Strona 1 z 1

Uszkodzony gwint pod wolnobieg

: 03 mar 2019, 10:58
autor: Przemek
Witam, ma małą awarię
opisze na szybko, wymieniłem wolnobieg na nowy trochę inny ale że sie spieszyłem dałem tą samą podkładkę dystansową nie przyglądając sie czy pasuje i pojawił sie problem podkładka tarła o wolnobieg i o ramę co doprowadziło do odkręcenia sie wolnobiegu i rozwalcowaniu 1-2 ostatnich zwojów :(
naprawiał ktoś takie coś? sa narzynki do poprawiania tego gwintu czy tylko tokarka? a może jakie babcine sposoby ?

Re: Uszkodzony gwint pod wolnobieg

: 03 mar 2019, 12:20
autor: Leopold
Nie wiem jakie masz zaplecze techniczne. Jeżeli masz zębatkę nakręcaną, możesz spróbować ponacinać piłką do metalu prostopadle do zębatki kilka cięć i spróbować delikatnie wkręcić. Jeżeli jak mówisz, poszła jedna, dwie nitki, można to uratować, bo w ten sposób przekalibrujesz gwint, jeżeli więcej jak dwie to tylko profesjonalny dobrze zaopatrzony serwis jak się podejmą.

Re: Uszkodzony gwint pod wolnobieg

: 03 mar 2019, 13:14
autor: tatar
Oczywiście,że są narzynki,ale dosyć drogie,więc taniej zrobić to w serwisie rowerowym lub tak jak jak radzi @ Leopold.

Re: Uszkodzony gwint pod wolnobieg

: 03 mar 2019, 13:44
autor: Przemek
Leopold pisze:
03 mar 2019, 12:20
....Jeżeli jak mówisz, poszła jedna, dwie nitki, można to uratować, bo w ten sposób przekalibrujesz gwint
poszły max dwa zwoje zostały rozwalcowane
myślałem o tym sposobie, spróbuje przeciąć ją stary wolnobieg na pól założyć na gwint i zacisnąć opaską 'cybantem i pokręcić tył przód
ale znajmy tokarz mówił że nie da rady bo wolnobieg jest z brązu a dekiel stalowy wiec jest dla niego zbyt miękki ale niema wyjścia spróbuję
tatar pisze:
03 mar 2019, 13:14
Oczywiście,że są narzynki,ale dosyć drogie,więc taniej zrobić to w serwisie rowerowym...
widziałem narzynki 250zł +, serwisy objeździłem wszystkie w okolicy i mają wszystkie narzynki i gwintowniki oprócz tego do wolnobiegu ....
poleżę jeszcze korzystając z niedzieli :) i biorę sie za to ustrojstwo
jeśli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to chętnie wysłucham
dam znać co z tego pomysłu z nacinaniem wyjdzie

Re: Uszkodzony gwint pod wolnobieg

: 03 mar 2019, 16:26
autor: Przemek
No i po bólu, jak to mówią burza w szklance wody, a więc ...
lekko nacięty wolnobieg (jednak stalowy) a nie brąz, nakręciłem pojawił sie opór to jeszcze z 1/8 obrotu po czym odkręciłem dmuchniecie kompresorem w wióry i ponowne nakręciłem do oporu i jeszcze 1/8 obrotu, odkręciłem dmuchniecie itd 5-6 razy i gwint jak ta lala a taki byłem pos..ny
pozdrawiam :D