ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Cześć jak w temacie co jest lepsze i bardziej pewne wyłącznik bimetaliczny czy czujnik w silniku (razem ustawione na tą samą temperaturę odcięcie), bo nie chce mi się rozbierać silnika,a nie wiem czy sam czujnik wystarczy

czujnik bywa awaryjny
wylacznik nie bywa awaryjny

Ok to jednak zainwestuję w wyłącznik

zdawkowe odpowiedzi...
przydałby się link albo konkretna odpowiedź dlaczego tak jest. oczywiście poparta nauką i dowodami.
sam się nad tym zastanawiałem, czytałem różne blogi itd... i zawsze na końcu jest odpowiedź "tak bo tak" albo "tak bo ten czujnik jest lepszy" -- ale dlaczego? tak bo tak

sta-szek pisze: ↑

30 kwie 2020, 12:54

zdawkowe odpowiedzi...
przydałby się link albo konkretna odpowiedź dlaczego tak jest. oczywiście poparta nauką i dowodami.
sam się nad tym zastanawiałem, czytałem różne blogi itd... i zawsze na końcu jest odpowiedź "tak bo tak" albo "tak bo ten czujnik jest lepszy" -- ale dlaczego? tak bo tak

Myślę że podstawowa różnica jest w tym, że wyłącznik jest zależny tylko od "bezpośredniej" temperatury silnika/sterownika, nie ma tu dodatkowych czynników jak sterownik, kable itd. Jest albo włączony albo wyłączony. Czujnik zaś jest zależny nie tylko od "mierzonej" temperatury, ale i od przewodów, sterownika, montażu, temperatury otoczenia itd. To sprawia że "realna" temperatura może się różnić od "pokazywanej/zadziałania".

sta-szek pisze: ↑

30 kwie 2020, 12:54

zdawkowe odpowiedzi...
przydałby się link albo konkretna odpowiedź dlaczego tak jest. oczywiście poparta nauką i dowodami.
sam się nad tym zastanawiałem, czytałem różne blogi itd... i zawsze na końcu jest odpowiedź "tak bo tak" albo "tak bo ten czujnik jest lepszy" -- ale dlaczego? tak bo tak

Bo praktyka zawsze jebjut teorju

tkoko pisze: ↑

30 kwie 2020, 13:49

Myślę że podstawowa różnica jest w tym, że wyłącznik jest zależny tylko od "bezpośredniej" temperatury silnika/sterownika, nie ma tu dodatkowych czynników jak sterownik, kable itd. Jest albo włączony albo wyłączony. Czujnik zaś jest zależny nie tylko od "mierzonej" temperatury, ale i od przewodów, sterownika, montażu, temperatury otoczenia itd. To sprawia że "realna" temperatura może się różnić od "pokazywanej/zadziałania".

dobra, to już coś więcej mówi. ma sens, dzięki

sta-szek pisze: ↑

30 kwie 2020, 12:54

zdawkowe odpowiedzi...
przydałby się link albo konkretna odpowiedź dlaczego tak jest. oczywiście poparta nauką i dowodami.
sam się nad tym zastanawiałem, czytałem różne blogi itd... i zawsze na końcu jest odpowiedź "tak bo tak" albo "tak bo ten czujnik jest lepszy" -- ale dlaczego? tak bo tak

Silniki z KTY jako odciecie mocy sa masowa przezwajane zawodza , a samo ich wklejenie "srednio" przypomina klej termoprzewodzacy bardziej klej deuskladnikowy. Temp jesli szybko narasta ten czujni moze tego nie ogarnac.