Silnik przekładniowy, sprzegło jednokierunkowe

[WojtekErnest]

Silniki przekładniowe (myslę że wszystkie) mają wolnobieg, który pozwala toczyć się do przodu bez oporu z silnika i przekładni.
Czasami to działa złe lub w ogóle nie działa, zwykle przez zablokowanie. Kiedy tak się dzieje, możesz poczuć opór silnika i usłyszeć szum przekładni podczas pchania lub pedałowania roweru do przodu - tak samo jak podczas popychania normalnego koła silnika piasty do tyłu.

Typowa konstrukcja to stalowa tarcza na górze silnika, po lewej stronie. Jest on przymocowany do wału silnika za pomocą klucza i pierścienia zabezpieczającego. Nylonowe koła planetarne są przymocowane do wolnego koła pod spodem. Pod nylonowymi przekładniami planetarnymi znajduje się krótki cylinder: bęben magnetyczny. Obraca się, gdy uzwojenia miedziane pod nim są zasilane, i przenosi swoją moc na nylonowe koła zębate z małą stalową przekładnią słoneczną pośrodku. Następnie nylonowe koła zębate napędzają piastę, chwytając ją za koło zębate pierścieniowe, które można zobaczyć w obudowie silnika po prawej stronie.

W podstawie pod pokrywą ukryte jest sprzegło jednokierunkowe, które jak w przykładzie (z internetu) bywa uszkodzone pękniete lub zacięte.

Pytanie do dyskusji : otwieraliście pokrywę, naprawialiście sprzęgło ?

[tkoko]

...
Pytanie do dyskusji : otwieraliście pokrywę, naprawialiście sprzęgło ?

Przeglądałem w DC, tam pokrywa była odkręcana, jeżeli się nie mylę.
Co do "zablokowania" sprzęgła. Teoretycznie można go "odblokować" bez rozbierania. Przyczyną "blokady" będzie zapewne rdza, lub jakiś "opiłek" który dostał się do wałka wolnobiegu. Trzeba mechanicznie odblokować wolnobieg. Zalać wolnobieg odrdzewiaczem i kręcąc wewnętrznym pierścieniem względem obudowy, raz w lewo raz w prawo, doprowadzić do zwalniania i blokady wolnobiegu. Po "uruchomieniu", wolnobieg przepłukać wodą, denaturatem, i olejem, i ponownie kręcić pierścieniem w lewo i prawo tak długo aż wolnobieg będzie działał prawidłowo.
Nieco gorsza sytuacja jest w przypadku "braku blokady", czyli silnik kręci ale koło się nie obraca, bo to oznacza pęknięcie, lub zacięcie sprężyny, problem z wałkiem, albo wyrobienie gniazd blokujących. Wówczas trzeba dostać się do walków i sprężyn.
W przypadku zacięcia sprężyny sprawa jest prosta, wystarczy odblokować i przesmarować gniazdo i sprężynę.
W przypadku pęknięcia czy innych uszkodzeń wałka, trzeba wymienić, najlepiej wszystkie trzy. Średnica wałków, musi być jednakowa.
Najgorzej jest w przypadku "wyrobienia" gniazd wolnobiegu. W tym przypadku pomoże (być może), minimalne zwiększenie lub zmniejszenie średnicy wałków.. W innym wypadku pozostaje tylko przefrezowanie gniazd (cena i możliwości), lub wymiana obudowy wolnobiegu.