ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Witam
Borykam się od jakiegoś czasu z pewnym problemem, mianowicie koło przednie z silnikiem 1500w po kilku jazdach przesuwa mi się do lewej krawędzi widelca (widoczne na zdjęciach) i pozostaje już w tej pozycji.
Nie wiem już co mogę jeszcze zrobić, stosowałem podkładki dystansujące, pomiędzy silnikiem a uchwytami widelca (wszystko na zdjęciach) niestety problem nadal występuje, wcześniej to samo mimo braku podkładek do tej samej pozycji wracało koło po kilku jazdach, więc o co tutaj biega? z osią silnika coś nie tak? Widelec mam stalowy pod opony 29x3.0, silnik zapleciony w obręcz o szerokości wewnętrznej 57mm, koło ręcznie w 70-80% wycentrowane.
Proszę o pomoc, może ktoś miał podobny problem.
Dodam jeszcze że po wyjęciu koła i ponownym osadzeniu leży niemalże idealnie w widelcu, natomiast problem tak jak wspomniałem zaczyna się po kilku jazdach.

Poniżej linki do zdjęć:
https://mega.nz/file/HINC3JgT#qKRPARnGW ... EyDAEqzZos

https://mega.nz/file/CQ0T0ATQ#EM2NEtq6R ... pFNc129kco

https://mega.nz/file/HccGkJTC#mwJP_DwFd ... x3xgZa29qs

https://mega.nz/file/mQkTmCJD#T-6-o0A-f ... Xish3rJy1E

wirnik się przesuwa na osi ?

To chyba problem hamulca a nie silnika. Na skutek hamowanie wysuwa się oś z widelca.
Spróbuj pojeździć bez hamowania.

slow pisze: ↑

27 sty 2023, 17:27

To chyba problem hamulca a nie silnika. Na skutek hamowanie wysuwa się oś z widelca.
Spróbuj pojeździć bez hamowania.

Rzeczywiście dzieje się tak przez hamowanie, czy idzie coś z tym zrobić? Czy żeby tego uniknąć będę zmuszony zrezygnować z przedniego hamulca?

pxl666 pisze: ↑

27 sty 2023, 17:14

wirnik się przesuwa na osi ?

Nie tutaj po wyjęciu koła wszystko jest na swoim miejscu, oś po obu stronach silnika ma taką samą długość.

Przerabiałem to w rowerze syna.
śruby muszą być bardzo mocno dokręcone. Podkładki (lub nakrętki) bardzo mocno muszą wgryzać się w widelec.
U syna te śruby były całkowicie wyślizgane od tego przesuwania się. Przy hamowaniu działaja ogromne siły.



Kupiłem nową z ostrymi zębami.

Do tego u syna ktoś zmieniał tarczę hamulec z 160 na 180 i dał adapter źle i właśnie siłą działała idealnie tak że wysuwał oś z widelca.

Zamontowanie właściwe adaptera, założenie ostrych podkładek rozwiązało problem ale walczyłem z nim długo.

pxl666 pisze: ↑

27 sty 2023, 17:14

wirnik się przesuwa na osi ?

slow pisze: ↑

27 sty 2023, 17:27

To chyba problem hamulca a nie silnika. Na skutek hamowanie wysuwa się oś z widelca.
Spróbuj pojeździć bez hamowania.

slow pisze: ↑

29 sty 2023, 20:56

Przerabiałem to w rowerze syna.
śruby muszą być bardzo mocno dokręcone. Podkładki (lub nakrętki) bardzo mocno muszą wgryzać się w widelec.
U syna te śruby były całkowicie wyślizgane od tego przesuwania się. Przy hamowaniu działaja ogromne siły.



Kupiłem nową z ostrymi zębami.

Do tego u syna ktoś zmieniał tarczę hamulec z 160 na 180 i dał adapter źle i właśnie siłą działała idealnie tak że wysuwał oś z widelca.

Zamontowanie właściwe adaptera, założenie ostrych podkładek rozwiązało problem ale walczyłem z nim długo.

Małe sprostowanie sprawdziłem jeszcze raz to jednak nie hamulec, użycie manetki gazu powoduje przesunięcie koła, spróbuję ograniczyć moc do połowy na manetce. Chociaż z drugiej strony szkoda mi tego że nie będę mógł wtedy wykorzystać w pełni mocy silnika, co w terenie górzystym bardzo pomaga.

Sprawdź naciąg szprych czy są równo naprężone, uderz np. kluczem w szprychy czy wydają identyczny/zbliżony dźwięk.

tkoko pisze: ↑

30 sty 2023, 10:50

Sprawdź naciąg szprych czy są równo naprężone, uderz np. kluczem w szprychy czy wydają identyczny/zbliżony dźwięk.

Sprawdzę jak wrócę, dodam iż z poprzednim kołem z tym samym silnikiem była bardzo podobna sytuacja tyle że nie wiedziałem że to przez manetkę ale teraz już jestem pewien w 100%, zastosowanie podkładek dystansowych na osi wtedy pomogło, teraz niestety nic to nie daje a silnik został zapleciony w nową obręcz, koło było niedawno centrowane, mało jeździłem ostatnio jakieś 25-30km, po 50 wiadomo trzeba dociągnąć.

Pablo muszę Cię zasmucić, ale musisz wziąć sprawy w swoje ręce albo oddać komuś rower żeby Ci zrobił porządne blokady osi przykręcane do ramy na sztywno. Ja już przerabiałem ten temat w 2018r gdzie silnik 1,5kw uciekał mi ciągle z ramy. Spawane były nowe haki z płaskownika 10mm z wbudowaną skręcaną blokadą, problem ustał...

Tooropek pisze: ↑

30 sty 2023, 14:53

Pablo muszę Cię zasmucić, ale musisz wziąć sprawy w swoje ręce albo oddać komuś rower żeby Ci zrobił porządne blokady osi przykręcane do ramy na sztywno. Ja już przerabiałem ten temat w 2018r gdzie silnik 1,5kw uciekał mi ciągle z ramy. Spawane były nowe haki z płaskownika 10mm z wbudowaną skręcaną blokadą, problem ustał...

Rozumiem, dziękuję no tak to prawda jakby była na sztywno zamocowana oś w widelcu to co innego, na chwilę obecną zmniejszyłem moc silnika o połowę, jest ok nic się nie przesuwa, tematu proszę nie usuwać, będzie on przydatny dla osób, które zamierzają zrobić konwersję roweru na przedni napęd o dużej mocy, niech wiedzą z jakimi problemami to się wiąże i jak należy temu radzić. Pewnie kiedyś zmienię silnik na 500W przekładniowy ale dołożę wtedy drugi na tył 500W, bateria spokojnie uciągnie 2 sterowniki po 22A, jedyna zagłostka to ogarnięcie wyświetlacza z obsługą dwóch sterowników.

pablo945 pisze: ↑

31 sty 2023, 8:33

.... Pewnie kiedyś zmienię silnik na 500W przekładniowy ale dołożę wtedy drugi na tył 500W, bateria spokojnie uciągnie 2 sterowniki po 22A, jedyna zagłostka to ogarnięcie wyświetlacza z obsługą dwóch sterowników.

Każdy wyświetlacz obsłuży dwa sterowniki, wystarczy tylko rozłączyć wysyłanie danych ze sterownika do wyświetlacza w jednym sterowniku (skasować "zielone/Rx" połączenie).

tkoko pisze: ↑

31 sty 2023, 8:52

pablo945 pisze: ↑

31 sty 2023, 8:33

.... Pewnie kiedyś zmienię silnik na 500W przekładniowy ale dołożę wtedy drugi na tył 500W, bateria spokojnie uciągnie 2 sterowniki po 22A, jedyna zagłostka to ogarnięcie wyświetlacza z obsługą dwóch sterowników.

Każdy wyświetlacz obsłuży dwa sterowniki, wystarczy tylko rozłączyć wysyłanie danych ze sterownika do wyświetlacza w jednym sterowniku (skasować "zielone/Rx" połączenie).

Sorry za lekki OT, ale pytanie, jak to wtedy działa? Rozumiem, że po odpaleniu wyświetlacza z pilota uruchomi on obydwa sterowniki, a moc i prędkość będzie wskazywana na podstawie tego, do którego jest podłączony Rx. A czy np ustawienie stopni wspomagania albo włączenie tempomatu będzie działać na obydwa sterowniki?

lukk pisze: ↑

07 lut 2023, 8:55

Sorry za lekki OT, ale pytanie, jak to wtedy działa? Rozumiem, że po odpaleniu wyświetlacza z pilota uruchomi on obydwa sterowniki, a moc i prędkość będzie wskazywana na podstawie tego, do którego jest podłączony Rx. A czy np ustawienie stopni wspomagania albo włączenie tempomatu będzie działać na obydwa sterowniki?

Działa to tak że wyświetlacz pobiera potrzebne dane tylko z jednego sterownika (prędkość, obroty, moc, i co tam jeszcze potrzebuje wyświetlacz), natomiast dane potrzebne sterownikom jest podawana na oba sterowniki, tak że zarówno moc wspomagania jak i tempomat działają. Dla pewności tempomat trzeba przytrzymać dłużej by oba sterowniki zadziałały, bo na wyświetlaczu jest tylko sygnał/załączenie z jednego sterownika.