Chłodzenie silnika olejem

Dział dotyczący napędów z silnikiem umieszczonym w piastach kół.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Umbur
Moderator
Posty: 1346
Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Chłodzenie silnika olejem

Post autor: Umbur »

Mam prośbę.
Może któryś z kolegów wrzucić jakiś opis z galerią lub filmik jak się do tego zabrać?
Jaki olej? Jakie przeróbki należy zrobić? Na co zwracać uwagę? Jak to zrobić dobrze? Są jakieś wady?
Nie miałem jeszcze styczności, a pomału się przymierzam.
Awatar użytkownika
exmotech
Forumowicz
Posty: 323
Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: exmotech »

Najlepiej rzadki olej transformatorowy (czyli pełny minerał) albo olej do automatycznych skrzyń biegów ATF. Na przykład Dexron III. Ma tę zaletę, że zawiera dodatki antyspieniające.

Są wady tego rozwiązania, w sumie jedna wada: bardzo trudno uszczelnić silnik, bo olej będzie się sączył przez przewody oraz łożyska. Należy uszczelnić przewody od wewnątrz i od zewnątrz tą taką specjalną masą używaną do misek olejowych. Inaczej mówią chyba na to silikon samochodowy. Nie używamy silikonu sanitarnego, bo jest generalnie do dupy. Silikon trzeba wstrzykiwać strzykawką z igłą w przestrzenie pomiędzy przewodami, co nie jest łatwe. Należy też zafajdać miejsca gdzie przewód nie ma izolacji, bo olej jest w stanie przeniknąć w mikroskopijnych przestrzeniach pomiędzy drucikami miedzianymi a izolacją. Najważniejsze jest zrobić to od środka silnika i potem od zewnątrz.

Następnie należy wymienić łożyska na takie z podwójnymi uszczelniaczami. Niestety typowe uszczelniacze gumowe (symbol na końcu łożyska '2RS') głównie uszczelniają przed kurzem a nie przed cieczami, więc trzeba wybrać łożyska z mocniejszymi uszczelniaczami chroniącymi przed cieczą. Symbolu teraz nie pamiętam, ale ktoś sprzedający łożyska z pewnością pomoże.

Zanim osadzimy łożyska trzeba położyć cienką warstwę silikonu na powierzchnie, w których łożyska są osadzane, bo tamtędy też może wyciekać olej. Chyba też jest uszczelniacz specjalnie do tego celu marki Loctite. W miejscu, gdzie przewód przechodzi przez łożysko też trzeba specjalnego silikonu samochodowego nawalić ile się da.

Następnie trzeba nawiercić mały otwór na jednym z dekli, możliwie najbliżej osi, żeby siła odśrodkowa kierowała olej jak najdalej od niego. To będzie odpowietrzacz, który pozwoli na wyrównanie ciśnień związanych z rozszerzalnością termiczną powietrza i cieczy w środku. Jeśli jest miejsce to od strony wewnętrznej dekla powinno być małe kolanko nakierowane NIE w stronę osi. Dzięki temu podczas obrotów siła odśrodkowa będzie wypychała ewentualne kropelki oleju od otworu. Mówimy tu generalnie o małym otworze o średnicy np 2mm i jakiejś małej rurce miedzianej czy mosiężnej jako kolanko.

Aby mieć pewność, że pęd oleju nie będzie miotał w środku kablami, to przypinamy je solidnie trytytkami do stojana. Zwłaszcza delikatne przewody od halli.

Oleju nalewamy tak aby zapełnić 1/4 silnika, czyli grubo PONIŻEJ osi.


Dzięki takiemu chłodzeniu zyskujemy spadek temperatur o 30% i unikamy często też niekończących się wzrostów temperatury, czyli na pewnym etapie obciązenia temperatura skacze do jakiegoś poziomu i się bardzo długo na nim utrzymuje.

Aha, po ostrej jeździe trzeba przez parę minut delikatnie kręcić kołem. Krótka rundka po płaskim albo najlepiej unieść koło i parę minut pokręcić. Chodzi o to, że bez oleju nagrzany stojan trudno ogrzewa magnesy, natomiast po dodaniu oleju następuje natychmiastowy transfer temperatury ze stojana na magnesy. Chodzi o to, że magnesy neodymowe tracą swoje właściwości już od około 80*C. Powiedzmy, że przy 80-130*C te zmiany są małe i najczęściej odwracalne po ostudzeniu, natomiast wyższe temperatury powodują już nieodwracalną demagnetyzację aż do momentu gdy osiągamy 'temperaturę Curie' (około 300*C) i wtedy magnes staje się totalnie niemagnetyczny. Są różne magnesy neodymowe i niektóre z nich mogą pracować w temperaturze nawet 200*C, ale podejrzewam, że Chińczycy wsadzają najtańsze magnesy, bo gdyby było inaczej to by się chwalili, że wsadzają dobry towar. Należy więc przyjąć temperaturę MAGNESÓW w okolicach 100*C jako limit.
Awatar użytkownika
exmotech
Forumowicz
Posty: 323
Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: exmotech »

W linku poniżej, w ostatniej kolumnie, widać maksymalną temperaturę pracy magnesów. Czwarta kolumna od tyłu pokazuje siłę magnesów. Jak się kliknie w pierwszą kolumnę to wychodzą dane magnesu, z czego jest zrobiony itd.

Niestety nie siedzę w ebikach na tyle długo abym wiedział jakie magnesy tam siedzą, jaką mają siłę i z jakich materiałów są zrobione. Ale ktoś inny może będzie miał te dane...

https://www.supermagnete.de/eng/table_raw
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 930
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: TomaS »

Exmotech cenne informacje. Rozumiem ze z powodzeniem uzytkujesz cały czas?
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
Umbur
Moderator
Posty: 1346
Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: Umbur »

Dzięki exmotech za odpowiedź i dobry elaborat.
Teraz zastanawiam się czy to faktycznie ma sens. Mierzymy zwykle temperaturę uzwojenia. Gdy na uzwojeniu mamy 150°C, to magnesy na pewno mają sporo mniej. W momencie gdy olej odbiera ciepło, będzie je przekazywał na magnesy, a co za tym idzie olej może bardzie szkodzić niż pomagać. Należałoby wtedy przyjąć max temperaturę 100°C, a to większa strata jak 30%. Pytanie ile faktycznie mogą mieć magnesy przy temperaturze 150°C na uzwojeniu.
Awatar użytkownika
exmotech
Forumowicz
Posty: 323
Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: exmotech »

Nie, nie uzytkuje ale bardzo mnie to kusi, więc sporo czytałem, zbieralem informacje, sam robiłem różne wyliczenia. Generalnie zanim zacząłem zbierać o tym informacje to wydawało mi się totalnie logiczne że jeśli chłodzic to tylko olejem.

Ogólnie zasada jest taka że jeśli silnik się grzeje powyżej 150*C, to czas przejść na większy silnik dostosowany do stylu jazdy. Chłodzenie olejowe pozwala uchronić silnik przed spalaniem i pozwala męczyć go nieco większymi prądami ale nie oznacza to że kupisz silnik 250w i spokojnie dasz mu 3000w.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: tas »

Na zlocie będę z 2 demonami z zalanymi silnikami przeciążonymi jakieś 3x.

Mxus mówi, że ich silniki mają magnesy o maksymalnej temp pracy 140st, podobnie NineContinent wiec po zalaniu trzeba ograniczać temp na 125st
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: ap0f1s »

tas pisze:
09 kwie 2018, 20:59
Na zlocie będę z 2 demonami z zalanymi silnikami przeciążonymi jakieś 3x.

Mxus mówi, że ich silniki mają magnesy o maksymalnej temp pracy 140st, podobnie NineContinent wiec po zalaniu trzeba ograniczać temp na 125st
Co to przekonujesz się do zalewania silników olejem? Czy na razie testy robisz, aby sprawdzić.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: tas »

Najpierw zobaczysz na zlocie o czym mówię a później pytaj :)
Faktem jest, ze olej ma wręcz fantastyczne możliwości, ale po tylu latach i setkach podejść na całym świecie nadal nie ma żadnej technologii na to zalewanie poza jakimiś pojedynczymi prototypami. To jasno świadczy, że to jest trudniejsze niż tylko "wlać olej".
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Awatar użytkownika
Tomek
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:11

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: Tomek »

Radiatory na silniku jak Bujakoto zrobił sobie w Enduro 2.0 wydają się być naprawdę sensownym rozwiązaniem w przypadku ojelu, powinno to znacznie przyspieszyć chłodzenie. On akurat miał klejone na zimny lut co nie sprawdza się w 100% ale jak by tigiem cyknąć czy jakieś konkretne spoiwo na brzegach a w środku dobry klej termoprzewodzący :idea: to może to być super opcja. Mówię o takim wynalazku:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2018, 20:43 przez Tomek, łącznie zmieniany 2 razy.
Mobwar
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 25 lut 2018, 17:00
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: Mobwar »

Przy uszczelnianiu silnika trzeba pamiętać aby nie tylko uszczelnić całe przewody przechodzące przez oś silnika ale jeszcze nalać kleju do obranych końcówek przewodów ( bo środkiem linek też coś może kapilarnie wyciekać ).
Oprócz radiatorów pomaga też spryskiwanie silnika mgiełką wody. W tym sezonie będę miał na ciężkie trasy małą butelkę wody gazowanej (ciśnienie za darmo w komplecie) i elektrozawór z dyszą do zraszania.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: EV-Maniak »

Może i głupie pytanie, ale:

Czy jak ten olej się da do silnika, to nie spowoduje to bicia koła?
Awatar użytkownika
Umbur
Moderator
Posty: 1346
Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: Umbur »

henio pisze:
13 kwie 2018, 17:40
Może i głupie pytanie, ale:

Czy jak ten olej się da do silnika, to nie spowoduje to bicia koła?
Nalej sobie wody do pralki i sprawdź. ;)
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Chłodzenie silnika olejem

Post autor: EV-Maniak »

Czyli on jest taki rzadki, no to faktycznie nie będzie bicia, bo będzie się rozchlapywał, a i pewnie temperatura go jeszcze rozrzedzi.
ODPOWIEDZ