Koledzy powyżej.
Częściowo macie rację, ale częściowo jej nie macie
Wszystko jest dobrze, gdy akumulator jest sprawny i BMS jest sprawny.
Ale jak często użytkownicy testują czy sekcje są równe?
Jaka część użytkowników ma wyprowadzone złącze diagnostyczne?
Jak często użytkownicy testują poprawne działanie BMS-a (czy można to zrobić dobrze w warunkach amatorskich?)?
Większość wcale.
Co będzie gdy podczas użytkowania, sekcje akumulatora jednak się "rozjadą" (bo np. jedno ogniwo zacznie szybciej się degradować), a BMS okaże się niesprawny?
Może dojść do przeładowania jednej sekcji i wiadomo ....
Ja mam kilka akumulatorów; większość ma wyprowadzone złącze diagnostyczne; większość ma "zwykłe" BMS,
a dwa aku mają BMS-y z BT.
Staram się regularnie sprawdzać/monitorować wszystkie akumulatory, jednak zdecydowanie najwięcej wiem
na temat stanu tych z BT. Wystarczy kilka sekund i na ekranie widzę napięcia na wszystkich sekcjach
w różnych warunkach (ładowania, rozładowania, nawet podczas jazdy). Jeżeli będzie się coś złego działo,
na tych dwóch zauważę to najwcześniej.
Wiem, że te BMS-y z BT są droższe i bardziej skomplikowane, ale z punktu widzenie diagnostyki aku, są zdecydowanie lepsze od zwykłych.