TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Dział poświęcony mechanicznym aspektom montowania silnika poza kołem
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

Ja mam oryginalny Soft i żyje. Jakbym robił moda to poprostu bym to edytował na komputerze i wgrywał więc mnie lcd3 nie potrzebny ale inni koledzy wolą
redwater
Forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 15 sie 2019, 18:22

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: redwater »

gregaicha pisze:
03 wrz 2020, 22:49
pxl666 dziękuje za tą informacje nigdzie jej nie znalazłem
podpowiedz jeszcze gdzie znaleźć różnice między VLCD3 i VLCD5
czy opłaci się dać 120 żeby mieć vlcd3 ??
Nie, ale oplaca sie dac 250 pln zeby miec P850C/P860C. (to tylko moje subiektywne zdanie)
tsdz2 w miejskim turladle.
mirrekk
Forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 23 lut 2020, 20:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mirrekk »

Warto dodać, że vlcd3 nie jest już rozwijany. Chyba zdecydowanie lepszą opcją jest SW102, który można kupić za ok 130zł.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Tak, wiem - odgrzewanie chłodnego kotleta, ale...
mirrekk pisze:
04 wrz 2020, 10:45
Warto dodać, że vlcd3 nie jest już rozwijany. Chyba zdecydowanie lepszą opcją jest SW102, który można kupić za ok 130zł.
raz - co to vlcd3?! Temat dotyczy vlcd5 i ten jak najbardziej jest rozwijany. Zresztą łącznie z pozostałymi fabrycznymi wyświetlaczami. Za to nierozwijany jest SW102. Alternatywą jest wyświetlacz DIY co właściwie i tak mam w planie zrobić, aczkolwiek młodemu raczej zostawię vlcd5.

Jak dla mnie niedogodnością fabrycznych wyświetlaczy z OSF jest uciążliwość zmiany trybów. Niby się da, aczkolwiek jest to dość mało intuicyjne i lekko upierdliwe. Dla kogoś, kto przećwiczył wszystkie możliwości i ustawił sobie parametry wspomagania pod siebie to właściwie jest już po problemie, bo 4 stopnie wspomagania w zupełności wystarczą - o ile ustawiło się je pod swoje potrzeby. Kilka jazd i optymalizacja gotowa, nawet bez grzebania w trakcie, bo kto do tego ma głowę...

Plusy wyświetlaczy fabrycznych:
- brak kosztów i grzebania w alternatywnych wyświetlaczach
- banalnie proste programowanie (razem ze sterownikiem silnika)
- pokazuje co ma pokazywać: stopień wspomagania i dane jazdy
- możliwość pozostawienia części parametrów ustawianych z fabrycznych ustawień np. ograniczenia prędkości (dobre dla dzieciaka i nie tylko)

Minusy:
- brak pełnego zakresu regulacji parametrów silnika
- mała intuicyjność (wręcz brak) ustawienia możliwych parametrów

I tak lepiej niż w fabrycznym sofcie, ale gdybym chciał zmienić parametry 3 i 4 trybu wspomagania, to niestety mogę to zrobić dopiero po powrocie do domu i podłączeniu do komputera, a wtedy i tak czeka mnie kolejna jazda testowa, czy parametry zostały dobrane prawidłowo. Oczywiście to ma znaczenie dla świadomego użytkownika, dla kogoś kto chce, żeby ktoś mu zaprogramował sterownik OSF, to właściwie jeden grzyb... I tak domyślne ustawienia OSF będą o niebo lepiej działać, niż wspomaganie fabryczne.
mirrekk
Forumowicz
Posty: 45
Rejestracja: 23 lut 2020, 20:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mirrekk »

Jeśli wgrywasz do silnika OSF to masz dwie możliwości:
-skorzystać z wersji emmebrusa https://github.com/emmebrusa/TSDZ2-Smart-EBike-1 i zostać z oryginalnym wyświetlaczem. Zaletą są koszty, wadą, że trzeba biegać z laptopem za każdym razem, gdy chcesz zmienić/przetestować jakiś parametr, nie zobaczysz też na tym wyświetlaczu wszystkich parametrów, np moc, prąd
-skorzystać z wersji casainho https://github.com/OpenSourceEBike/Color_LCD i wymienić wyświetlacz na któryś z polecanych. Zaletą jest możliwośc wykonywania zmian z poziomu wyświetlacza, możliwość konfiguracji wyświetlanych parametrów, wadą koszt wymiany wyświetlacza.

Ja szanuję swój czas, dlatego wybrałem opcję nr 2.

Najnowszy soft do SW102 jest tutaj: https://github.com/anszom/SW102_LCD, ostatnia zmiana wykonana miesiąc temu. Twoje stwierdzenie, że SW102 nie jest rozwijany jest błędne.

vlcd5 nie jest rozwijany i nigdy nie był. Rozwijany jest soft do silnika, który współpracuje z vlcd5.
Thorn
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:51

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: Thorn »

mirrekk Twoje stwierdzenie, że na vlcd5, vlcd6 nie zobaczysz parametrów typu moc, prąd jest błędne.
Soft pod seryjne wyświetlacze również umożliwia podgląd parametrów, oczywiście wcześniej trzeba je skonfigurować na laptopie.
Ostatnio zmieniony 20 gru 2021, 22:37 przez Thorn, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli nie masz miejsca, narzędzi lub chęci do przeprowadzenia konwersji na Tsdz2 + bidon- zapraszam.
https://www.olx.pl/oferta/elektryczny-r ... zl0UD.html
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Najpierw polemika...
mirrekk pisze:
20 gru 2021, 16:01
Jeśli wgrywasz do silnika OSF to masz dwie możliwości:
-skorzystać z wersji emmebrusa https://github.com/emmebrusa/TSDZ2-Smart-EBike-1 i zostać z oryginalnym wyświetlaczem. Zaletą są koszty, wadą, że trzeba biegać z laptopem za każdym razem, gdy chcesz zmienić/przetestować jakiś parametr, nie zobaczysz też na tym wyświetlaczu wszystkich parametrów, np moc, prąd
Jak już wspomniano wyżej, to bieganie z laptopem to nie do końca prawda. Ok, może jeśli chodzi o zmiany parametrów np. danego stopnia wspomagania (ale już nie wyboru trybu wspomagania np. z eMTB na power/cadence/itd.) to zobaczenie na wyświetlaczu parametrów mocy (silnika i człowieka), prądu, %SOC, napięcia akumulatora, zużytych Wh, temperatury silnika itd. jest jak najbardziej możliwe. Tyle tylko, że mało wygodne, bo dane wyświetlane są w ilości od 0 do 6 (konfigurowane) i wyświetlane są po kolei, czas wyświetlania każdej z danych jest konfigurowany indywidualnie i może wynosić maksymalnie do 25,5s (domyślnie 5s).
Pytanie, czy przeciętny użytkownik potrzebuje zaawansowanej konfiguracji danych? NIE. Dla niego/niej to ma działać i w życiu nie będzie grzebać nawet w odczycie aktualnej mocy czy prądu. Włożenie tego co fabryka dała i oprogramowanie samego sterownika silnika, bez konieczności wymiany i przeprogramowania dodatkowego wyświetlacza (nawet pomijając dodatkowe koszty tego wyświetlacza), jest podstawowym atutem użycia OSF z fabrycznym wyświetlaczem.
mirrekk pisze:
20 gru 2021, 16:01
-skorzystać z wersji casainho https://github.com/OpenSourceEBike/Color_LCD i wymienić wyświetlacz na któryś z polecanych. Zaletą jest możliwośc wykonywania zmian z poziomu wyświetlacza, możliwość konfiguracji wyświetlanych parametrów, wadą koszt wymiany wyświetlacza.

Ja szanuję swój czas, dlatego wybrałem opcję nr 2.

Najnowszy soft do SW102 jest tutaj: https://github.com/anszom/SW102_LCD, ostatnia zmiana wykonana miesiąc temu. Twoje stwierdzenie, że SW102 nie jest rozwijany jest błędne.

vlcd5 nie jest rozwijany i nigdy nie był. Rozwijany jest soft do silnika, który współpracuje z vlcd5.
Są jeszcze inne opcje, aktualnie patrząc na podstawową stronę OSF https://github-com.translate.goog/OpenS ... causes_etc
można zauważyć, że podstawowym alternatywnym wyświetlaczem jest nie jeden z alternatywnych komercyjnych wyświetlaczy (na ogół dedykowanych do silników Bafang), a DIY open source https://opensourceebike-github-io.trans ... x_tr_hl=pl zaprojektowany i wspierany przez Casainho, który stwierdził, że nie będzie wspierał innych wyświetlaczy niż DIY, w tym 500C, 850C, 860C, SW102 czy KT-LCD8H. Nie oznacza to, że te wyświetlacze nie będą z automatu pracować z nowszymi wersjami oprogramowania sterownika silnika, bo jak zwróciłeś uwagę kod wyświetlacza może być rozwijany przez niezależnego programistę (SW102 właściwie miał jedno wydanie plus aktualne naprawienie 2 błędów plus dodanie możliwości wyświetlania napięcia baterii zamiast szacowanego %). I bardzo fajnie - o ile programista będzie wspierał rozwój, jednak główna gałąź dla tych kolorowych wyświetlaczy prowadzona przez Casinho nie będzie już aktualizowana przynajmniej tak wynika z jego oświadczenia, że będzie zajmował się wyłącznie kodem wyświetlacza DIY, stąd najlepsze wsparcie ma wyświetlacz DIY, a biorąc pod uwagę względną prostotę jego wykonania i relatywnie niską cenę, zastosowanie alternatywnego wyświetlacza do wyświetlaczy fabrycznych np. vlcd5 wskazuje na zastosowanie właśnie wyświetlacza DIY. Jeśli ktoś umie przeprogramować SW102, to jest w stanie złożyć DIY.

Kolejne opcje to podłączenie do sterownika silnika obsługi bezprzewodowej - w tym wyświetlaczem DIY, smartfonem z androidem, czy Garmin Edge obsługa profilu eBike - choć tu właściwie ogranicza się do podstawowych danych i przełączania trybu wspomagania. Jak dla mnie ta opcja jest najpraktyczniejsza, bo można podłączyć tylko Edge, a konfigurację zaawansowaną (w tym tryb zmiany wspomagania z np. eMTB na Power itd.) mogę wykonać ze smartfona.

[quote=mirrekk post_id=102076 time=1640012484 user_id=2199
vlcd5 nie jest rozwijany i nigdy nie był. Rozwijany jest soft do silnika, który współpracuje z vlcd5.
[/quote]

Fakt, racja. Tyle tylko, że jest to wprowadzona możliwość programowania samego sterownika bez konieczności wymiany wyświetlacza. A co niektórzy dalej rozsiewają mylną informację, że żeby wgrać oprogramowanie OSF to trzeba wymienić (i przeprogramować) wyświetlacz. A to już od dłuższego czasu nie jest prawdą. Wystarczy podłączyć 3 kabelki (2 jeśli zasilanie z baterii) i przeprogramować sterownik silnika poprzez naciśnięcie Compile & Flash. Oczywiście najpierw należy niektóre parametry interfejsu konfiguratora parametrów dopasować, ale nawet jeśli ktoś nie ma większego pojęcia, to pomimo pozostawienia domyślnych parametrów - za wyjątkiem tych "na czerwono" (np. silnika 36/48V, obwodu koła, parametrów baterii itp.) to właściwie nic nie zepsuje i może korzystać z domyślnie skonfigurowanych trybów wspomagania. Bez konieczności zakupu kolejnego wyświetlacza, przeprogramowania jego itd. Tu leży wyższość oprogramowania sterownika z użyciem wyświetlaczy fabrycznych. Fakt, nie można "w locie" zmienić mnożnika/offsetu/czułości dla jakiegoś stopnia wspomagania bo to faktycznie wymaga wgrania całości oprogramowania do sterownika. Ale jak już wspomniałem - dla większości użytkowników nawet domyślne parametry będą gigantycznym ulepszeniem po oprogramowaniu fabrycznym. A przecież są tacy, którzy są zadowoleni z oprogramowania fabrycznego, prawda? Właściwie nawet mi po pierwszych próbach wspomaganie fabryczne TSDZ2 było co najmniej akceptowalne, ale wgranie domyślnego oprogramowania i użycie go spowodowało, że powrót do oprogramowania fabrycznego byłby raczej nieakceptowalny.

A jak sobie poradzić z koniecznością "latania z laptopem" w celu dopasowania stopni/siły wspomagania? Można oczywiście po każdej przejażdżce modyfikować parametry, ale można też zrobić to prosto - wystarczy trenażer, najlepiej interaktywny. I tu albo ustawiam symulowane nachylenie, albo opór czy żądaną moc. Najczęściej jednak symulowane nachylenie, bo tak najłatwiej przetestować zachowanie wspomagania i doboru jego parametrów. Końcowe testy warto wykonać na jakimś oprogramowaniu symulującym np. Zwift (z 100% ustawienia trudności trenażera), żeby przetestować ustawienia wspomagania na każdym z możliwych do wykorzystania trybów wspomagania. To zresztą polecam również dla tych, którzy mają możliwość ustawienia tego z licznika, bo jazda w terenie/szosie i grzebanie parametrami wspomagania aż tak optymalna nie jest, zdecydowanie lepiej jest wyjechać z wstępnie ustawionymi parametrami wspomagania, które ewentualnie można ostatecznie opasować w realu.

Polecam zapoznać się z moimi wpisami zaczynającymi się od viewtopic.php?p=101593#p101593 - właściwie (znaczna) część z nich powinna chyba tu się znaleźć...

Kontynuując ostatni wpis z tamtego wątku, tutaj dodam sposób przełączenia trybów wspomagania i ustawiania kilku parametrów sterownika.
Pozycja początkowa: światło wyłączone!
Grupowane tryby wg. wybranego poziomu wspomagania:
Level 0 OFF:
- Ustawienie parametrów E02: L0 - 2 x przycisk światła
- Wyświetanie parametrów E03: L0 - 4x przycisk światła
- Zapis parametrów E04: L0 - 6 x przycisk światła

LEVEL 2 TOUR:
- Power assist E02: L2 - 2 x przycisk światła
- Torque assist E03: L2 - 4 x przycisk światła
- Cadence assist E04: L2- 6 x przycisk światła

LEVEL 3 SPEED:
- Emtb assist E02: L3 - 2 x przycisk światła
- Hybrid assist E03: L3 - 4 x przycisk światła
- Cruise assit E04: L3 - 6 x przycisk światła

Wygląda to na dość skomplikowane, ale wystarczy zapamiętać lub dodać gdzieś ściągę...
Ale w rzeczywistości to jest dość proste. Np. mamy ustawiony jaki tryb wspomagania (np. eMTB) jako domyślny. Chcemy włączyć tryb wspomagania multiplikacji mocy generowanej czyli Power assist. Wybieramy poziom wspomagania TOUR (drugi) i naciskamy 2 razy przycisk oświetlenia. Sterownik przełączy się na tryb wspomagania mocą. Chcąc przełączyć się na tryb wspomagania hybrydowy wybieramy 3 tryb wspomagania czyli na wyświetlaczu wybrane będzie SPEED i naciskamy 4x przycisk zasilania. Teraz proste? Proste.

Oraz tryby 4/1 - są to tryby "specjalne":
LEVEL 4 TURBO:
- Wł/wył świateł E02: L4 - 2 x przycisk światła
(Wł/wył osłabienia pola - j.w. wartość ustawiana alternatywnie do powyższego
w konfiguratorze we wcześniejszych wersjach - aktualnie niedostępna
- Światła włączone i tylne pulsuje podczas hamowania
lub asysta bez pedałowania (ułatwienie startu)
E03: L4 - 4 x przycisk światła
- Światła tryb pulsacyjny i ciągły podczas hamowania, lub
asysta po wykryciu błędów sensorów
E04: L4 - 6 x przycisk światła
UWAGA: do korzystania z tych dwóch ostatnich opcji, światło w konfiguratorze
"Funciton settings -> 'V' Lights" nie musi być zaznaczone - jest to ustawione domyślnie
jednak w przypadku ustawienia w to miejsce trybów oświetlenia (nie tylko tych w/w)
to tracimy dostęp do wspomagania bez pedałowania i jazdy z wykrytym problemem z czujnikami,
stąd te dwa pola powinny pozostać domyślnie wypełnione wartościami '9' i '10'.
UWAGA 2: Po ustawieniu asysty po wykryciu błędów nie można przestawić trybów wspomagania jazdy (moc można)
czyli jeśli wcześniej było ustawienie eMTB, to nie zmienimy na Power. Żeby zmienić należy wyłączyć
ekran przyciskiem wł/wył. ustawić pożądany tryb wspomagania, a po wystąpieniu błędu np. E08
(czujnik prędkości) włączyć wspomaganie pomimo wystąpienia błędu. W tym przypadku zamiast wartości
prędkości będzie wyświetlany kod E08, w przypadku problemów z innym czujnikiem kod awarii
tego czujnika (najprawdopodobniej na zmianę z prędkością).
UWAGA 3: W ciągu 5 sekund od włączenia ustawienie trybu turbo i dwukrotne wciśnięcie przycisku świateł E02
spowoduje zgrubną rekalibrację ustawienia %SOC baterii. Nowa wartość będzie proporcjonalna
do słupków (4 lub 6). Przydatne przy wkładaniu baterii, która nie jest w pełni naładowana
lub przy pierwszym włączeniu po miganiu.
System w pierwszych 5 sekunach od włączenia czeka na możliwość w/w rekalibracji, a dopiero
po upływie tych 5 sekund można ustawiać inne parametry np. zmianę trybu wspomagania.

LEVEL 1 ECO:
- Street mode wł/wył E02: L1 - 2 x przycisk światła
- Startup Boost E03: L1 - 4 x przycisk światła (UWAGA: aktualnie odradzane użycie, z uwagi na problemy trybu)
- Kalibracja czujnika nacisku >>> Level 1 ECO - E04: L1 - 6 x przycisk światła, jak E04 miga, nacisnąć jeszcze raz przycisk światła (on), wartość ADC sensora nacisku (conversion factor, domyślnie 67) będzie wyświetlana przez 5 sekund, kolejne przyciśnięcie przycisku (off) przedłuża wyświetlenie ADC o 25 sekund, wystarczająco do uzyskania wartości kalibracyjnych do wprowadzenia w konfiguratorze. Procedura kalibracji opisana szczegółowo w instrukcji.

Autorzy mocno zachęcają do zrobienia kalibracji - w tej wersji oprogramowania możliwa jest kalibracja uproszczona czyi tylko parametr bez obciążenia i z maksymalnym obciążeniem. Domyślnie te dwa parametry to odpowiednio 150/300, ale u mnie wartość ta wynosi 130/285 i zmiana faktycznie przynosi odczuwalne efekty w wspomaganiu.

O ile byłoby zainteresowanie to później opiszę konfigurację z interfejsu konfiguracji parametrów, niby dość jasne, ale dla początkującego może nie wszystko być w pełni zrozumiałe. Instrukcja obsługi niby jest, aczkolwiek nie do końca jasno (dla laika) jest to rozpisane. Dodatkowo mogę podzielić się moimi spostrzeżeniami dotyczącymi parametrów wspomagania każdego z trybów, bo warto wiedzieć czego można się spodziewać po jakich parametrach konfiguracyjnych każdego z trybów np. z jaką mocą silnik kręci w każdym z trybów PAS, czy jak wyglądają tablice offsetów eMTB...
Ostatnio zmieniony 23 sty 2022, 21:45 przez prozor, łącznie zmieniany 3 razy.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

W odpowiedzi na pytanie jak w OSF włączyć tryb wspomagania przy problemach z czujnikami np. czujnikiem prędkości:
insaimz pisze:
21 sty 2022, 15:47
Panowie,
idzie zrobić tak, żeby silnik z open source działał bez czujnika prędkości/obrotów koła, żeby wspomagał?
... wyjaśnienie jak w poście powyżej ;) ...
szkuba pisze:
23 sty 2022, 16:15
A może byś jakiś filmik instruktażowy nakręcił? Osobiście słabo kumam rzeczy techniczne pisane ciągłym tekstem ;) a niejeden by skorzystał z szybszego aha :idea:
Włączanie wspomagania przy wykryciu problemów z czujnikami (tu rower zainstalowany na trenażerze Direto XR, bez magnesu prędkości):


I teraz chyba wszystko jasne?
Uwaga - żeby korzystać z tego trybu w konfiguratorze musi być ustawiona opcja:
Obrazek
Jeśli w polu zaznaczonym żółtą ramką jest co innego niż "10", to włączyć "Function settings -> lights" i wpisać w "Lights configuration" w ostatnie pole wartość "10". Ale to tylko w przypadku, gdy ktoś zmienił to pole, bo domyślnie jest tak jak na w/w obrazku.
No i jeszcze jedno, należy mieć włączone w konfiguratorze:
Obrazek
"Set parameters on startup", jeśli nie jest to zaznaczone, to należy włączyć to przez Level 0 OFF (wyłączone wspomaganie), Ustawienie parametrów E02: L0 - 2 x przycisk światła. Czyli przy wyłączonym wspomaganiu należy wcisnąć dwa razy przycisk światła, co umożliwi zmiany np. zmianę trybu wspomagania, czy wspomaganie bez czujników.
Ale to wyżej tyko wtedy, gdy nie ma tego ustawionego w konfiguratorze, dlatego dla ułatwienia polecam jednak tą wartość ustawić.
Przy okazji widać moje ustawienie stopni wspomagania w każdym z trybów, chociaż nie ustawiłem jeszcze dobrze trybów nacisku (mniej więcej może być) i kadencji czyli PAS - ten ostatni na pierwszym trybie pracuje mniej więcej na ok. 110W mocy, na drugim ok. 140W, na trzecim w okolicach 200W, a na ostatnim w okolicy 300W. Oczywiście na takich ustawieniach jak powyżej.
No i z tego co widzę, wspomaganie momentu dla mnie jest za duże. Co prawda maksymalnie można do 254 (tu max 200, czyli ok. 79% maksymalnego wspomagania), jednak słabsze tryby są za mocne, zwłaszcza ECO za bardzo ECO nie jest, podobnie TOUR mógłby być niższy. Muszę ten tryb przetestować i dopasować do swoich potrzeb. Trenażer z miernikiem mocy jest tu niezastąpiony ;)

Edit:
Dorzucam tabelę możliwych zmian trybów wspomagania i ustawień sterownika:
Obrazek
można wykorzystać jako ściągę, dość łatwa do obsługi. Należy pamiętać, że początek obsługi to wyłączone światła - przyznam, że nie sprawdzałem zmiany trybów z włączonym podświetleniem jako startem (może dziś zweryfikuję), ale na pewno włączenie asysty z błędem czujnika jest możliwe tylko startując bez podświetlenia, stąd być może pozostałe przełączania trybów podobnie.
Dodatkowo ostatni wiersz tabeli (TURBO światła) ma znaczenie tylko wtedy, gdy ktoś ma podłączone oświetlenie pod instalację fabryczną i ma więcej niż jeden tryb oświetlenia możliwy do wyboru. Osobiście radzę nawet w takim przypadku zostawić możliwość obsługi asysty z błędem czujnika.
Użytkownicy bez podłączenia oświetlenia pod instalację fabryczną mogą zignorować (obciąć?) ostatni wiersz tabeli.
Aktualnie włączenie/wyłączenie osłabienia pola jest w konfiguratorze niedostępne, stąd stosowna adnotacja. Dla użytkowników wcześniejszych wersji obsługa jak w tabeli (być może działa i w nowszej wersji z przycisków, ale nie weryfikowałem).
Ostatnio zmieniony 24 sty 2022, 11:38 przez prozor, łącznie zmieniany 5 razy.
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: szkuba »

wypas :D
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

ale z vlcd6 to tez tak działa ?
Thorn
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 14 maja 2019, 22:51

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: Thorn »

pxl666 pisze:
25 sty 2022, 20:58
ale z vlcd6 to tez tak działa ?
Też działa tylko bardziej upierdliwie niż w vlcd-5.
Jeżeli nie masz miejsca, narzędzi lub chęci do przeprowadzenia konwersji na Tsdz2 + bidon- zapraszam.
https://www.olx.pl/oferta/elektryczny-r ... zl0UD.html
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Bardziej upierdliwie, bo włączenie światła wymaga przyciśnięcia "-" przez 2s. Stąd E04 wymaga czasu ponad 12s na same naciskanie przycisku "światło", a w realu trzeba jeszcze puścić i znowu naciskać... Stąd podstawowe tryby Power/eMTB czy włączenie/wyłączenie trybu street (250W/25km/h) jest pod kodem E02 wymagającym wciśnięcia 2x przycisku światła. Mniej (na ogół) użyteczne tryby są pod E03, a pod E04 najrzadziej używane (przynajmniej przez twórców czy większość użytkowników) czy stricte systemowe typu kalibracja, zapis parametrów czy asysta z błędem czujników.

A właśnie - asysta z błędem. Zauważyłem przy testach, że gdy zapomnę zdjąć stopy z pedałów (zwłaszcza z prawego), to po włączeniu wywala błąd E02 (error torque sensor) i oczywiście wspomaganie nie będzie dostępne, w tym przypadku należy po prostu wyłączyć i włączyć raz jeszcze trzymając korby pionowo (dopuszczalne odchylenie ok. 18*), tak aby system wykonał kalibrację czujnika nacisku. Zresztą o uruchamianiu systemu bez opierania nóg trzeba pamiętać zawsze (albo wyrobić sobie nawyk), bo nawet jeśli system nie poinformuje o błędzie E02 (np. gdy nacisk jest obustronny) to kalibracja początkowa nie będzie właściwie wykonana i podczas jazdy wspomaganie może być niewłaściwe (za duże lub za małe). Dotyczy to nie tylko OSF, ale i fabrycznego oprogramowania.

Wracając do konfiguratora parametrów dla wyświetlaczy fabrycznych - wczoraj na trenażerze Direto XR i dwóch miernikach mocy (trenażera i Garmin Vector) przez 2,5h ;) wykonywałem testowanie tak parametrów konfiguracyjnych, jak parametrów poziomów wspomagania. Wnioski są dość... ciekawe.

Konfigurator parametrów, zakładka ustawień podstawowych:
Obrazek

Kalibracja czujnika nacisku została wykonana, aczkolwiek tu można zrobić tylko podstawową: parametr bez nacisku (no weight) u mnie 130 (średnia z kilku pomiarów), oraz z maksymalnym naciskiem czyli moją wagą na pedale u mnie 285. Jak widać parametry różnią się nieco od wartości domyślnych czyli 150 i 300, dzięki czemu system powinien lepiej rozkładać i dawkować wspomaganie.
ALE żeby to mogło działać, to oprócz zaznaczonego "Torque sensor calibrated" musi być zaznaczona jeszcze opcja:
Obrazek
Bez powyższego przy starcie systemu będą nadpisane wartości kalibracji wartościami domyślnymi.

Opcja Startup Boost jest wyłączona, bo sprawia problemy - nie ma tego opisanego w instrukcji, ale jest w kodzie programu jak również jest to potwierdzone na Endless. Na razie raczej nie używać, nawet jeśli w testach wygląda, że działa dobrze.

I jeszcze jeden raczej bardzo ważny parametr: Pedal torque ADC step - jest to współczynnik konwersji używany przy wyliczeniu mocy generowanej przez użytkownika, a moc użytkownika ma zastosowanie w dwóch przypadkach: wyświetlania tejże mocy (można bez tego żyć ;)) i przede wszystkim multiplikacji tej mocy w trybie asysty POWER. Domyślnie jest tu wartość 67, ale może to być dalekie od właściwego współczynnika konwersji. Wartość wylicza się podczas kalibracji czujnika nacisku (dodatkowo włączając wspomaganie pchania), ale nawet po uzyskaniu wartości i tak nie do końca może być taki, jak być powinien.
Najdokładniej możne to uzyskać robiąc testy na trenażerze z dodatkowym pomiarem mocy w pedałach i porównywać wartości wyliczone przez oba mierniki, lub łatwiej: ustawić na trenażerze moc hamowania np. 400W i na wspomaganiu POWER 100 czyli oprócz 200W naszej mocy silnik dorzuci drugie 200W. Jeśli wartości będą inne np. za duże to zmieniać współczynnik ADC step na mniejszy, za małe na większy.
W moim przypadku domyślny 67 powodował, że wyliczona moc użytkownika była dużo za duża, stąd i wspomaganie było proporcjonalnie dużo większe. Dopiero obniżenie współczynnika do 44 zapewniło zbliżoną moc do Garmin Vector 3 - różnica rzędu kilku watów w całym zakresie, co jak na tak prymitywny czujnik nacisku jest całkiem imponujące.
Przetestowałem współczynnik na wszystkich 4 trybach wspomagania: początkowa kalibracja na współczynnikach 50, 100, 150, 200 i o dziwo są tylko niewielkie różnice wyliczeniowe pomiędzy trybami minimalnym i maksymalnym. Po kalibrowaniu zmniejszyłem współczynniki wspomagania do wartości jak na poniższym rysunku dotyczącym ekranu konfiguracji trybów wspomagania, czyli na 40, 80, 120, 160 bo bardziej odpowiada to tak moim potrzebom, dopasowaniu do mocy generowanych przeze mnie, jak również zużycia energii.

Czyli przechodząc do konfiguracji trybów asysty wspomagania:
Obrazek
o trybie POWER już wspomniałem, dodam tylko, że multiplikuje moc generowaną przez użytkownika dodając do mocy użytkownika moc wyliczoną z uwzględnieniem parametru podanego przy każdym z 4 poziomów mocy. I tak dla uproszczenia generując 100W mocy i mając Eco 50 moc wynikowa na kole powinna wynosić 150W (100W+100W*50%), Tour 100 da 100W+100W=200W, Speed 150 da 100W+150W=250W, a Turbo 200 da 100W+200W=300W. Jak widać prosta zależność, stąd ważne jest, żeby system potrafił wyliczać poprawnie wartość generowaną przez użytkownika (patrz wcześniejszy opis Pedal torque ADC step).
Dla mnie ten tryb jest najbardziej naturalny i przewidywalny tak pod względem liniowego przyrostu mocy, jak również pod względem oszacowania zużycia energii i na jak długo może jej wystarczyć w baterii, stąd ustawienie tego trybu jako domyślnego. Jak będzie zainteresowanie to mogę umieścić arkusz ułatwiający przygotowanie własnych współczynników asysty - pomocne dla tych, którzy wiedzą z jaką mocą jeżdżą (czyli mają pomiar mocy).

Tryb Hybrydowy- w teorii jest to połączenie trybu Power z trybem Torque. Z kodu źródłowego wynika, że zawsze jest użyty większy prąd wyliczony w tych trybach. Problem w tym, że na ogół będzie miał przewagę tryb Torque, a jeśli nacisk jest mniejszy, to dopiero wtedy użyty jest tryb Power.

Dla dociekliwych w kodzie ebike_app.c :
if(ui16_adc_battery_current_target_power_assist > ui16_adc_battery_current_target_torque_assist)
ui16_adc_battery_current_target = ui16_adc_battery_current_target_power_assist;
else
ui16_adc_battery_current_target = ui16_adc_battery_current_target_torque_assist;


czyli jak widać - jeśli prąd wspomagania w trybie POWER jest wyższy niż prąd wspomagania w trybie TORQUE to używamy trybu POWER, w przeciwnym razie (czyli jeśli tryb TOEUE daje większy prąd) to użyć prądu wyliczonego dla trybu TORQUE.
Jak widać, prąd w trybie TORQE na ogół będzie wyższy niż w trybie POWER. Tryb POWER może mieć wyższy prąd chyba tylko wtedy, gdy obroty korby będą wysokie przy dużym momencie, aczkolwiek ten ostatni może być stały, stąd wysokie obroty generują wysoką moc i wtedy prąd z trybu POWER będzie wyższy niż prąd z trybu TORQUE. Efekt? Zawsze wyższe wspomaganie i wyższe zużycie energii niż w każdym z tych trybów osobno.
W testach potwierdziło się, że tak wspomaganie, jak i ogólnie moce są zdecydowanie wyższe niż w trybie Power, stąd oszacowywanie mocy/zużycia energii nie wchodzi w rachubę, no i ten tryb jest najmniej oszczędny energetycznie z tych dwóch. Chyba już lepiej użyć trybu power lub torque....
Jak dla mnie tryb hybrydowy żeby miał sens powinien raczej sprawdzać kadencję i przy niskich obrotach korby używać trybu momentu, a przy wyższych trybu mocy. Dlaczego? Bo jeśli mamy niskie obroty, ale duży moment, to moc wynikowa będzie i tak niższa, stąd przydałoby się wspomaganie przy niskich prędkościach obrotowych. Coś jak aktualnie tryb BOOST, aczkolwiek ten tryb służy do wzmocnienia podczas ruszania (no i na razie jest wadliwy). Wystarczyłoby sprawdzić, czy kadencja < od np. 50 i wtedy użyć trybu TORQUE, a jeśli więcej to POWER. Wystarczy wykorzystać zmienną ui8_pedal_cadence_RPM i w zależności od wartości RPM użyć trybu TORQE/POWER. Prosta modyfikacja do wprowadzenia, czyli zamiast powyższego kodu użyć:

if(ui8_pedal_cadence_RPM<50)
ui16_adc_battery_current_target = ui16_adc_battery_current_target_torque_assist;
else
ui16_adc_battery_current_target = ui16_adc_battery_current_target_power_assist;


ot i po problemie - teraz do 50 obr/min tryb hybrydowy wspomagałby w trybie TORQE, a powyżej w trybie POWER. Oczywiście lepiej byłoby dodać w konfiguratorze próg kadencji do przejścia torque <->power, ale IMHO wartość rzędu 50 - 60 obr/min jest wartością jak najbardziej sensowną, poniżej której już jest walka z przepychaniem korby (choć dla niektórych to "niespieszne kręcenie" jest).
Dokładnie tak samo, jak przy obliczaniu mocy użytkownika sprawdza się, czy obroty nie są wyższe niż 120:
if(ui8_pedal_cadence_RPM > 120) {ui8_pedal_cadence_RPM = 120;}
I jeśli są to do dalszych wyliczeń są ograniczane do 120 ob/min - stąd wynika również ograniczenie wspomagania do 120 obr/min, nawet gdyby dało się szybciej rozpędzić silnik przy dalszym osłabieniu pola...

Dzięki temu mamy właściwe wspomaganie POWER przez większość czasu ze wszystkimi zaletami tego trybu, a w przypadku niskich kadencji, gdzie moc dość drastycznie się zmniejsza włączane jest wspomaganie momentu obrotowego.
Muszę podrzucić pomysł do ewentualnego wprowadzenia do kodu (o ile będą takie potrzeby jak moje), a sam wprowadzę w swoim oprogramowaniu ;)

Tryb Torque - domyślne wartości bardzo mocno wspomagają. Serio - bardzo mocno. Nie poświęciłem tak dużo czasu testowaniu i dokładnym dopasowywaniu poziomów pod moje potrzeby jak trybowi POWER, obniżyłem jedynie poziomy wspomagania (poza Sport) i to raczej powinno bardziej zgrać się z moimi nogami. Ten tryb wygląda na najlepiej wspomagający i przełączanie na niego byłoby wskazane w dość specyficznych sytuacjach, aczkolwiek nie do końca jest optymalny w normalnych zastosowaniach - choć oczywiście jak najbardziej można go używać.
Jako alternatywny tryb w stosunku do powyższego warto użyć:

Tryb eMTB - tryb bazuje co prawda na trybie Torque, ale działa inaczej - zamiast mnożyć zmierzony moment obrotowy (właściwie deltę pomiędzy zerowym po kalibracji, a wartością zmierzoną), to do delty momentu dodaje stałą wartość z tabeli, których jest 20. Tabele mają wykładniczy przyrost wartości co powoduje, że w przypadku gdy nacisk jest niewielki wynikowe wspomaganie również będzie nieduże, a co za tym idzie śladowe zużycie prądu. Za to gdy będzie potrzeba większego stopnia wspomagania, to system takie da użytkownikowi - oczywiście w stopniu zdefiniowanym właściwą tabelą eMTB.
Tryb dość specyficzny i najprawdopodobniej największe zastosowanie ma właśnie w MTB, zwłaszcza na pofałdowanych singlach itp. - dzięki eMTB unika się potrzeby częstej zmiany trybów, bo tak na podjazdach, zjazdach czy równych odcinkach moc wspomagania zmienia się automatycznie. Czyli powinniśmy zawsze czuć pedał pod stopą, a nie przy byle nacisku korba nagle lekko się kręci bo właśnie zjeżdżamy z hopki, na którą potrzebowaliśmy więcej wspomagania. Oczywiście o ile parametr "czułość" będzie adekwatny do potrzeb. Ale dostępne są 4 poziomy, stąd można wybierać pomiędzy tymi 4.
Należy mieć na uwadze, że w tym trybie nie ma tak dużego wspomagania jak w trybie Torque. Tu jest przesunięcie poprzez dodanie wartości z tabeli, co ma swoje ograniczenia mocowe. Nie można tego pominąć wybierając np. "czułość" 20 (maksymalną) bo to tylko powoduje, że znacznie szybciej uzyskuje się poziom maksymalnego wspomagania eMTB, który i tak będzie niższy niż poziom wspomagania Torque.
Tryb nie bardzo nadaje się do bicia rekordów typu "kto szybciej na górę", bo jest stworzony do zupełnie czego innego - do elastycznej zmiany wspomagania w zmieniających się warunkach terenowych.

Tryb Cadence - ten tryb jest znany wszystkim, którzy są ograniczeni tylko do wspomagania PAS. Czyli korba się obraca, jest generowana jakaś w miarę stała moc przez silnik. Czym wyższy parametr asysty, tym ta moc będzie wyższa. Z tym, że może nie do końca stała moc, bo na niskich parametrach silnik obraca się wyraźnie wolniej, co powoduje, że oprócz zmniejszenia mocy samo kręcenie korbą "bez oporu" jest dość wolne, a szybsze kręcenie powoduje zwiększenie siły użytkownika, który kręci szybciej niż silnik.
Ustawienia domyślne tu są dość dziwne - niby 80, 100, 130, 160 ale moc którą uzyskuje się na kole, dostaje się bardzo nieproporcjonalnie. Przy Eco 80 są to śladowe waty, rzędu kilkudziesięciu i wolnych obrotach silnika, nieco więcej jest przy Tour 100 gdzie moc na kole wzrasta do nieco ponad stu (ok. 150 na symulacji płaskiego), przy Speed 130 dodaje coś koło stówy watów, a przy turbo kolejne. Jest to mało ergonomiczne, bo trzeba dopasowywać kadencję do tego jak kręci silnik, ale jak ktoś chce jeździć bez niemalże wkładu własnego, to jest to jakaś opcja...

Na koniec jeszcze wzmianka dot. trybu wspomagania pchania, a właściwie parametru "deb. time" - co prawda wymaga włączenia opcji "hamulec" (którego nie mam), ale zapewnia możliwość uruchomienia wspomagania pchania przez określony czas (maks do 25,5s) bez konieczności ciągłego trzymania przycisku uruchamiającego pchanie. Hamulec oczywiście wyłącza tryb, ale również tak samo przycisk +/-, stąd o ile używa go się z głową, to można użyć bez posiadania sygnału hamulca.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2022, 12:10 przez prozor, łącznie zmieniany 5 razy.
insaimz
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 15 maja 2020, 22:39

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: insaimz »

Dzięki.

Mam pytanie odnośnie luzu na korbach, też jest u Was minimalny, czy nie ma go w ogóle? Nie sprawdziłem jak było przy nowości, a obecnie mam lekki luz. Nie wiem, czy jest sens próbować go usunąć.
Pirat
Forumowicz
Posty: 79
Rejestracja: 20 kwie 2020, 15:15

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: Pirat »

Norma
mrummrum
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 24 sty 2022, 23:56

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mrummrum »

Do Prozor
Fajnie by było jak byś nagrał film z instrukcją obsługi wyświetlacza bo paru rzeczy nie mogę załapać, np:nie wiem jak wejść w tryb kalibracji nacisku, i nie rozumie co znaczy tryb ustawiania ,wyświetlania i zapisu,dobru bu był film z komentarzem wszystkich ustawień.
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: szkuba »

1. Wracając do opcji torque + power.
Wykres moment i moc kolarza
Wykres moment i moc kolarza
Patrząc na wykres momentu (czerwone) i mocy (zielone) to jeśli soft wybiera to co daje większy sygnał to znaczy że jest wysoki poziom wysterowania przy niskich kadencjach rzędu 5-50rpm (a może i od zera) wtedy sprawność silnika jest najniższa co powoduje większe zużycie energii. Do tego w momencie przejścia między torque a power jest obniżenie wysterowania. Chyba faktycznie nie najlepszy tryb pracy...
2. Odnośnie opcji z samym momentem to czy soft kompensuje spadek momentu generowanego przez kolarza przy wyższych kadencjach?
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

mrummrum pisze:
18 lut 2022, 22:58
Do Prozor
Fajnie by było jak byś nagrał film z instrukcją obsługi wyświetlacza bo paru rzeczy nie mogę załapać, np:nie wiem jak wejść w tryb kalibracji nacisku, i nie rozumie co znaczy tryb ustawiania ,wyświetlania i zapisu,dobru bu był film z komentarzem wszystkich ustawień.
Nie bardzo mam czas na cokolwiek, tym bardziej na filmy instruktażowe. Może kiedyś.
To o co pytasz jest dość proste. Kieruj się poprzednim filmikiem, włączenie trybu kalibracji (czy raczej wyświetlania parametrów) tylko z poziomu ECO i 3x po dwa przyciśnięcia (może łatwiej zapamiętać niż 6x). Jak E04 miga, nacisnąć jeszcze raz przycisk światła (on), wartość ADC sensora nacisku będzie wyświetlana przez 5 sekund (o ile w konfiguratorze nie zmieniłeś długości czasu wyświetlania danych), kolejne przyciśnięcie przycisku (off) przedłuża wyświetlenie ADC o 25 sekund, wystarczająco do uzyskania wartości kalibracyjnych do wprowadzenia w konfiguratorze. Zanotuj wyświetlany parametr ADC bez nacisku (korby poziomo) i po stanięciu na prawy pedał. Te wartości należy wprowadzić w konfiguratorze i zaznaczyć odpowiednio Torque sensor adv. on startup (bez tego nawet wprowadzone wartości kalibracyjne zostaną zastąpione domyślnymi) oraz Torque sensor calibrated i wprowadzić odczytane dane Pedal torque ADC offset (no weight) czyli to co odczytałeś bez obciążenia i pozycję Pedal torque ADC offset (max weight) czyli to co wyświetlane było po stanięciu na pedał. Przypominam - korby w pozycji poziomej, rower najlepiej oprzeć przednim kołem o ścianę i/lub zacisnąć hamulce, odczyt może lekko się zmieniać, można przeprowadzić kilka odczytów, odrzucić skrajne z pozostałych wyciągnąć średnią (prawidłowo statystycznie) lub tylko średnią z odczytów. W ostateczności może być jeden odczyt, lepsze to niż wartości domyślne.

Powyższe jest dość ważne prawie w każdym egzemplarzu silnika, z uwagi na dużą rozbieżność pomiarową czujnika nacisku. Czyli mówiąc po ludzku czujniki mają kiepską powtarzalność, każdy egzemplarz może pokazywać nieco inaczej, mieć inny zakres pomiaru czy inną krzywą pomiarową. O ile z krzywą w tym oprogramowaniu nic się nie zrobi (wersja dla alternatywnych wyświetlaczy i owszem - da się wprowadzić kilka punktów pomiarowych), to ustawienie minimum i maksimum może dać w efekcie sporą poprawę działania wspomagania silnika.

Ważne to jest szczególnie dla użytkowników o różnej wadze/sile nogi. Mówiąc obrazowo: inaczej naciśnie dziecko, a inaczej mocny kolarz. O ile maksymalny zakres czujnika ADC prawdopodobnie będzie miał i tak wartość np. 300, to uzyskanie tej wartości będzie możliwe dla mocniejszego kolarza lub podczas stanięcia na pedały też dla cięższego kolarza.
Stąd jeśli przewidujemy, że silnik będzie używany przez dziecko, to kalibrujemy offset max dla dziecka. Może być to maksymalny nacisk dziecka, lub stanięcie na pedale przez dziecko. Albo np. kobietę. Albo jeśli ktoś chce mieć maksymalną czułość tylko przy kręceniu, bez stawania na pedały, to też w ten właśnie sposób należy wykonać określenie parametru max weight offset. Czyli prosimy użytkownika o stanięcie na pedale lub na siodełku maksymalny nacisk na pedał (prawy) jeśli czułość ma być skalibrowana z pominięciem pedałowania stojąc na pedałach.

W ten sposób uzyskuje się niższy parametr offsetu maksymalnej wagi, dzięki czemu maksymalne wspomaganie uzyska się przy niższym nacisku - pomimo, że dla dorosłego ten parametr mógłby być znacznie większy, to dla dziecka może być niższy, stąd konieczność ustawienia go dla użytkownika.

W przeciwnym razie może dojść do sytuacji, że czujnik został skalibrowany przez 80 kg faceta, a używa 50 kg kobieta czy 30 kg dziecko i silnik wspomaga bardzo słabo. Coś takiego występuje często w fabrycznym oprogramowaniu, w OSF na domyślnych parametrach jest o wiele lepiej, jednak warto zadbać o zakres pomiarowy dopasowany dla użytkownika końcowego.
szkuba pisze:
20 lut 2022, 21:25
1. Wracając do opcji torque + power.
IMG_20220220_211025.jpg
Patrząc na wykres momentu (czerwone) i mocy (zielone) to jeśli soft wybiera to co daje większy sygnał to znaczy że jest wysoki poziom wysterowania przy niskich kadencjach rzędu 5-50rpm (a może i od zera) wtedy sprawność silnika jest najniższa co powoduje większe zużycie energii. Do tego w momencie przejścia między torque a power jest obniżenie wysterowania. Chyba faktycznie nie najlepszy tryb pracy...
2. Odnośnie opcji z samym momentem to czy soft kompensuje spadek momentu generowanego przez kolarza przy wyższych kadencjach?
1. No nie do końca tak jest. Wykres jest dla silnika biologicznego, czyli nóg kolarza. I tu faktycznie tak to wygląda, aczkolwiek uzyskanie takiego momentu obrotowego dla normalnego amatora jest mało możliwe. U mnie to raczej zakres 30 - 60 Nm, uzyskanie >100Nm jest możliwe chyba u torowców/sprinterów. Podobnie zresztą mocy - przekroczenie 1kW dostępne jest dla wąskiego grona kolarzy amatorów, a i wtedy moc jest uzyskiwana dzięki wysokim obrotom (co zresztą widać na wykresie).
Silnik elektryczny z założenia ma dość płaski wykres momentu obrotowego. W instrukcji emmebrusy (w części dotyczącej funkcji startup boost) teoretyczna moc przy stałym momencie obrotowym dla tego silnika wygląda tak:
Obrazek
czyli jeśli wykres mocy jest liniowy, to moment będzie płaski i stały plus opcje boost przy niskiej kadencji, czyli właściwie podbicie momentu obrotowego na niskich kadencjach.

Sprawność silnika elektrycznego też nie jest taka prosta - o ile silniki szczotkowe faktycznie maksymalną sprawność uzyskują przy obrotach nominalnych, to silniki bezszczotkowe BLDC uzyskują wysoką sprawność i wydajność w dużym zakresie prędkości obrotowej dzięki precyzyjnemu sterowaniu polem elektromagnetycznym stojana działającym na magnesy neodymowe wirnika. Stąd można uzyskać wysoki moment niemalże od najniższych obrotów. Ale niska kadencja nie do końca równa się niskim obrotom silnika, bo dochodzi przełożenie silnika - nawet przy kadencji 24 obr/min silnik obraca się z szybkością ok. 1 tys. obr/min. Stąd przy niskich kadencjach możliwe jest uzyskanie stabilnej pracy silnika.

Większe zużycie energii w trybie hybrydowym nie wynika z niższej sprawności, a głównie z tego, że silnik jest zasilany prądem wyższym, gdzie jego wielkość jest wyliczana albo z mocy, albo z nacisku. Czyli prąd będzie zawsze większy, niż przy użyciu wspomagania wg mocy lub nacisku. W praktyce będzie to często Torque assist mode przełączające się na Power assist mode w przypadku wyższej kadencji, gdy natężenie prądu wyliczone wg mocy będzie wyższe niż wg momentu.
Tak jak wspomniałem wcześniej, dla mnie hybryda działałaby lepiej, gdyby był określony próg przełączania torque/power i jest to dość proste do realizacji poprzez drobną zmianę w kodzie. Jeszcze tego nie zmieniałem i nie testowałem, ale teoretycznie nie powinno być problemów.

2. Jeśli spada moment generowany przez kolarza, to spada wielkość wspomagania generowanego przez silnik w trybie torque assist mode. Stąd przy tym trybie wspomagania i wyższej kadencji spadek wynikowej mocy na kole będzie wyższy. Dlatego też do jazdy szosowej bardziej odpowiedni byłby tryb Power (ewentualnie hybrydowy) bo współczynnik wspomagania będzie stały nawet pomimo tego, że przy wzroście kadencji zmniejsza się moment obrotowy generowanego przez kolarza, to moc na ogół wzrasta. A jeśli wzrasta moc, to wzrośnie również moc wspomagania porcjowanie do mocy generowanej przez kolarza.
Ewentualnie można założyć, że w obecnym wykonaniu trybu hybrydowego tego typu kompensacja spadku momentu generowanego przez kolarza właśnie istnieje - moment spada, ale wzrastają obroty więc wynikowo wzrasta moc co daje większy prąd wspomagania wyliczony z mocy. Aczkolwiek oznacza to, że tryb hybrydowy to tryb Torque assist z kompensacją słabszego momentu kolarza w wyższych zakresach obrotowych, a nie tryb Power assist z kompensacją niższych mocy wynikających ze spadku kadencji.

Próby w terenie potwierdzają słuszność w/w koncepcji ;) - na szosie wybór wspomagania Power assist jak dla mnie jest najlepszym wyborem - jednak dla mnie "naturalną" kadencją jest >80 obr/min, dla ludzi depczących w wolnym tempie niekoniecznie i dla takich tryb Troque assist mógłby być lepszy.
Podobnie w przypadku jazdy w terenie - nie do końca tryb Power assist się sprawdza, może w przypadku równych szutrówek, gdzie można utrzymać wysoką, stałą kadencję. Przy jeździe ze zmiennym naciskiem bardzo dobrze sprawdza się tryb eMTB. W przypadku jazdy po różnych nawierzchniach warto zmieniać tryby wspomagania (a nie tylko ich poziomy), czyli wjeżdżając na szosę zmienić na Power assist: poziom Tour i 2x przycisk oświetlenia, wjeżdżając w teren Torque assist: Tour i 4x przycisk oświetlenia (albo Speed i 2x przycisk oświetlenia).

Tryby kadencji są dostępne na Tour 6x przycisk oświetlenia (3x po 2x) i ta sama sekwencja przycisków w Speed włączający tempomat, gdzie wystarczy kręcić korbą do osiągnięcia zaprogramowanej prędkości. Można tego spróbować, ale chyba raczej jako ciekawostka lub alternatywa dla manetki, choć jak dla mnie jest to jednak mało bezpieczne. Co prawda domyślnie silnik przestaje kręcić przy braku obrotów korbą jednak mały ruch korby i silnik zaczyna dość mocno (choć stopniowo) dokręcać do prędkości docelowej. Jako ciekawostka bądź do specyficznego użycia tak, ale nie na co dzień, gdzie wymagana jest możliwość dostosowywania prędkości do warunków na drodze.
mrummrum
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 24 sty 2022, 23:56

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mrummrum »

Dzięki za odpowiedź
Z moich pomiarów wychodzi mi 65 przy maksymalnym nacisku i 30 bez nacisku i mam pytanie czy te wartości nie za bardzo odbiegają od ustawień domyślnych 150 offset i 300 max
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Jesteś pewny, że odczytałeś poprawnie? Włączenie bez obciążenia na pedałach, ustawienie korb poziomo (horyzontalnie) i sprawdzenie parametrów? Te wartości bardziej mi podchodzą pod wartości ADC po włączeniu (offset zerowy).
Jeśli jednak taki jest zakres pomiarowy, to jest bardzo wąski i położony bardzo nisko. W przypadku, gdy zakres roboczy jest ograniczony, sugerowane jest wykonanie kalibracji mechanicznej czujnika nacisku. Opis jak go wykonać jest tu: https://github.com/bbeschea/TSDZ2_wiki/ ... alibration - nie jest to zbyt skomplikowane, choć wymaga rozkręcenia i dostania się do czujnika nacisku, a następnie po poluzowaniu dwóch śrub przesunięciu palcem czujnika w lewo tak, aby wyświetlana wartość ADC była jak najmniejsza.
Ustawienie konfiguratora na czas mechanicznej kalibracji czujnika nacisku:
"Data 1" = 6 (adc torque sensor 10b)
"Time to displayed data 1" = 0
"Number of data displayed at lights on" = 1
Po włączeniu wyświetlacza i włączeniu świateł, wartość momentu będzie wyświetlana tak długo, jak będzie to potrzebne - czyli na czas regulacji czujnika.

Powyższe jest niezbędne TYLKO w przypadku niskiego zakresu pomiarowego np. 196 - 256, co daje zakres 60 jednostek pomiarowych co jest już dość znacznie odbiega od średnich 150 jednostek. U Ciebie wychodzi tylko 35, co wygląda jeszcze gorzej, stąd moje pytanie czy na pewno procedurę sprawdzenia wykonałeś poprawnie i kilka razy (do sprawdzenia pomiarów i wyciągnięcia średniej)?

Dla pewności ustaw w konfiguratorze takie parametry wyświetlania jak wyżej - dzięki temu będziesz mógł sprawdzić parametry bez nieco bardziej skomplikowanego wciskania sekwencji klawiszy - wystarczy, że wciśniesz przycisk światła i zamiast danych np. % akumulatora, napięcia itp. będziesz miał wartość ADC Torque wyświetlany przez cały czas (do wciśnięcia przycisku).
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

pxl666 pisze:
25 sty 2022, 20:58
ale z vlcd6 to tez tak działa ?

Włączanie/wyłączanie trybu ulicznego.
Niby nieco bardziej upierdliwe, ale patrząc na w/w wideo, to wcale tak źle nie jest, po prostu nieco dłużej trzeba przycisnąć przycisk...
Ostatnio zmieniony 22 lut 2022, 16:34 przez prozor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

prozor pisze:
22 lut 2022, 13:42
wymaga rozkręcenia i dostania się do czujnika nacisku, a następnie po poluzowaniu dwóch śrub przesunięciu palcem czujnika w lewo tak, aby wyświetlana wartość ADC była jak najmniejsza.
próbowałeś tak ustawiać czujnik ?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

pxl666 pisze:
22 lut 2022, 16:33
próbowałeś tak ustawiać czujnik ?
A po co? Mam zakres pomiarowy 155 jednostek, nie mam potrzeby ustawiania.
Obrazek
gdybym nie miał, to bym to zrobił. Podałem receptę na to, jak ustawić czujnik, w przypadku gdy fabryka ustawiła byle jak byle było, a Ty się jak zwykle czepiasz... Nie masz nic lepszego do roboty?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

prozor pisze:
22 lut 2022, 17:25
pxl666 pisze:
22 lut 2022, 16:33
próbowałeś tak ustawiać czujnik ?
A po co? Mam zakres pomiarowy 155 jednostek, nie mam potrzeby ustawiania.
Obrazek
gdybym nie miał, to bym to zrobił. Podałem receptę na to, jak ustawić czujnik, w przypadku gdy fabryka ustawiła byle jak byle było, a Ty się jak zwykle czepiasz... Nie masz nic lepszego do roboty?
ej stary co się spinasz ? pytam czy robiłeś tak osobiście bo kolega próbował ustawiać halla fizycznie i ni huhu mu nie szło to i w końcu podmienił ośkę z czujnikiem na inną . to forum jest , spodziewaj się pytań . inny kolega z forum pisał ze będzie próbować bawić się fizycznie hallem ale narazie się nie odezwał i niewiadomo czy mu się udało . ja narazie prewencyjnie zakupiłem cały czujnik ale jeśli to możliwe to również próbowałbym regulować go na śrubach o ile to na 100 można wykonać . luźno rajty miej ...
mrummrum
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 24 sty 2022, 23:56

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mrummrum »

prozor pisze:
22 lut 2022, 13:42


Dla pewności ustaw w konfiguratorze takie parametry wyświetlania jak wyżej - dzięki temu będziesz mógł sprawdzić parametry bez nieco bardziej skomplikowanego wciskania sekwencji klawiszy - wystarczy, że wciśniesz przycisk światła i zamiast danych np. % akumulatora, napięcia itp. będziesz miał wartość ADC Torque wyświetlany przez cały czas (do wciśnięcia przycisku).

Ustawiłem w konfiguratorze tak jak napisałeś i parametry są takie jak podawałem,
naciskając na prawy pedał przy wartości 59 czuję przeskok pod nogą jak w kluczu dynamometrycznym,
nie wiem czy tak powinno być?
I jeszcze jedno, obwód koła muszę wpisać dwa razy mniejszą wartość bo bo przy normalnej wartości licznik wskazuje dwa razy większą prędkość na kole mam jeden magnes i tyle mam ustawione na wyświetlaczu
Jeszcze mam pytanie, jak ten źle skalibrowany czujnik wpływa na jazdę
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

mrummrum pisze:
22 lut 2022, 20:50

Ustawiłem w konfiguratorze tak jak napisałeś i parametry są takie jak podawałem,
naciskając na prawy pedał przy wartości 59 czuję przeskok pod nogą jak w kluczu dynamometrycznym,
nie wiem czy tak powinno być?
I jeszcze jedno, obwód koła muszę wpisać dwa razy mniejszą wartość bo bo przy normalnej wartości licznik wskazuje dwa razy większą prędkość na kole mam jeden magnes i tyle mam ustawione na wyświetlaczu
Jeszcze mam pytanie, jak ten źle skalibrowany czujnik wpływa na jazdę
Dla pewności sprawdź jak podałem wyżej, no chyba, że sprawdziłeś. Bo powtórzę - mi to wygląda na wartość podawaną przez licznik na fabrycznym oprogramowaniu, a nie na OSF. Na pewno wgrałeś poprawnie OSF i którą wersję? Da się zmieniać ustawienia albo zmieniać tryby wspomagania np. power/emtb/torque/itd. czy włączyć/wyłączyć tryb miejski? Czyli np. po włączeniu wyświetla się %SOC (% naładowania akumulatora), a po dwukrotnym wciśnięciu przycisku świateł wyskakuje E02? (o ile domyślnie jest włączone wyświetlanie parametrów)?
Czy prawidłowo zaprogramowałeś sterownik? Jakie były komunikaty podczas programowania - nie było błędów? Okno z komunikatami zamknęło się po zakończeniu programowania, czy pozostało otwarte z komunikatem błędu i "Press any key to continue..."? Jak dla mnie ta opcja jest bardzo prawdopodobna...

Domyślnie w kodzie przy kalibracji mamy:
#define PEDAL_TORQUE_ADC_STEP_MIN_VALUE 160
#define PEDAL_TORQUE_ADC_STEP_MAX_VALUE 720
czyli minimum to 160, maksimum 720 (teoretyczna, w praktyce raczej nie powinno być takich przypadków). Z tym, że w/w wartości są pobierane nie z tej definicji, a z tego co zostało podane w konfiguratorze, a tam domyślnie są przyjmowane wartości 150/300, czyli delta 150, a wartości z kalibracji są uwzględniane dopiero wtedy, gdy jest zaznaczony "Torque sensor calibrated" i wpisane wartości min/max ORAZ "Torque sensor adv. on startup".
ALE do wyliczeń wspomagania jest przyjmowana wartość delta czyli różnica pomiędzy wartością aktualną, a zerową wyliczoną przy włączeniu systemu.

Przeskok jak przy kluczu - nie tak być nie powinno. Korbę masz dobrze przykręconą? Aczkolwiek tu raczej skokowego obluzowywania być nie powinno. Ani 2x większej prędkości.

Wrzuć może zrzuty ekranowe konfiguratora, wtedy może coś wyjdzie więcej.

Jak źle skalibrowany czujnik wpływa na jazdę? Jeśli oprogramowanie oczekuje wartości w zakresie ok. 150, a u Ciebie delta ADC to tylko 35, tak więc jeśli przyjmiemy, że faktycznie delta ADC ma zamiast np. 150 to 1/5 tego, to bez wpisania wartości zero/max silnik będzie wysterowany tylko w 1/5 zakresu. I to od "dołu" bez większego poziomu wspomagania. Wynika to bezpośrednio z wyliczeń np. dla asysty momentem:

uint16_t ui16_adc_battery_current_target_torque_assist = ((uint16_t) ui16_adc_pedal_torque_delta * ui8_torque_assist_factor) / TORQUE_ASSIST_FACTOR_DENOMINATOR;
czyli (upraszczając) prąd silnika będzie zależeć od iloczynu delty ADC i współczynnika asysty (dzielone przez współczynnik denominacji), czym mniejsza delta, tym mniejszy prąd wspomagania.
mrummrum
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 24 sty 2022, 23:56

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mrummrum »

Wartości przy kalibracji są na pewno takie jak podałem,soft wgrywa się poprawnie bez błędów,mogę zmieniać tryby
włączać/wyłączać tryb miejski
przeskok na korbie to na 99procent wymienione nowe łożysko jednokierunkowe, miało być lepsze bo japońskie KYK
wgrałem coś takiego:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
mrummrum
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 24 sty 2022, 23:56

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: mrummrum »

Tak wygląda przeskok na korbie
szkuba
Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 18 lis 2018, 20:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: szkuba »

:? Takie pytanie: dlaczego korby muszą być poziomo lub pionowo podczas włączania? ...
przeróbki na rower elektryczny https://www.elektrorider.pl/
czujnik nacisku Sempu T4, Erider T9, ori Chińskie lub Open firmware Kuteng
także dla dzieci 8-12lat z czujnikiem nacisku. naprawy TSDZ2
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

szkuba pisze:
09 mar 2022, 18:55
:? Takie pytanie: dlaczego korby muszą być poziomo lub pionowo podczas włączania? ...
Niekoniecznie poziomo/pionowo. Po prostu nie powinna być na pedałach przyłożona żadna siła, symetrycznie czy niesymetrycznie (obie stopy lub jedna), bo zerowanie czujnika nacisku (czyli parametr "zerowy") będzie nieprawidłowe:
Obrazek
Występuje tu analogiczna sytuacja jak w przypadku normalnych mierników mocy w korbie, czyli wykonanie poprawnego zerowania offsetu wymaga wypięcia butów z pedałów i wykonanie "kalibracji" czyli zmierzenia wartości zerowej np. wartości 50, która to wartość będzie odejmowana od każdego kolejnego pomiaru podczas pracy miernika. Wprowadzenie dodatkowej siły spowoduje, że offset będzie niewłaściwy, a sam pomiar będzie błędny. W efekcie będzie można spodziewać się zmniejszenia współczynnika wspomagania lub nawet odczuwania, że silnik nie wspomaga.

Reasumując - ustawienie pion/poziom/bok itp. większego znaczenia nie ma dla zainicjalizowania wartości początkowej czujnika nacisku. Ważne, żeby uruchamiać system bez obciążenia czujnika naciskiem stóp, czyli albo przed ruszeniem rowerem, a jeśli trzeba uruchomić podczas jazdy, to należy zdjąć stopy z pedałów, włączyć, odczekać ok 2 - 3 s. i można jechać dalej.

Powyższe na pewno jest prawdziwe w przypadku oprogramowania fabrycznego oraz być może oprogramowania OSF bez włączonej opcji "Torque sensor calibrated" ORAZ "Torque sensor adv. on startup". W przypadku skalibrowania czujnika oraz włączenia bazowania na wpisanych parametrach min/max oprogramowanie może przyjmować tylko te parametry pomijając zerowanie po włączeniu silnika. Nie sprawdzałem kodu pod tym kątem, czyli co jest robione po włączeniu zasilania, być może w OSF sterownik nie kalibruje czujnika nacisku po włączeniu w ogóle, tylko bazuje na domyślnych wartościach minimum (czyli 150), stąd może to ograniczenie, które występuje w oprogramowaniu fabrycznym, czyli konieczność uruchomienia silnika bez nacisku na pedały w OSF nie występuje.
Ale to teoria póki co bez weryfikacji, jak będę miał chwilę czasu to sprawdzę w kodzie i ewentualnie zweryfikuję w rowerze - wystarczy uruchomić silnik trzymając stojąc na prawym pedale w poziomym położeniu korby. Jeśli po uruchomieniu silnik będzie normalnie wspomagać, to teoria będzie sprawdzona praktycznie, jeśli nie to offset będzie miał maksymalną wartość i silnik praktycznie nie będzie wspomagał. Zachęcam do testów ;)

Tak na szybko - wygląda jednak, że offset inicjalizacyjny jednak jest w funkcji get_pedal_torque(void), jest to zmienna ui16_adc_pedal_torque_offset_init i chyba ma znaczenie również przy zdefiniowanych wartościach kalibracji. Chyba, bo sam kod jest słabo (szczątkowo wręcz) skomentowany i trzeba się domyślać co które zmienne mogą robić...
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

szkuba pisze:
09 mar 2022, 18:55
:? Takie pytanie: dlaczego korby muszą być poziomo lub pionowo podczas włączania? ...
No to jeszcze uzupełnienie poprzedniego postu. Co prawda podtrzymuję w większości to co napisałem wcześniej, ale jednak z małymi poprawkami.
Ustawienie korb podczas wstępnej kalibracji ma jednak znaczenie, aczkolwiek minimalne. Warto przyjąć ustawienie podczas uruchamiania silnika takie, jakie było podczas kalibracji. Czyli jeśli korby były pionowo to tak być powinny podczas uruchamiania. Oprogramowanie co prawda wprowadzi dodatkowy offset kalibracyjny, ale warto mieć na uwadze, że jednak ustawienie korb może parę jednostek dodać lub odjąć.

Przeprogramowałem silnik syna z parametrami mojego silnika. Po prostu zapomniałem usunąć zaznaczenie pola "Torque sensor calibrated" i "Torque sensor adv. on startup", a że u mnie zakres roboczy czujnika nacisku był inny niż w silniku syna, to z uwagi na inną wartość minimalną (to sprawdzane jest przy uruchomieniu i wprowadzany ewentualny offset, aczkolwiek nie może być zbyt duży) przekraczającą dopuszczalne wartości offsetu, silnik wyrzucał komunikat E02 czyli problem z czujnikiem nacisku. Porównanie wartości kalibracyjnych wykazało, że u mnie były wartości w zakresie 130 - 285, a w silniku syna 159 - 295. O ile wyższa wartość nie sprawia problemu przy kalibracji (ale przekroczenie wartości może równie dobrze skutkować komunikatem błędu!) to kontroler spodziewa się wartości początkowych w okolicach 130, a otrzymuje w okolicach 160. Za dużo, stąd komunikat błędu.

No i nie było innego wyjścia, jak poprawnie skalibrować czujnik nacisku. Żeby nie bawić się w serię przycisków (po odrobinie wprawy jest ok, ale jak się robi od czasu do czasu to trochę upierdliwe) i mieć wartości danych czujnika wyświetlane cały czas, ustawiłem "Display advanced settings" jedno pole do wyświetlania Data 1 z wartością 6 czyli "adc torque sensor":
Obrazek
oraz ilość danych na wyświetlaczu na 1, no i czas wyświetlania tej danej na "0", czyli wyświetlanie w nieskończoność.

Ustawienie w/w ułatwia dokonanie kalibracji, ale też umożliwia łatwe sprawdzenie czy ustawienie korby w różnych pozycjach ma wpływ na wartości czujnika nacisku. No i jak wspomniałem wyżej faktycznie ma, choć są to niewielkie wartości. I tak:
  • Ustawienie korby pionowo prawy pedał na dole: 156
  • Ustawienie korby pionowo prawy pedał na górze: 159
  • Ustawienie korby poziomo prawy pedał z przodu: 159
  • Ustawienie korby poziomo prawy pedał z tyłu: 158

Jak widać różnice nie są duże i praktycznie nie będą mieć znaczenia po postawieniu stóp na pedałach - niemalże w każdej pozycji ustawienia pedałów wartości będą wyższe o minimum kilkanaście, z jednym wyjątkiem: ustawienie korby tak, że korby są poziomo, a prawy z tyłu, lewy z przodu. Wtedy wartości mogą być identyczne jak przy kalibracji.

Stąd wniosek, że najlepiej mieć przeprowadzoną tak kalibrację, jak i sprawdzanie offsetu przez sterownik po włączeniu w ustawieniu korby poziomo, prawy pedał (od zębatki) z tyłu, lewy pedał z przodu. To wydaje się najbardziej optymalną pozycją.

Jednak powyższe nie jest krytyczne, bo różnica wartości nie będzie znacząco duża.

Podobnie maksymalne wartości do uzyskania podczas nacisku:
  • na lewy pedał: 275
  • na prawy pedał: 306
i to uzyskiwane stojąc jedną stroną 72kg masy ciała na dodatek zapierając się za kierownicę dodając jeszcze trochę siły do nacisku na pedał. Bez dodatkowego nacisku na prawym pedale uzyskuję maksimum 295.
Syn (waga piórkowa: 30kg) uzyskuje maksymalny nacisk na poziomie 280 i teoretycznie można byłoby mu tyle ustawić jako maksimum nacisku, aczkolwiek ustawienie 295 też nie będzie błędem, no i chyba tyle tam trafi.
Tomeq
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: 10 maja 2022, 9:01

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: Tomeq »

Wiem że walczę o złotą łopatę, ale czy komuś udało się skompilować OSF pod vlcd5 na linuksie? Bo wersja 20C cośtam wywala podczas kompilacji, 0.19 palputa się że opcje nie poustawiane, i jest jakaś bieda wersja z gita - tą udało się skompilować, ale to naprawdę bieda wersja:
Myślałem że załatwię sprawę pod windowsem, ale nie da się nigdzie znaleźć JRE. Oracle ma chyba jakąś awarię.

20C cośtam:

Kod: Zaznacz cały

sdcc -c -I../common/STM8S_StdPeriph_Lib/inc -I../common -I. -I../ -mstm8 -Ddouble=float --std-c99 --nolospre  --out-fmt-ihx --debug  -oebike_app.c ebike_app.c
*** buffer overflow detected ***: terminated
Caught signal 6: SIGABRT
make: *** [Makefile_windows:84: ebike_app.rel] Błąd 1
markkar
Forumowicz
Posty: 271
Rejestracja: 03 maja 2017, 22:37
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: markkar »

Na niektórych silnikach pojawia się problem z prawidłowym wyświetlaniem parametrów, mam ustawionych 5 - temp, napięcie, prąd... A wygląda to tak że tylko pierwszy dobrze jest wyświetlany a później to migająca komedia, czasem coś wskoczy innego ale to rzadkość. Na starszym oprogramowaniu było tak że po naciśnięciu 2xoff pokazywało pierwszy ustawiony parametr, 4xoff drugi itd. Miał ktoś podobnie albo wie jak przywrócić sposób wyświetlania ze starego oprogramowania na nowym 20.1c?
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Problem występuje TYLKO wtedy, gdy jest włączona opcja "Set parameters on startup" odpowiadająca za możliwość zmiany parametrów w czasie jazdy (czyli np. zmiana trybu wspomagania z eMTB na Road itp.). Po wyłączeniu tej opcji parametry wyświetlają się normalnie.
Oczywiście zmiana trybu wspomagania jest dalej możliwa, jednak wymaga najpierw odblokowania ustawiania parametrów sekwencją klawiszy z wyświetlacza. Tryb modyfikacji parametrów jest aktywowany na poziomie 0-OFF przez ustawienie E02 - SET PARAMETER, przycisk świetlny 2 razy (działa tylko wtedy, gdy domyślnym trybem wyświetlania jest wyświetlanie danych).
Czyli jedyna różnica z wyłączonym ustawianiem parametrów przy uruchomieniu jest taka, że chcąc zmienić tryb wspomagania (nie poziom!) np. z domyślnego eMTB na Road należy ustawić poziom wspomagania "0", a następnie nacisnąć 2 razy przycisk światła i już można przestawić tryby wspomagania wg potrzeby.

Przy włączonej opcji ustawiania parametrów przy starcie silnika za pierwszym razem wyświetlają się poprawnie w sekwencji (% SOC, napięcie, temperatura, zużycie Wh), ale kolejne sprawdzenie poprzez przyciśnięcie przełącznika świateł już nie wyświetli parametrów.
Do wyświetlenia parametrów niezbędne są:
1. Pierwsze użycie wywołania parametrów.
2. Kolejne wymaga wciśnięcia przycisku + lub - (lepiej plus, minus wywołuje kolejny parametr) czyli nacisnąć przycisk światła, a następnie przycisk plus - parametry wyświetlą się w żądanej kolejności (ewentualnie wywołanie kolejnego przyciskiem minus - ale tu trzeba zacząć od dużej ilości "kresek" czyli wysokiego wspomagania).

Czyli tajemnica wyjaśniona - anomalia występuje w przypadku ustawienia możliwości zmiany trybów (nie poziomu) wspomagania np. z domyślnego Troque na inny, albo chęci włączenia wyłączenia trybu ulicznego.

Powyższe zjawisko występuje na każdym z wyświetlaczy fabrycznych - sprawdziłem VLCD5 i VLCD6, ale najprawdopodobniej również XH18.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

Czy działa wam pomiar zużycia wh i %soc? mi po 2 km jazdy pokazywało 0 zużycia
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Tak, działa. Niezależnie czy jest to VLCD5 czy VLCD6, działa to tak samo. No chyba, że jak wspomniałem wyżej, będzie ustawione przy starcie możliwość zmiany ustawień, wtedy pierwsze wyświetlenie jest prawidłowe, pozostałe trzeba nacisnąć przycisk +/-.
Prawdopodobnie źle ustawiłeś wyświetlanie parametrów. Wrzuć zrzut konfiguratora (zakładka Display advanced settings) do sprawdzenia.

%SOC oczywiście zależne jest od naładowania baterii i resetuje się na 100% (99% właściwie) po naładowaniu akumulatora (przekroczenie określonego napięcia oznaczającego naładowanie) lub po przeprogramowaniu. Jeśli po przeprogramowaniu podłączony akumulator będzie nie do końca naładowany, to i tak będzie sterownik traktował, jakby był naładowany. W tym przypadku należy wykonać procedurę dopasowania SOC do napięcia. W ciągu 5 sekund od włączenia ustawienie trybu turbo i dwukrotne wciśnięcie przycisku świateł E02, co spowoduje zgrubną rekalibrację ustawienia %SOC baterii. Nowa wartość będzie proporcjonalna do słupków (4 lub 6), jednak nie tak dokładna, jak w przypadku w pełni naładowanego akumulatora.

Co do zużycia Wh jest w miarę dokładne. W miarę, bo często pomiar napięcia nie jest do końca wiarygodny, często sterownik podaje wyższe napięcie, niż gdyby zmierzyć woltomierzem. Zakładając, że pomiar zużycia prądu jest poprawny (też z tym różnie bywa), to zawyżenie o 2V przy np. prądzie 10A i napięciu 50V da wskazanie o 20W większe. Niby nie dużo, ale warto mieć to na uwadze.
Przy okazji Wh - warto sprawdzić ile wg sterownika dana bateria ma Wh i wprowadzić wartość procentową korygującą jej pojemność. Oczywiście należy pamiętać o poprawkach z uwagi na temperaturę - poniżej 10*C pojemność jest zauważalnie niższa.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

widzisz gdzieś błąd konfigu ?

Obrazek
Obrazek
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Jedyny błąd jaki zauważam, to ilość pól danych do wyświetlenia: 4, czas do wyświetlenia 4 parametru to zero, czyli teoretycznie tylko ten ostatni nie powinien się wyświetlać, ale należałoby to sprawdzić, czy nie ma wpływu na coś innego - najprościej albo dać ilość parametrów na 3, albo dać dłuższy czas wyświetlania 4 danej (np. też 4,4s). Ewentualnie sugerowałbym zmienić ustawienia wyświetlanych pól - u mnie ilość zużytych Wh jest na końcu, być może nie powinno być na początku? Eksperymentalnie warto przesunąć na kolejną(e) pozycje, pierwszy dać SOC.

A nie - kolejny błąd: pierwsza zakładka, oznaczenie: Calibrated, bez zaznaczonego Torque sensor adv. - wpisanie kalibracyjnych (tu: min: 208, max 266) bez zaznaczenia tych dwóch pozycji spowoduje, że system i tak użyje wartości domyślnych bez tego co użytkownik wpisał w wartościach kalibracyjnych. Dziwne trochę, bo jak tak to mogłoby to być spięte.

Poprzednia uwaga dalej w mocy - jeśli po programowaniu akumulator nie był w pełni naładowany (czyli napięcie 13 x napięcie reset SOC percentage (v) > 53,3V) to sterownik będzie wskazywał, że akumulator jest pełny. Do poprawnego wyświetlania SOC tu należałoby wykonać reset SOC (w ciągu 5 sekund od włączenia ustawienie trybu turbo i dwukrotne wciśnięcie przycisku świateł), być może nie ma to znaczenia i bez tego wskazania %SOC będą poprawne, ale ja zawsze po programowaniu albo wkładam naładowany aku, albo resetuję wskaźnik.

Jednak w wersji 20.1.C3 wprowadzono możliwość wyboru w jaki sposób %SOC jest wyliczany. Poprzednio było to związane z napięciem akumulatora - jeśli napięcie wyższe niż 53,3 to bateria akumulatorów pełna, jeśli napięcie zmniejszało się, to proporcjonalnie zmniejszał się %SOC. Teraz

Ja używam wersji 20.1C1 (z zeszłego roku), po problemach z paleniem mosfetów sterownika z fw 20.1.C3 do nowych wersji oprogramowania podchodzę niezwykle ostrożnie. To oprogramowanie wprowadza kilka ciekawych ulepszeń, ale wolałem poczekać na potwierdzenia o stabilności i braku problemów.
Na Github nie widzę raportów o problemach, sprawdzę jeszcze na endless czy ktoś już raportuje jakieś problemy...

Tak na pierwszy rzut oka do w/w konfiguracji 20.1.C3 to startup boost at -> raczej speed, bo przy włączaniu za każdym razem wzmocnienia przy zerowej kadencji jest przydatne jedynie w bardzo specyficznych przypadkach, wzmocnienie podczas wznowienia kadencji po zjeździe jest mało sensowne. Przy starcie i tak prędkość/kadencja zero więc to ma większy sens (czyli zerowa prędkość). Aczkolwiek i tak funkcje wspomagania przy starcie są wyłączone (boost), więc nie ma to tu większego znaczenia.

Sprawdzając dedykowany wątek na endless nie widzę problemów z OSF w tej wersji. Rzucę jeszcze okiem na kod programu w części wprowadzającej zmiany i ulepszenia i może się zdecyduję na aktualizację, choć testy raczej dopiero po ukończeniu nowego projektu modernizacji ścieżkowca do wersji elektrycznej - zostały mi jeszcze do wydrukowania elementy szyn mocujących akumulatora (wraz z szybkozłączami elektryki i zamku bezpieczeństwa) i właściwie będzie można to składać w całość i użytkować. Jak dobrze pójdzie to może w tym tygodniu pierwsze testy i wtedy sprawdzę również nową wersję oprogramowania.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

Torque sensor adv. - a to nie trzeba zaznaczyć jedynie gdy kalibrujesz pod moc pedalarza ?
mój tensometr ma mały zakres i odczuwam ze jak zaznaczyłem calibrated to czujnik pracuje lepiej
czas wyświetlenia 0 oznacza ze po pokazaniu poprzednich na końcu mi pokaże moc i będzie pokazywał cały czas
a SOC auto oznacza ze mierzy niby wh a jak się mu nie zgadza to bierze z napięcia ? tak odczytałem info z manuala
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Nie, to jest informacja dla sterownika, żeby włączyć zaawansowane funkcje kontroli wspomagania, aczkolwiek dotyczy to głównie wspomagania w trybie Power, o ile chce się mieć w miarę dokładną multiplikację mocy użytkownika.

A faktycznie zapomniałem, że zero to ciągłe wyświetlanie. Skleroza...
Co do obliczeń %SOC auto wyjaśnienie jest nieco inne, bo:
Auto - SOC%, Obliczenia z zastosowaniu zużycia Wh.
Automatyczny reset, gdy SOC% obliczone z zastosowanym Wh jest inne niż obliczone z napięciem (+/- 15%), przydatne po umieszczeniu baterii, która nie jest w pełni naładowana [/b].
Czyli może tu trzeba szukać problemu? Obliczenie Wh idzie na zero (dlaczego?), a spadek napięcia wskazuje, że powinno być zużycie i %SOC resetuje się?

Poniżej przedstawiłem nowe opcje w konfiguratorze, w tym o co chodzi z Torque sensor adv i jak to skonfigurować...

Ale jeśli kogoś interesuje nowa instrukcja obsługi, to jest oczywiście na githubie w folderze manuals. Nowości w C2 są zaznaczone żółtym kolorem.
I tak po kolei (konfigurator):
- Motor deceleration
- Opóźnienie deakceleracji
Jeśli jest ustawione na zero, domyślna rampa opóźnienia jest aktywna, jeśli jest ustawiona na 100% to ustawione będzie minimalne opóźnienie wyłączania wspomagania (szybszy stop). Funkcja „Szybkiego stopu silnika” poprzedniej wersji jest włączona z rampą opóźnienia na poziomie 100%. Oznacza to, że wartości niższe niż 100% powodują wydłużenie czasu działania silnika po zaprzestaniu pedałowania. Czyli lepiej zostawić 100%.

Przy ujemnych wartościach "Pedal torque ADC offset adjustment" wspomaganie startu bez pedałowania zostaje wyłączone.

Punkt od Pedal torque ADC step został znacznie rozbudowany, warto zapoznać się z instrukcją. Tu pobieżnie:
Pedal torque ADC to jak dotychczas współczynnik (korekcyjny) do uzyskania prawidłowej wartości mocy generowanej przez człowieka, ale zmiana polega na tym, że działa tylko przy wyłączonym "Torque sensor advanced on startup". Dlaczego przy wyłączonym - o tym niżej. Opcja Estimated wylicza przybliżoną wartość tego odpowiadającą kalibracji tego współczynnika obciążeniem 24kg.

Parametr Pedal torque ADC step advanced jest tym samym parametrem co poprzednio, używany jedynie z włączonymi “Torque sensor advanced on startup” i “Torque sensor calibrated” enabled. Tak, obie funkcje muszą być włączone do aktywnego Pedal torque ADC step advanced.

Czyli przy wyłączonym Torque sensor advanced on startup do korekty wyliczanej mocy generowanej przez człowieka znaczenie ma Pedal torque ADC step, a przy włączonym parametry z Pedal torque ADC step advanced.

Nowe parametry ADC: offset, zakres, kąt.
Offset: od -20 do +20 (w konfiguratorze jest błąd i tam jest od -20 do +14). Aktywny również bez kalibracji czujnika momentu. Zmniejszenie (wartość DODATNIA) lub zwiększenie czułości (wartość UJEMNA) czujnika momentu obrotowego. Przy wartości ujemnej wskazane jest wyłączenie „pomocy bez pedałowania” i „wzmocnienia startupu”.

Zakres: Parametr do regulacji zakresu ADC czujnika momentu obrotowego. Wartość od -20 do +20.
Wartość ujemna zmniejsza wzmocnienie zakresu, zwiększa ją wartość dodatnia.
Ta zmienność ma wpływ na wszystkich poziomach w trybach wykrywania momentu obrotowego.
Konieczne jest najpierw włączenie kalibracji czujnika momentu obrotowego i wprowadzenie rzeczywistych wartości „Pedal Torque ADC
Offset ”i„ Pedal Torque ADC Max ”. Wartość zakresu jest ustalona na 160 (133 z -20, 186 z +20).

Kąt: Regulacja kąta ADC
Parametr do regulacji początkowego kąta krzywej czujnika momentu obrotowego. Wartość od -20 do +20.
Spróbuj z zerową wartością, a następnie dostosuj do „Feel”. Z wartością ujemną, bardziej stopniową reakcją i mniejszym zużyciem.
Z wartością dodatnią, bardziej reaktywną, ale z wyższym zużyciem (o co chodzi z tym "consumption" to nie jestem pewny). Zobacz wykres wyjaśniający.
Obrazek
Ta zmienność ma wpływ na wszystkich poziomach w trybach wykrywania momentu obrotowego.
Konieczne jest najpierw włączenie kalibracji czujnika momentu obrotowego i wprowadzenie rzeczywistych wartości „Pedal Torque ADC
Offset ”i„ Pedal Torque ADC Max ”. Przy wartości dodatniej wskazane jest wyłączenie „wzmocnienia startupu”.
Tak na chłopski rozum: największy moment obrotowy jest przy korbie w położeniu poziomym (mniej więcej) - czym bliżej pionu, tym mniejszy moment, przesunięcie powoduje wirtualne przesunięcie korby o +/- 20*, stąd dodatnie przesunięcie o np. 20* (maksymalne) spowoduje, że o wiele łatwiej będzie ruszyć przy korbach ustawionych niemalże pionowo.

Pedal torque ADC offset (no weight) oraz max (max weight) - to oczywiście się nie zmieniło, służy do wpisania wartości kalibracyjnych "zerowych" czyli bez obciążenia i maksymalnych. Jednak teraz doszło wskazanie, żeby nie używać tej wartości do korekt czułości. Poprzednio należało tego użyć do skorygowania wspomagania np. dla roweru przeznaczonego dla dziecka, czyli wartość maksymalna to np. 300, ale dziecko mogło maksymalnie wcisnąć wartość 280 i taką podawało się żeby dzieciak miał maksymalne wspomaganie. Teraz pozostawiamy 300, ale zakres modyfikujemy w "range".

Startup boost at zero, cadence or speed
Startup boost aktywowany przy zerowej kadencji lub zerowej prędkości. W teorii prędkość jest dedykowana dla rowerów z hamulcem nożnym, ale jak dla mnie ta opcja jest bardziej praktyczna w większości przypadków, no chyba, że są to ciężkie warunki górskie i zaraz po przerwie w pedałowaniu potrzebujemy mocnego wspomagania.

Startup assist enabled
Włączony wyłączony. Służy do rozpoczęcia jazdy od stopu na trudnych podjazdach. Czym się różni od trybu Boost?
Jeśli jest włączony, jest aktywowany z włączonymi światłami (czyli trzeba włączyć światło!!!), naciskając „Walk Assist” i przytrzymać, aby rozpocząć
pedałowanie. Po rozpoczęciu zwolnij przycisk. Czas użytkowania jest ograniczony do 10 sekund.
Po naciśnięciu przycisku operacja jest podobna do przepustnicy, ale aby rozpocząć, musisz pedałować, wspomaganie zależy od poziomu pomocy i nacisku na pedały.
Uwaga, jeśli „asystent startupu” jest włączony, „Walk Assist” jest dostępny tylko przy wyłączonych światłach. To warto zapamiętać, bo z wyłączonymi światłami funkcja działa jak "wspomaganie pchania".

Walk assist mode
Tu zmiany - zamiast parametrów wzmocnienia (enigmatycznych) assist level jest teraz jawne określenie prędkości pchania na danym trybie wspomagania. Zmiana jak najbardziej na plus. Oprogramowanie wylicza niezbędną moc do osiągnięcia zadanej prędkości, nie tak jak się obawiałem, że po osiągnięciu limitu będzie się wyłączać i pchanie będzie szarpane.

Soc % calculation
Wybór metody obliczania pozostałego procentu baterii.
Auto - SOC%, Obliczenia z zastosowaniu zużycia Wh.
Automatyczny reset w zasilaniu, gdy SOC% obliczone z zastosowanym Wh jest inne niż obliczone z napięciem (+/- 15%), przydatne po umieszczeniu baterii, która nie jest w pełni naładowana
.
Wh - SOC% Obliczenia z używanym Wh, zresetuj tylko z w pełni naładowaną baterią (100%) lub instrukcją.
Volts - SOC%, Obliczenia za pomocą napięcia akumulatora, jest mniej dokładne niż poprzednie. Może być przydatne, jeśli masz dwie akumulatory o różnych parametrach.
Aby uzyskać prawidłową korespondencję między SOC% a napięciem, może być konieczne kalibracja wartości „napięcia komórkowego x / x”, jak dla słupków.

MOTOR_BLOCKED_COUNTER_THRESHOLD - "bezpiecznik" zablokowania silnika (domyślnie 0.2s) zabezpieczający silnik, a przede wszystkim niebieskie kółko przed zmieleniem w przypadku zablokowania tylnego koła. Usunięto dodatkowe parametry (np. prąd przeciążenia).
Ostatnio zmieniony 28 cze 2022, 12:53 przez prozor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

u mnie niestety ten pomiar jakiś lipny. pojechałem do koleżki i pokazywał 5wh zużyte i 95%left A jak rower postał godzinę to już pokazywał od zera...czyli jakby zerował ten pomiar na postoju.
poza tym firmowy Soft nie wali mocą na trybie turbo po bębenku kasety A osf brzydko podaje prąd i nawet bez obciążenia na płaskim podaje moc jak bafang ...
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Muszę zweryfikować to na moich silnikach po wgraniu nowego FW, bo obecnie pomiar zużytej mocy jest dość dobry (weryfikowałem watomierzem).
Nie zgadzam się z tym twierdzeniem o brzydkim podawaniu mocy na turbo. Chociaż nie ustawiałem możliwych maksymalnych wartości turbo, tylko właściwie to raczej połowa zakresu, a więc może i przy Twoich ustawieniach (jakie masz? zakładki z parametrami wspomagania nie widać) tak jest, że daje od razu maksymalną moc (bez sensu). Który sposób używasz, że tak "wali"? Spróbuj innych typów asysty (w terenie lubię eMTB, na szosie Power), ewentualnie po prostu ogranicz siłę wspomagania na maksymalnym stopniu wspomagania. Ja osobiście nie zauważyłem "walenia", rampa jest bardzo dobra, zresztą nie używam maksymalnych możliwych parametrów wspomagania, bo to absolutnie nie ma sensu.

Jeśli odczuwa się zbyt mocną akcelerację, to oczywiście poza najprostszym rozwiązaniem, czyli nieużywaniem bez potrzeby turbo z dużą mocą, warto spróbować obniżyć parametr "motor acceleration" nawet do zera, co wydłuży dość znacznie rampę i silnik będzie łagodniej przyspieszał. Ale widząc na zrzucie okna konfiguracyjnego, dałeś 5% czyli obniżyłeś i tak poniżej sugerowanej wartości dla 48V.
Czyli problem leży najprawdopodobniej z wybranego sposobu wspomagania? Z drugiej strony bez obciążenia nie da się wygenerować ani wysokiej mocy, ani mocnego nacisku na pedały, ani tym bardziej nie ma opcji, żeby uzyskać to w trybie eMTB (nawet na maksymalnym stopniu wspomagania tablica wspomagania osiąga maksymalną wartość 240 po ok. 20%, ale jak dla mnie eMTB Turbo >10 (12) nie ma sensu, wystarczy niewielki nacisk i leci duża moc na kole).
Warto pamiętać, że przy tej samej mocy pobieranej fabryczny FW napędza koło ze znacznie mniejszą mocą: 390W pobierane -> 250W na kole, 567W -> 350W podczas gdy OSF jest zdecydowanie efektywniejsze, odpowiednio: 336W -> 250W, 470W -> 350W, a i możliwe do osiągnięcia maksymalne moce są nieporównywalne, fabryczny soft ma ograniczenie do ok.12A, co ogranicza maksymalną moc tak pobieraną, jak oczywiście generowaną na kole: 612W -> 380W, a z OSF bez większego problemu można obciążyć znacznie mocniej nawet i 18A dzięki czemu moc na kole jest znacznie większa.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

ja mam 16a i narazie takie ustawienia jak na screenie . odnoszę się do fabrycznego FW gdzie na max trybie wspomy podawanie mocy było na tyle płynne ze walenie po kasecie nie występowało . obecnie mam wrażenie ze korba nie potrzebuje nacisku do reakcji tylko sam ruch , jak w bafangu , co jest nieprzyjemne .
narazie jeżdżę na trybie power assist mode
Załączniki
2022-06-28_091618.png
2022-06-28_091618.png (3.22 KiB) Przejrzano 7406 razy
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Wspomaganie mocą jest dobre, o ile zrobi się dokładną kalibrację obciążeniem (bodajże 24kg) i jest to kalibracja wykonywana niezależnie od kalibracji czujnika nacisku. Pozostawienie domyślnej wartości 67 przy silnikach które miałem do dyspozycji efekt był taki, że każdy z silników dość mocno przeszacowywał moc użytkownika, nawet i dwukrotnie. Przy czymś takim nawet moc rzędu 100W (lekko dość) będzie interpretowana jako ok. 200W, a patrząc na Twój wysoki mnożnik 350% to od razu może wrzucać ok. 600-700W na napęd, a przy delikatnie mocniejszym depnięciu i oszacowaniu "300W" (czyli pewno poniżej 200W) silnik będzie obciążany pełnym prądem, czyli tu 16A i generując możliwie wysoką moc. Czyli właściwie efekt jest taki, że silnik przy byle przykręceniu zaczyna dawać niemalże maksymalną dostępną moc. Pomijając nawet to, że przy 16A trzeba silnik zabezpieczyć termicznie (przynajmniej czujnikiem), bo taka moc potrafi szybko przegrzać silnik.

W sumie patrząc na moje wspomaganie:
Obrazek
(choć trochę to zostało zmienione w części eMTB: 1, 4, 7, 10 - w zupełności wystarczające!)
to widać, że u mnie Turbo to u Ciebie ledwie Tour - a mam skalibrowany pomiar mocy użytkownika zgodnie z dokładnymi miernikami mocy (Garmin Vector3 + Direto XR), stąd nie ma się co dziwić, że nie odczuwam uderzeń mocy w napęd.

Jeśli mogę zasugerować, to najpierw włącz oszacowanie Pedal torque ADC step (czyli zaznaczenie opcji Estimated), choć lepiej byłoby to skalibrować, bo przybliżenie wrzuci przy podanych wartościach zero-max wartość 97 - jak daleko od rzeczywistości, ciężko powiedzieć. U mnie na jednym z silników oszacowanie daje wartość 34, podczas gdy dokładna kalibracja (plus tuning wg pomiaru mocy) to ok. 47. Może się okazać, że te 67 zaniża i faktycznie powinno być ok. 97, ale warto zweryfikować obciążeniem 24 kg. Może się okoazać, że główną przyczyną problemu jest za wysoki współczynnik wpisany do Turbo. Ogranicz trochę współczynnik asysty, zwłaszcza w trybie turbo, bo to co masz (wszystkie, nie tylko turbo), to IMHO przesada, ale jak kto lubi...
Ewentualnie przełącz na odpowiednik wspomagania z oryginału, czyli asysta momentem, jednak zostaw na początek wartości domyślne, gdyby było za mało (wątpię, no ale jak kto lubi...), to wtedy po trochę zwiększysz.

W terenie najbardziej optymalnym jest eMTB, aczkolwiek krzywe >10 dość szybko bardzo mocno wspomagają, więc tu też ostrożnie z wybieraniem współczynników asysty. Podstawowa zaleta trybu eMTB to to, że przy niskim nacisku współczynnik wspomagania jest niski, dopiero wraz ze wzrostem nacisku zwiększa się nawet kilkukrotnie (wzór: do delty momentu dodaje się offset z tablicy 241 elementów dla każdego stopnia czułości). W trybie asysty momentem wspomaganie jest proporcjonalne do nacisku (wzór: delta momentu razy współczynnik wspomagania dzielone przez denominator współczynnika wspomagania).
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

na ten moment chyba ustawienia są lepsze , narazie tylko kilkanaście km testu . natomiast albo źle zlicza albo coś mam źle ustawione bo może 30km po asfalcie i trochę terenu i dwie kreski baterii . dziś na tripie 13km pokazał zużycie 90wh i 93% pozostało
Załączniki
bata.jpg
pxl marin right.png
asior1104
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 23 cze 2022, 14:12

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: asior1104 »

Chciałbym się wtrącić w dyskusje o OSF i tym silniku, mianowicie zakupiłem świeżo silnik, zamontowałem wgrałem OSF w wersji v20.1C.2, dzisiaj jechałem do pracy (mam rower MTB) trasą na której było sporo górek, ogólnie się spieszyłem więc wrzuciłem tryb "Power assist" + poziom wspomagania "TURBO", po około 12-15 km pojawił się błąd E05 i silnik przestał wspomagać, włączanie opcji "Asysta z błędem czujnika" nie pomogła silnik dalej nie pomagał (oczywiście zmieniłem tryb na eMTB bo wiem że tryb POWER potrzebuje mieć odczyty ze wszystkich czujników żeby wyliczyć moc człowieka), jechałem dalej bez asysty aż w końcu po przejechaniu 2-3km znowu udało mi się uzyskać wspomaganie. Po pracy na powrocie ustawiłem tryb "eMTB" + poziom wspomagania "TOUR" bo miałem 30% baterii, po przejechaniu jakiś 17-18km znowu wywaliło mi E05. Dojechałem odstawiłem rower po czasie z 1h poszedłem z laptopem żeby zmienić jeszcze kilka parametrów, niestety rower ciągle wisiał na błędzie E05. Przywróciłem firmowy soft i się przejechałem to rower jeździł normalnie. Wgrałem teraz OSF w wersji v20.1B, zobaczę czy znowu trafie na ten błąd.
Może ktoś z was miał podobny problem i/lub wie jak można się z takim problemem uporać.
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

W starszej wersji nie będzie, bo E05 tam nie występuje (nie ma sprawdzania sprawności). Z instrukcji:
E05 – ERROR_MOTOR_CHECK (E03 flashing per XH18)
Inconsistent data in cross-checking of motor parameters. Turn the display off and on again.
It is possible to exclude this check by enabling "Assistance with sensors error".

Widziałem na endless (w jednym z dwóch wątków, chyba dedykowanym oprogramowaniu do fabrycznych wyświetlaczy) identyczny problem jak Twój (jeden przypadek), E05 to efekt błędu ERROR_MOTOR_CHECK, z tego co widzę po kodzie to raczej zostało to wprowadzone w ostatniej wersji oprogramowania. W skrócie sterownik sprawdza poprawność działania silnika (jeszcze nie sprawdziłem co i gdzie) i jak występują problemy to zmienna ERROR_MOTOR_CHECK działa identycznie jak blokada silnika.

Najczęstszą przyczyną E05 to uruchamianie silnika z obciążonymi pedałami. Uruchamiać silnik ze stopami zdjętymi z pedałów!

Fakt, kluczowym jest sprawdzenie jak jest to zrobione (nie mam teraz na to czasu), ale ominięcie tego jest dość proste, wystarczy zmodyfikować część nowej wersji kodu na odpowiadającą część ze starszej wersji.
Dokładnie chodzi o tą część w pliku ebike_app.c
// reset control parameters if... (safety)
if((ui8_brakes_engaged) || (!ui8_assist_level) ||
(ui8_system_state == ERROR_MOTOR_BLOCKED) ||
(ui8_system_state == ERROR_MOTOR_CHECK) ||
(!ui8_motor_enabled) ||

a w starszej wersji jest:
// reset control parameters if... (safety)
if((ui8_brakes_engaged) || (!ui8_assist_level) ||
(ui8_system_state == ERROR_MOTOR_BLOCKED) ||
(!ui8_motor_enabled) ||


Wystarczy wykasować, albo lepiej skomentować linię warunku sprawdzania stanu silnika:
// (ui8_system_state == ERROR_MOTOR_CHECK) ||

I w ten sposób pozostawisz całość nowego kodu, zdezaktywujesz jedynie wyłączanie wspomagania po wystąpieniu błędu E05 (sam błąd występować będzie, będzie tylko resetowany).

EDIT: albo i nie do końca - być może to tylko resetowanie parametrów kontroli, jeśli wszystko ok. Eh, tak to jest jak na szybko coś się sprawdza - parametr ERROR_MOTOR_CHECK jest w innym pliku i należy go zlokalizować i wyłączyć. Ale jeśli zresetuje stan E05 pomimo jego wystąpienia, to może będzie wystarczające!

Oczywiście należałoby również sprawdzić gdzie i jak (algorytm!) jest sprawdzany stan silnika i najlepiej go poprawić (nie mam teraz na to czasu), a w ostateczności w ogóle wyłączyć. Być może faktycznie jest problem ze sprawdzeniem danych i coś w silniku nie do końca działa prawidłowo, ale jeśli działa, to można to programowo ominąć.

Dalej na "szybko" - sprawdzanie występuje na pewno w pliku motor.c (jeszcze sprawdzę inne), w starszej wersji tego nie ma. Czyli na "szybko" wystarczyłoby podmienić motor.c nowszej wersji na plik z wersji starszej, aczkolwiek może to spowodować błąd kompilacji z uwagi na brak odwołań do zmiennych, ale może i nie, bo zmienne w tym pliku definiowane nie są. Trzeba zrobić test, może sprawdzę po południu...

Ale widzę gdzie jest sprawdzany stan silnika w motor.c (wiersze od 601, sprawdzanie: 619 - 629):
// ebike_loop check
i komentarz poniżej:
// check if the motor goes alone with
// torque sensor adc value < torque sensor offset
// or battery current target = 0
czyli wartość czujnika momentu mniejsza od offsetu sensora momentu lub prąd docelowy równy zero.

Jeśli w konfiguratorze ustawiane były wartości czujnika momentu ręcznie (sprawdzić wszystkie torque adc), to najpierw sugerowałbym wyłączyć Calibrated i sprawdzić czy błąd występuje. Jeśli nie to przyczyną będzie jeden z wprowadzonych ręcznie parametrów kalibracyjnych czy przesunięcia zakresu/kąta/offsetu.

Przede wszystkim pamiętać o uruchamianiu silnika ze stopami zdjętymi z pedałów!

Dopiero jeśli dalej występuje, to pokusiłbym się o wyłączenie sprawdzania w kodzie albo poprzez modyfikację kodu od wiersza 601, ewentualnie wyłączenie przez wykomentowanie tej pętli. Sama zamiana pliku motor.c na starszą wersję może (ale nie musi) powodować problemy.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2022, 13:03 przez prozor, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

lepiej napisać na endlessie i mbrusa odpowiada
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

A proszę bardzo co odpisał na pytanie związane z problemem E05:
https://endless-sphere.com/forums/viewt ... start=1346

If E05 is frequent, it is probably a false fault.
I think it is enough to increase the check time.
If you are willing to try, I can send you in PM, a version with modified check time.


Lii: "[...]If I turn on the system already while driving, or if I press the pedal while turning it on, this error appears.[...]"

i dalej:
If you push on the pedals when turning on the display, it will always give an error. When switched on, the pedals must be free for a few seconds. If you plan to turn on the display while driving, you need to take your feet off the pedals.
E05 is used to prevent the rare problem of the motor going by itself without pushing on the pedals (phantom pedaling).
I sent you a PM.


Jak widać E05 został wprowadzony po to, żeby wyłączyć silnik w przypadku wspomagania fantomowego (czyli bez pedałowania).

Problem wystąpił u użytkownika Lii (jego żony właściwie), która przyzwyczajona, że silnik Bosh można włączać w dowolnym momencie (nawet kręcąc pedałami), ignorowała wymagania uruchomienia silnika TSDZ2 bez obciążania pedałów, co w efekcie dawało właśnie kod E05 bo kalibracja po uruchomieniu (przesunięcie offsetu) spowodowana obciążeniem czujnika nacisku dawała w efekcie nieprawidłowe parametry czujnika nacisku.

Czyli jeszcze raz pamiętajcie, żeby nie włączać silnika naciskając (czy nawet trzymając stopy) na pedałach, bo w efekcie można spodziewać się kodu E05. Jeśli to było przyczyną problemu u asior1104, to rozwiązanie jest proste - uruchamiać silnik bez trzymania stóp na pedałach. Jeśli niewłaściwe parametry konfiguracji to ustawić domyślne i poprawiać sukcesywnie po kolei, jeśli przyczyna wewnętrzna, to ewentualnie grzebanie w kodzie i dezaktywacja sprawdzania.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: pxl666 »

prozor - czy ty orientujesz się co dokładnie oznacza zaznaczenie okienka "estimated" w konfiguratorze ?

i czy kalibrowałeś baterie na wydajność ?

jestem tez ciekaw czy komuś się udało fizycznie poprawić odczyty halla tensometru bo kolega próbował ale po czasie i tak się mu to rozjeżdżało
prozor
Forumowicz
Posty: 101
Rejestracja: 21 lis 2021, 11:09

Re: TSDZ2 open source firmware z VLCD5

Post autor: prozor »

Wyjaśniłem to wyżej i w instrukcji jest. Estimated wylicza przybliżoną wartość tego odpowiadającą kalibracji tego współczynnika obciążeniem 24kg. Czyli oszacowuje na podstawie podstawowej kalibracji zero -max jaka wartość mniej więcej powinno być, żeby kalkulacja mocy użytkownika była mniej więcej prawidłowa. Mniej więcej, bo patrząc po moich parametrach, to nie do końca - lepiej przyłożyć masę 24 kg, a najlepiej sprawdzić na mierniku mocy w pedałach (rarytas, ale jak ktoś ma dostęp to polecam).

Tak, baterię kalibrowalem i to z watomierzem, ale wg wskazań Wg i %SOC też można, a właściwie nawet należy, bo dla sterownika ważne jest jak on to mierzy. Czyli po naładowaniu wyjeździć do wyczerpania baterii, na ogień wystarczy dać baterii trochę odpocząć i jeszcze da się system uruchomić przynajmniej do sprawdzenia ile %soc zostało. Odjąć ta wartość od 100% i wynik wpisać jako wartość kalibracji baterii. Oczywiście należy uwzględnić temperatury otoczenia, jeśli kalibruje się przy temperaturach >10*C to pojemność będzie mniejsza, w lecie większa. Ewentualnie zmieniać współczynnik w zależności od temperatury zewnętrznej, w praktyce na zimę nieco w dół, jak ciepło to w górę...
ODPOWIEDZ