Strona 1 z 1

RST Killah czy DNM USD

: 02 maja 2020, 8:07
autor: chris
Czy może się ktoś wypowiedzieć o amorach dwupółkowych firmy RST?
Jak działa w porównaniu do DNM?

Re: RST Killah czy DNM USD

: 24 maja 2020, 0:19
autor: grafffik
RST Killach na plus w porównaniu do DNM
lepsze tłumienie
płynna praca
dokładniejsza regulacja
w standardzie dobry do wagi kierownika max 80kg
ciężki do zepsucia, chyba że po dobiciu - o to łatwo.

DNM na plus w porównaniu do RST Killach
Dwie tarcze hamulcowe
2 zaciski - przy gatorbrake mamy nawet 16 tłoczkowy hamulec z przodu
klamry prowadzące przewody w zestawie
w standardzie dobry do wagi kierownika max 95kg
wchodzą szerokie opony. nawet 3.5" moto
dostępny w wersji fatbike
polski dystrybutor
jak już go zepsujesz to na pewno będziesz wiedział czego oczekujesz w kolejnym

wady ogólne
-RST KIllach
mały promień skrętu
dla wagi piórkowej - przy wadze kierownika 90kg i więcej zamyka się przy każdym hamowaniu
mocowanie na jedną tarcze hamulcową
wąski - szerokie opony moto nie wejdą
zastosownanie ogólne - na asfalt średnio, do lasu średnio, do enduro wcale

DNM
technologia upside down - każdy większy dzwon kończy się wymianą amortyzatora
jak dbasz tam masz - nie jest debiloodporny. luźne spasowanie, częste wymiany oleju i pilnowanie ciśnienia gwarancją dobrej pracy
głównie na asfalt i ścieżki w lesie. do skoków, enduro itp w ogóle się nie nadaje
oś przelotową zawsze trzeba wkręcać na klej. nakętki lubią się odkręcać

pzdr

Re: RST Killah czy DNM USD

: 24 maja 2020, 9:00
autor: wiedzmin44
Myślę że lepszym rozwiązaniem będzie kupno Marzocchi 888 z rocznika 2004-2005 i przeserwisowanie go. To najlepszy rocznik tych amortyzatorów.

Re: RST Killah czy DNM USD

: 24 maja 2020, 12:54
autor: MixhaL
Prawda jest taka że żaden z dostępnych modeli sprężynowych nie nadaje się do ciężkich rowerów elektrycznych, nie ma różnicy czy się wsadzi najtwardszą sprężynę a kierownik waży tylko 60kg. I tak nie będzie to działać.
Jedyne wyjście to tylko i wyłącznie amortyzatory powietrzne.