ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Pod przykrywką ulepszania robi się opony z coraz miększej gumy i z coraz mniejszą ilością gumy bo lekkie są super, potem trzeba wymieniać co1tys/km żeby kasa firm się zgadzała i jest ok.

MateuszSz pisze: ↑

19 lip 2018, 8:39

Szerokość 2,4 to dobry balon prorokuje mi że będzie komfortowy.

Ciekawe czy odpowiada to realnej szerokości bo widziałem opony 2.1 realnie szersze od 2,35.

Najlepiej zobaczyć realnie opony bo na zdjęciach zawsze ta szerokość jest jakaś nierealna -przekłamana
Masz TomaS rację ,producenci odchudzają te opony jak tylko się da i efekt jest taki że faktycznie miesiąc dwa i łyse.

Mógłby powstać temat "dziurawe opony". Chodzi mi o takie, które często łapią kapcie, albo mają za miękką ściankę boczną

Z opon, których nie polecam to opona Rubena v-85 ocelot. Bardzo miękka, przetrwała tylko 1000km. Zrobiłem z niej slicka, jeździłem głownie po asfalcie

Mi się slick z tej opony zrobił po 420 km więc i tak dobrą trafiłeś

Na asfalt i szutry polecam Schwalbe Big Apple najlepiej z lepszym oplotem modele powyżej 100zł są duże rozmiary 2,15- 2,35. Protektor antyprzebiciowy z którego słynie ten producent(sprawdza się w każdym modelu od najtańszego po najdroższy) .Bieżnik z niskimi oporami toczenia . Ja używam rozmiar 2,15 w rowerze z kołem 26 silnik małej mocy. Opona trochę gorzej zachowuje się przy ulewnym deszczu - nie ma takiej przyczepności jak inne z wyższym bieżnikiem ale my unikamy takiej pogody:-P. Wydaje mi się idealna do rowerów z silnikiem do 1,5KW. Zauważyłem też że pomimo stosowania nylonu w oponie w tanich modelach Schwalbe potrafi być wytrzymały z upływem czasu.W klasycznym trekingu przejechałem na tanich maratonach 12tyś i opona daje radę. W szosówce miałem przez kilka sezonów tanie treningowe Lugano. Nie pamietam kiedy złapałem w nich gumę. Porządna niemiecka marka tak jak Continental.
.

a ja szukam opon z twardej gumy do Fatbike tylko z jakimś sensownym bieżnikiem

Kupiłem taką oponę na popularnym serwisie aukcyjnym i zastanawiam się czy przypadkiem nie jest jakaś felerna:

opona moim zdaniem po napompowaniu będzie ok

Napisałem wczoraj jeszcze do producenta. O dziwo przed chwilką przyszła odpowiedź.
Wygląda na to że nie ma czym się przejmować. Takie pomarszczenia mogą występować. Należy się tylko upewnić że nie ma nigdzie skręceń lub załamać w miejscach gdzie są druty.

Witam
zastanawiam się nad nowymi oponami do mojego ebike ( aktualnie mam michelin 26x2.25 )
mam dylemat czy pozostać na kołach 26" czy może pokusić się o zmianę na 24" i szerszą oponę
co do szerokości to musiał bym przymierzyć, z wahaczem tylnym to problemu nie ma bo jest miejsce jednak przy szerszej oponie łańcuch na skrajnym przełożeniu może już obcierać o oponę ( do rozwiązania nie używać skrajnego przełożenia )
Moc mojego silnika to 1500w w ramie wheller hornet.

chciałbym w miarę ciche opony, na asfalt i ścieżki leśne.
mam dwie co mi się podobają :
Specialized Big Roller 24x2.8
https://sprint-rowery.pl/opona-rowerowa ... big-roller
SCHWALBE CRAZY BOB
https://www.rowertour.com/p/40792/schwa ... na-drutowa

Wybrałeś sobie dwie różne opony, zdecyduj czy więcej twardych ścieżek czy jednak miększe podłoże
Ja po kilku oponach terenowych wybrałem teraz Kenda K-RAD 26x2.3 i w trafiłem w punkt. Używam w większości miasto ale często też las i sprawują się dla mnie super. Co ważne w ebiku trwałość jest na wyższym poziomie niż moje poprzednie opony
Podobna do niej jest właśnie Crazy bob, ciekawe czy są podobne technicznie.

kazuk pisze: ↑

16 lis 2018, 11:45

Specialized Big Roller 24x2.8
https://sprint-rowery.pl/opona-rowerowa ... big-roller
SCHWALBE CRAZY BOB
https://www.rowertour.com/p/40792/schwa ... na-drutowa

Specialized Big Roller wg endless https://www.endless-sphere.com/forums/v ... hp?t=94195 (no i wagi) można spodziewać się że będzie dość słaba mechanicznie na uszkodzenia,
Crazy Bob kolega ma wersję 20 cali i bardzo sobie chwali. Ja z kolei mam Kendę Kiniption 26x 2,35 jest rewelacyjna na asfalcie, nawet zabrudzonym i mokrym, lekki teren tez OK na głębokim piachu zaczyna się ślizgać tak jak i będzie Crazy BOB. Ma bieżnik od rantu do rantu https://photos.app.goo.gl/vS2uUdVNB8xweHnE8 z tyłu mam K-905 która jest gorsza na asfalcie za to daje trochę lepszą przyczepność na luźnej nawierzchni no i ma słabszy bok.

Jest jeszcze OPONA MAXXIS HOLY ROLLER 24" i 26" http://ambike.pl/opona-maxxis-holy-roller-24-i-26.html

Kupiłem jakiś czas temu Schwalbe Crazy Bob 26 x 2.35 , co nadmuchałem dętkę to robiła się w niej mini dziurka,
odkryłem ,że z opony wystają do wewnątrz 2 mini igiełki. Pytanie czy to mogą być druty z opony? Czy jednak coś mogło mi przejść z ziemi,
po stronie zewnętrznej nie ma śladu.
Opony mam dopiero 1 sezon nie katowane.

U mnie kolce okolicznych krzewów się często zdarzały i 2 razy zszywka Druty raczej masz tylko po boku opony na sciance, pod bieżnikiem nie powinno być niczego takiego.

Kurcze, ja też mam Crazy Boba - pomałpowałem po Tobie
Ale dało się wyjąć te igiełki dość łatwo? czy raczej były jak wszyte?
Myślę, że to raczej z drogi przyłapałeś

Jak próbowałem je wyjmować to się cofały do opony i nie dałem rady wyciągnąć(wystawały chyba max milimetr).
Ale nie walczyłem jakoś długo bo było to bez zdejmowania koła (mało wygodnie). Muszę ściągnąć koło w najbliższym czasie i sprawdzić to dokładnie.
Pytałem bo jeśli były by to jakieś druciki z opony to po prostu zamówiłbym coś innego.

A ten drucik byl moze koloru miedzianego... ? bo mam podejrzenia co do jakosci tej opony...
Dzieki Mitar

A co powiecie o maxxis holy roller na asfalt, lub maxxis medusa w teren?

Poszukałem jeszcze raz w necie różnych opon do elektryków i powiem wam, że wg. moich oczekiwań nie znajdę nic lepszego niż Crazy Bob, czy Maxxis Hookworm. Wiadomo, każdy ma inne preferencje, ale jeśli chodzi o opory toczenia, przyczepność, hałas, wagę, żywotność, to naprawdę ciężko coś znaleźć. I ostatecznie poprzestaję na Creazy Bobie, tylko zaopatrzę go prewencyjnie w opaskę anty-przebiciową - już zamówiłem. Bo faktycznie Mitar może mieć rację, że te małe druciki, to być może ze zbrojenia opony wychodzą. No niestety. Przyjrzałem się oponie Creazy Bob i faktycznie ma kilka miejsc z niedoborem gumy i druciki zbrojeniowe nie są przykryte tylko leżą na wierzchu. Po pewnym czasie mogą stanąć dęba i kapeć gotowy i to jeden za drugim.
Na przód chcę dać inną oponę - kierunkową, bo są zdania, że Crazy Bob, czy Maxxis Hookworm nie trzymają należycie w bokach. Na razie mam Kenedę, ale pewnie za jakiś czas zmienię. Jaką oponę kierunkową byście polecili?

A może mleczko zamiast dętki by rozwiązało problem tych drucików? Oczywiście odpowiednia obręcz jest wymagana.

A jaką opaskę anty-przebiciową dajesz ?

TomaS pisze: ↑

04 lut 2019, 12:34

A jaką opaskę anty-przebiciową dajesz ?

O taką: https://allegro.pl/oferta/opaska-antypr ... 7804959287

henio pisze: ↑

04 lut 2019, 11:54

Poszukałem jeszcze raz w necie różnych opon do elektryków i powiem wam, że wg. moich oczekiwań nie znajdę nic lepszego niż Crazy Bob, czy Maxxis Hookworm. Wiadomo, każdy ma inne preferencje, ale jeśli chodzi o opory toczenia, przyczepność, hałas, wagę, żywotność, to naprawdę ciężko coś znaleźć. I ostatecznie poprzestaję na Creazy Bobie, tylko zaopatrzę go prewencyjnie w opaskę anty-przebiciową - już zamówiłem. Bo faktycznie Mitar może mieć rację, że te małe druciki, to być może ze zbrojenia opony wychodzą. No niestety. Przyjrzałem się oponie Creazy Bob i faktycznie ma kilka miejsc z niedoborem gumy i druciki zbrojeniowe nie są przykryte tylko leżą na wierzchu. Po pewnym czasie mogą stanąć dęba i kapeć gotowy i to jeden za drugim.
Na przód chcę dać inną oponę - kierunkową, bo są zdania, że Crazy Bob, czy Maxxis Hookworm nie trzymają należycie w bokach. Na razie mam Kenedę, ale pewnie za jakiś czas zmienię. Jaką oponę kierunkową byście polecili?

Nie polecam tak kombinować. Lepiej kupić od razu dwie dobre opony i nie patrzeć na opory toczenia.
Kiedyś też tak kombinował zaczynałem zabawę z elektrykiem żeby jak najwięcej przejechać.
Wyszło wszystko na wilgotnym zakręcie, przód mi się trzymał a tył uciekł. Efekt - półtora miesiąca chodzenia z bandażem na kolanie i brak możliwości kręcenia korbami.

henio pisze: ↑

04 lut 2019, 13:01

TomaS pisze: ↑

04 lut 2019, 12:34

A jaką opaskę anty-przebiciową dajesz ?

O taką: https://allegro.pl/oferta/opaska-antypr ... 7804959287

Dzięki henio. Za taką cenę wziąłem z biegu, nie zaszkodzi potestować

Crazy bob ogólnie chwalą za dobrą przyczepność a nie chwalą za wagę (co dla nas ebajkerów większa waga opony jest zaletą bo więcej gumy). Crazy bob jest oponą używaną przez Stealth w "drogowych" odmianach modeli Bomber i Fighter. Na endless też ją w większości chwalą, więc raczej dobrze wybrałeś Na przód, nie kombinuj daj tą samą.

Dzięki MixhaL, dzięki TomaS - tak zrobię
A czy wielkim grzechem będzie jak Creazy Boba wcisnę na felgę szeroką 18mm? Bo właśnie mam taką nietypową. Niby wg. tabel powinienem dać obręcz minimum 19. Nie chcę zmieniać obręczy z przodu, bo bardzo mi się podoba i jest mocna, no tyle, że ma te 18 a nie więcej. Raczej nie powinien się robić efekt balonu na zakrętach. Spaść na pewno nie spadnie, bo zdjęcie z tej obręczy jakiejkolwiek opony graniczy z cudem, tak mocno trzymają krawędzie.

Creazy Bob ma 2,35 cala = 5,969 mm

---edit---
ryzyk-fizyk zakładam

TomaS pisze: ↑

19 lip 2018, 9:53

Pod przykrywką ulepszania robi się opony z coraz miększej gumy i z coraz mniejszą ilością gumy bo lekkie są super, potem trzeba wymieniać co1tys/km żeby kasa firm się zgadzała i jest ok.

Bzdury, rynek wymusił na producentach opony na miękkich mieszankach ze względy na przyczepność. Nikt nie chce oszczędzać kilka złotych na opnie bo to od opony zależy czy pokonamy dany zakręt czy też nie, czy wyhamujemy czy nie.
Producenci dają nam wybór, możemy kupić te same opony na miękkiej i twardszej mieszance, czasami środek twardsza, boki miękka.
Tak samo jak ścianki boczne, tutaj też mamy wybór, wzmocnione lub nie.
Opony rowerowy w obecnych czasach to naprawę nie to samo co 10 lat temu.
Nie piszę o tych tanich oponach bo wiadomo tam wyboru nie ma żadnego.

Tak jest,nikt nikogo nie zmusza do kupowania tej,czy innej opony,ale o pracy danej opony trzeba się najlepiej przekonać samemu i wybrać taką,na którą nie będzie się narzekać

Ja założyłem xkinga na bionxa , po jakichś 500km opiszę jak się ściera , przyczepność itp. itd.

Witam.

Posiadam rower o wadze 15kg, do tego silnik Bafang przekładniowy, sterownik oraz akumulator w bidonie 48V 17,5Ah. Moja waga to 75kg. Kupiłem oponę Schwalbe Marathon Plus Tour 28x1,75. Na oponie jest napisane, że ciśnienie powinno być od 45 do 70PSI. Jak uważacie, z moją całkowitą wagą jakie powinienem dać ciśnienie? Na początku, ostrożnie, dałem 50PSI, ale jak usiadłem to opona się trochę ugięła. Dopompowałem do 60PSI i jest lepiej, ale jednak jak usiądę to delikatnie ( bardzo minimalnie ) też się ugina. Czy dawać od razu 70PSI czy jednak lepiej nie przesadzać?

Odradzam pompować oponę do jej granic, ja bym dał np.65psi i zobaczyl jak bedzie,pamietaj ze na takim cisnieniu bedzie mocno czuć nierówności bo opona bedzie twarda fest. Ja do opony z silnikiem 2.2" 26" na rowerze jakos 23kg dawalem 4 bary czyli jakos 58psi i bylo dobrze , waże 73kg.

Poproszę może kogoś z rodziny, żeby zrobił zdjęcie opony jak siedzę na rowerze i wrzucę tutaj, może coś doradzicie.

sprawa nie jest prosta opony schwalbe maja rózne stopnie ochrony antyprzebiciowej i aby te ich "guardy" działały cisnienie powinno byc odpowiednio wysokie ofc w przedziale podanym przez producenta ale jej wielkość musisz dostosować do masy całkowitej pojazdu+kierownik zwłaszcza jesli to chodzi o tylne koło z mocnym hubem (ciężki silnik) przy zbyt niskim ciśnieniu będziesz zbierać "snake". Przerabiałem kilka opon schwalbe w tym energizer plus, marathon racer i ostatnio marathon gt 365 jesli bedzie za twardo na tym co masz rozważ szersza oponę sam przeszedłem z marathon racer 26x1,5 na marathon gt 26x2,0 pierwsza można nabijać do 6,5bar( jezdziłem na 6,0bar) te druga do 5,5bar i mi wystarcza 4,5bar róznica w komforcie duza.
mniejwiecej prawidłowe cisnienie osiagniesz gdy odciska ci sie ta czesć bieznika wyraznie( posmaruj odcinek kilku cm cienka warstwa pasty do zebow i przejedz sie po płaskim twardym podłozu(sfalt, kostka, płyty betonowe)
dodatkowo zapodeje tabelke dla lepszej orientacji jakie cisnieie w jakiej oponie jest zalecane ogólnie https://bikehunter.pl/wp-content/upload ... tabela.jpg

W sumie to mogę też polać oponę wodą i zobaczyć jaki ślad zostawia. Nie mogę dać zbyt szerokiej opony, gdyż mój rower to cross i miał oryginalnie opony 28x1,50 i po zapodaniu 28x1,75 opona już jest blisko ramy. Poza tym, oponę już kupiłem za 130zł i to był dla mnie duży wydatek więc raczej kupna nowej nie planuję.

W zasadzie obecnie jest ok jeśli chodzi o komfort, bardziej mi chodziło o przebicia. Zobaczę jeszcze jak to wygląda z tym śladem po oponie, jeśli będzie tylko ten ślad to zostawię 60PSI a jeśli będzie jeszcze zostawać coś bokach to zwiększę.

edycja:

Z tej tabelki wynika, że rzeczywiście powinienem mieć 70PSI.

Zakupiłem sobie na razie na tył Schwalbe Big Ben Plus. Bardzo ładnie wybiera nierówności. Niestety od razu wjechałem nią w tulipana z butelki po piwie i zrobiłem idealnie na środku rozcięcie. Zalałem to klejem do dętek i zobaczymy co się będzie działo. Ja ważę prawie 100kg i na 2.5atm bardzoi ładnie zbiera dziury. Mam rower bez amortyzacji i ważnym było dla mnie aby opona choć częściowo przejęła tą funkcję. Big Bena można pompować od 2 do 4 atm. Jest to opona tzw "baloonlike" i moim zdaniem dość dobrze spełnia się jako zastępstwo amortyzacji. Dopisek PLUS oznacza droższą wersję przeznaczoną do elektryków (certyfikat do 50km/h). Nośność wg producenta to 128kg. Zobaczymy jak się będzie sprawowała. Muszę sobie taką sprawić na przód, ale czekam na wpływ funduszy to wtedy zakupię to samo co na tyle czyli felgę Jumbo Mach + Big Bena Plus. Gdyby nie to przebicie to póki co jestem z opony zadowolony. Nie szaleję po lasach. Jeżdżę raczej po mieście i okolicach po drogach asfaltowych i szutrze. Tutaj po 300km nie miałem żadnej sytuacji typu poślizg koła itp. Zobaczymy jak z trwałością bieżnika w dłuższym okresie czasu. Dojeżdzam teraz codziennie do pracy i przynajmnie 30km dziennie robię, a czasami nawet 60km. Więc po wakacjach pewnie będę miał dość jasny obraz wytrzymałości tych opon.

rozciecie w oponie to powazna sprawa może nie bedzie a może bedze sie powiekszac pod naciskiem cisnienia w detce tego na 100% niewiadomo, sama detka bedzie dązyła do "wydostania sie na zewnatrz przez dziure w oponie a gdy dotknie asfaltu to zostaje ci 5 min jazdy zanim peknie ja bym cos podłozył od środka kawałek wyłysiałej opony szosowej by sie sprawdził zwłaszcza na kleju ale to tylko dywagacje bo dziury nie pokazałes

Mam pytanie co do opon.
Według mnie do elektryka dobrze miec opone z jak najgęstszym oplotem- ja wybralem 180tpi (3x 60) w continental xking, ale zauwazylem ze w tych tanszych modelach (50-60zł) to tylko continental daje tyle tpi to chyba dobrze? bo jak patrzę u konkurencji to np. schwalbe smart sam 67tpi, maxxis crossmark 60tpi. Czytalem ,że podobno im więcej TPI tym lepiej, to oznacza ze continental miażdży wytrzymałością na przebicia te opony co podałem?

Gęstość oplotu nie ma właściwie nic wspólnego z odpornością na przebicie.

A to widzisz kit przeczytałem w necie to co daje gęstość oplotu?
Dobrze miec wiecej niz mniej TPI?

Zxc843 pisze: ↑

13 maja 2019, 17:00

... ja wybralem 180tpi (3x 60) w continental xking, ..

miałem xking-i słaba guma leciały jedna po drugiej fajnie wygląda napis na nich ale nic poza tym, guma leci jak woda i kilka kapci było, miałem też grawiti continentala i ta sama historia, teraz mam kendy i o dziwo na razie nie narzekam na opony po 40zł są założone od +-7 miesięcy

Ja w analogu miałem mountain kinga i było calkiem dobrze, jedyne co takie to przeszło przez oponę ostra śruba. narazie mam xkinga i mam mało przejechane to sie nie wypowiem. pewnie bedzie tak jak u ciebie.

łopatologicznie oplot opony pełni taka role jak zbrojenie w betonie. w oponach rowerowych zazwyczaj nie jest priorytetem kosmiczna wytrzymałość konstrukcji opony jako takiej bo nie działaja tu z założenia jakieś mega siły , w przeciwieństwie do masy producenci uciekaja z masy jak sie da i gdzie sie tylko da ocierajac sie nieraz o granice zdrowego rozsądku , ofc nie biora pod uwage zazwyczaj że ich opone pomyslana do analoga bedzie kiedys ktos zakłądał do e-bike 5kW o masie własnej 50kg

Opona,aby uzyskać w nazwie ,,antyprzebiciowa''musi posiadać wkładkę czy to z gumy czy powiedzmy z kevlaru .TPI to inaczej gęstość osnowy/nitek/na cal kwadratowy i jeżeli nitki wykonane są z kevlaru/aramidu/w jakiś sposób muszą zwiekszyc odporność na rozdarcie/przebicie/ostrym przedmiotem,ale dotyczy to głównie powierzchni bocznej opony.Bieznik opony z racji styku z podłożem ,jest narażony bardziej i tu tylko specjalna wkładka może chronić przed przebiciem,ale także w ograniczonym/głębokość.grubość/przebiciem.Gęstość TPI zapewnia w gruncie rzeczy to,że możemy pompować oponę do wysokiego ciśnienia--im większe TPI,tym większe ciśnienie.Poza tym ta gęstość pozwala producentom na stosowanie cieńszych nici w oplocie,co przekłada się na masę opony.Zwykle opone z dużą TPI określa sie jako wysokocisnieniową i odporną na przebicia,co odnosnie drugiego okreslenia nie do końca jest prawda.Oplot kevlarowy musiał by mieć kilka warstw,aby zapewnić odporność na przebicie,a w tym przypadku tak nie jest.

Po pierwsze im wyższe tpi tym opona lepiej się toczy ponieważ jest elastyczniejsza i lepiej oddaje energię podczas powrotu. To jest bardzo skrótowe wyjaśnienie

Po drugie w teorii im wyższe tpi tym większa odporność na przebicia - w praktyce im niższe tpi tym większa odporność na przebicia bo opona przy tej samej wadze ma więcej gumy zamiast oplotu nylonowego

Jeździłem na oponach z tpi od 30 do 150. Te drugie to były Continentale z mieszanka blach chili w nazywanych w żargonie dancing king bo trzymanie ich na mokrym asfalcie jest niemalże zerowe, ale za to przyspieszanie i opory toczne wręcz śmieszne - na żadnej inne tak szybko nie latałem analogowo aczkolwiek dziurawiły się jedna po drugiej

Poza maxxisem producenci nie chętnie podają mieszankę gumy która też ma kluczowe znaczenie. 42A klei do wszystkiego i szybko się zużywa, 60A jest turbo optymalna, 70A ma problemy z trzymaniem ale bardzo ciężko jest je zjechać (jeździłem na minione dhf po asfalcie z mieszanka 70A i po 1300 km nie zużyła się prawie w ogóle a to jest opona dh na błoto)

A tutaj można zobaczyć wkładkę polimerową- antyprzebiciową - tylko ta cena

Schwalbe Big Ben Plus po przejechaniu 1000km.

Dziura po przebiciu, o której mówiłem we wcześniejszym poście nie powiększa się. Od spodu podkleiłem ją łatką aby syf nie wpadał. Zużycie chyba nie jest tragiczne. Myślę że trochę wytrzyma. Jak będę pamiętać to postaram się robić fotki co 1000km.

przy oponach motocyklowych zwracajcie uwagę na indeks prędkości, bo niektóre potrafią się topić powyżej 150km/h....
taki protip ode mnie

Pojawiła się ciekawa opona do ebike, raczej miejska. Waży ok 1 kg, ma konkretną grubą warstwę antyprzebiciową . Plusem jest odblaskowy pasek. Minus, rozmiar to szerokośc tylko 1.75 ;-( Cena 80 zł szt w Decathlonie. Kupiłem dwie ale cały czas się biję z myślami, czy do srebrnej strzały ( viewtopic.php?f=30&t=3816 ) je użyje. Wyglądają jakoś chudo ;-( ale jak się ją ma w rękach to kawał dobrej gumy. Na pewno na asfalt są super, ciekawe jak na mokrym i lekkim terenie.


https://www.decathlon.pl/opona-trekking ... s_viewed_2