Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Tematy związane ze sterownikami, wyświetlaczami oraz ich konfiguracją sprzętową (połączenie przewodów) i programową (MENU konfiguracyjne, serwisowe)
ODPOWIEDZ
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8027.jpg
Na w/w kontrolerze przejechałem ponad 5.000km. Jak pisałem w innym wątku, w tym czasie trzykrotnie przestał mnie wspomagać. Zdiagnozowanie przyczyny jest trudne, ponieważ objawy występują bardzo rzadko (chociaż są uciążliwe). Charakterystyczny dla mojego układu był brak reakcji na kręcenie pedałami (tak, jakby czujnik PAS nie podawał sygnału prostokątnego do kontrolera). Ale kiedy następnego dnia spróbowałem odpalić rower, wszystko działało wzorcowo. W dyskusji padło kilka informacji, m.in. Tas napisał, że te sinusowe Kutengi tak miewają, kiedy jest gorąco na dworze (dla Krakusów: na polu). No i rzeczywiście, padło, kiedy wokoło było 30-32ºC. Tas napisał, że grzeje się stabilizator w obudowie TO-220, czyli LM317T. To jest klasyczny, niezły stabilizator liniowy, posiadający kilka zabezpieczeń, m.in. zabezpieczenie przed przegrzaniem. Kiedy temperatura tego elementu osiąga 150ºC, stabilizator się wyłącza, a po schłodzeniu znowu zaczyna pracować. W kontrolerze ten stabilizator odgrywa dość istotną rolę, ponieważ obniża napięcie akumulatora do poziomu (w moim przypadku) 15V. Z kolei to napięcie 15V jest podawane na mały stabilizator liniowy 78L05 (+5V, 100mA, obudowa TO-92). Jednym słowem, kiedy nie mamy +15V, nie mamy także prawidłowego napięcia +5V, a ono zasila linie kontrolera STM, wiązkę manetki, wiązkę czujnika PAS oraz inne elementy. W moim rowerze nie mam manetki, nigdy jej nie miałem, natomiast ekran KT-LCD3 podczas awarii zachowywał się normalnie. Warto też zaznaczyć, że działała np. funkcja wspomagania "pieszego" 6km/h.
DSCF8029.jpg
Stabilizator LM317T jest elementem, który lubi się grzać i w większości aplikacji wymaga choćby niewielkiego radiatora, czasem jest to całkiem spory kawałem aluminium. Nasi żółci, nadmiernie oszczędni bracia, olali potrzebę montażu radiatora na tym elemencie, przez co grzeje się on niepotrzebnie. Postanowiłem poprawić chłodzenie tego stabilizatora przez przykręcenie go do aluminiowej obudowy kontrolera, co daje naprawdę duży radiator. W moim rowerku kontroler jest przynitowany do aluminiowej skrzyni z akumulatorami, więc powierzchnia chłodząca na pewno przekroczy pół metra kwadratowego :-)
DSCF8031.jpg
Kolejne kroki przeróbki:

1. demontaż, wylutowanie LM317T, oczyszczenie pól lutowniczych,
2. wywiercenie w bocznej ściance obudowy otworu fi 2,5mm i nagwintowanie go gwintownikiem 3mm,
3. przylutowanie krótkich przewodów (u mnie silikonowe) do nóżek LM317T, izolacja koszulką termokurczliwą,
4. wlutowanie luźnych końcówek przewodów w odpowiednie pad'y płytki drukowanej (pilnujmy oryginalnej kolejności połączeń!),
5. przykręcenie LM317T do ścianki obudowy z zachowaniem izolacji elektrycznej między radiatorem stabilizatora, a aluminiową ścianką obudowy sterownika (użyłem śrubki z ceramicznym kołnierzem izolującym, podkładki izolującej oraz pasty silikonowej dla lepszego transferu ciepła),
6. montaż całości.

Warto używać dobrej lutownicy, dobrego topnika, dobrej plecionki miedzianej do usunięcia nadmiaru starej cyny i alkoholu IPA do oczyszczenia miejsca lutowania. Takie podejście zapewnia wysoki poziom estetyczny, ale przede wszystkim odpowiednią jakość naprawy.

Poniżej zdjęcia pokazujące cały proces, warto zwrócić uwagę na to, że oba stabilizatory (LM317T i mały 78L05) są umieszczone obok siebie. Druga ciekawa cecha spotykana niestety nagminnie, to umieszczenie grzejącego się LM317L tuż obok kondensatorów elektrolitycznych, które ciepła... nie lubią. Taka praktyka stosowana na etapie projektowania urządzenia nazywana jest planowym postarzaniem produktu. Ten typ uszkodzeń spotkacie w monitorach, na płytach głównych komputerów (w okolicy grzejącego się procesora) oraz w szeregu innych urządzeń. Wszędzie przegrzane kondensatory elektrolityczne szybciej wyzioną ducha czasem spektakularnie wybuchając.

Teraz pozostało mi testowanie roweru i sprawdzenie, czy objawy ustąpiły całkowicie, czy też mam inną przyczynę kłopotu. Na pewno jednak taka modyfikacja jest zdrowa dla kontrolera.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 14:03 przez miki, łącznie zmieniany 11 razy.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8032.jpg
Z góry widać jak blisko gorącego radiatora LM317T wlutowano kondensator elektrolityczny.

DSCF8034_01.jpg
Tutaj widać umieszczone obok siebie dwa stabilizatory liniowe: LM317T i mniejszy 78L05.

DSCF8034.jpg
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 1:17 przez miki, łącznie zmieniany 3 razy.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8035.jpg
DSCF8037.jpg
DSCF8039.jpg
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8041.jpg
DSCF8042.jpg
Widok pad'ów lutowniczych stabilizatora LM317T po demontażu i wyczyszczeniu.
DSCF8043.jpg
I widok od spodu.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 1:19 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8044.jpg
Przygotowanie LM317T - lutowanie przewodów i izolacja koszulkami termokurczliwymi.

DSCF8045.jpg
DSCF8046.jpg
Montaż na ściance obudowy kontrolera. Warto zwrócić uwagę na elastyczną podkładkę pod całym radiatorem, na pastę termoprzewodzącą oraz mały izolator ceramiczny na śrubce mocującej.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 10:04 przez miki, łącznie zmieniany 2 razy.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

DSCF8047.jpg
Pod łbem śruby widać fragment białego izolatora separującego elektrycznie LM317 od ścianki urządzenia.
DSCF8048.jpg
Tu widać chiński sposób oszczędnego mocowania tranzystorów MOSFET. Wystarczy taśma kaptonowa i blaszki dociskające te tranzystory do ścianki aluminiowej. Zamiast 9 śrubek fi 3mm wystarczy 5 :-)
DSCF8049.jpg
The End :-) Układ złożony i (jak na razie) działa wzorcowo.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 10:05 przez miki, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: WojtekErnest »

No i brawo....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2993
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: tas »

Ja dodam od siebie ze prostrze i takze sprawdzone rozwiazanie to tylko mu dokrecic radiator. W ten sposob nie ma ryzyka pojawienia sie potencjalu na obudowie i w nastepstwie zwarcia i uszkodzenia sterownika.
Opis nie dosc jasno mowi, ze tulejka i podkladka sa obowiazkowe.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 8:55 przez tas, łącznie zmieniany 1 raz.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

tas pisze:
18 lip 2021, 8:53
Ja dodam od siebie ze prostrze i takze sprawdzone rozwiazanie to tylko mu dokrecic radiator. W ten sposob nie ma ryzyka pojawienia sie potencjalu na obudowie i w nastepstwie zwarcia i uszkodzenia sterownika.
Opis nie dosc jasno mowi, ze tulejka i podkladka sa obowiazkowe.
To jest akurat dyskusyjne. Po pierwsze: nie zawsze jest miejsce taki radiator, po drugie: radiator powinien być umocowany do płytki, przykręcenie go do samego elementu nie jest dobrą praktyką. Podczas jazdy sterownik podlega drganiom i przeciążeniom, mały element wlutowany na trzech nóżkach, dodatkowo obciążony aluminiowym radiatorem ma większą szansę na uszkodzenie miejsc lutowania.

Napisałem oczywiście o izolacji elektrycznej stabilizatora od obudowy, na wszelki wypadek jeszcze pogrubiłem ten fragment. To nie jest robota dla każdego, skoro ktoś zabiera się za demontaż tej płytki, musi m.in. odkręcić wszystkie MOSFET'y - one też są izolowane. Więc zakładam, że takie podstawy trzeba znać. Tutaj są pokazane oba elementy izolujące elektrycznie:

https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... egUIARDaAQ
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 10:07 przez miki, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2993
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: tas »

W sumie masz racje, jak robic to raz i dobrze
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5835
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: pxl666 »

A jakiś element przewodzący np kawałek plecionki przyklejony klejem termo do obudowy Albo element alu łączący z obudową nie wystarczy?
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: WojtekErnest »

Dodam ze radiator to tylko zmniejszenie SKUTKU. Błędem konstrukcyjnym jest praca stabi.izatora na max zasilaniu. Powinno być kaskadowo zmniejszone, cieplo/napięcie rozproszone wcześniej lub... nieużywanie przy takim zasilaniu.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 11:21 przez WojtekErnest, łącznie zmieniany 1 raz.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

WojtekErnest pisze:
18 lip 2021, 11:20
Dodam ze radiator to tylko zmniejszenie SKUTKU. Błędem konstrukcyjnym jest praca stabi.izatora na max zasilaniu. Powinno być kaskadowo zmniejszone, cieplo/napięcie rozproszone wcześniej lub... nieużywanie przy takim zasilaniu.
I to jest istota problemu. Wojtek na całkowitą rację. LM317T katalogowo pracuje przy maksymalnej różnicy 37V między wejściem, a wyjściem. Jednocześnie niby mamy maksymalny prąd wyjściowy równy 1,5A. Tutaj jednak ogranicza nas ilość oddawanego ciepła. A więc jeżeli różnica napięć wejście-wyjście jest bliska maksymalnej podawanej w nocie katalogowej, wystarczy stosunkowo niewielki prąd, aby podgrzać element. Dlatego w tym przypadku dodatkowa powierzchnia rozpraszająca wydaje się niezbędna. Nam się wydaje, bo skośnooki producent wolał zaoszczędzić 10-20 centów i tego radiatora nie zaplanował. Zresztą w całej konstrukcji widać oszczędności, wystarczy obejrzeć mocowanie tranzystorów mocy.

Co do lutowania plecionki do LM317T - nie polecam. Tutaj liczy się efektywne oddawanie ciepła, zauważ że stosujemy pastę termoprzewodzącą. Każdy styk dwóch metali ma pewną oporność cieplną, jest jakąś barierą. Dlatego stosujemy pastę wypełniającą. A przylutowanie plecionki to taki dziadowski wynalazek. Być może zadziała w większości przypadków, ale gdy będzie potrzebny, może zawieść.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 11:38 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2993
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: tas »

Te sterowniki beda dobrym wskaznikiem postepujacego efektu cieplarnianego :)
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 12:53 przez tas, łącznie zmieniany 1 raz.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Zaliczone testowe 56km przy temperaturce 27ºC.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2021, 22:40 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Kajman »

Jak zawsze przemyślane i dobrze wykonane :) Zobaczymy, czy to to ;)
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Mam już 160km udanych testów.
daniel89
Forumowicz
Posty: 207
Rejestracja: 07 cze 2020, 10:51

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: daniel89 »

Tak od siebie dodam...
Na początek pochwalę za pomysłowość... Jednak trochę przystopuję zapały chałupnicze.
Układy stabilizujące napięcie współpracują z kondensatorami i rezystorami , które muszą być bardzo blisko nóżek zasilających takich elementów.
Poprzez montowanie na kabelkach, tworzysz tzw. linię długą/antenkę , która to wyłapuje wszelkiego rodzaju zakłócenia/śmieci. Na płytce w pobliżu elementów takich masz wylaną masę , która robi też za ekran. Taką linią pozbawiłeś ekranowania. Dobrze że zamykasz to w tym pudełku izolując od zewnętrznych czynników. Jednak osobiście wolał bym dołożyć sam radiator niż tego typu zabiegi stosować. Niemniej chińczykom chyba nie chce się tego solidnie zrobić ...
Ostatnio zmieniony 22 lip 2021, 15:40 przez daniel89, łącznie zmieniany 1 raz.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Akurat LM317 nie oscyluje tak łatwo, jak np. seria 78xx/79xx. Przewody długie nie są, prądy też niewielkie. Wiadomo, że inżynier może to zaprojektować optymalnie, ale my mamy tutaj tylko możliwość poprawienia jego błędów. Z moich doświadczeń z żółtą elektroniką wynika, że najczęściej pada część mechaniczna: styki, potencjometry, przełączniki i ... gównianej jakości PCB. Elementy lutowane potrafią wypaść z pól lutowniczych. W naszych rowerach jest wystarczająco dużo wibracji i wstrząsów, żeby zmęczyć takie żółte niedoróbki.
W.P.
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: W.P. »

daniel89 pisze:
22 lip 2021, 15:38
Poprzez montowanie na kabelkach, tworzysz tzw. linię długą/antenkę , która to wyłapuje wszelkiego rodzaju zakłócenia/śmieci.
O linii długiej można by mówić, gdyby te kabelki miały przenosić sygnały o wysokiej częstotliwości, na tyle dużej, by ich długość przekraczałaby 1% długości fali. Skromnie licząc ok. 30MHz.
Tutaj jednak to tylko przedłużenie nóżek stabilizatora, nb. zwykle "spokojnego" jeśli chodzi o oscylacje.

Jako antenka może wyłapywać wyższe harmoniczne przebiegów odkształconych, jednak będą to nieszkodliwe napięcia rzędu µV, które wytłumią się na indukcyjności przewodów i pojemnościach w obwodach zasilających.

Największym pożytkiem z opisanego rozwiązania jest poprawienie odprowadzenia ciepła do istniejącego stabilnego elementu. Własny radiator mógłby wpadać w niekontrolowane drgania podczas jazdy, poza tym odprowadzenie ciepła nie byłoby tak skuteczne.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Dla porządku trzeba napisać, że optymalnym rozwiązaniem byłoby uwzględnienie radiatora dla LM317 i jego trwałe osadzenie na PCB. Jednak taki radiator zajmuje nieco miejsca, więc potencjalnie komplikuje prowadzenie ścieżek. No i te dodatkowe 10 centów w kosztach produkcji... I - wracając do pomysłu WP - można to było zrobić stosując kaskadowo 2 takie stabilizatory, dzięki czemu na każdym wydzielałoby się mniej ciepła. Ale drugi stabilizator to kolejne 15 centów...
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

daniel89 pisze:
22 lip 2021, 15:38
Poprzez montowanie na kabelkach, tworzysz tzw. linię długą/antenkę , która to wyłapuje wszelkiego rodzaju zakłócenia/śmieci.
Takie sytuacje są praktycznym kłopotem np. w stopniach wejściowych wzmacniaczy (przedwzmacniaczy) o wysokiej impedancji (na przykład wzmocnienie sygnału z czujników piezoelektrycznych. Tutaj są pomijalne ze względu na stosunek sygnału użytecznego do sygnałów pasożytniczych.
daniel89
Forumowicz
Posty: 207
Rejestracja: 07 cze 2020, 10:51

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: daniel89 »

Tutaj nie chodzi o centy. Centy to liczą chińczyki sprzedając urządzenia po cenie wytworzenia produktu dla przeciętnego kowalskiego ...
Niemniej poważnie mówię że nie należy stosować osadzania wszelkiego rodzaju stabilizatorów czy innych układów scalonych na kabelkach.
Jeśli jest jakiś kondensatorek 10nF czy 100nF blisko procesora to takie śmieci może przefiltrować, ale nie ma co zakładać czego kolwiek patrząc jak po kosztach robią tego typu sterowniki.
Zrobiłeś tak antenkę która to łapie wszelkiego rodzaju szumy/zniekształcenia... Czy to będzie linia długa czy zwykła antenka to najmniej istotne. Chodziło mi o łapanie zakłóceń i przez to wpływanie na pozostałą elektronikę. Każdy procesor jest bardzo czuły na wszelkiego rodzaju szumy/zniekształcenia napięcia zasilającego. Już nie wspomnę o wejściach/wyjściach analogowych w takim procesorze...
Dlatego moim zdaniem nie należy stosować tego typu rozwiązań, a pisać o poprawę płyki by to było osadzone na płytce blisko radiatora. Jeśli nic to nie da to zawsze można chińczykom zrobić konkurencję i szybko to wtedy poprawią chcąc zarabiać.
Akurat w tym sterowniku co pokazałeś ten stabilizator jest blisko obudowy. Nie wiem czy nie sensowniej by było kawałek aluminium domocować by do obudowy przylegał. W innych widziałem na forum gorzej rozwiązane tego typu układy.

Co do kaskadowego robienia stabilizacji napięciowej dla układu, to ja kiedyś tak zrobiłem dla linefollowera na studiach i dobierałem według not katalogowych obciążenia. Miało być na pierwszym 5V z jak najmniejszą stratą więc zasilane z 7,4V bateryjki. Za nim z 5V na 3,3V kolejny stabilizatorek. O dziwo ten na 5V był dobrany według charakterystyk na jak najleszpą sprawność. Mimo tego po załączeniu płyki grzał się tak że w rączki potrafił poparzeć. Więc kaskadowe łączenie stabilizatorów , nie jest według mnie optymalne . Powinno się iść w albo mocniejszy stabilizatorek , albo zmniejszenie napięcia zasilającego na nim , albo najlepiej małą przetworniczkę która się nie grzeje prawie wcale , lecz wymaga lepszej jakości filtracji bo jak to przetworniczka lubi siać.
Ostatnio zmieniony 23 lip 2021, 9:01 przez daniel89, łącznie zmieniany 3 razy.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Przetwornice też sieją, a jednak zasila się przez nie mikrokontrolery. W tym układzie widać jeden kondensator ceramiczny przy LM317 (czyli jednego brak, patrząc w notę katalogową), to samo dotyczy 78L05. I tu dochodzimy do zasilania kontrolera, on je bierze z 78L05, który ma swoje filtrowanie.

Kiedyś bawiłem się w przetwornicę symetryczną na układzie firmy Maxim Integrated z przeznaczeniem do zasilania małego preampa audio. Mimo zachowania zalecanego przez producenta layout'u i dodania opcjonalnych filtrów na wyjściu, oscyloskop pokazywał istotny poziom zakłóceń, a otrzymywany dźwięk był ostry, jakby pozbawiony basu i z uwypukloną "górą". Po zmianie na zasilanie bateryjne zupełnie się zmienił (na prawidłowy). Jaki z tego wniosek? Nasze sterowniki to nie jest aparatura audio. Można by zastosować przetwornicę, ale widocznie żółtemu księgowemu się to nie spodobało. No i ostatni element: mikrokontroler też ma swoje filtrowanie. Także reasumując teoretycznie masz sporo racji, a w praktyce ten układ (zazwyczaj) działa nawet w chińskim (jak by to nie zabrzmiało) oryginale :-)
daniel89
Forumowicz
Posty: 207
Rejestracja: 07 cze 2020, 10:51

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: daniel89 »

Jak by układ działał w chińskim oryginale to byś nic tam nie przerabiał i by nie było co chwilę zgłoszeń że silnik przerywa :)
Jeśli uważasz że nie wpływa na zakłócenia to co zrobiłeś to sobie tak zostaw, tylko uczul innych co by chcieli tego typu przeróbki robić że to nie jest prawidłowe rozwiązanie problemu.
Dobrze że wychwyciłeś błędy projektowe i oszczędność na głupim kondensatorze który ma zasadniczy wpływ na jakość i pewnie żywotność układu.
Kwestia audio to już zupełnie inna para kaloszy.
Tutaj mówimy o mikroprocesorze i elementach kluczujących plus zasilanie dla silników bldc.
Też jakość tej płytki od spodniej strony pozostawia wiele do dyskusji. Wylana cyna na pola gdzie powinna być grubsza miedź, no ale budżet ... Ciekawe czy to jest 35um czy 70um.. Te 70um to już ceny u nich są takie jak w europie a i tak je cynują..
No ale pewnie się czepiam. Nie ma co ważne że działa w tym budżecie i tak dobrze że takie coś jest.
Osobiście robić jakąś elektronikę to często wiele godzin prób i doświadczeń. To co działa na stole nie raz po podpięciu pod silnik zaczynają być babole.
Na stole mi czujnik temperatury odczytywał prawidłowo , a gdy podpiąłem pod czujnik w silniku to już przekłamania. No ale pełno zmiennych zakłócających jak prowadzenie przewodów fazowych w pobliżu sygnałowych. Długość i jakość przewodów sygnałowych. Brak ekranowania. Niestabilność zasilania czujników. Pełno zmiennych które trzeba uwzględniać lub odpowiedni hardware do tego robić by co kolwiek myśleć o programowaniu. Tak że że to działa mimo takich zakłóceń to i tak jest dobrze ;) .
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Masz bardzo dobre, książkowe podejście, każdemu polecam ten sposób widzenia elektroniki. Praktyka zawsze koryguje założenia teoretyczne, niemniej projektant powinien dołożyć maksymalnej staranności już na samym początku. W kraju żółtych oczu wszystko jest inne. Miałem (i jeszcze mam) miniwiertarkę z AVT za ok. 130zł. Pewnego dnia wysiadł mi regulator obrotów. Otworzyłem gada, żeby zobaczyć co tam padło i okazało się, że PCB pokruszyło się od wibracji. Po prostu odpadł kawałek o wielkości 1 x 1,5cm. Płytka była wykonana z czegoś pomiędzy FR4, a kartonem. No i co można zrobić w takiej sytuacji. Zaprojektować swój układ regulacji (notabene na NE555), narysować identyczną w obrysie płytkę z takimi samymi otworami i miejscem podłączenia dość specyficznego potencjometru. Chińczycy po prostu bardziej wierzą księgowemu, niż książkom projektowym. Ktoś sprawdził, że stabilizator pracuje bez wyjściowego ceramika 100nF i skumał, że można oszczędzić 3 centy.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2021, 9:39 przez miki, łącznie zmieniany 1 raz.
szakadimas
Nowicjusz
Posty: 15
Rejestracja: 30 gru 2020, 11:33

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: szakadimas »

Złożyłem rower z kontrolerem KT48SVPRL40A ograniczony do 1500W i ten sam problem wystąpił wczoraj po 20 minutach agresywniejszej jazdy (było 27*C na zewnątrz). Mam obudowę ze sklejki i była wyraźnie cieplejsza w miejscu sterownika :((
Pepe
Forumowicz
Posty: 66
Rejestracja: 19 lip 2021, 9:55

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Pepe »

Zrób jak Miki wyżej albo jak viewtopic.php?p=97791#p97791 ja trochę gorzej ale wygląda, że obie metody dają dobry rezultat.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2993
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: tas »

No niekoniecznie, może to efekt typowego przegrzania sterownika bez chłodzenia. Sklejka dobrze izoluje, brak separacji od ścianek i do tego agresywna jazda i duża temp zewnętrzna.
Ja bym założył termik na obudowę :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
gienek333
Forumowicz
Posty: 632
Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: gienek333 »

Ja osobiście to bym założył przetwornicę na lm 2576hv zamiast tego lm-a, ciepło skraca życie sterownika, i zmniejsza zasięg ;)
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

gienek333 pisze:
16 sie 2021, 21:19
Ja osobiście to bym założył przetwornicę na lm 2576hv zamiast tego lm-a, ciepło skraca życie sterownika, i zmniejsza zasięg ;)
Koszty, Gienek, koszty...
gienek333
Forumowicz
Posty: 632
Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: gienek333 »

Ja za płytki płacę 1,5 zł za kg :).
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

O, gdzie masz tak dobrze? Masz może dostęp do jakiegoś skrajnie taniego laminatu? Mogą być większe odpady poprodukcyjne. Kończy mi się dawny zapas.
gienek333
Forumowicz
Posty: 632
Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: gienek333 »

Pisałem o płytkach z elementami (bez złota), ale płytki czyste jakieś gdzieś mam (ostatnio nie robię druków, taką przetwornicę wycinam nożycami do blachy z jakiegoś sprzętu), jak znajdę napiszę na pw.
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Miałem na myśli np. tani kilogram surowego laminatu :-)
slow
Forumowicz
Posty: 525
Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: slow »

Nie dało się trochę tego LM przechylić aby był bliżej obudowy i w szczelinę dać klej termoprzewodzący?
Pepe
Forumowicz
Posty: 66
Rejestracja: 19 lip 2021, 9:55

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Pepe »

Chyba przewodność termiczna grubej warstwy jest niezbyt dobra
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Nie kombinujemy, trzy elastyczne przewody i LM317T na ściankę przykręcamy przez izolator. I spokój... P... chinole, przez nich dwa razy grzebałem w swoim czujniku PAS, sądząc że to tam był problem.
Pepe
Forumowicz
Posty: 66
Rejestracja: 19 lip 2021, 9:55

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Pepe »

też niesłusznie podejrzewałem PASa
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

No właśnie. A demontaż czujnika PAS to demontaż suportu. I się zaczyna zabawa.
Dede
Forumowicz
Posty: 2082
Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Dede »

miki pisze:
22 lip 2021, 23:38
Dla porządku trzeba napisać, że optymalnym rozwiązaniem byłoby uwzględnienie radiatora dla LM317 i jego trwałe osadzenie na PCB. Jednak taki radiator zajmuje nieco miejsca, więc potencjalnie komplikuje prowadzenie ścieżek. No i te dodatkowe 10 centów w kosztach produkcji... I - wracając do pomysłu WP - można to było zrobić stosując kaskadowo 2 takie stabilizatory, dzięki czemu na każdym wydzielałoby się mniej ciepła. Ale drugi stabilizator to kolejne 15 centów...
Zwróć uwagę że pierwszy jest rezystor 2W który ma na zadanie zmniejszyć napięcie do LM317 a kosztuje grosze a też spełnia te funkcje jak drugi stabilizator LM317.

Idzie też inaczej wykonać chłodzenie LM317 dodając płaskownik o grubości ~1cm i przekręcając ML317 do płaskownika a ten płaskownik do radiatora obudowy sterownika.
Pepe
Forumowicz
Posty: 66
Rejestracja: 19 lip 2021, 9:55

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: Pepe »

Dede pisze:
21 sie 2021, 8:56
Idzie też inaczej wykonać chłodzenie LM317 dodając płaskownik o grubości ~1cm i przekręcając ML317 do płaskownika a ten płaskownik do radiatora obudowy sterownika.
Warto tutaj powtórzyć że izolujemy to połączenie elektrycznie
miki
Forumowicz
Posty: 1412
Rejestracja: 14 gru 2019, 11:46

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: miki »

Ponieważ mój rower po kilku latach eksploatacji wymagał wymiany kontrolera (zamontowałem identyczny), postanowiłem od razu wykonać opisaną przeze mnie wyżej modyfikację. Któryś z Kolegów w dyskusji wyznał, że nie lubi stabilizatora LM317T na (nawet krótkich) przewodach, więc wykonałem to zadanie nieco inaczej. Może to ucieszy amatorów mechaniki bez znajomości elektroniki i niechętnych lutowaniu :-) Jak widać LM317T jest montowany na obrzeżach płytki drukowanej, przyciąłem jeden z radiatorów tak, aby miał 8mm grubości. Następnie - jak na poprzednich zdjęciach - przekładka silikonowa z pastą termoprzewodzącą, śrubka z małym izolatorem i całość podlałem odrobiną kleju (u mnie akurat klej typu guma-metal). Ten klej nie ma znaczenia, wystarczy aby przyczepił przycięty radiatorek do aluminiowej ścianki obudowy, pierwszy punkt podparcia stanowią trzy lutowane końcówki LM317. Sam radiatorek jest bardzo lekki, a ta wylana "masa klejowa" ma za zadanie jedynie przyczepić całość, aby się toto nie "gibało". Taki kawałek aluminium powinien wystarczająco chłodzić LM317, stąd nie wydaje się konieczne łączenie termiczne dodanego radiatora ze ścianką obudowy. Nie chcę na siłę wiercić nowego urządzenia. Gdyby jednak takie chłodzenie nie wystarczyło, można nawiercić i nagwintować otworek Φ=3mm i skręcić wszystko śrubką. Jak zwykle kilka fotek, one powiedzą więcej, niż elaboraty. Pamiętajcie o odizolowaniu blaszanego radiatora LM317 od aluminiowej obudowy kontrolera!
DSCF9488.jpg
DSCF9486.jpg
DSCF9485.jpg
c64club
Forumowicz
Posty: 88
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mała modyfikacja kontrolera KT 36/48V 500W Sinus

Post autor: c64club »

Cokolwiek uczyniliście, będzie mniej źle niż fabrycznie :ugeek: Też się biorę za profilaktyczne przeróbki.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
ODPOWIEDZ