MID-DRIVE TSDZ2 750W

Dział poświęcony mechanicznym aspektom montowania silnika poza kołem
ODPOWIEDZ
dronedaron
Forumowicz
Posty: 66
Rejestracja: 12 sty 2020, 19:27

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: dronedaron »

W miejsce 42t włożylbym 34t, co jest tylko nieco więcej od analogowego 32t i być może dam radę korzystać z największych zębatek z tyłu. Poza tym pozbyłbym się tej czarnej osłony, ktora nie wygląda za dobrze. Jakie macie rozwiązania? Może jakieś zdjęcia?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

khuuhkrr pisze:
19 lis 2021, 15:23
Trochę zbyt ogólne pytanie. Ja mam obecnie 38t, wcześniej miałem 32t, a jeszcze wcześniej 36t. Z tyłu siedziało 32t, 36t, 46t i teraz coś w okolicach 28t. Na każdej konfiguracji jeździło się inaczej (bo w sumie też gdzie indziej). Wszystkie były spoczko 👌
Jakie jest w standardzie BCD zębatek do TSDZ2? Wygląda mi na BCD 110, ale jeszcze zweryfikować nie mogę, bo (jeszcze) nie mam silnika. Rozumiem, że do rowerów MTB do zębatek BCD 104 wymagany jest adapter, ale jeśli standardowo jest BCD 110, to będą pasować zębatki od 34T w górę, stąd zakup adaptera BCD 104 byłby zbędnym wydatkiem, gdy mniejszych zębatek nie planuje się zakładać niż 34 (oczywiście BCD 110 - pięcioramiennych) - z tyłu posiadam 11/50 i raczej przez dłuższy czas zmieniać kasety nie będę, właściwie i teraz większość górskich podjazdów na 34 daję radę (wyjątkowo wkładam mniejszą), aczkolwiek niekiedy przydałoby się dodatkowych jakiś 200W wspomagania, stąd pomysł wyposażenia jednego z moich rowerów w wspomaganie elektryczne.
Thorn
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Thorn »

Tak, seria to 42t w standardzie 110bcd.
Skoro już masz z tyłu 11-50, to sprawdź jaki jest przekos na seryjnym blacie 42, akcesoryjny 34 będzie miał gorszą linię łańcucha.
Jeżeli nie masz miejsca, narzędzi lub chęci do przeprowadzenia konwersji na Tsdz2 + bidon- zapraszam.
https://www.olx.pl/oferta/elektryczny-r ... zl0UD.html
Awatar użytkownika
cyklista
Forumowicz
Posty: 204
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:14
Lokalizacja: Rzeszów, gg:7481912

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: cyklista »

Ja dokręciłem do oryginalnego drugą tarczę okolo50zebów i po prostu ręcznie przestawiam łańcuch, przy czym tarczy dużej nie korzystam z przełożeń 7-9 z tyłu (bo z założenia duża jest na dojazdy asfaltem z większymi prędkościami)
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Wczoraj dokończyłem czytanie całego wątku, trzeba mieć upór...
W związku z tym, że dostałem w miarę tanio nową bidonówkę niemieszczącą się jednak do pierwotnego roweru docelowego (ścieżkowca), nastąpiła tymczasowa zmiana planów, czyli TSDZ2 trafi do mojej przełajówki Accent CX-One robiącej za wszędołaza i roweru do wszystkiego, no może poza górskimi/ścieżkowymi wycieczkami, czy treningami szosowymi (tu inne rowery). Akumulator wchodzi do ramy dobrze, choć z małym "ale" - mocowania na bidon są dość nisko, a uchwyt szyny akumulatora ma mocowanie dość wysoko (na 2 otwory). No i na standardowe mocowanie wymagałoby wywiercenia dodatkowych dwóch otworów w ramie i zaciśnięcia nitonakrętek. Niby jest to do wykonania, bo rama aluminiowa, ale wolałbym uniknąć niepotrzebnych odwiertów, stąd próba zamontowania akumulatora odwrotnie, czyli "do góry dołem". Akumulator trzyma się dobrze, nawet bez zamknięcia zamka zabezpieczającego przed wysunięciem, ale do normalnej jazdy to oczywiście będzie musiało być zamykane, żeby zabezpieczyć przed wysunięciem się baterii z szyny. Raczej nie powinno to uszkodzić się, ewentualnie jakąś dodatkową rozpórkę dodam, aczkolwiek w miarę dyskretną. Dodatkowym efektem na plus, jest więcej miejsca do zamontowania koszyka na bidon. Co prawda bidon wsuwany bokiem, ale da się, a w standardowym położeniu akumulatora byłby z tym problem.

Rama Accent CX-One do montażu TSDZ2 na pierwszy rzut oka powinna być idealna i rower będzie służyć niejako w celach edukacyjnych. Linia łańcucha jest domyślnie prowadzona tak, żeby używać głównie góry kasety (od połowy właściwie), stąd nawet jeśli koło napędzające byłoby nieco odsunięte, to nie spodziewam się znaczącego pogorszenia linii łańcucha (czyli np. prosta linia na najmniejszym kółku zębatym kasety). Tak sam montaż (choć tu problemu w tym rowerze nie powinno być), jak i zabawa ze zmianą oprogramowania do ewentualnych przyszłych konfiguracji. Mam do przerobienia rower syna (11 lat), tak żeby nadążał za mną i wytrzymywał dłuższe wyjazdy (nawet jeśli jeżdżę na analogu, tym bardziej na elektryku), plus przeróbka fulla do jazdy w górach. Pierwszy miał być wyposażony w huba z suportem tensometrycznym, chińczycy sprzedają również sterowniki wymagające tylko suportu z tensometrem (plus ewentualny hamulec), co znacznie ułatwia przeróbki. Problem w tym, że rower dla dziecka raczej powinien mieć możliwość narzucenia ograniczeń i/lub dopasowania pod wymagania specyficznego użytkownika. Być może łatwiej będzie mi to zrealizować wkładając TSDZ2 i odpowiednio programując mu parametry wspomagania w stosunku do przewidywanych warunków eksploatacji np. wspomaganie standardowo do 20 - 25 km/h i mniejszej mocy, przy wyjeździe w górach moc można podnieść, ale za to zmniejszyć prędkość wspomagania, tak żeby zwiększyć bezpieczeństwo jazdy młodego. Przynajmniej do czasu, aż się nie nauczy pewnie poruszać w trudniejszym terenie.

Ten drugi rower(ścieżkowiec) pewno będzie dość specyficzny, tak z zasilaniem (custom raczej, żadne sensowne bionówki raczej nie wchodzą w rachubę), jak i z samym silnikiem, choć tu chyba aż tak dużego problemu z mocowaniem nie przewiduję, ale muszę koniecznie sprawdzić linię łańcucha przy zastosowaniu małych zębatek. Niby powinno być w miarę dobrze, ale dopiero mając silnik będę mógł go włożyć w każdy rower i sprawdzić czy spełnia moje wymagania.

Silnik co prawda zakupiony w pswpower, ale czkam na dostawę, powinien dotrzeć na początku przyszłego tygodnia. Na razie zapłaciłem nieco poniżej 1,3 tys. zł (chyba z 15 zł mniej), co przy psim kursie złotego i tak jest przyzwoitą kwotą. Mam nadzieję, że nie będę musiał dopłacić jeszcze 3 stów VAT - przynajmniej tak wynika z informacji przez Was tu zamieszczonych, oraz deklaracji Pswpower, że dodatkowych opłat ma już nie być. Oby.
Na początku rozważałem wersję z VLCD6, ale ostatecznie zamówiłem wersję z VLCD5 - nie dla samego wyświetlacza, bo docelowo rozważam i tak jego wymianę (być może na mini wersję opensource https://opensourceebike-github-io.trans ... tr_pto=nui - między innymi dla BT i ANT+), ale głównie z uwagi na łatwiejsze podłączenie czujnika temperatury do kabla manetki (której oczywiście nie zamierzam używać ;)).

Mam w planach porównanie charakterystyk silnika na trenażerze poprzez pomiar mocy - jakoś nie wpadło mi w oko, żeby ktoś coś takiego robił. Co prawda Marek (bikel.pl) wrzucił na hamownię rower Ani w opcji sama manetka plus doładowanie z nóg, ale właściwie to samo można zrobić na trenażerze rowerowym np. moim Direto XR odpowiednio dawkując moc hamowania. Sprawdzę, która wersja testów będzie najbardziej optymalna: stopień oporu, nachylenia, czy po prostu standardowy test rampy (choć zmodyfikowana - tu raczej nie ma sensu czekać minuty przed zwiększeniem mocy na kolejny stopień, no i standardowe +20W może mieć zastosowanie przy ograniczeniu do 250W, ale wyżej raczej skoki co 50W) - sprawdza się do określenia wydolności fizycznej, to i pewno powinien sprawdzić się w teście wspomagania rowerowego. Minusem jest to, że mam co prawda dwa mierniki mocy, ale oba w korbach (trzeci w trenażerze), nie mam za to miernika w pedałach, co pozwoliłoby odjąć moc generowaną przez człowieka, zwłaszcza w testach wspomagania przy kadencji. Trudno.
Oczywiście pomiary na oprogramowaniu oryginalnym i - o ile oczywiście da się przeprogramować sterownik (mam nadzieję, że da się) - na oprogramowaniu OSF. Tu jakieś testy bez kalibracji i z kalibracją czujnika tensometrycznego.

A wracając do kwestii zębatek - mam nadzieję, że w CX-One uda mi się zainstalować zębatki 50/34 i przerzutka będzie w stanie (w zasięgu) to obsłużyć. Teraz mam w 46/34, wybór 50 ma uzasadnienie do jazdy po szosie, offroad używam głównie 34, ale jak będzie za mała zawsze można wrzucić większą.
Gdyby jednak przerzutka miała problem z obsługą dwóch blatów, to ewentualnie zostanie fabryczne 44, do tego typu roweru to złoty środek (kaseta 11/32), najwyżej lewa manetka będzie służyć tyko jako hamulec. Ewentualnie wymienię na grupę x1 i tyle, aczkolwiek lubię mieć na blacie rowerów szosowych (i przełaja) dwa koła zębate...
Ostatnio zmieniony 27 lis 2021, 19:28 przez prozor, łącznie zmieniany 2 razy.
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

Cześć, pojawił mi się problem prawdopodobnie softwarowy. Wyświetlacz fabryczny, standardowy nie pokazuje prędkości, samo zmieniło się na mile. Nie mogę zmieniać siły wspomagania, ilość kresek się nie zmienia przy naciskaniu +/-. Muszę rozłączyć kable i podłaczyć ponownie, wówczas działa ale przez kilka chwil. Prędkości po takim resecie nie pokazuje w ogóle, nawet przez chwilę ale reaguje na +/-, jak na cisnę "i" to od razu się zawiesza i nie reaguje na +/-. Wspomaganie działa w takim stopniu jaki był ustawiony w momencie, kiedy się sprzęt zawiesza. Jakieś pomysły, jak to rozwiązać?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

insaimz pisze:
28 lis 2021, 13:45
Cześć, pojawił mi się problem prawdopodobnie softwarowy. Wyświetlacz fabryczny, standardowy nie pokazuje prędkości, samo zmieniło się na mile. Nie mogę zmieniać siły wspomagania, ilość kresek się nie zmienia przy naciskaniu +/-. Muszę rozłączyć kable i podłaczyć ponownie, wówczas działa ale przez kilka chwil. Prędkości po takim resecie nie pokazuje w ogóle, nawet przez chwilę ale reaguje na +/-, jak na cisnę "i" to od razu się zawiesza i nie reaguje na +/-. Wspomaganie działa w takim stopniu jaki był ustawiony w momencie, kiedy się sprzęt zawiesza. Jakieś pomysły, jak to rozwiązać?
Na 100 żadnej wody czy uszkodzeń złączek lub przewodów? Kolega przypadkiem uszkodził przewód i miał różne klocki. Wilgoć w wybieraku lub nawet w silniku?
Ostatnio zmieniony 28 lis 2021, 14:22 przez pxl666, łącznie zmieniany 1 raz.
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

pxl666 pisze:
28 lis 2021, 14:21
insaimz pisze:
28 lis 2021, 13:45
Cześć, pojawił mi się problem prawdopodobnie softwarowy. Wyświetlacz fabryczny, standardowy nie pokazuje prędkości, samo zmieniło się na mile. Nie mogę zmieniać siły wspomagania, ilość kresek się nie zmienia przy naciskaniu +/-. Muszę rozłączyć kable i podłaczyć ponownie, wówczas działa ale przez kilka chwil. Prędkości po takim resecie nie pokazuje w ogóle, nawet przez chwilę ale reaguje na +/-, jak na cisnę "i" to od razu się zawiesza i nie reaguje na +/-. Wspomaganie działa w takim stopniu jaki był ustawiony w momencie, kiedy się sprzęt zawiesza. Jakieś pomysły, jak to rozwiązać?
Na 100 żadnej wody czy uszkodzeń złączek lub przewodów? Kolega przypadkiem uszkodził przewód i miał różne klocki. Wilgoć w wybieraku lub nawet w silniku?
Nie znalazłem uszkodzeń kabli. Rozłączyłem wszelkie czujniki, czujnik prędkości, czujniki hamowania. Zostawiłem sam wyświetlacz i baterię. Wyświetlacz się wiesza jak nacisnę "I" wówczas na nic nie reaguje. Jeśli jednak podłączony jest czujnik prędkości, to nawet zanim wcisnę I nie pokazuje prędkości na wyświetlaczu. Czyli z jednej strony, jakby problem z czujnikiem ale jak jest odłączony to po wciśnieciu "i" komputer i tak się wiesza, a oba problemy pojawiły się dziś w trakcie jazdy.
Zdjąłem blat i odkręciłem pokrywę, gdzie wchodzą kable ale nie są one tam uszkodzone wewnątrz oraz wchodzą dalej w stronę wnętrza silnika i całe są zalane uszczelniaczem fabrycznym. Wygląda na to, że woda nie ma prawa się tam dostać. Pod plastikową klapką jednak trochę wilgoci było, to jednak normalne na moje, bo otwór, gdzie kable wchodzą w obudowę silnika nie jest szczelny, dopiero dalej, jak już wyżej pisałem wchodzą w masę którą wszystko jest zalane/zaklejone przed wodą.

Możliwe, że czujnik i druga awaria wystąpiły w jednym czasie albo blisko siębie albo oba problemy spowodowane są jedną usterką. Nie wiem natomiast co tu dalej próbować, żeby rozwiązać problem.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

insaimz pisze:
28 lis 2021, 14:55
pxl666 pisze:
28 lis 2021, 14:21

Na 100 żadnej wody czy uszkodzeń złączek lub przewodów? Kolega przypadkiem uszkodził przewód i miał różne klocki. Wilgoć w wybieraku lub nawet w silniku?
Nie znalazłem uszkodzeń kabli. Rozłączyłem wszelkie czujniki, czujnik prędkości, czujniki hamowania. Zostawiłem sam wyświetlacz i baterię. Wyświetlacz się wiesza jak nacisnę "I" wówczas na nic nie reaguje. Jeśli jednak podłączony jest czujnik prędkości, to nawet zanim wcisnę I nie pokazuje prędkości na wyświetlaczu. Czyli z jednej strony, jakby problem z czujnikiem ale jak jest odłączony to po wciśnieciu "i" komputer i tak się wiesza, a oba problemy pojawiły się dziś w trakcie jazdy.
Zdjąłem blat i odkręciłem pokrywę, gdzie wchodzą kable ale nie są one tam uszkodzone wewnątrz oraz wchodzą dalej w stronę wnętrza silnika i całe są zalane uszczelniaczem fabrycznym. Wygląda na to, że woda nie ma prawa się tam dostać. Pod plastikową klapką jednak trochę wilgoci było, to jednak normalne na moje, bo otwór, gdzie kable wchodzą w obudowę silnika nie jest szczelny, dopiero dalej, jak już wyżej pisałem wchodzą w masę którą wszystko jest zalane/zaklejone przed wodą.

Możliwe, że czujnik i druga awaria wystąpiły w jednym czasie albo blisko siębie albo oba problemy spowodowane są jedną usterką. Nie wiem natomiast co tu dalej próbować, żeby rozwiązać problem.
Możesz rozebrać wybierak do displaya czyli to co masz pod kciukiem na kierze . Tam też mogła się dostać woda i robi zwarcia
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

pxl666 pisze:
28 lis 2021, 16:18
insaimz pisze:
28 lis 2021, 14:55


Nie znalazłem uszkodzeń kabli. Rozłączyłem wszelkie czujniki, czujnik prędkości, czujniki hamowania. Zostawiłem sam wyświetlacz i baterię. Wyświetlacz się wiesza jak nacisnę "I" wówczas na nic nie reaguje. Jeśli jednak podłączony jest czujnik prędkości, to nawet zanim wcisnę I nie pokazuje prędkości na wyświetlaczu. Czyli z jednej strony, jakby problem z czujnikiem ale jak jest odłączony to po wciśnieciu "i" komputer i tak się wiesza, a oba problemy pojawiły się dziś w trakcie jazdy.
Zdjąłem blat i odkręciłem pokrywę, gdzie wchodzą kable ale nie są one tam uszkodzone wewnątrz oraz wchodzą dalej w stronę wnętrza silnika i całe są zalane uszczelniaczem fabrycznym. Wygląda na to, że woda nie ma prawa się tam dostać. Pod plastikową klapką jednak trochę wilgoci było, to jednak normalne na moje, bo otwór, gdzie kable wchodzą w obudowę silnika nie jest szczelny, dopiero dalej, jak już wyżej pisałem wchodzą w masę którą wszystko jest zalane/zaklejone przed wodą.

Możliwe, że czujnik i druga awaria wystąpiły w jednym czasie albo blisko siębie albo oba problemy spowodowane są jedną usterką. Nie wiem natomiast co tu dalej próbować, żeby rozwiązać problem.
Możesz rozebrać wybierak do displaya czyli to co masz pod kciukiem na kierze . Tam też mogła się dostać woda i robi zwarcia
Odłączyłem go, bo jest taka możliwość, w połowie kabla do wyświetlacza jest wtyk, który można rozłączyć. Problem nie ustąpił.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

insaimz pisze:
28 lis 2021, 17:31
pxl666 pisze:
28 lis 2021, 16:18


Możesz rozebrać wybierak do displaya czyli to co masz pod kciukiem na kierze . Tam też mogła się dostać woda i robi zwarcia
Odłączyłem go, bo jest taka możliwość, w połowie kabla do wyświetlacza jest wtyk, który można rozłączyć. Problem nie ustąpił.
noto jest pytanie czy nie uszkodził się chip w kontrolerze
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

pxl666 pisze:
28 lis 2021, 17:48
insaimz pisze:
28 lis 2021, 17:31

Odłączyłem go, bo jest taka możliwość, w połowie kabla do wyświetlacza jest wtyk, który można rozłączyć. Problem nie ustąpił.
noto jest pytanie czy nie uszkodził się chip w kontrolerze
Kontroler jest przy silniku zalany "gumą", czy w wyświetlaczu ? Ja mam ten duży standardowy wyświetlacz. Podłączone mam do niego czujniki hamowania w celu ochrony niebieskiej zębatki. Czy inne wyświetlacze mają też możliwość podłączenia tych czujników? Wszystko się zawiesza jak wciskam "i". Potem wyświetlacz przestaje reagować na przyciski, tak samo nie reaguje na manetkę na kierownicy. No i nie mam pojęcia dlaczego nie pokazuje prędkości zanim się zawiesi.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2021, 18:37 przez insaimz, łącznie zmieniany 1 raz.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

insaimz pisze:
28 lis 2021, 18:36
Kontroler jest przy silniku zalany "gumą", czy w wyświetlaczu ?
W silniku:
Obrazek
Obrazek
to to po prawej stronie silnika, gdzie wchodzą/wychodzą wszystkie kable...

Odłączając "wyświetlacz" odłączysz możliwość sterowania silnikiem. Najprawdopodobniej właśnie ten "wyświetlacz" czyli VLCD5 uległ uszkodzeniu i nie komunikuje się prawidłowo z silnikiem. Nie ma tu możliwości odłączenia VLCD5 i podłączenia samego pilota przewodowego. Najłatwiej sprawdzić pożyczając od kogoś - warunek ilość złącz we wtyczce/gnieździe powinna się zgadzać. Prawdopodobnie (o ile masz wersję z manetką, nawet niezainstalowaną) będzie to 8 pinów:
Obrazek
a z pilota wychodzą tylko złącza informujące "wyświetlacz" o tym który przycisk został przyciśnięty. Same druty. Dopiero wyświetlacz komunikuje się z kontrolerem silnika i nim steruje. Czyli jak widać "wyświetlacz" to nie tylko wyświetlacz, to faktycznie kontroler kontrolera silnika ;)

Nawet jeśli wyświetlacz nie ma możliwości bezpośredniego podłączenia czujników hamulca czy przepustnicy, bo z tego co widzę zestawy z VLCD6 i XH18-LCD mają złącze 6 pinowe, czyli bez możliwości bezpośredniego przyłączenia do niego czujników/przepustnicy.
Można oczywiście patrząc na schemat wyżej podłączyć "wyświetlacz" ze złączem 6 pinowym do złącza 8 pinowego używając odpowiedniej złączki (z jednej strony 8 pin, z drugiej 6 łącząc odpowiednio kable), dodatkowo bez problemu można dołączyć czujnik(i) hamulca (pin 1 i 6 we wtyczce 8) (i chyba manetkę do złącz 5, 7 i chyba 1).

Oczywiście jeśli szlag trafił komunikację w sterowniku silnika, to trzeba wymienić sam sterownik. Najprościej sprawdzić podłączając programator i zczytując dane firmware. Da się = kontroler dobry, do wymiany "wyświetlacz". Nie da się = do wymiany kontroler...
Ostatnio zmieniony 28 lis 2021, 21:15 przez prozor, łącznie zmieniany 2 razy.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Wczoraj dostałem silnik: zamówione chyba w niedzielę, dostawa na piątek, może być.
Wizualnie wykonanie lepsze, niż się spodziewałem po większości opisów. Serio - może poprawili jakość? Co ciekawe opisywanych luzów praktycznie brak! Tak montaż w ramie (Accent CX-Pro) żadnych luzów suportu (nie musiałem dodawać blaszek itp - może po prostu dobrze wykonana mufa suportowa w ramie?), luzy na korbach nawet jeśli są to minimalne, największy (choć pomijalny w praktyce) luz odczuć można ruszając blat na boki.

Sam montaż też prosty - wyciągnięcie korby Sram Rival, demontaż zewnętrznych łożysk Sram GXP, włożenie silnika, zamocowanie uchwytem i dokręcenie nakrętką. Linia łańcucha z fabryczną zębatką 42T idealna. Myślałem o wymianie tej zębatki na zębatki szosowe czy przełajowe, ale raz linia łańcucha przesuwa się na zewnątrz, o ile wewnętrzna zębatka nie była by problemem, to już zewnętrzna i owszem, bo patrząc na aktualną osłonę to linia łańcucha wypadałaby gdzieś w okolicy ostatnich najmniejszych zębatek. Może bym i to jakoś zaakceptował, ale okazało się, że dotychczasowa przerzutka przednia nie jest w stanie aż tak mocno się wychylić, żeby przenieść łańcuch na tak położone koło zębate. Może zainstalowanie po wewnętrznej stronie pająka z podkładkami dystansowymi mogłoby obejść to ograniczenie, jak i poprawić linię łańcucha dla dużej zębatki. Jeszcze o tym pomyślę, na razie zdecydowałem się na napęd 1x10, co w sumie nie jest takim złym pomysłem - przerzutka przednia co prawda pozostała, ale robi jako prowadnica łańcucha. A i przekształcenie roweru na analog będzie prostsze.

Po prowizorycznym montażu kabli (na zewnątrz tak nie pojadę, muszę to ładnie ogarnąć) wrzucenie roweru na trenażer Direto XR i testy jak to pracuje. I nie tyle interesowała mnie moc pobierana, co moc na kole.

Zamówiłem silnik jak w temacie wątku. Czyli niby "750W". Dlaczego niby? Bo to pewno ściema marketingowa. Przynajmniej na oprogramowaniu fabrycznym. A właśnie: mam oprogramowanie FW 5.0 - przynajmniej tyle widnieje na wyświetlaczu VLCD5. Muszę przyznać, że wyświetlacz całkiem przyjemny w obsłudze, w tym ustawianie podstawowych parametrów typu maksymalna prędkość wspomagania, co akurat jest przydatną opcją - nie tylko dla tych, którzy chcą mieć wspomaganie do 60 km/h (chyba tyle u mnie, ale to na jakimś wielkim blacie musiałoby być...), ale również do ustawienia poziomu wspomagania w rowerze dziecka - w niektórych warunkach (np. kręte single) nawet i 25km/h mogłoby być zbyt duże, stąd osobiście wolałbym ustawić młodemu np. 15 km/h - jeśli może jechać szybciej, to znaczy, że wspomagania nie potrzebuje.

Z tego co pamiętam częstymi są narzekania, że silnik jest za mało czuły, wspomaga przy zbyt niskiej kadencji itp. Osobiście nie widzę tu problemu, jak dla mnie na fabrycznym FW 5.0 jest całkiem dobrze. No chyba, że ktoś chce mieć nonstop maksymalny poziom wspomagania nawet w Eco. Ale nawet w Eco wspomaganie jest dobre, choć pewno jak zwykle wspomaga tylko tyle, żeby zbilansować zwiększoną wagę i nieco większe opory układu napędowego.
A właśnie - opory układu napędowego. Kręcąc napęd ręcznie (nawet bez łańcucha) odczuwa się je, ale nogami już prawie nie. Tzn. coś tam jest, ale nie to co w Bosh (przynajmniej tych starszych generacji) po odcięciu wspomagania. Właściwie można jeździć i bez wspomagania, czego trochę się bałem czy dołączone koła ze sprzęgłami nie generują zbyt dużych oporów. Opory są, ale są akceptowalne.

Wracając do marketingowej ściemy fabrycznego FW i ich "750W". Na kole tyle nie będzie, nie ma szans. Przynajmniej na samej manetce. Ile silnik przekaże maksymalnie na napęd? Popatrzmy:
Obrazek
To powyżej jest napęd manetką (ustawienie maksymalnego wspomagania jeśli to ma znaczenie przy pracy manetki) i zwiększanie %nachylenia na trenażerze. Przy niskich % napęd generował moc rzędu 200W, przy wyższych ok 350W (dokładnie 355 - 357W). Zwiększanie % nachylenia powyżej pewnego poziomu nie przynosiło zwiększania mocy oddawanej przez silnik, co najwyżej silnik wolniej się kręcił, nie dopuściłem do zbyt wolnej pracy silnika, żeby go nie przeciążać.
Obrazek
Test nie był długi, ale te okolice 350W da się stabilnie na manetce trzymać. Wg trenażera manetka trzymała moc w okolicy 25 km/h (przy zdjętym ograniczeniu), ale przy symulacji wyższych % nachyleń nastąpił spadek rejestrowanej prędkości. Czy depcząc na pedały na maksymalnym wspomaganiu da się wyciągnąć więcej niż tych 350W? Szczerze wątpię, zrobiłem parę testów interwałów rzędu 200, 300, 500W i przy tych 500w to dawałem z siebie chyba więcej niż 150W. Niestety, wszystkie mierniki mocy jakie posiadam mam w korbach, nie mam w pedałach, stąd ciężko mi powiedzieć ile dawałem od siebie w teście 500W.
Po powyższym teście interwałowym silnik dość mocno się zagrzał. Temperatura obudowy (w części bliżej koła zębatego) podchodziła pod 60*C, sporo zważywszy, że odprowadzanie ciepła z silnika nie jest za dobre. Bez wątpienia należy dodać termopady, przynajmniej tak, żeby silnik stykał się z obudową. I to nie tylko wtedy, gdy ktoś katuje silnik na otwartym oprogramowaniu na maksymalnych prądach i wspomaganiu. Również na standardowym oprogramowaniu wykorzystując maksymalne wspomaganie i moce nominalne silnika, czyli te 350W na kole.

Przełożenie nie ma znaczenia dla generowanej i oddawanej na hamulec trenażera mocy. Maksymalna moc nominalna pozostaje taka sama, czyli okolice 350W. Oczywiście przełożenie ma znaczenie do pokonywania podjazdów, w przypadku przełożenia 42/32 (u mnie) symulowany podjazd 15% (tyle mogę z Edge ustawić, choć Direto XT symuluje chyba do 24%) da się przyjemnie pokonać, czego oczywiście nie można powiedzieć, gdyby było przełożenie 42/11.

Na razie nie mogę sprawdzić jaki jest pobór mocy z akumulatora przy mocy wynikowej 350W. Teoretycznie wystarczyłby miernik cęgowy, nie wpadłem na to, żeby takowy pożyczyć, pewno później porównam nawet na otwartym oprogramowaniu. Czy byłoby to 750W? Wątpię. Sprawność silników elektrycznych to jakieś 85-90% (przyjmijmy 90%) do tego należy dodać straty przeniesienia napędu, stąd raczej oszacowanie sprawności w okolicach 80% byłoby dość rozsądne. Stąd silnik mógłby mieć co najwyżej moc w okolicach 500W poboru prądu, przy sprawności 70% co może mieć sens. Zastanawiam się, czy silniki 36V 250W mają tą samą zależność? Czyli uwzględniając 70% sprawności napędu moc na kole będzie tylko 175W, czy też po prostu silniki 36V oddają maksymalną ciągłą moc nominalną na koło w okolicy 250W, a silniki 48V o 100W więcej czyli 350W, a wszystkie opcje 500W/750W to... ściemy marketingowe. I tyle.

Pozostaje sprawdzenie, czy mój silnik da się przeprogramować na otwarte oprogramowanie. Mam nadzieję, że tak i wtedy porównam tak odczucia w nogach, jak i moc moc oddawaną przez silnik.

Co mi się nie bardzo podoba, to dość specyficzne chrobotanie przy bardzo niskiej kadencji np. przy ruszaniu. Już przy rozpędzaniu jest dość dobrze, później trzeba się przyzwyczaić do niezbyt głośnego dźwięku wiertarki...
Tom.Asz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 26 sty 2021, 15:38
Lokalizacja: Wrocław

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Tom.Asz »

Bardzo ciekawy test! Faktycznie żeby wyciągnąć z niego adekwatny rezultat przydało by się sprawdzić ile prądu szło do silnika żeby obliczyć sprawność oraz zobaczyć wyniki przy otwartym oprogramowaniu. U mnie na przy OF na SW102 wyświetla ilość watów idącą do silnika i spokojnie ponad 650 W szło, pytanie ile z tego faktycznie było wykorzystane. Z indywidualnych doświadczeń - mam dwa silniki na rowerze zamontowane - Q128H oraz TSDZ2. Na Q128H byłem w stanie pokonać znacznie większe dystanse więc podejrzewam że TSDZ2 może mieć niską wydajność.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

Tom.Asz pisze:
05 gru 2021, 14:36
Bardzo ciekawy test! Faktycznie żeby wyciągnąć z niego adekwatny rezultat przydało by się sprawdzić ile prądu szło do silnika żeby obliczyć sprawność oraz zobaczyć wyniki przy otwartym oprogramowaniu. U mnie na przy OF na SW102 wyświetla ilość watów idącą do silnika i spokojnie ponad 650 W szło, pytanie ile z tego faktycznie było wykorzystane. Z indywidualnych doświadczeń - mam dwa silniki na rowerze zamontowane - Q128H oraz TSDZ2. Na Q128H byłem w stanie pokonać znacznie większe dystanse więc podejrzewam że TSDZ2 może mieć niską wydajność.
trudno porównywać , silnik w kole pracuje na innej przekładni niż silnik w korbie ...
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Wgranie oprogramowania do silnika bezproblemowe. Programator z kablem:
Obrazek
i tu uwaga techniczna - nie trzeba kombinować z przyłączaniem kabli do złącza do podłączenia czujnika prędkości typu zakup i cięcie kabla/czujnika prędkości aby uzyskać gniazdo do przyłączenia itp. wystarczy oszlifować rogi wtyków kabli przyłączeniowych tak żeby nie były kwadratowe (trzy kwadratowe do złącza nie będą się mieścić), a lekko zaokrąglone. Tak przygotowane końcówki można bezproblemowo umieścić w złączu:
Obrazek
z drugiej strony oczywiście do programatora, podłączyć pod USB komputera i dla testu zrzucić pamięć i program z fabrycznego FW.
Uwaga - pamiętać, żeby programator podłączać pod wyłączony akumulator (przełącznik na off, lub wyciągnąć), bo włączone zasilanie może uszkodzić programator podczas wtykania kabli (ponoć kilka tak się zjarało).
Jeśli programator funkcjonuje poprawnie (można odczytać dane), to wystarczy ustawić właściwe parametry otwartego oprogramowania i zaprogramować silnik.

Efekt? O ile po montażu silnika efekt wspomagania właściwie mógłby mnie zadowolić, to po przeprogramowaniu... nigdy bym do FW fabrycznego nie wrócił! Można twierdzić, że się ma kilka rowerów z fabrycznym oprogramowaniem silnika, ale... to marnowanie potencjału silnia i męczenie się samemu. Nawet nie chodzi o jakość wspomagania (choć i tak nie ma porównania), ale o samą pracę silnika. Bardzo gładko, od najniższych obrotów bez dziwnych odgłosów czy wibracji (co było wkurzające przy fabrycznym FW). Jakość wspomagania na wszystkich trybach bardzo płynna i bardzo naturalna.
pxl666 pisze:
13 mar 2020, 20:25
słabo , są tacy jak ja , mnie pasuje firmowy FW choć ewentualnie parę drobnych zmian może bym i dokonał , albo wszyscy montują z lcd3 bo musza grzebać w tym na trasie...
Tak że pxl666 - podejrzewam, że pasuje Ci, bo nie spróbowałeś jak sprawuje się napęd na otwartym oprogramowaniu - nie zastanawiaj się i przeprogramuj wszystkie silniki. Nawet zacznij od pierwszego, reszta pójdzie z automatu, bo nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek o zdrowych zmysłach chciałby powrócić do pracy silnika na FW.
Oczywiście zmiana wyświetlacza obecnie nie jest potrzebna, chociaż mam w planach dodanie obsługi bezprzewodowej silnika i sterowanie tak z Garmin Edge (przez ANT+), jak też dodanie pilota z wyświetlaczem open source ;) - ale na razie eksperymenty i testy robię na VLCD5.

Największą upierdliwością jest zmiana parametrów czy trybów z fabrycznego wyświetlacza. Mam VLCD5 i przełączanie trybów z domyślnego, włączanie/wyłączanie trybu miejskiego jest mało intuicyjne, ale zrobić się da. Chociaż jak komuś pasuje domyślnie ustawiony podczas programowania tryb jazdy (np. eMTB czy power lub hybrydowy tryb) to właściwie nie ma po co zmieniać ustawień i działa to jak w fabrycznym oprogramowaniu czyli wybrać można tryb wspomagania przyciskami +/- i już.

Największym minusem jest brak możliwości używania wspomagania bez podłączonego czy uszkodzonego czujnika prędkości. Może być to nawet niewłaściwie ustawiony magnes (za daleko/blisko) i wspomagania brak. Albo ja nie dopatrzyłem się sposobu pominięcia czujnika prędkości.
Jednak jest sposób, na aktywację wspomagania pomimo uszkodzenia jakiegoś czujnika. Opis w instrukcji wyświetlacza dla otwartego oprogramowania.
"Będziesz musiał wybrać tryb wspomagania, który nie wiąże się z użyciem uszkodzonego czujnika.
W konfiguratorze "Lights mode 3" musi być ustawiony na 10 - "Assistant with sensor error".
Włącz na poziomie 4-TURBO, E04 - ASSIST WITH SENSORS ERROR, naciskając przycisk świateł 2 + 2 + 2 razy, aż E04 zacznie migać." - czyli jeśli padnie czujnik nacisku, to trzeba włączyć tryb kadencji, żeby jechać dalej. Czujnik prędkości nie powinien przeszkadzać w wybraniu dowolnego trybu.

W fabrycznym FW czujnik prędkości nie musiał być podłączony, co ułatwiało testy na trenażerze DD (bez koła, czyli bez możliwości podłączenia magnesu bo... koła nie ma). Do testów obszedłem ograniczenie mocując magnes na kole napędowym trenażera i przyklejając czujnik prędkości klejem na gorąco do obudowy trenażera. Prędkość co prawda wirtualna, ale błędu nie wywala i nie wyłącza wspomagania.

Do testów ustawiłem korzystanie z manetki. Ustawienia oprogramowania prawie domyślne, na początku bez włączania wspomagania bez pedałowania (wspomaganie uruchamia się po przesunięciu korby o ok. 30* i to jest dla mnie ok, wolałem nie ryzykować uruchamiania bez kręcenia), jednak kolejny test włączyłem tą opcję. Co się okazało? Nie było czego się bać i jednak wystarczy ruszyć korbą do włączenia wspomagania, ale nie uruchamia go tylko trzymanie i naciskanie na korbę, trzeba trochę przesunąć korbę, żeby uruchomić. To akurat w górach powinno bardzo pomóc, ale i normalnie powinno być przyjemnym dodatkiem.
Ustawienie prądu wg wytycznych na bezpieczne z uwagi na brak zabezpieczenia termicznego i poprawy odprowadzania ciepła (to dodam nieco później), stąd przy baterii 48V ustawienie prądu na 12A, maksymalnej mocy na 500W. Tu pierwszy test ile silnik pociągnie na samej manetce.
Obrazek
zwraca uwagę początkowy skok mocy pod 400W i to pomimo ustawienia na trenażerze nachylenia 0% czyli dość niewielkiego oporu, na dodatek manetka była wychylana stopniowo, a mimo to i tak moc na koło była przekazana duża. Stąd jeśli ktoś używa manetki to warto pamiętać o tym, że przy ruszaniu lepiej manetki nie używać, albo należy liczyć się z szybkim zużyciem napędu.
Obrazek
Jak widać moc na kołach przy ustawieniu 12A/500W była w miarę stała ok. 416W, na wyświetlaczu moc wskazywała na okolice 500W.

Eksperymentalnie zmieniłem ustawienia amperażu i mocy na odpowiednio 16A i 700W. Moc na kole wygląda tak:
Obrazek
W tym przypadku moc jest wyraźnie wyższa, choć oddawana z wyraźnym wahaniem mocy.
Obrazek
Jak widać szczytowo ok. 550W, średnio 530W. Licznik pokazywał nieco poniżej 600W (ale duże skoki).
Trochę mnie kusi sprawdzić z wyższym prądem np. 20A czy chociaż 18A, ale patrząc na wyżej umieszczony wykres, już 16A stanowi wyzwanie dla silnika, zwłaszcza niewyposażonego w poprawę chłodzenia. Zastanawiam się dlaczego w konfiguratorze dla 48V jest sugerowany maksymalny prąd 12A? Niby fabrycznie było 16A, chociaż patrząc na poprzednie testy i maksymalną moc na poziomie 350W to raczej w to wątpię.

Jednak przeliczając 12Ax48V=576W i raczej nie w amperażu problem tylko w ograniczeniu prądowym akumulatora. Czy na pewno?
Szybkie ustawienie 12A i 700W:
Obrazek
i jak widać mam rację. Akumulator przy ograniczeniu do 700W właściwie nie wyrabia się. Te wahania mocy są prawdopodobnie efektem problemów z prądem.
Obrazek
12A/700W daje maksymalną moc na poziomie 470W (z wahaniami do 486W, na wyświetlaczu oscylowało od ok. 480 do 560W), to niewiele więcej, niż po podkręceniu prądu do 16A, gdzie co prawda moc sięgała ok. 530W (z wahaniami +26W), to jednak widać, że problemem jest raczej wydajność prądowa baterii.

W przypadku mojej baterii raczej powinno być ustawienie 12A z ograniczaniem do 500 - 600W, co dać powinno moc nieco powyżej 400W, ale i tak do tej mocy raczej niezbędne będzie poprawienie chłodzenia silnika.
Sprawdziłem powyższe założenie. 12A i 600W to moc na kołach ok. 450W - czyli tu głównie ograniczenie leży w limicie mocy baterii. Oczywiście chcąc uzyskać wyższą moc niezbędne będzie i tak podniesienie prądu silnika, bo jak widać 16A jednak daje kilkadziesiąt watów mocy więcej. W tym przypadku wyświetlacz raportuje z dużymi wahaniami moc do 580W (tyle zauważyłem, brak rejestracji). Biorąc pod uwagę fakt, że jestem (jak jestem w formie ;) w stanie wygenerować te 0,5 kW mocy przez minutę to dopalacz drugiej połowy kW może zrobić mnie królem KOM'ów ;) hihi... mam znajomego, który z mozołem trenował, żeby moje KOM przebić choć o sekundę, kusi mnie, żeby sobie z nim pogrywać, pobijając jego czas o kolejne sekundy. Będzie miał bodziec treningowy, co ma spoczywać na laurach :lol:

Dodatkowo w konfiguratorze włączyłem Walk assist z 6s przedłużeniem działania - właściwie można pokusić się ustawić dłuższy czas działania do np. 25,5 sekundy (więcej się nie da), a wyłączyć wspomaganie pchania naciśnięciem innego przycisku, co ułatwiłoby pchanie roweru. Ustawiłem sensor hamulców, chociaż hamulców nie podłączam. Ustawienie było konieczne, żeby włączyć manetkę niezbędną do testów.

Minimalne zmiany parametrów trybów asysty wprowadziłem po przeprowadzeniu ich testów.
Tryb "power" przestawiłem z domyślnych 50,100,180,280 na 50,100,200,300 (max 500). Zmiana kosmetyczna, ale jakoś łatwiej mi kalkulować, że przy mojej mocy np. 200W silnik dodaje mi 100W, 200W, 400W, 600W (gdyby nie ograniczenie mocy do 500W w parametrach zasilania - a i tak na kole to nieco ponad 400W - patrz dalej testy). Tryb dość intuicyjny i całkiem płynny, właściwie sporo wahałem się nad wybraniem tego trybu i eMTB, który jednak jest moim podstawowym (wyjaśnienie poniżej) z uwagi na przeznaczenie roweru, jednak jeśli miałby być to rower głównie szosowy, to byłby to podstawowy tryb (ewentualnie tryb hybrydowy). Patrząc na moc na kole (trenażer) i na wyświetlaczu, to jeśli moc na kole jest stała, to na wyświetlaczu również.

Tryb momentu (torque assist) domyślnie 50/80/120/160 ustawiłem jako 50/100/150/200 (skok co 50, max 254) nie bardzo przypadał mi do gustu, co prawda chyba najbardziej przypominał mi tryb fabryczny wspomagania, aczkolwiek i tak bił go jakością wczucia i płynnością. Jednak tryby power/eMTB mi bardziej pasują.

Tryb kadencji. Zostawiłem domyślne, bo i tak nie będę tego używać. Dlaczego? Hymm... Jak ludzie mogą jeździć na PAS?! Przecież to paranoja nie rower. To dopasowywanie człowieka pod to jak kręci silnik, a nie odwrotnie, czyli silnika pod rowerzystę. Przełączenie na tryb kadencji i włączenie wyższego niż minimalne wspomagania no i wystarczy kręcić nogami w powietrzu, a rower i tak jedzie (czy jak w moim przypadku napędza trenażer). Przyrównać można do jazdy na manetce i kręcenia korbą dla niepoznaki, że jedzie się na motorowerku. Zdecydowanie nie dla mnie ten tryb i każdemu odradzam. No chyba, że ktoś jest przyzwyczajony do jazdy na PAS i bez tego żyć nie potrafi.

Tryb eMTB - ustawienia domyślne 6/8/10/12 (czułość od 0 do 20), u mnie 4/7/10/13 (domyślne jak dla mnie na eco za mocno wspomagało, stąd obniżenie i skok co 3 pomiędzy kolejnymi trybami) chyba najlepszy i najbardziej naturalny z trybów. Tryb zaprogramowany genialnie, jak działa? Chodzi o to, że zazwyczaj w terenie np. góry jedziesz na jednym niskim biegu i chcesz bardzo szybko reagującego silnika, gdy poruszasz się po ciasnych kursach i podskakujesz po skałach itp. W tym celu działa świetnie. Lekkie naciskanie na pedały pozwala uzyskać niewielką pomoc, ale pełną moc, jeśli pedałujesz mocno. nie ma potrzeby zmiany poziomów wspomagania, wszystko można regulować samym naciskiem na pedał. Oczywiście trzeba dobierać przełożenia, żeby nie uszkodzić niebieskiej zębatki czy zajechać silnika - choć o to zbyt łatwo nie jest, bo silnik przy przeciążeniu po prostu wyłączy się i nie będzie wspomagać. Przy teście mocy z manetki dałem zbyt duży opór hamowania na trenażerze i silnik stopniowo przestawał się wyrabiać. Co prawda byłem gotów, aby w każdej chwili puścić manetkę, żeby nie doszło do blokady silnika i wyłamania niebieskiego koła, ale okazało się, że w pewnym momencie przy przeciążeniu oprogramowanie wyłączyło silnik i przestało wspomagać. To mi się podoba ;)
W odróżnieniu od trybu "power" tu moc dodawana przez silnik bardzo się zmienia podczas obrotu korby i nacisku na pedał. Bardzo dobry tryb terenowy czy do jazdy mieszanej. Naturalne dopalenie własnej siły nóg. Fabryczny tryb wspomagania nijak się ma do eMTB czy Power. Kto raz spróbował, nie wróci do fabrycznego FW. U mnie ten tryb będzie trybem włączanym przy włączeniu systemu do jazdy górskiej, zwłaszcza na singlach.
Domyślnym trybem na razie ustawiony został tryb hybrydowy (moc + kadencja), chociaż nie wiem, czy nie za mocno to mi wspomaga. Niestety, pogoda jest nie do jazdy na zewnątrz (koło zera i mokry śnieg...), a testy na trenażerze tego mi raczej nie do końca będą w stanie przekazać, chociaż muszę spróbować na Zwift to przetestować, włącznie z jedynym singlem zwiftowym ;)

Dodatkowo tryb wspomagania chodzenia (walk assist) z 4 poziomami wspomagania działa o wiele lepiej, niż standardowy, zwłaszcza, że można wybrać 4 poziomy wspomagania. No i jak wspomniałem można ustawić "debounce time" czyli opcję która zabezpiecza przed odcięciem wspomagania pchania w przypadku chwilowego puszczenia przycisku uruchamiającego ten tryb (np. w przypadku podskoku na kamieniach itp.). Jak dla mnie nie głupią opcją jest nawet ustawienie wartości 255, co daje 25,5 sekundy wspomagania pchania bez potrzeby naciskania przycisku. Wyłączenie jest możliwe w każdej chwili poprzez naciśnięcie przycisku + lub -. Co prawda niecałe pół minuty czasami może nie wystarczyć, ale do przedłużenia działania (przed zakończeniem wspomagania!) wystarczy nacisnąć przycisk "-" a następnie "+" i kolejne 25,5 sekundy będzie uruchomione wspomaganie pchania.

Ustawienia trybu ulicznego pozowstawiłem domyślne, czyli aktywne ograniczenie wspomagania do 25 km/h i mocy 250W, wyłączenie manetki w tym trybie (docelowo w ogóle będzie wyłączona i dodany czujnik temperatury), wyłączony tempomat.

A właśnie - tryb tempomatu. To dla tych, którzy chcą mieć manetkę, ale fizycznie jej nie chcą ;)
Wybranie tego trybu spowoduje, że powyżej 10 km/h rower będzie utrzymywał jedną z 4 prędkości np. (domyślnie): 15/18/21/24km/h, wystarczy tylko lekko kręcić korbami - tryb domyślny i zalecany, można włączyć tryb tempomatu bez kręcenia korbą, ale zalecane i pożądane jest podłączenie czujników hamulców, bo sterownik musi przecież wiedzieć, że ma przestać kręcić.

Na zakładce zaawansowane mam włączony podgląd 6 danych po włączeniu przełącznika świateł (przycisk do obsługi systemu), który wyświetli w kolejności: battery SOC%, battery voltage, adc throttle 8b, motor power, human power, motor temperature. To ostatnie wyłączę, bo jeszcze nie mam czujnika temperatury, więc na wyświetlaczu jest "0". Dane wyświetlają się przez 5 sekund (konfigurowalne).

Manetka (ADC throttle) ma ustawienia od 47 do 180 (domyślnie 47 - 176) w celach testowych.

Uff... Wyszło raczej składnie, chociaż pisałem dość długo z uwagi na robione równolegle testy i tłumaczenie manuala obsługi wyświetlacza z otwartym programowaniem (i tak mało intuicyjna obsługa, ale może kiedyś to opanuję...).
Eh, uświadomiłem sobie, że przecież mogłem dać tylko jedną pozycję na wyświetlacz np. prąd pobierany czy moc i nieograniczony czas wyświetlania. Albo tylko te, które są najbardziej przydatne w testach. No nic, w najbliższych dniach kolejne testy, sprawdzę np. ile amper faktycznie silnik pobiera w zależności od ustawienia i czy jest sens dawać większe natężenie.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2021, 0:41 przez prozor, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

Tom.Asz pisze:
05 gru 2021, 14:36
Bardzo ciekawy test! Faktycznie żeby wyciągnąć z niego adekwatny rezultat przydało by się sprawdzić ile prądu szło do silnika żeby obliczyć sprawność oraz zobaczyć wyniki przy otwartym oprogramowaniu. U mnie na przy OF na SW102 wyświetla ilość watów idącą do silnika i spokojnie ponad 650 W szło, pytanie ile z tego faktycznie było wykorzystane. Z indywidualnych doświadczeń - mam dwa silniki na rowerze zamontowane - Q128H oraz TSDZ2. Na Q128H byłem w stanie pokonać znacznie większe dystanse więc podejrzewam że TSDZ2 może mieć niską wydajność.
Sterowniki różne, to ciężko porównywać. Ale ciekawe spostrzeżenie. A jak oceniasz podjazdy na jednym i drugim?
Tom.Asz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 26 sty 2021, 15:38
Lokalizacja: Wrocław

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Tom.Asz »

Podjazdy bez porównania, im bardziej stromo tym bardziej TSDZ2 wygrywa. Na Q128h próbowałem wjechać stromym szlakiem w górach i zaczął dziwnie brzmieć po 200-300 metrach. Było już bardzo stromo bo męczyłem się na przełożeniu 26-34t, silnik pomagał ale prędkość była za niska żeby pracował w optymalnym zakresie obrotów. Na plus to Q128h mało się tam grzał. Na lokalnej górce TSDZ2 pozwalał mi na znacznie większe prędkości i mniej wysiłku z mojej strony. Dlatego zdecydowałem się w końcu na dwa silniki. Na płaskim Q128h ma ekstra zasięg i wydajność, pod górkę TSDZ2 mnie wciągnie.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

masz w q128 czujnik temperatury? Swoją drogą i tak dobrze że ten maluszek jakoś daje radę w ogole ;) To jeden z najlżejszych hubów.
Larix
Forumowicz
Posty: 118
Rejestracja: 25 lut 2018, 13:19
Lokalizacja: Duszniki Zdrój

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Larix »

prozor pisze:
27 lis 2021, 19:19
Silnik co prawda zakupiony w pswpower, ale czkam na dostawę, powinien dotrzeć na początku przyszłego tygodnia. Na razie zapłaciłem nieco poniżej 1,3 tys. zł (chyba z 15 zł mniej), co przy psim kursie złotego i tak jest przyzwoitą kwotą.
Hmm. Czy ktoś rozumie dlaczego ten sam TSDZ2 na pswpower kosztuje 1300 pln a u tego samego sprzedawcy pswpower ale na aliexpress już 1600 pln ?
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

+23% VAT?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Nie do końca. Podobnie jak Amazon czy Allegro, również Aliexpress nalicza sobie prowizję. Stąd różnica w cenie gdy PSPower sprzedaje bez prowizji pośrednika. Z drugiej strony ta różnica to właśnie +23%, czyi tyle co polski VAT. Jak kupować silniki, to od PSPower z Niemiec/Czech. Po co przepłacać?

Kolejna sprawa - PSPower sprzedaje silniki z kontrolerem który bez problemu można przeprogramować. A właściwie trzeba przeprogramować, bo daje to zupełnie inną jakość pracy dla tego silnika.

Eksperymentów z TSDZ2 z OFW część dalsza.
Tym razem sprawdziłem natężenie i porównanie mocy pobieranej przez silnik i przekazywanej na hamulec trenażera.
W przypadku ustawień 12A i ograniczeniu mocy baterii do 500W (ten równy wykres w okolicach 400W) prąd silnika wynosił ok. 11A z niewielkimi wahaniami (głównie w górę), a moc pobierana przez silnik ok. 480W przy mocy na kole ok. 400W. Czyli sprawność całkiem przyzwoita.

Czy duże podniesienie prądu i mocy to duża różnica? Okazuje się, że nie. Ustawienie 16A i 800W ograniczenia na baterii daje co prawda wynikową moc na kole ok. 530W i mocno falowała, ale moc na silniku była również ciężka do odczytania, bo wahania były duże i moc sięgała ponad 650W, czyli straty większe przy większych wahaniach mocy. Co ciekawe natężenie prądu wcale nie było wiele większe i nie sięgało 16A. O dziwo ledwo przekraczało 13A i przekraczanie mocy 600W było możliwe dzięki napięciu akumulatora sięgającemu 50V.

Ustawienie 14A i 700W w efekcie dawało nieco niższą moc niż powyżej, prąd silnika oscylował w okolicy 12A.

Czyli ustawienie prądu w konfiguratorze na 12A ma sens, bo w praktyce daje to nieco poniżej tych 12A. Większe moce można uzyskać tylko przez większy pułap ograniczenia mocy baterii niż np. 500W, ale warto to przeliczyć. Jeszcze lepiej gdyby bateria miała 52V, a w praktyce jeszcze wyższe napięcie co w efekcie da bez problemu moc rzędu 700W na silniku, jednak na kole będzie to ponad 100W mniej. Czy jest sens? To już sprawa indywidualna.

Z drugiej strony, bateria nie podoba mi się ani trochę. Oprócz tego, że BMS odcina zasilanie przy 46V (co już ją dyskwalifikuje - albo BMS walnięty, albo raczej któreś ogniwa do bani), to może problem z ogniwami powoduje słabą wydajność prądową? Po wymianie akumulatora będę musiał część testów powtórzyć...
Ostatnio zmieniony 06 gru 2021, 22:39 przez prozor, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

Larix, porównaj kwotę przy checkout, ale magazyn zrób chiny jesłi możesz.
Larix
Forumowicz
Posty: 118
Rejestracja: 25 lut 2018, 13:19
Lokalizacja: Duszniki Zdrój

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Larix »

Kajman pisze:
06 gru 2021, 19:20
Larix, porównaj kwotę przy checkout, ale magazyn zrób chiny jesłi możesz.
Co to jest checkout ?
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

przy zapłacie, jak już jestes krok przed zapłatą
Larix
Forumowicz
Posty: 118
Rejestracja: 25 lut 2018, 13:19
Lokalizacja: Duszniki Zdrój

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Larix »

Kajman pisze:
06 gru 2021, 19:43
przy zapłacie, jak już jestes krok przed zapłatą
Ano faktycznie. Jest "1300 ileś" do zapłaty.
Tom.Asz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: 26 sty 2021, 15:38
Lokalizacja: Wrocław

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Tom.Asz »

Kajman pisze:
06 gru 2021, 14:17
masz w q128 czujnik temperatury? Swoją drogą i tak dobrze że ten maluszek jakoś daje radę w ogole ;) To jeden z najlżejszych hubów.
Zdaje się że ma - na codzień używam kt lcd4 więc temperatury nie widzę, ale jak podłączyłem lcd3 to temperatura się wyświetliła :) Ten maluszek to demon :D mocy ma dużo (wyciągnąłem 1250W), jest cichy, nie rzuca się w oczy jako mocny bo gabarytowo jak w "przepisowych" elektrykach. Dwie wady to plastikowa przekładnia i wolnobieg, no ale nie można mieć wszystkiego.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2021, 9:24 przez Tom.Asz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Kajman »

każda fabryczna przekładniówka ma przekładnie z tworzywa o ile wiem. Do BMC i MAC i chyba jeszcze bafanga możan kupić czasem wzmocnione metalwoe zęby, ale to wtedy jest jeszcze głośniejsze ;) Z tą temperaturą zaskakujące, nie sądziłem że ten maluch ma czujnik. Choć przy jego cenie z drugiej strony wypadałoby.
Bolej1
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 08 mar 2020, 21:47

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Bolej1 »

<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/9ff5ed6f1fc56594" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/557/9ff5ed6f1fc56594med.jpg" border="0" alt="" /></a>

Właśnie rozebrałem swojej silnik po 8,5tys przelotu. Chciałem sprawdzić stan cewek nie wiem czy sa dobre czy zużyte.
Je się czym smaruje? Wydaje mi się się ze jest na nich zaschnięty smar. Są wyczuwalne male luzy na walku ale chyba nic z tym nie zrobie. Wymieniacie lozysko igiełkowe od strony korby?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Cewek się nie smaruje. Smaruje się elementy, na których występuje tarcie. Smar służy zmniejszeniu tarcia i zużycia elementów. Jeśli smar jest na elementach, które smarowania nie wymagają, to warto go usunąć. Jeśli jest zaschnięty, to trzeba być ostrożnym, żeby nie uszkodzić czegoś podczas czyszczenia.
Każde łożysko kiedyś trzeba będzie wymienić, jednak jeśli nie masz na nim luzów, to raczej wystarczy go przesmarować i można jeździć dalej.

Wymieniam akumulator, bo jak wspomniałem nie podoba mi się tak jego wydajność prądowa, jak i odcinanie prądu przy 46V. Mam jeszcze parę dni na odesłanie, stąd jeszcze trochę potestuję działanie silnika w wirtualnym świecie Zwifta, sprawdzając różne tryby wspomagania ;)
A i jeszcze jedno - jakby ktoś chciał sprawdzony programator ST-Link/V2 STM32 ARM Cortex-M USB, to jak kupowałem tu: https://allegro.pl/oferta/programator-s ... 7887235600 - kolor niebieski, ale to akurat może nie mieć znaczenia, ważne, że idealnie działa i programuje sterownik :D
Ostatnio zmieniony 07 gru 2021, 16:28 przez prozor, łącznie zmieniany 1 raz.
Bolej1
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 08 mar 2020, 21:47

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Bolej1 »

Dzięki za odp. Jednak to nie zaschnięty samr tylko przytarte kola. Jest na nich naklejona cos jakby folia z włóknem szklanym.
Co to moze byc za materiał? Jest to do dokupienia?
Najchętniej wyciąć takie nowe osłony i nakleić.
Czy te kola uda się uratować?
Obrazek
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

to są cewki czujnika nacisku . chyba można je kupić osobno na ali , musisz sprawdzić
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Wyjaśnienie problemu masz tu: https://endless-sphere.com/forums/viewt ... 5#p1584287 opisane dość szczegółowo.
Materiał to prawdopodobnie to tkanina szklana powlekana teflonem PTFE - z klejem, np. coś takiego: https://www.swiftsupplies.com.au/ptfe-c ... 000mm-wide.
Sprawdź zużycie (i czy w ogóle są?) podkładek teflonowych, bo raczej cewki o siebie nie powinny ocierać.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Wczoraj trening na Zwift, głównie trasy z podjazdami, tak do przetestowania jak napęd się zachowuje. Testowa trasa KOM na Watopii:
Obrazek
tryb wspomagania - hybrydowy (niska kadencja: moment, wyższa: moc). Poziom trudności trenażera: 100% (czyli pełne symulowane nachylenie, jak 10%, to 10% itd.)
Przełożenia z przodu fabryczne 42, kaseta 11/32. I szczerze mówiąc kusiłoby dodanie większego koła zębatego z przodu, albo dawanie po łapkach dla większego stopnia wspomagania.
Jak widać na powyższym obrazku, wirtualny podjazd dość wymagający, choć odcinki bliskie i przekraczające 10% dość krótkie.
Pierwszy podjazd (okrążenie) testowe z różnymi ustawieniami, czyli tam gdzie większe nachylenie zmiana wspomagania, przy mniejszych zmniejszenie. Kolejny na eco i oczywiście jak najbardziej się da, choć trzeba pamiętać nie o zmianie wspomagania (kusi), ale standardowej zmianie przełożeń. Ostatnie okrążenie na maksymalnym wspomaganiu, przy mocy na kole w okolicy 700W (przy ograniczonej mocy wspomagania do ok. 400W - ciągle nie poprawiłem odprowadzania ciepła, wolę nie ryzykować), zdobycie KOM i koszulki w grochy ;). Przełożenie dość twarde (i bez zmian, które powinny nastąpić przy takich podjazdach), ale wspomaganie pozwala na robienie tego na twardo. Gorzej, że silnik grzeje się dość mocno, po podjeździe sprawdzałem miernikiem, było ok. 65*C na obudowie, silnik pewno cieplejszy. Bez wątpienia muszę dodać czujnik temperatury, żeby w takich przypadkach nie ugotować silnika, zwłaszcza, że ten podjazd jest dość krótki.

Wnioski?
  • Czujnik tensometryczny daje radę, jeśli ktoś ma w nawyku (jak ja) lekko odpuszczać nacisk przy zmianie przełożeń, to mu czujnik symulujący hamulec odcinający napęd przy zmianie przełożeń nie jest potrzebny (nawet pod strome wzniesienie).
  • Należy nauczyć się używać zmiany wspomagania: na danym wspomaganiu korzystać z całej kasety, a dopiero jak jej zabraknie przełączać na większe/mniejsze wspomaganie. Stopnie wspomagania traktować jak wirtualne przednie koła zębate. Wyjątki oczywiście są np. nagłe wzrost nachylenia podjazdu, gdzie mniej szkody dla napędu zrobi zwiększenie wspomagania.
  • Jazda na największym wspomaganiu jest oczywiście możliwa (i całkiem przyjemnie imponująca), ale grzeje silnik, stąd warto pamiętać, że silnik raczej jest przeznaczony do mniejszych mocy, niż ciśnięcie cały czas na mocach generowanych z silniczka >300W. Oczywiście można, ale nieodzownym wydaje się czujnik temperatury silnika i zmniejszenie mocy przy jej wzroście oraz odcięcie po przekroczeniu temperatury krytycznej.
Z uwagi na upierdliwość przełączania trybów wspomagania z ustawionego domyślnie hybrydowego na inny np. eMTB, nie testowałem różnic wspomagania w trybie eMTB w stosunku do trybu hybrydowego (czy też power). O ile znajdę czas, to dziś to sprawdzę, łącznie z odpowiednim ustawieniem poziomów wspomagania eMTB, bo wydaje mi się, że skok domyślny czułości co 2, może mieć zbyt małą różnicę pomiędzy trybami. Ja co prawda mam ustawiony skok 3 (i obniżony o 1 pierwszy stopień wspomagania), ale biorąc pod uwagę maksymalną czułość 20, zastanawiam się czy maksymalne 12 (u mnie 13) jednak nie byłoby zbyt mało. Bez testów - chociażby wirtualnych - ciężko cokolwiek na ten temat powiedzieć, tym bardziej, że tryb eMTB jest dość specyficzny.

Dodatkowo powinienem dostać dziś pedały z pomiarem mocy, dzięki czemu porównam straty mocy występujące na napędzie. Test bardzo prosty, bo wystarczy zarejestrować moc na pedałach i moc na trenażerze (oczywiście o ile oba mierniki są dokładne i nie różnią się pomiarami) - różnica mocy będzie sumą strat na przeniesieniu napędów od pedałów poprzez korby aż do kasety na trenażerze. Oczywiście rejestracja bez wspomagania, bo ciekawi mnie czysta strata występująca w samym TSDZ2 - w odróżnieniu od samego suportu, tu wyraźnie jest odczuwalny opór podczas kręcenia bez wspomagania. Oczywiście nie jest tak duży jak np. w Bosh (szczególnie starszych generacjach), ale i tak występuje. Jako ciekawostkę mogę dodać, że w dość popularnych rozwiązaniach do wspomagania rowerów szosowych/gravelowych (ale nie tylko - również lekkich mtb), czyli napędzie Fazua (lekki napęd, lekka i mała bateria) domyślnym trybem eco jest tyb "bryza" dodający stale 100W mocy jak korba się kręci. Sam suport bez dołączonego silnika nie sprawia praktycznie żadnych oporów, ale po dołączeniu modułu silnika jednak jakieś opory pewno wprowadza, stąd stałe wspomaganie. Z drugiej strony jeśli 100W jest ciągle, to akumulatorka 250Wh wystarczy na max 2,5h. Tak symbolicznie trochę, zwłaszcza gdyby używać trybu "rakieta" (250W) czy nawet "rzeka" (210W), nawet pomijając możliwość boost 350W, to akumulatorek wystarcza na godzinę do dwóch. Niby nie problem, ale widać, że jest to typowe wspomaganie własnej mocy rowerzysty. Patrząc po parametrach TSDZ2 wydaje mi się, że również on będzie kwalifikował jako wspomaganie, a nie podstawowy napęd. Mi to pasuje, ale osoby bez kondycji raczej będą przemęczać ten silnik, oczekując większości pracy z elektryka (stąd oczekiwania jazdy na samej manetce), zamiast wspomagania tego, co jest się w stanie własnymi nogami wypracować.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

No to jestem zaskoczony. Albo strat praktycznie nie ma, albo pomiar mocy w Direto XR i Vector 3 pokrywają się z uwzględnieniem strat na korbie. Będę musiał porównać na rowerze szosowym po przepięciu pedałów, czy i tam moce się pokrywają, czy jednak Vector trochę więcej pokazuje (i to będą straty mocy w TSDZ2). Na razie jest tak:
Obrazek
Prawie identycznie, jak porównamy wykres CP:
Obrazek
to również brak różnic, a właściwie są w granicach błędu pomiarowego, czyli 1% obu mierników. Tu jest ok. 0,6%. Specjalnie robiłem teścik na małych mocach, bo jeśli mają być straty mocy na przeniesieniu napędu TSDZ2, to będą one najbardziej widoczne na małych mocach i będą praktycznie stałe w całym zakresie mocy. I jak widać, straty mocy są w granicach 2W. To faktycznie niewiele.
Jeśli powyższe jest prawdą, to znikome opory przeniesienia napędu zdecydowanie będą mocną stroną tego napędu TSDZ2.
Bolej1
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 08 mar 2020, 21:47

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Bolej1 »

Tak to jest cerata teflonowa 0.13mm juz kupiłem jutro bede przyklejał. Cewki raczej się dotykają sa pod jedna delikatne sprężynki. Chętnie przy okazjiwwymienił lozyska igiełkowe hk2214
tylko jest problem bo przeszkadza czujnik nacisku.
Ktoś może wymieniał to łożysko?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

No tak, dotykać nawet powinny, być może prędzej czy później i mogą się wycierać jak u Ciebie. Lepiej nakleić nową warstwę (czy dwie na obu cewkach), niż wymieniać po starciu cewki (od strony czujnika raczej tylko w komplecie z czujnikiem, czyli drogo). Możesz podać namiary na tą ceratkę teflonową? Może komuś się też przyda (bo ten link co umieściłem, to raczej mało dostępny dla nas).
Nie wpadło mi w oko to, żeby ktoś chwalił się wymianą łożyska, więc tu nie pomogę. Duże luzy na tym łożysku? Jeśli nie to może nie ma sensu, choć z drugiej strony, jeśli wszystko na wierzchu to ewentualnie można się pokusić o wymianę.
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: szkuba »

znalezione w sieci: https://edrivenet.com/tongsheng-tsdz2-review/ cyt: "Update September 2021: Bafang has sued Tongsheng for patent infringement. Bafang has won this lawsuit, therefore the Tongsheng TSDZ2 officially can’t be sold on big platforms like Aliexpress and Amazon anymore..." to by wyjaśniało małą dostepność TSDZ2 na Ali..
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: prozor »

Przecież to od dawna wiadomo. Na szczęście ciągle można kupić w Pswpower.com i to w dobrych cenach. Pytanie tylko, czy te silniki (i części do nich) będą jeszcze w produkcji, bo na stronie Tongsheng ich nie znajdziemy. Gdyby był szlaban na produkcję, to... kiepsko. Gdyby jednak embargo dotyczyło tylko rynku azjatyckiego (Chiny głównie, tam gdzie patent sięga) to mały problem.
Ciekawostką jest to, jak się Chińczycy zaczynają patentami przejmować. Tyle tylko, że własnymi. Cudze pewno dalej mają w małym poważaniu ;)
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

szkuba pisze:
07 sty 2022, 11:29
znalezione w sieci: https://edrivenet.com/tongsheng-tsdz2-review/ cyt: "Update September 2021: Bafang has sued Tongsheng for patent infringement. Bafang has won this lawsuit, therefore the Tongsheng TSDZ2 officially can’t be sold on big platforms like Aliexpress and Amazon anymore..." to by wyjaśniało małą dostepność TSDZ2 na Ali..
Zastanawiam się co tam miało by być opatentowane? Luzy ? Segery? Korba na kwadrat ? Jedynym "patentem" jest czujnik nacisku imho...którego bafang raczej nie stosuje w bbs
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: szkuba »

Dobre pytanie, najważniejsze jednak czy w pewnym momencie nie zaprzestaną produkcji - oby
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

Skąd to info poza linkiem gdzie trudno się cokolwiek dowiedzieć na 100% ? Na ali nie ma problemu z kupieniem ts
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: szkuba »

Ja znalazłem jedynie na tej stronce co podałem
@ prozor
prozor pisze:
07 sty 2022, 11:51
Przecież to od dawna wiadomo. Na szczęście ciągle można kupić w Pswpower.com i to w dobrych cenach. ....
- skąd miałeś wcześniejsze info?
-drugie pytanie jak testowałes na swoim trenażerze to jaki miałeś moment obrotowy max? (ciekaw jestem czy faktycznie wyciąga 90Nm) no i jaki jest użyteczny zakres kadencji? interesuje mnie czy faktycznie na OSF wyciąga chociaż 120RPM :roll:
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
Astrolux
Forumowicz
Posty: 48
Rejestracja: 10 lut 2021, 12:12

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: Astrolux »

pxl666 pisze:
07 sty 2022, 23:29
Na ali nie ma problemu z kupieniem ts
Ja kupiłem na zapas z Niemiec 30 grudnia a w poniedziałek 3-go paczka leżała pod drzwiami, normalnie super express i w takim okresie.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2022, 13:42 przez Astrolux, łącznie zmieniany 1 raz.
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

U mnie padł jednak kontroler. Odesłałem silnik do Pana, od którego kupiłem, jemu przysłano nowy kontroler i wymienił we własnym zakresie. Problem jest teraz taki, że do nowego kontrolera nie idzie wgrać open source.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

insaimz pisze:
11 sty 2022, 22:15
U mnie padł jednak kontroler. Odesłałem silnik do Pana, od którego kupiłem, jemu przysłano nowy kontroler i wymienił we własnym zakresie. Problem jest teraz taki, że do nowego kontrolera nie idzie wgrać open source.
kod błędu czy nie łączy się ?
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

Z kontrolerem, który padł nie łaczy się. Stad diagnoza, że padł. A jak jest z tym nowym, to nie wiem ale wiem, że od jakiegoś czasu silniki mają nowy kontroler, który ma utrudnić przeprogramowywanie. Pewnie taki kontroler też został przysłany dla mnie.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2022, 13:03 przez insaimz, łącznie zmieniany 1 raz.
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: insaimz »

Czy tu na forum była już poruszana kwestia nowych kontrolerów, które utrudniają wgranie innego oprogramowania?
Ktoś to obszedł?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: MID-DRIVE TSDZ2 750W

Post autor: pxl666 »

insaimz pisze:
13 sty 2022, 13:05
Czy tu na forum była już poruszana kwestia nowych kontrolerów, które utrudniają wgranie innego oprogramowania?
Ktoś to obszedł?
Ja tylko spotkałem się z info że jest to lepszy chip kontrolera i na endlessie szukaj info czy już jest wersja pod niego
ODPOWIEDZ