ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Pomóżcie mi wycenić baterię na dzień dzisiejszy, chcę namówić kumpla do złożenia roweru więc cena za bateryjkę ma być sam raz czyli nie za droga nie za tania, oboje mamy być zadowoleni. Zrobiłem ją rok temu z gotowego pakietu z nexuna. Problem w tym że żonie rower elektryczny nie przypadł do gustu i bateria ma z 3-4 cykle ładowania. Parametry to: 36V, 23,4Ah 10s9p waga 3,5kg. Stan sekcji wzorowy żadnych mijaków.
Użyte ogniwa:
https://nexun.pl/pl/p/36V%2C-23%2C4Ah%2 ... rojkat/512
Użyty BMS:
https://nexun.pl/pl/p/BMS-4-14s-LiPoLiIon-30A5A/527
Całość zgodnie z wideotutorialem Tasa czyli capton + preszpan + silikonowe przewody + port ładowania, robiłem dla siebie.

Zobacz całą galerię | Aukcjoner.pl - darmowe galerie na Allegro

Wszystko zależy jaki kumpel i czy później też ma nim być.

Robiłem dla siebie, ogniwa sa od tasa zgrzewane były u tasa czyli pewnie w marianprojekt więc nie powinno byc problemu. To ma byc uczciwa cena czyli ani zawyzona ani zanizona.

Oby tylko takie problemy ludzie miewali
Zsumuj materiały, dolicz lub nie kwotę za robociznę i wszyscy będą szczęśliwi.

Polacy to mają we krwi że jak sprzedają coś co jeździ to mówią że " panie tylko żona jeździła".... "Nie bity" ....

Lonerider pisze: ↑

24 cze 2019, 20:41

Polacy to mają we krwi że jak sprzedają coś co jeździ to mówią że " panie tylko żona jeździła".... "Nie bity" ....

Drogi Lonerider

Polacy to mają we krwi komentowanie jak kurcze sąsiadka co siedzi całymi dniami w oknie "o ma nowego mercedesa napewno kradnie bo skąd by tyle kasy wziął" Twój komentarz mi się z taką sąsiadką kojarzy, po co go pisać skoro nic nie wnosi
Jak każda sąsiadka z takiego okna pewnie lubisz historię więc Ci 1 opowiem:
Mam mega mocny rower który robiłem u chłopaków od Tasa, potem znalazłem przez to forum super gościa z Krakowa który pomaga mi go zmodyfikować i m.i. robi baterie. Zanim go poznałem kupiłem w/w bateryjkę od Tasa bo chciałem złożyć sam rower z prostego gotowego zestawu. Chciałem zajawić żonę, niestety wybrałem za dużą (za ciężką) baterię wsadziłem jej na bagażnik i jadąc w lesie przez rów przy prędkości pieszego żonka nie utrzymała roweru i z impetem upadła na bok: "Zdjemij mi to dziadostwo wole pedałować o własnych siłach", po powrocie z nieudanej wycieczki więcej na niego nie wsiadła, z roweru zdjąłem napęd i go sprzedałem. Potem poznałem w/w kolegę który zmodyfikował mi mój rower i poprosiłem go o 2 bateryjki. 10s3p i 10s5p, a ta od Tasa poszła sobie na półeczkę nowa nie bita, garażowana. Stary zestaw założyłem na nowo nabytego lekkiego fulla a bateria poszła w mały trójkąt ramy. 10s3p okazała się strzałem w dziesiątkę "siadaj żonko na lekki rowerek, on tu ma co prawda bateryjkę ale nie musisz włączać silniczka, pedałuj sobie, po pewnym czasie: o zmęczyłaś się? no to włącz sobie wspomaganie, o podoba się? to jedź na wspomaganiu, ojej mała lekka bateryjka się skończyła? no to jak chcesz dalej wspomaganie to muszę Ci przełożyć większą bateryjkę 10s5p ale ona jest nieco cięższa na pewno chcesz? No dobra to spróbuj". I tak o to została mi prawie nowa bateryjką + żona która przekonała się do elektryka.

Taka historia drogi Loneriderze Ci starczy? Czasem zdarzają się sprzedawane są naprawdę garażowane, nie bite, Niemiec płakał jak sprzedawał. Nie każdy jest januszem. Zresztą m.i. to forum wydaje mi się takim miejscem bo jak ktoś zajanuszuje raz to społeczność tego forum go zlinczuje.

Dlatego proszę nie sugeruj że jestem januszem sprzedającym złom, bo ja Cię nie obrażam ))))

czizias, weź przelicz sobie wszystkie koszta jakie poniosłeś, łącznie z taśmami, pinami itp. dolicz do tego spędzony czas * twoja stawka godzinowa - i masz cenę końcową.

bateryjka już dawno jest u nowego właściciela.