koło.kutazero pisze: ↑25 sie 2024, 0:03W zamiarze mam zbudowanie trójkołowca z dwoma silnikami od hulajnogi. Trzecie koło byłoby kołem transportowym. Sterowanie miałoby się odbywać na zasadzie przyspieszania lub hamowania silnika po danej stronie (identyczny sposób sterowania co w hoverboardzie z nakładką do siedzenia). Wstępnym pomysłem moim jest zrobienie dwóch niezależnych układów napędowych - każdy silnik miałby osobny sterownik oraz manetkę przyspieszania.
-
- Forumowicz
- Posty: 5338
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Hamowanie elektroniczne w silniku BLDC
Możesz również dać dwie połówkowe/całe manetki na gaz, dwie kciukowe manetki na hamowanie.