ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Witajcie. Jakis czas temu coś mi odbiło i zamiast zrobic zakup w Nexunie jak zwykle to zdecydowalem sie na promocje na Rapida 3000. I tu sie zaczyna. Silnik sie kręcil ok. Zrobilo sie cieplo i ruszylem na pierwsze jazdy. Niestety pod obciążeniem większym niz 1kW sterownik robi "pyk" i moc spada do zera do czasu az manetka nie wróci do pozycji 0 i dalej delikatna jazda jest możliwa. Tak za kazdym razem.
Jako, ze lubie grzebać to wymienilem na koło 1,5kW i tam jest ok poza tym, że się piekielnie grzeje , bateria jest nowa.

Rozebralem silnik i wymienilem przewody zasilania i dalem halle bo to co było w silniku to papranina i zbiór dziadostwa, ponacinane żyly itp. Niestety bez zmian.

Tu pytanie, bo silnik nie nosi sladów uszkodzen na uzwojeniu, nie ma przebić na multimetrze, mam elektruczny miernik izolacji 500v, 1kV, tylko nie wiem czy nie zrobie przebicia robiąc pomiar.

Czy to moze byc kwestia uzwojenia? Dać go do nawinięcia ponownie?

da. zapraszam do kontaktu.

A czy możesz coś napisać odn uzwojeń? Jaki nawój polecasz?

Na jaką prędkość i z jakiego napięcia?

Dwa najbardziej rekomendowane to 20x4 i 16x5

Sietas pisze: ↑

07 cze 2019, 11:42

Na jaką prędkość i z jakiego napięcia?

Dwa najbardziej rekomendowane to 20x4 i 16x5

Chyba 20x5 i 16x4? Czy nawet to było chyba 21x5?

Umbur pisze: ↑

07 cze 2019, 11:48

Sietas pisze: ↑

07 cze 2019, 11:42

Na jaką prędkość i z jakiego napięcia?

Dwa najbardziej rekomendowane to 20x4 i 16x5

Chyba 20x5 i 16x4?

20x4 I 16x5 po przewinięciu

20x5 jest niemożliwe do wykonania. Fabrycznie jest 16x4 I 12x5

A emalia na drucie na jaką temp. max ? Czytałem gdzieś, że są nawet na 220 st. C.

200, ale i tak bym nie wchodził w takie temperatury bo już w silniku się dziwne rzeczy mogą dziać. Zresztą przy takim nawoju trzeba się postarać aby nabić tyle temperatury

Jasne, że nie chodzi o smażenie kotleta na silniku, ale czy warto stosować taką emalię ? Magnesy wytrzymują znacznie mniej i po ostygnięciu z 200 st. C już nie wrócą co pierwotnego namagnesowania.

Magensy nie osiągają temperatury uzwojenia to po pierwsze a po drugie klasycznie odcięcie się robi na 140 stopni plus jakieś opóźnienie z przekazania na wyłącznik lub czujnik temperatury

Ok. Czyli gdyby przydarzyłoby mi się kiedyś dawać silnik do przewinięcia to emalia na drucie na jaką temperaturę optymalnie ?

Na 200. To nie jest dobre pytanie do końca bo tego przy przewijaniu się de facto nie wybiera

Bez wyboru kiedyś żyło się prościej. Towar na rynek rzucali a polujący na niego klient brał jak leci i dziękował wszystkim świętym, że mu się udało Tak mi się przyśniło

Zawsze można później takie uzwojenie nasączyć lakierem izolacyjnym. Z tym, że takim na 200 st.C to raczej tylko piecowy, bo ftalur ma klasę 130st C aizolac ma 155stC i są to lakiery niepiecowe. A wyżej to już tylko piecowe. Na pewno takie nasączanie jest bardzo pomocne, silnik po takim zabiegu pracuje zdecydowanie ciszej, uzwojenia mniej "grają" i pewnie sprawność lekko wzrasta

Sietas pisze: ↑

07 cze 2019, 11:42

Na jaką prędkość i z jakiego napięcia?

Dwa najbardziej rekomendowane to 20x4 i 16x5

Mam zestaw na 48v i 45 lub 60a
Predkość jest malo istotna. 50 to już styknie. Raczej przyspieszenie.

No to z 48v 20x4 w kole 26 osiągnie 50 km/h bo 16x5 byłby już raczej wolny z takiego napięcia

Zaklejenie uzwojeń izolakiem czy kazdym innym nawet piecowym jest niewskazane. Dodatkowo szczerze watpie aby uzwojenie grało (wibrowało). Po kilku godzinach takich oscylacji druty trzymałyby sie na farbie.

Nie bez powodu 9C zaczął lakierować uzwojenia jak i w qsach 205 się z tym spotykam

Porządne transformatory szczególnie większych mocy są lakierowane i to nawet próżniowo. Między zwojami, między uzwojeniem a rdzeniem występują siły ( Niutony ) i to jeszcze z dużą częstotliwością. Zaraz nie, ale po czasie emalia się przeciera i zwara. W silnikach można również zauważyć ładnie układany sznurek związujący grupę drutów. Te zabiegi mają ograniczać awarie.

Miałem ten sam problem, odcinało moc i wracało na chwilę po zwolnieniu manetki i dodaniu gazu. Dało sie jechać ale do max 150W poboru, inaczej odcinało. Po sprawdzeniu wszystkiego okazało sie, że sterownik odcina moc. Problem wystepował w obydwu identycznych ebikach ( silnik 1000w, pakiet 13s8p LGmj1, sterownik sinus 30A 12 mosfet, LCD3). Sterowniki były w szczelnych skrzynkach. W jedym sterowniku zamotowałem metalowy radiator, a
drugi wymieniłem na 45A tez sinus 18 mosfet. Problem z rozłączaniem mocy znikł jak ręką odjął. Pozatym nowy sterownik praktycznie sie nie grzeje ( moc max .2000W ograniczyłem do 1600W) .
Temat : viewtopic.php?f=14&t=3502