ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Mój moduł GPS notiOne spłonął trakcie użytkowania.


Ogniwo było aż do czerwoności rozgrzane



Po sprawdzeniu drugiego modemu GPS notiOne pod kontem ewentualnego zwarcia odkryłem że ogniwo jest luźne obudowie i przymocowane na dwóch blaszkach.



Zwarcia ogniwa może dochodzić przez blaszkę na plusie bo dotyka obudowy ogniwa gdzie jest minus. połączenie z ogniwem który luźno porusza się obudowie może dość do przetarcia izolacji i zwarcia.



Ogólnie wydaje mi się że nie tylko mnie może się wydarzyć fajerwerki z tego modułu więc polecam coś z tym zrobić niż będzie za późno.

No faktycznie, konstrukcja 'wybuchowa'

O losie ale tykającą bomba

Masakra.
Można do producenta pisać jak wada konstrukcyjna.
Swego czasu jeden model telefonu Nokia miał podobnie. Ostry kawałek metalowej klapki karty sim po jakimś czasie przecierał naklejkę na baterii i robiło się zwarcie. Z tym że BMS w baterii ratował przed pożarem. Tu takiego zabezpieczenia nie ma.

Urządzenie które spłoneło reklamację zrobiłem i firma wymieniła na nowy model ale tą samą fabryczną wadą.
Ciekawe ile urządzeń spłonąć ma niż poprawiają swój moduł.
Najgorsze że może spalić samochód lub pojeździe elektrycznym gdzie jest większa ilość ogniw a wystarczy że zacznie palić jedno ogniwo od modułu GPS i wszystko pójdzie z dymem i jak tu udowodnić że nie nasza wina była.

Może Poslij foto do producenta ?

Teraz podziękowałem za wymianę urządzenia które spłoneło i napisałem o problemie oraz fotkę wysłałem.
Teraz od nich ruch co z tą informacją zrobią.

Urządzenie notiOne GPS wprowadziliśmy na rynek już blisko dwa lata temu, a liczba dostarczonych do klientów lokalizatorów przekroczyła kilkanaście tysięcy sztuk. Przypadek opisany w tym wątku jest pierwszym w naszej historii, ale oczywiście traktujemy go poważnie. Z związku z tym przeprowadzaliśmy wielokrotne testy, celowo uszkadzając urządzenie i doprowadzając do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. W żadnym przypadku nie udało nam się nawet minimalnie zbliżyć do przedstawionego w wątku efektu. Konstrukcja blaszki powoduje, iż nawet celowe doprowadzenie do zwarcia ogniwa powoduje jej odkształcenie
Nie mniej jednak zdecydowaliśmy się na wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń na etapie produkcji urządzenia notiOne GPS.

Witajcie notiOne, to forum specjalistyczne wraz ze specjalistami w temacie zasilania akumulatorowego. Do wielu nie trafia wypowiedź godna mistrza PR tylko konkrety
No to dajcie zdjęcia jak wyglądają te dodatkowe zabezpieczenia aby użytkownicy obecni i przyszli mogli spać spokojniej.

Izolator preszpanowy wleciał na biegun dodatni 18650?

tas pisze: ↑

02 gru 2021, 10:09

Witajcie notiOne, to forum specjalistyczne wraz ze specjalistami w temacie zasilania akumulatorowego. Do wielu nie trafia wypowiedź godna mistrza PR tylko konkrety
No to dajcie zdjęcia jak wyglądają te dodatkowe zabezpieczenia aby użytkownicy obecni i przyszli mogli spać spokojniej.

Czy już spieszymy z bardziej szczegółowym wyjaśnieniem

Zarówno na akumulator jak na na blaszkę zostaje naklejana dodatkowa warstwa poliestrowa, która jest bardzo dobrym dielektrykiem. W ten sposób mamy podwójne, a nawet potrójne zabezpieczenie (wliczając owijkę samego akumulatora).

Jeśli dobrze widać na foto to jest to dość gruba folia, czyli da też jakąś odporność mechaniczną na przecieranie.
Dobrze też, że dodaliście tą piankę na ogniwie, żeby ograniczyć ruchy ogniwa wewnątrz obudowy.