Ośka TSDZ2

Dział poświęcony mechanicznym aspektom montowania silnika poza kołem
ODPOWIEDZ
nieglowicz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 30 maja 2019, 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Ośka TSDZ2

Post autor: nieglowicz »

Witam
Kupilem niedawno rower elektryczny MIFA biria z silnikiem centralnym TSDZ2 250W.Dlugo sie nie cieszylem.Na skutek wady materialowej pękła mi ośka w suporcie na skutek czego odpadl mi pedal wraz z korbą.Rower jest nqa gwarancji ale po sprzedawcy nie ma sladu.Do tej pory radzilem sobie sam w naprawach normalnych rowerow ale tu boje sie rozbierac silnika bo potem moge nie zlozyc.Moze ktos mi udzieli jakis wskazowek czy taka oske mozna wymontowac i czy kupie nowa pasujaca do tego typu silnika.A moze ktos sie znajdzie w woj mazowieckim blizej warszawy co by naprawil te usterke.Bede bardzo wdzieczny za wszelkie informacje.
Paff
Forumowicz
Posty: 110
Rejestracja: 25 lut 2018, 10:09
Lokalizacja: Poznań

Re: Ośka TSDZ2

Post autor: Paff »

Można kupić kompletny czujnik momentu wraz z wałem napędowym:
https://pl.aliexpress.com/item/Tongshen ... 9dc66bc9-8
Tanio nie jest ale chyba jedyne sensowne rozwiązanie. No chyba, że ktoś podejmie się zreanimować to co masz.
Instrukcję demontażu napędu znajdziesz w poniższym załączniku:
Załączniki
119-TSDZ2 REPAIR MANUAL.pdf
(4.68 MiB) Pobrany 304 razy
grafffik

Re: Ośka TSDZ2

Post autor: grafffik »

Koszt naprawy może dorównać nowemu silnikowi. Jeśli wymienisz ośkę sam a nową zlecisz do zrobienia tokarzowi na podstawie rysunku technicznego który sam przygotujesz, naprawa Cię wyjdzie 400-600zl po Warszawskich cenach
Awatar użytkownika
kinats
Forumowicz
Posty: 89
Rejestracja: 23 kwie 2019, 4:06

Re: Ośka TSDZ2

Post autor: kinats »

grafffik pisze:
31 maja 2019, 7:27
... naprawa Cię wyjdzie 400-600zl po Warszawskich cenach
4-6 stów za dotoczenie ośki? no niby tam gwint wewnętrzny, jak ktoś będzie chciał porządnie zrobić, to w ciul czasu, ale po Warszawsku, to pewnie gwintownikiem przejedzie i już... ;) :P

edit: aż sobie z ciekawości zerknąłem na pdf'a... to tam trochę ciężki temat, bo na ośce jest wklejony pewnie tensometr, a jak jest wklejony, to się tego raczej nie da odkleić bez uszkodzenia go, to zaś, cza by wiedzieć jaki tam jest, i sobie taki skołować wcześniej, do tego tam jakaś elektronika na tym siedzi, pewnie wzmacniacz, żeby analogowy sygnał nie szedł przez to obrotowe coś, chociaż tylko dwa przewody idą, więc tak jak by zasilanie, to może to bezprzewodowo do sterownika leci?
No i jak ośka wytoczona będzie z innego materiału, o innej charakterystyce wytrzymałości, to tensometr może działać inaczej, chyba że jest jakiś szeroki zakres kalibracji.
Powodzenia!
P.S. no chyba że grafffik jako doświadczony spawacz się wypowie jeszcze, czy nie dało by rady zespawać tego... ;) :)
nieglowicz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 30 maja 2019, 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ośka TSDZ2

Post autor: nieglowicz »

O dorobieniu oski nie ma mowy.Tam wchodzilyby jeszcze w gre roboty frezarkie i pasowanie łóżysk.Lepiej dokupic komplet za 86 dol.Kintas żle obejrzałeś Oskę mozna wymontowac (wysunac z calej elektroniki. Mam juz to zdemontowane.Tylko teraz sie boje ze jak ja to złoze to silnik bankowo nie bedzie dzialal :) albo przy moim farcie kupie kompletny czujnik momentu uszkodzony. Chyba zdecyduje sie na kupno silnika regenerowanego za 700 zl.
nieglowicz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: 30 maja 2019, 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ośka TSDZ2

Post autor: nieglowicz »

W załączniku moja zlamana oska
Załączniki
oska.jpg
ODPOWIEDZ