Gafa z akumulatorem
-
- Forumowicz
- Posty: 63
- Rejestracja: 12 paź 2018, 20:41
Gafa z akumulatorem
Kurcze jak zgrzewałem akumulator to niby wszystko spoko, ale jak zgrzewałem drugą część (bo mam akumulator dwupiętrowy, jeden jest lustrzanym odbiciem drugiego) to gdy zgrzewałem ogniwo w ostatniej celi to mi się coś zaiskrzyło i sprawdziłem, że faktycznie należy ono do celi obok i tu zaczynają się schody... w pierwszej części (tej już zgrzanej) mam tak samo czyli, że jedno ogniwo z celi 7 poszło do 10. Na początku myślałem, że przypadkowo 7 cela jest o jedno ogniwo większa od pierwszej, ale nie ,z jednej strony ogniwo należy do 7 celi, a z drugiej do 10, kiedy zgrzewałem nie poleciała nawet iskierka wszystko było w porządku (dodam, że każde ogniwo z osobna mierzyłem multimetrem, więc miało napięcie), tylko, że to jeszcze nie koniec,teraz w tym drugim pakiecie (jeszcze nie zgrzanym, tam gdzie poleciała iskra) jak mierze to konkretne ogniwo to ono ma 2V (a powinnomiec 3,6) i teraz nie wiem co zrobić, czy rozpruć całą baterie i wymienić to ogniwo co ma 2V i zgrzać poprawnie, a z tym zgrzanym pakietem to nawet nie wiem co myśleć bo na logikę to na 1000% powinna pójść iskra lub cokolwiek, bo przecież nastąpiło zwarcie (zgrzewałem celę zgodnie z kolejnością). Dodam, że w obu pakietach jak zmierzę je multimetrem to jest ok, czyli cała bateria 36V (bo to dwa pakiety po 10s) i każda cela po 3,6V. Nie mam pojęcia co teraz z tym fantem zrobić, jak ktoś wie lub miał podobną sytuację to proszę niech podzieli się sposobem na wyjście z tego
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 773
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gafa z akumulatorem
hehe, niezła gafa.
Pewnie na tej celi, która była zgrzana w ten sposób po prostu połączenie wewnątrz ogniwa się szybko od prądu zwarciowego przepaliło, na tyle szybko że nie zdążyło znacząco rozładować pozostałych ogniw w celi (jeżeli dobrze rozumiem Twój opis).
Nawet nie ma się co zastanawiać tylko wymiana. Obstawiam, że to jedno ogniwo będzie do wywalenia, a to które ma 2V można sobie używać do latarki czy gdzieś, pewnie zamorozładowanie juz wzrośnie znacząco
Pewnie na tej celi, która była zgrzana w ten sposób po prostu połączenie wewnątrz ogniwa się szybko od prądu zwarciowego przepaliło, na tyle szybko że nie zdążyło znacząco rozładować pozostałych ogniw w celi (jeżeli dobrze rozumiem Twój opis).
Nawet nie ma się co zastanawiać tylko wymiana. Obstawiam, że to jedno ogniwo będzie do wywalenia, a to które ma 2V można sobie używać do latarki czy gdzieś, pewnie zamorozładowanie juz wzrośnie znacząco
-
- Forumowicz
- Posty: 63
- Rejestracja: 12 paź 2018, 20:41
Re: Gafa z akumulatorem
Jeszcze przed napisaniem Twojego postu, rozebrałem baterie (obie) i chyba masz rację bo w obu przypadkach dokładnie to samo ogniwo jest walnięte chociaż przed zgrzewaniem było ok. wydaje mi się, że zadziałało jako bezpiecznik, całe szczęście to było MJ1, a nie VTC5 bo wtedy to było by chyba większe bum No nic pozostała tylko wymiana ogniw, już te wadliwe wybiłem teraz tylko muszę dać nowy i oby było wszystko w porządku. I przestrzegam żeby po narysowaniu cel markerem na baterii nie wyjmować ich już z koszyków, a jak już to wkładać tak samo, bo ja włożyłem odwrotnie i z tego to całe zamieszanie
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gafa z akumulatorem
Warto obejrzeć o praktycznym działaniu tzw pseudobezpiecznikow w silnych pakietach 18650.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 22 lip 2018, 16:32
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Gafa z akumulatorem
@WojtekErnest : Poogladaj kanal tego goscia to się zorientujesz ze jak chiniczycy wypuscili blaszki bezpiecznikowe takie jak sa w pakietach Tesli to juz nie stosuje takowych "drucikow" do ratowania cel w razie zwarcia . Ja tez mam taki patent w aku do off-grida tyle ze w momecie nagrzewania sie drucika cyna sie topi i drucik-"bezpiecznik" odskakuje jezeli sie wczesniej nie przepali . Nie jest to idealne rozwiazanie ale napewno jest lepsze od zgrzania ogniw do bar-bus-a bo cos zawsze "ocaleje" . Jak masz 2tys ogniw albo wiecej to nawet 50% uratowany w ten sposob to jest zysk w przypadku zwarcia przy pradach w okolicy 500A i wiecej .
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gafa z akumulatorem
Już dawno się zorientowalem pisalem o tym na forum jakies 1,5 roku temu.smdrwf12300 pisze: ↑09 sty 2021, 23:53@WojtekErnest : Poogladaj kanal tego gościa to się zorientujesz ze jak chiniczycy wypuscili blaszki bezpiecznikowe
Ale przy dużych prądach taka blaszka jest za slaba i trzeba solidne szyny prądowe z cienkimi odczepami.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...