Strona 1 z 1

BAFANG CZY TONGSHENG

: 11 mar 2018, 12:42
autor: glebor
Witam. Chciałbym zasięgnąć opinii na temat mid drive, bo byłem sceptycznie nastawiony, do puki nie przejechałem się na midzie TONGSHENG 250W i nie ma co gadać, fajnie się to odpychało...

Teraz moje pytanie, bo znalazłem kilka propozycji zamiany BAFANGA na TONGSHENG.

Mowa tutaj o zesawach full wypas:
TONGSHENG oferuje w zestawie:
- czujnik momentu obrotowego w korbie
- sensor na koło
- rozbudowany wyświetlacz
- manetkę gazu i możliwość jazdy bez pedałowania na midzie!
- klamki hamulcowe do szybkiego odłączania napędu
- blaty 42 zęby
- zdjecie blokady prędkości do 60km/h
- zasilanie na 14S li-ion pack 52V i moc, którą generuje to 750W.

Konkurencyjnie mogę zestawić zestaw BAFANGA 750W lub BBSHD 1000W, ceny bafanga są znacznie wyższe niż tongsheng, moc podobna, parametry i czytelność wyświetlacza - funkcjonalność zbliżona. Co myślicie o tych midach? Do TONGSHENG już wiem, kto ma części zamienne - zintegrowane sprzęgło z rolką wymieniamy co 10 tysięcy km.
W bafangu części trzebaby ciągnąć z aliexperss i wyjdzie chyba wiecej $

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 11 mar 2018, 17:55
autor: tas
Bafanga to się jeszcze widuje w przeróbkach ale TONGSHENGa to już mniej.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 11 mar 2018, 20:21
autor: Eryk
Z tych dwóch zdecydowanie bafang ;) dłużej wytrzyma. Chińczycy co chwilę bafanga udoskonala i eliminuje wady, części w razie awarii też łatwiej dostępne.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 11 mar 2018, 20:31
autor: TOFT
Zależy jak jeździsz. Mam bafanga. Ale nie ma właśnie czujnika momentu. A W rowerze żony taki czujnik jest.
Trzeba dobrze rozpatrzyć swoje potrzeby. Jeśli ktoś głównie rowerowo i pedałuje to czujnik momentu naprawdę dodaje wiele do całości.
Pozdrawiam.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 09 cze 2018, 11:29
autor: darol
Jak wygląda sprawa z linią łańcucha przy takich napędach? Chodzi o to czy jest szansa na właściwą linię przy napędzie 9 rzędowym, która powinna wypadać na 5 zębatce. Wtedy mamy 4 skosy w prawo i cztery w lewo. Patrząc na filmiki, chyba nie bardzo da się to osiągnąć. W moim rowerze taką linię uzyskałem ustawiając przednią zębatkę jakieś 12 mm od krawędzi mufy suportowej w ramie. W tych napędach zębatka jest chyba sporo dalej?

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 09 cze 2018, 17:19
autor: wibi
Linię łańcucha zapewne da się jakimiś podkładkami uzyskać ale jest inny problem, mianowicie oba te silniki dysponują sporym momentem obrotowym (bafang chyba 80Nm a Tongsheng podobno 50 Nm?) i cieńki łańcuch szybko będzie się wyciągał a nawet zrywał gdy masa jeźdźca jest spora. Tongsheng, jak widziałem na zdjęciach, ma możliwość używania dwóch blatów korbowych,przy Bafangu tego nie widziałem, dodatkowo Tongsheng który do mnie trafił współpracował z przekładnią w piaście,czyli linia łańcucha była stała a łańcuch dość gruby (taki chyba standardowy) w porównaniu do takiego jak w wielorzędowych.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 10 cze 2018, 9:35
autor: darol
Ogólnie moje pytanie wzięło się z tego, że planuję używać roweru z takim systemem chyba nieco inaczej niż większość. Unikam asfaltu i bicie rekordów prędkości w takich okolicznościach kompletnie mnie nie interesuje. Chciałbym w jak największym stopniu zachować charakter roweru w tym przypadku. Mam już dwa rowery na hubie i wiem co to 1,5 kW, ale watownica mnie nie dopadła :) Lubię zapier..... po lesie ponad 40 km/h po korzeniach, kamieniach i wyprzedzać wszystko co się rusza, ale.... Lubię też się poszwędać po Jurze, bo tu mieszkam i jeżdżę od lat. Jazda tutaj jest mocno interwałowa, krótkie intensywne podjazdy, takie same zjazdy, ale też sporo płaskiego i nie mało piachu. Chciałbym żeby silnik pomagał mi głównie w najtrudniejszych momentach, czyli będę z pewnością korzystał z tych miękkich przełożeń i kosił łańcuch raczej w przeciwną stronę niż większość. Przemawia do mnie napęd z czujnikiem nacisku i tongsheng ma tu przewagę. Rozumiem dodatkowe obciążenie napędu, nawet tylko 250W to takie ja razy dwa, więc przyspieszone zużycie podzespołów jest oczywiste. Znalazłem schemat z naniesionymi wymiarami w tongsheng i wynika z niego, że linia łańcucha to 50mm. co oznacza, że zębatka jest mniej więcej tam gdzie największa tarcza w tradycyjnym 3 tarczowym mechanizmie. I to robi problem, bo taki skos z największą zębatką kasety przy obciążeniu jest niedopuszczalny. Wygląda na to, że tylko zintegrowane midy mają wąski silnik, który pozwala ustawić linię łańcucha po środku kasety.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 10 cze 2018, 10:21
autor: TOFT
Obecnie badam przymiarem rowerowym swój łańcuch w midzie. Po 300km ()a nowy nie był) nie widzę zużycia. Cóż będę regularnie mierzył.
Natomiast jak smigasz po lesie i korzeniach. Weż poprawkę na przesfit po zainstalowaniu mida. U mnie ( i pewnie w wiekszosci typowych ram) np nie da się przejechac nawet przez niewielkie drzewo bez haczenia silnikiem. Moze mi sie wydaje ale tongsem moze tu byc jeszcze nizej.
Co do lini lancucha w bafangu jest jeszcze gorzej. Zwłaszcza jak chcesz miejsza zebatke z przodu. Jak chcesz leszpa linie łancucha to sa kity cyclone i kity gng.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 10 cze 2018, 12:26
autor: darol
TOFT pisze:
10 cze 2018, 10:21
Weż poprawkę na przesfit po zainstalowaniu mida. U mnie ( i pewnie w wiekszosci typowych ram) np nie da się przejechac nawet przez niewielkie drzewo bez haczenia silnikiem. Moze mi sie wydaje ale tongsem moze tu byc jeszcze nizej.
Co do lini lancucha w bafangu jest jeszcze gorzej. Zwłaszcza jak chcesz miejsza zebatke z przodu. Jak chcesz leszpa linie łancucha to sa kity cyclone i kity gng.
Dziękuję za odpowiedź. Prześwit to jest coś o czym jeszcze nie myślałem, ale faktycznie rodzi to problemy i to nie małe. Kit cyclone z tego co widzę pozwoli na właściwą linie łańcucha, bo analogowa tarcza jest blisko ramy. Jednak ten system to jakieś monstrum :) i nie o to mi chodzi. Szukam kompaktowego systemu z lekkim wspomaganiem. Im więcej szukam i czytam tym bardziej się przekonuję, że tylko seryjny mid np. shimano steps spełnia moje wymagania, a tu tanio nie będzie :/

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 11 cze 2018, 12:08
autor: TOFT
grubber assist vel vivax

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 12 cze 2018, 8:40
autor: darol
Patent znam, ale nie sądziłem, że to kosztuje prawie 3 tys. euro. To już wolę krossa soil boost 1.0 coraz częściej o nim myślę.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 18 sie 2018, 14:16
autor: Grzesiek.O
http://www.cornichonsetcie.fr/eu-free-t ... 956ss.html promocja dobra ale ciekawe czy nie jakas sciema, moze ktos cos wiecej wie o tej stronie

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 18 sie 2018, 15:15
autor: leszcz
Grzesiek.O pisze:
18 sie 2018, 14:16
http://www.cornichonsetcie.fr/eu-free-t ... 956ss.html promocja dobra ale ciekawe czy nie jakas sciema, moze ktos cos wiecej wie o tej stronie
Chyba jestes ostatnim czlowiekiem w sieci ktory wierzy w takie promocje

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 10 cze 2019, 16:50
autor: pxl666
to ja w temacie
zamierzam sie na tongshenga głównie z powodu czujnika momentu
kupowaliście bezpośrednio z chin czy z UE ? czy w kicie jest manetka ? bo jej nie widuje na ali ... i czy przewody prądowe sa faktycznie takie cieniutkie ? bo strasznie wyglądają na zdjeciach - ts ma domyślnie 13A ? myślę o jezdzie po asfalcie ale również o wspinaniu sie na jurze , planuje go założyć albo do gianta anthem x3 albo jakiegoś downhilla , martwi mnie co prawda czy nie będzie problemów z wahaczami no ale ludki zakładają do fulli to chyba sie da...bakterie myślę bidon ale niewiem czy lepiej 36 (więcej ah ) czy 48 ...

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 14 cze 2019, 0:17
autor: HSMax
Ja kupiłem TONGSHENG na pswpower.com i przyszło w 5 dni kurierem. Oczywiście z Niemiec bez żadnych ceł i podatków. Kits 48V 750W z manetką i całym osprzętem do zamontowania. Bateria bidon 17,5 Ah od Glebora. Mój miał domyślnie ustawiony amperaż na 16A, zmieniłem na 18A ( nie wiem, czy to coś daje ). Jestem klocem > 100 kg, ale jeździ mi się super. Na spore górki wiedziesz, ale trzeba dopedałować i bardzo dobrze, bo to rower, a nie skuter. Czujnik tensomertyczny to niesamowita zabawa, gdy czujesz jak Ty ciśniesz, a silnik daje kopa w zależności jak mocno naciskasz pedały. Chyba naprawdę najbardziej naturalne wspomaganie. Silnik mały, prawie niewidoczny. Taki dyskretny;-) Narazie jestem bardzo zadowolony i poprostu jeżdzę...Ale nie mam porównania, bo na Bafang BBS02 nie jeździłem. Pozdro.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 29 cze 2019, 12:08
autor: Larix
Chcę zakupić na pspower Bafanga 750W. http://www.pswpower.com/ven.php?cargo.2017-61-s29r
Mam parę pytań:
-warto dopłacić 20 USD do LCD 850C ? Czy poza tym, że będę miał czujnik zmiany biegów i kolorowy wyświetlacz jest jeszcze jakiś plus ?
-nigdy nie kupowałem na aliexpres, pspower ani w ogóle za granicą. Są jakieś haczyki ? Dam "kup" i przekieruje mnie do rejestracji na paypal czy najpierw musze się zarejestrować na paypal ? Lepiej wybrać dostawę UPS czy DHL ? Na co jeszcze zwrócić uwagę ?

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 29 cze 2019, 13:39
autor: Rychu
Larix pisze:
29 cze 2019, 12:08
najpierw musze się zarejestrować na paypal ?
Jak chcesz zapłacić przez PayPal jeśli nie jesteś tam zarejestrowany? Musisz przecież mieć środki na PayPal.
Warto zapłacić przez PayPal, bo oni w razie kłopotów mogą pomóc.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 29 cze 2019, 14:33
autor: Larix
Powiem wprost: jestem zielony w tych sprawach. Widzę że na pspower jest płatność paypal i chyba tylko taka. Poproszę o łopatologiczny opis kogoś kto kupował na pspower.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 29 cze 2019, 14:47
autor: Rychu
Załóż konto PayPal, zweryfikuj je, wpłać środki albo podepnij kartę i wtedy możesz kupować na pswpower. Klikniesz na PayPal, przeniesie cię na stronę, zalogujesz się i płacisz.

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 29 cze 2019, 16:33
autor: Larix
Ok dzięki.
A ma ktoś doświadczenia odnośnie wyboru LCD ?

Re: BAFANG CZY TONGSHENG

: 07 lip 2019, 21:28
autor: pxl666
to ktoś już porównał te dwa motorki ? bo gdzieś czytałem na forum ze ts jest płynniejszy z racji tensometru a bafang to chamska siła i generalnie narowisty . ts słabszy i bardziej delikatny a bf bardziej pancerny czy coś takiego