(zakładam nowy temat bo mnie przekonaliście, że ładowanie silnika do ramy X-winga Speca nie ma sensu.)
Chcę zbudować w miarę lekkie enduro ze skokiem 140 z tyłu i około 150-160mm z przodu, docelowo może amortyzator typu Rock Shox ZEB z dwoma pozycjami pracy np 150 i 170mm.
Wczoraj oglądałem te ramy u sprzedawcy, pomierzyłem sobie i porównałem do wymiarów mojego analoga enduro i wybrałem rozmiar.
Zatem kwestia ramy raczej jest rozwiązana.
Przeglądałem silniki dedykowane do tej ramy E8000 i po pierwsze to już troszkę stara konstrukcja, po drugie nie są tanie te silniki a po trzecie chyba problem w ewentualnym serwisowaniu i wymianie elementów ulegających zużyciu.
Wiem że będę musiał wyciąć adapter do innego silnika. Taki na przykład jak pokazał w linku pxl666
Co prawda oś suportu obniża się wtedy o 14 mm, ale może nie będzie to miało jakiś dużych skutków w jeździe takim rowerem.
W każdy razie - jaki silnik Wy byście polecali i z jakiego powodu?
Zależy mi by miał tak 250 - 500wat - więcej raczej nie potrzebuję,
- by był dostęp do części,
- by można założyć zębatkę np 30/32 a z tyłu kasetę 11/12s
- by dało się w górach ze wspomaganiem zrobić te 50 km bez jakiejś mega ciężkiej baterii,
- by był w rozsądnej kasie - tzn tak w okolicach 3 tys pln.
Być może z Waszego doświadczenia wynika że lepiej kupić jakiś uszkodzony E8000 i go przeserwisować - nie wiem, niestety nie mam w tym doświadczenia, we Wrocławiu używki E8000 w stanie nieznanym za 450 zł
a na OLX jest nwy EP800 za 2700 - ale sam silnik
https://www.olx.pl/d/oferta/silnik-shim ... on=ip%7Ccf
Dziękuję z góry za Wasze sugestie i porady.
teraz tylko musze go w dobrej cenie znaleźć
