Forum poświęcone tematyce rowerów i innych pojazdów elektrycznych
https://pojazdyelektryczne.org/
Zauważyłeś że rozstaw to 175 mm w ramie.Yin pisze: ↑26 lut 2021, 17:29Nowy hub Bafang 1000w:
https://www.aliexpress.com/item/4001307 ... 2e0eDTZLNf
Ktoś kupił / testował? Jak porównanie do wersji 750w?
Oni piszą że to silniki pod fatatkoko pisze: ↑26 lut 2021, 19:56Zauważyłeś że rozstaw to 175 mm w ramie.Yin pisze: ↑26 lut 2021, 17:29Nowy hub Bafang 1000w:
https://www.aliexpress.com/item/4001307 ... 2e0eDTZLNf
Ktoś kupił / testował? Jak porównanie do wersji 750w?
Jak najbardziej
To pod fata, konstrukcje w którym sami robimy wahacz, albo do ram stalowych na 135mm rozgiętych po 20mm na stronę. Z alu bym nie ryzykował ale stal powinna dać radę. Napisz jeszce proszę w jakim terenie tym jeździsz? Skoro wrażenia są zbliżone to poleciłbyś 30H z tym nawojem na koło 26 w polny teren oraz asfalt w bieszczadach? Do pracy mam 96 m przewyższenoa na dystansie 10 km wiec troche jest pagórków.Yin pisze: ↑27 lut 2021, 17:23
Btw jak by kogoś interesowało to testuję aktualnie hub bafanaga 750w zapleciony w standardową obręcz mtb przy mojej wadze 80.5kg na pakiecie 13s i sterowniku 17a v-max to 40 km/h. Ze sterownikiem 30a v max 44.5 km/h. Wrażenia bardzo zbliżone do mxus 30h 7x9 na tym samym pakiecie i 30a choć bafang chyba ma ciut większy moment od dołu i przyśpieszenie ale bez porównania dwóch rowerów obok siebie ciężko powiedzieć.
30H mam w rowerze typu '' muł użytkowy" - więc jeździ wszędzie od dojazdów do pracy po wypady w teren. Czy poleciłbym w Bieszczady - tak, po zabezpieczeniu termicznym i dla osoby w okolicach 80kg z mocnym wspomaganiem nogami, jak jesteś cięższy to już bardziej mxus 3k. Imho na rower konkretnie w Bieszczady - mxus 3k o wolnym nawoju + fat bike jako baza i będzie fajnie.
I zero amortyzacji ...?krzychu666 pisze: ↑24 lip 2021, 10:16Imho na rower konkretnie w Bieszczady - mxus 3k o wolnym nawoju + fat bike jako baza i będzie fajnie plus kawał akumulatora aby ten zestaw jechał i będzie fajny kloc
Zresztą amorki na przód pod fata też są na rynku.Uginanie to nie amortyzacja ...ramy pod fata oraz widelce to gruba półka cenowa. No nie oszukujmy się nie ma porównania do normalnego fulla na jakiejś podstawowej amortyzacji
Zgadza się, pisząc "Zakładam że jeździłeś i na facie i na fulu? " domyślnie sugerowałem ze trzeba pojeździć i na tym i na tym - z racji tego że sporo rowerów objeździłem w różnych konfiguracjach w tym paręnaście rowerów z pełnym zawieszeniem i dwa faty - jeden sztywny i jeden z pełnym zawieszeniem to twierdzę że opona fata daje dobrą namiastkę amortyzacji z tyłu. Nie porównywalna 1 do 1 ale w teren typu Bieszczady w pełni wystarczającą. Do tego dodaj konieczność serwisowania zawieszenia - w fat bike to odpada. Do tego Bieszczady są dosyć błotniste jak popada więc fat ( z sztywnym tyłem) sprawdzi się imho lepiej od fulla z uwagi na lepszą trakcję szerszych opon. Do tego da lepsze możliwości zabawy zimą. Kolejny plus: masa silnika w kole fata rozkłada się na oponce 4" nie na 2" to w jeździe robi różnicę. Jeszcze jeden plus: ramy fata nie trzeba rozginać pod mxus 3k - rozstaw powinien pasować od strzała, albo nawet zostanie miejsce na podkładki miedzy silnikiem na ramą. W jednym z odcinków podcastu rowerowego na spotify jest wywiad z gościem który osiadł w Bieszczadach i otworzył firmę z wynajmem rowerów dla turystów i organizacją wycieczek - i też mówił ze faty się tam fajnie sprawdzają.
U niego przód ładnie się wyciąga, wspomaga, silnik z tyłu nie mieli, ma dużo lżej. Przekładniowy bafang 750 na 30A z tyłu z przodu bldc bo w moim widelcu przednim jest rozstaw 135 mm więc tylny silnik podchodzi, do tego jakiś regen żeby oszczędzić klocki. Zastanawiam się nad zmianą ramy bo do mojej wchodzą oponki max 4" a chcę wrzucić 4.8"Też jest to jakaś opcja, chociaż naturalniejszy wydaje się setup direct drive na tył i przekładnia na przód. Teoretycznie też bezpieczeniejszy w razie np. zwarcia faz, nie zatrzyma silnika z przodu. U kolegi setup obecnie to chiński 45H z tyłu i przekładniowy mxus na przód (135mm, z tego co kojarzę to silnik tylny do nie-FATa). Bez jakiegoś super spuszczania się nad dopasowaniem prędkości obrotowej itp, obydwa zasilane z KT Sinus, tył 18FET, przód 6FET. Duży moment z przodu + zdecydowanie mniejsza masa na przodzie = ochoczo piszczy przednim kołem przy ruszaniuYin pisze: ↑26 lip 2021, 17:57Też mi coś takiego chodzi po głowie
Trochę się obawiam, że np. przy nieumiejętnym manetkowaniu na zakręcie na żwirze może uciec przednie koło. Ale póki co kilkadziesiąt km przejechane i takiej sytuacji nie było.Ruszył coś temat do przodu?tas pisze: ↑12 lis 2020, 10:56W nexunie przyszła partia testowa tych silników ale niestety nie są one w/g nas godne do polecenia. Jak się okazało obecna wersja to jakieś próbne v1, coś tam testują eksperymentują na klientach. Co to to nie
Ale zgłosiliśmy liste poprawek jakie powinny się znaleźć w wersji v2 więc czekamy na ulepszenia, a tą obecną wersję odpuszczamy
) I gratulacje