Mocny full "na każdą drogę".

Podziel się z nami opisem własnych konstrukcji
ODPOWIEDZ
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Zaczęło się od hardtaila z którego ukradziono mi tylne koło. "Skoro tak, to mu wsadzę takie z silniczkiem". Kupiłem zestaw Mxus 30H + KT od Tasa. Się okazało że drogi z których często będę korzystał, co prawda pozwalają na legalu pociskać "ile kostnica dała" ale też na hardtailu to się nie godzi po takich wertepach a z jednopółkowym zawieszeniem trochę strach lecieć 40 na godzinę poza asfaltem. Znalazłem za grosze ramę Centuriona NoPogo. Chciałem w niej upchać dwupółkowy przód z lekkiego moto ale mnie naprowadziliście na dwupółkowe rowerowe.
Takie to ramsko tylko srebrne (zdjęcia mojej jak już pomontuję co nieco):
rowerek.jpg
Spodobał mi się po prostu (cena też) a dzisiaj się okazuje że to juz "retro".

Pozostałe składniki:
  • Mxus 30H 10x6 w kole 26"
  • Tylna opona CST C-1381 2.4"
  • KT48V/30A + LCD3 + manetka od @Zielony71
  • Tylny hebel tarcza 160 + zacisk mechaniczny marki "zacisk" (który na przodzie "analoga" spokojnie stawał dęba)
  • Drukowana skrzynka na elektronikę (te w zestawach są stanowczo za małe)
  • Drukowany błotnik tylny szerokości 80mm
  • Marzocchi 888RV (ten OEM którego teraz pełno na rynku) + jakieś używane koło
  • Kiera z Rometa K125 (nie cierpię prostych a że rower nie będzie w DH latał to i nie potrzebuję)
  • bateria plecakowa 13S8P ~6kg
  • ...
Pozostaje przedni hebel do wybrania.

Tylny zamontowałem na dorobionym adapterze mocowanym nakrętką osi i w czasie hamowania opierający się o wahacz.

Tu się czyni skrzynka na elektronikę i uchwyty kabli/linek:
1702890109235.jpg
1702890109225.jpg
Stalowy full którego kupiłem w międzyczasie (w cenie tylnego koła) w celu wspawania główki ramy z moto, pójdzie na inny projekt, ale zostanie z główką rowerową.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
mitusm
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 22 cze 2020, 10:20

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: mitusm »

Spoko retro sprzęt, bateria nie wejdzie pod ramę ?
26", 6.5kg w tylnym kole, to nie będzie full na każdą drogę.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2023, 16:57 przez mitusm, łącznie zmieniany 1 raz.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Trójkąt ramy ma boki ~380/260/230mm. Tam się na luzie zmieści skrzynka zawierająca sterownik, przetwornicę dla świateł i wiatraczka oraz wtyczki:
Krzinka_projekt.jpg
To duże w środku skrzyni to nie bateria bidonowa tylko sterownik KT 30A. Upchałbym tam jakiś sensowny pakiet, zwłaszcza dwurzędowo ale:
-baterię już posiadam (dwie podobne) i musiałbym ją przepakietować a tak może służyć też w drugim budowanym rowerku jako bagażnikowa.

Bateria plecakowa ma też swoje zalety. Jeszcze kombinuję jak z niej zrobić bidonową czy też "bakową" mocowaną na górze ramy albo bagażnikowąale i tak bym ja musiał za każdym razem ściągać a tam gdzie mogę trzymać rower (na kwaterze, w pracy, w klubie - trzy miejsca i tak samo) nie ma warunków na ładowanie. Z plecakową zsiądę, odepnę wtyczkę i idę do gniazdka.

Błotnik tylny powstaje taki bardziej trekingowy niż dh/xc/mtb/cokolwiek_terenowego - 170 stopni opasania:
blotnik-caly.jpg
że się na drukarce nie zmieścił to go na moduły podzieliłem:
blotnik-modul.jpg
mitusm pisze:
18 gru 2023, 16:24
26", 6.5kg w tylnym kole, to nie będzie full na każdą drogę.
Na każdą jaką planuję przebyć. Tak przynajmniej zakłada magiczny plan. Że przedni zawias deczko nadmiarowy w porównaniu z tyłem - wiem. Ale ma być dwupółka a że się trafiły proste w budowie i skuteczne 888 w cenie korony/półki do dobrego współczesnego amora to się nie będę szczypać. Wersja co prawda z cienkimi lagami - 35mm - ale ja tym skakać nie będę to będą akurat na długie użytkowanie.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

masz już tego 888 ? wszystko w nim działa ok ? tłumienie? jakas regulacja?
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Przesyłka w drodze. Jak się jutro z kurierem nie minę to zdam relację. Ma zleżałe oringi RV i tam cieknie ale to drobiazg - serwisówka tego widelca to 56 elementów z naklejkami włącznie. Oringi mam w szufladzie, olej w dwóch lepkościach też bo do motocykli trzeba mieć. Facet oferował serwis (czyszczenie, nowy olej i oringi bo uszczelki lag zdrowe) ale z wysyłką po Trzech Królach jak będzie miał czas na warsztat, więc wziąłem "stan magazynowy". Poza tym lubię każde przyjęte na stan urządzenie profilaktycznie sam rozebrać i przesmarować. W najgorszym wypadku telefon do Albeco i na pewno dostanę właściwe uszczelniacze lub ich zamienniki (np od siłowników) w cenie zadowalającej.

Uzbrojenie tylnej osi. Brak mocowań tylnej tarczówki to nie problem:
IMG_1702932709814.jpg
IMG_1702932709245.jpg
Przewód silnika w drukowanych klipsach z poprzedniego posta. Same się pozycjonują na górze wahacza.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
zielony71
Forumowicz
Posty: 1335
Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
Lokalizacja: Kielce

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: zielony71 »

Kibicuję, ale moim zdaniem bateria plecakowa to jest nieporozumienie. Weź na próbę wsadź do plecaka dwie wody mineralne po 1,5l i pojeździj ze 4 godziny. Chyba, że próbowałeś i Ciebie plecy nie napierdzielają - to gratuluję i zazdroszczę. ;-)
Ten nowy amor zapewne zwiększy Ci prześwit. Ja bym szedł w baterię pod ramą.
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Ten nowy amor zapewne zwiększy Ci prześwit. Ja bym szedł w baterię pod ramą.
Jeśli między kołem a dolną rułą zostanie tyle miejsca, to mogę pokombinować. Zaczep musiałby być jednocześnie pancerny i łatwy do rozpinania. Bo na pewno nie mogę mieć baterii stałej. I tu znów mnie "boli" że ta rama nie jest żelazna.
zielony71 pisze:
19 gru 2023, 10:28
Weź na próbę wsadź do plecaka dwie wody mineralne po 1,5l i pojeździj ze 4 godziny. Chyba, że próbowałeś i Ciebie plecy nie napierdzielają - to gratuluję i zazdroszczę. ;-)
Plecakową mam koło 6-7 kg także bliżej czterech flaszek. Jednak plecaczek zgrabny i dopasowany, także problem prawie nie istnieje. Jeźdizłem z tym plecakiem wypełnionym sprzętem na "analogu". Stąd jak zobaczyłem pomysł z baterią plecakową, od razu pomyślałem o tym właśnie plecaku. Szkoda że nie wiem co to za plecak bo to jakaś znajda. Jakbym miał mieć 12-15kg to bym kombinował. Większy problem stanowi brak miejsca na bagaż bo plecak baterią zajęty.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
mitusm
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 22 cze 2020, 10:20

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: mitusm »

Wiem że jesteś mocno zdecydowany na tą ramę, ale gdzieś jest fajny temat lub film na YT, aby sobie nie robić pod górkę i po prostu dobrać odpowiednią pod prądy i siebie. Bateria w plecak wymuszona raczej niż wybór, rozumiem 'wypas' amor z przodu będzie, ale do tego idzie koło 26" i ciężki silnik do tyłu.
Nie będzie to wygodne na drodze, ani się prowadzić w terenie...
Nie zmienia to faktu że mocno dopinguję kolejnemu budowanemu sprzętowi :)
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Pojawiły się dwa głosy doświadczonych - "koło jest ciężkie i 26-calowe i ten zestaw jest wadą". Bez zarzutu ale to brzmi jak coś tak oczywistego że nie bardzo wiadomo jak (i po co) chłopu to w ogóle wyłożyć. Tzn lepszse byłoby koło mniejsze, większe, z mniejszym silnikiem? A może przód będzie za lekki z braku baterii i zrobi się pojazd o właściwościach MZ ETZ czyli lubiący tracić trakcję przodu? Jakiej wady nie zauważam w zestawach na których się poniekąd wzorowałem lub w moim zestawie? Co ze sprzętami podobnego pokroju (fulle ale nie falcony) z silnikami pokroju 3kturbo ważącymi jeszcze więcej - jednak się takie buduje - któraś z wad mojego się w nich bardziej ujawnia czy wręcz przeciwnie? Co nie znaczy że chcę iść w takiego potwora ale jest jakimś punktem odniesienia czy przykładem.

Ten "wypasiony amor" wybrałem jako nadmiarowy, okazuje się lubiany a że koszt niewygórowany (dobry mostek potrafi tyle kosztować) to stwierdziłem że najwyżej go nie wykorzystam w pełni. Czy może tu tkwi błąd?

Najwyżej dziada przebuduję. Choćby kompletnie. Albo przeszczepię na inną ramę. O nietrzymaniu się kurczowo ramy napisał Tas, wątek "mam za mało miejsca w ramie" już w 2018. Przeczytałem uważnie cały. W nim znalazła się taka konstrukcja kol. @exmotech:
Obrazek
Czyli z perspektywy zwykłego fulla dość karykaturalna, dla mnie o tyle nieporęczna że aku na stałe w pojeździe. Czy jednak mój zestaw wróży prędzej czy później dojście do takiej formy?
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
mitusm
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 22 cze 2020, 10:20

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: mitusm »

Jakimi drogami/terenami planujesz jeździć ?
Awatar użytkownika
Tooropek
Forumowicz
Posty: 2068
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: Tooropek »

Jeżeli masz ramę w której w środek nie zabudujesz nic wystarczającego i "na lata" to skończy się tak jak w rowerze exmotecha a kierownica jak w Henia rowerku składanym przez wątek który bił wszelkie rekordy na tym forum.

Podpowiem Ci z racji jakiegoś tam doświadczenia, że lepiej kupić raz a dobrze i nie liczyć na półśrodki, zatem ta rama którą posiadasz może nie wpisać się dobrze w projekt który zamierzasz stworzyć. Ale...
Buduj i nie powstrzymuj się, kibicuję i chętnie poczytam, pooglądam na temat budowy czegoś nowego nietypowego.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Mam jeszcze drugą famę fulla, w której się więcej upcha:

Obrazek
Też mi się podobająca. Ale:
-bateria musi być wyjmowalna do postaci przenaszalnej równie wygodnie jak plecakowa
-mam obawy o ten wielowahacz, jakieś to mi się w całości za liche wydaje pod ten silnik.


mitusm pisze:
25 gru 2023, 16:47
Jakimi drogami/terenami planujesz jeździć ?
Płyty drogowe/IOMB, trochę dróg polnych, trochę asfaltu czy ogólnie pojętej nawierzchni typu "chodnik". Parę miejsc gdzie zawieszenie popracuje ale bez skoków.


Rama srebrnego zaiste łokrutnie ciasna, mieści się akurat skrzynka na sterownik i jego kłębowisko kabli:
Obrazek
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Po opóźnieniu (nie z winy sprzedającego) dostałem właśnie dwa piękne nowiutkie czarne Bombery 888. Pora wrzucić je na warsztat i kontynuować budowę wozidła.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Eksperyment polegający na montażu hamulca z chińskiego crossa uważam za udany. I nieudany. Owszem, w godzinę zamontowałem hebel kosztujący (nowy) 140 złotych silniejszy od wszystkiego co można znaleźć w kategorii "rowerowe" z klockami kosztującymi 12 złotych za półmetaliczne z 4mm okładzin, pływający z tłoczkiem 38mm. Dwie blaszki wycięte na szybko i zespawane starczyłyby za adapter. Siła, dozowalność i pojemność cieplna przekraczające wszelkie rowerowe potrzeby. Gdyby tylko starczyło przyczepności to wykatapultowałoby rower z baterią 10kWh jadący pod górkę. (no dobra, leciutka przesada w opisie siły, ale tylko leciutka).
Jest tylko jedno ALE/jednakże/natomiast*. MASA. Tzn sama masa byłaby zupełnie pomijalna, zacisk z przyległościami koło kilograma, pompa kilkaset gramów. Problem leży w konstrukcji Marzocchi 888 (i pewnie całej masy innych amortyzatorów) oraz piast kół. O ile problem ciasnej przestrzeni między tarczą 203mm a szprychami (w trzech kołach standardu qr20 sprawdzałem) jeszcze da się to upchać, to niestety mocowania hamulca w rowerze są skróllwysyńsko liche a dolna goleń w 888 nie jest okrągła więc zaprojektowanie i wykonanie odpowiedniej (np auminiowej) obejmy to byłaby kupa roboty z przewagą kupy.
Jak to jednak zwykle bywa, pracując nad czymś trafiam na ludzi o których wcześniej nie wiedziałem, akurat siedzących w tym samym. Zgadałem się z sąsiadem, że kupilem zapas nierdzewnych linek i cały kłębek pancerza inox/ptfe. Zgodziłem się więc wymienić i sąsiadowi linkę hamucla a ten ma u siebie niepozorny zacisk Avid BB7. Jako że i tak całość miałem w łapie, to krótkie "Darek, pożycz no to ustrojstwo na godzinę w zamian za robotę" zaowcowało decyzją o kupnie takiego samego dla siebie. Przy jego tarczy 180, dla moich zastosowań, moc tego hebla wydaje się wystarczająca, tym bardziej że mam z przodu tarczę 203. Chyba że wiosną okaże się za słabo, wtedy wrócę do kombinowania z hydrauliką ale na pewno nie taką w cenie mojego rowra. Może wtedy zdecyduję się zaprojektować porządną obejmę na 888 pod zacisk z crossa. a BB7 poleci na tył albo do innego rowra.

*niepotzrebne skreślić
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
Tooropek
Forumowicz
Posty: 2068
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: Tooropek »

BB7 przy np magura mt5 (nie wspomnę o wyższym modelu) jest lekko mówiąc hamulcem do składaka, zatem przyjacielu próbujesz wyważać otwarte drzwi. Wystarczy przejechać się lepszym rowerem aby zaznać mocy dobrych firmowych hamulców. Wszystko rozumiem i to, że całość ma nie kosztować majątku, ale myślę, że przy Twoich wymaganiach wystarczyłby jakiś hebel Shimano 2 tłok deore albo coś innego z rodziny br-mt... a takie hamulce spotkać na olx czy alledrogo jest bardzo łatwo i za fajne pieniądze.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

4tłoki deore można kupić za 200 i chyba nawet nowe gdzies widziałem
Awatar użytkownika
mitusm
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 22 cze 2020, 10:20

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: mitusm »

Zbędne podnoszenie masy hamulcem od motoru + za mocny przód to szybsza degradacja amortyzatora. Przód 203 tarcza (może być z radiatorem) + taka sama na tyle i pierwszy lepszy zacisk da radę. Wsadzisz silnik w tylne koło to tył sporo przejmuje hamowania z porównania z 'zwykłym' rowerem.
Dodatkowo możesz uruchomić hamowanie silnikiem, dzięki temu latam na rowerze z motorem 2.2kW i hydraulicznym v-brake ;)
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Dzięk you.
mitusm pisze:
07 sty 2024, 7:40
Zbędne podnoszenie masy hamulcem od motoru + za mocny przód to szybsza degradacja amortyzatora.
Właśnie z obawy o amortyzator zabrałem się za dalsze poszukiwania. Amorek niby drogi nie był ale choć w opiniach userów solidny i trwały (jak na rowerowy) to wieczny ani pancerny nie jest a tmam tylko dwa i trzeciego w tej cenie nie kupię.

Kupiłem za 2 stówy nowy tylny MT5 więc tak jak przy tych BB7, przy Magurze odpadnie problem "jak przełożyć klamkę przodu na prawą stronę". Bo w Shimano trzeba by klamki zamieniać przewodami.
Swoją drogą - nigdy nie przypuszczałem że w moim uniwersum pojawi się myśl "ten hamulec to chyba aż za dobry". Tak samo jak "za mocne światła". Choć akurat światła kupiłem całkiem sensowne: https://www.aliexpress.com/item/1005004068811902.html. Moc taka że na DDR można by ją nawet ograniczać ale - co najważniejsze - nie walą po oczach innym użytkownikom drogi i otoczenia.

Dotrze Magura to składam, ale potem dla porównania pożyczę tego BB7 od Darka. Bo od Magury Julie którą kupiłem razem z drugą ramą, wydał się jednak mocniejszy a jako że to tylko rower, to mi charakterystyka mechanicznego zupełnie nie wadziła.

Dzisiaj podłubię błotnik przedni inspirowany projektem Aditecha.
Ostatnio zmieniony 07 sty 2024, 16:05 przez c64club, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

jeździłem na mechanikach chwilę. działa hamuje ... tak sobie I ręce bolą. ogólnie tak sobie polecam
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Przy okazji ptrzeglądania hamulców używanych poznałem handlarski teskt na poziomie "klimy do nabicia". Hamulec sprawny, tylko odpowietrzyć. Jedno przeglądanie OLX i trafiłem na jego różne odmiany (głównie ortograficzne) kilka razy.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
zielony71
Forumowicz
Posty: 1335
Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
Lokalizacja: Kielce

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: zielony71 »

Tak trochę naiwnie zapytam - a tam jest coś co się może popsuć?
A pytam dlatego, że w w samochodach jest to jeden z najmniej zawodnych podzespołów.
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Jeśli pytasz o heble rowerowe - nie mam pojęcia. Jeśli o klimę - takoż pojęcia o pojęciu nie mam, jeno słyszałem. Dopiero od niedawna mam samochód z wtryskiem i piątym biegiem. ABS, klima i inne wyposażenie jest mi do teraz obce.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

c64club pisze:
07 sty 2024, 10:59
Przy okazji ptrzeglądania hamulców używanych poznałem handlarski teskt na poziomie "klimy do nabicia". Hamulec sprawny, tylko odpowietrzyć. Jedno przeglądanie OLX i trafiłem na jego różne odmiany (głównie ortograficzne) kilka razy.
bo bardzo często przy demontażu hydraulika trzeba go rozkręcić to jak sobie wyobrażasz że się nie zapowietrzy ? zestaw do odpowietrzania / zalewania hebli , kosztuje 30 zł . czy to dużo ? olej 20 - 30 zł ? 20 minut pracy i zrobione - wiedza bezcenna na przyszłość ... no ale jak kolega chce hamować zaciskiem który waży kilogram - nikt nie broni ...
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Kolego pxl, spokojnie, to była po prostu obserwacja "typowej treści ogłoszenia", taka na poły humorystyczna.

Jak policzyłem że klocki rowerowe starczające na 1-2kkm kosztują tyle co cały o wiele mocniejszy hamulec od moto (pompa, przewód, zacisk) z kockami starczającymi na 15-20kkm (czyli jak na rowerowe standardy wiecznymi), to mi się Janusz załączył, siłą rzeczy :) Trzeba było przećwiczyć temat. Kilogram w elektryku by nie bolał gdyby nie to że mocowania hebla w amorku by tego chyba nie wytrzymały.

Tak, odpowietrzenie to z pół godziny, czyli z materiałami tak ze stówę drożej powinien kosztować odpowietrzony u zwykłego chłopa z OLX który sprzedaje swoje heble po wymianie na mocniejsze. I lepiej by było tę stówę dopłacić niż kupować kota w worku bo zapowietrzenie (jak ta "klima ,,tylko,, do nabicia") może maskować po prostu zajechanie mechanizmu. Ale po kiego grzyba odpowietrzać sprawny i działający hamulec? Tak się przyglądam rowerom na zdjęciach i filmach i kombinuję. Jak karkołomnie trzeba miec poprowadzony hebel (rowery nie mają CBS i innych wynalazków) żeby go musieć rozbierać/zapowietrzać do zrzucenia z roweru? Dwie śrubki u dołu, jedna lub dwie u góry, i cały układ leży na podłodze. Przewodów prowadzonych przez ramę nie liczę bo to rzeczywiście skomplikowane serwisowo zboczenie estetyczne.

Chyba że rowerowe są tak kiepskie że zapowietrzają się same z siebie w trakcie użytkowania i wtedy trza pogonić sprzęt frajerowi póki jeszcze hamuje bo regeneracja nieopłacalna. Na częściach orwerowych nie znam się kompletnie.
Ostatnio zmieniony 07 sty 2024, 18:00 przez c64club, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

i to ostatnie zdanie zostawimy jako kwintesencję twojego wątku
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Składniki instalacji elektrycznej w komplecie, właśnie przyszła paczka z BMS i balanserem.
Załączniki
IMG_1704814447409.jpg
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
Tooropek
Forumowicz
Posty: 2068
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: Tooropek »

Mogłeś kupić bmsa 100 Balance z wbudowanym aktywnym balanserem. 😁 Zawsze to jedno urządzenie mniej a mają nawet przyjaciele opcję wifi...

Jednakże 100 Balance to dobry wybór jeśli chodzi o balanser aktywny.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Poleciles mi te marke to wzialem. Balanser bedzie wbudowany w ladowarke (stad te DB15) a w bateriach proste BMSy ktore tylko pilnowac beda odciecia.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
Awatar użytkownika
Tooropek
Forumowicz
Posty: 2068
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: Tooropek »

Przeczytaj swój podpis tylko nie odpowiadaj na pytanie 😁

Spoko, z aktywnego balansera będziesz mega zadowolony, robi robotę bardzo szybciutko i dokładnie do 0,01V także wystarczająco bardzo.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
mitusm
Forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: 22 cze 2020, 10:20

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: mitusm »

Tooropek pisze:
09 sty 2024, 17:35
Mogłeś kupić bmsa 100 Balance z wbudowanym aktywnym balanserem. 😁 Zawsze to jedno urządzenie mniej a mają nawet przyjaciele opcję wifi...

Jednakże 100 Balance to dobry wybór jeśli chodzi o balanser aktywny.
Jak postępy ?
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Sorry, pany, chorość i niezdrowie mnie dopadły w kilku dziedzinach. Po pierwszych próbach na zwykłym elektryku jazda po mieście 25 km/h mnie wkurzyła na tyle że wróciłem na parę miesięcy do dawno zarzuconego "analoga" bo chcąc jechać elektrowozem 27 tylko targałem niepotrzebny bagaż. To był dodatkowy demotywator. Owego "analoga złożyłem niemal ze śmieci. Jakiś stary góral Rometa z lat 90, dospawałem tylko mocowanie dla mechanicznego zacisku przedniej tarczy. Miał być zimowy grat którego nie żal a bardzo go polubiłem, jednak ze względu na sól dostał ksywę Chrupek.

W ten łykent w końcu miałem czas, wena przyszła, złożyłem elektowóz ponownie i oblatałem. Pojazd był robiony na drogi wszelakie i na takich się sprawdza znakomicie, plus jakiś tam zjazd ze schodów na skróty itp drobne atrakcje. W trybie miejskim na pierwszym stopniu 150W plus nogi i jeździ płynnie 25 km/h zgodnie z blokadą. Na szczęście odcinków miejsko-DDR-owych mam teraz minimalną ilość. PAS w tym trybie startuje jak trza, zdążę ruszyć do 8-10 km/h zanim dopomoże. Ale nie po to go kupiłem. Po bezdrożach na 30-kilometrowej trasie po rozpięciu blokady jest znakomicie. 350-500W plus nogi i leci 40+, płynąc jak perski dywan, czasem dostając z manetki 800-1200W (tyle mu ograniczyłem w sterowniku) kiedy potrzeba wspomóc. Super, to jest to czego oczekiwałem. Rower jest strasznie wysoki, jak koń. Ale nie przeszkadza, perspektywa jest z niego znakomita.

Manetka kciukowa ale chodząca poziomo, jak w skuterach śnieżnych. Normalny układ mi nie pasował. Jako że potrzebna jest tylko do zadawania dopałki, to nie widzę potrzeby zmiany na normalny rolgaz albo półmanetkę.

Rogi zamontowałem choć nie lubię tego wynalazku. Nie po to żeby je trzymac w czasie jazdy ale żaby można było swobodnie postawić pojazd do góry kołami nie demolując osprzętu kierownicy.

Bateria tak jak planowałem plecakowa, tak jak przewidywałem wygodna. Obudowa z rury wentylacyjnej i wydruków, szelki z pasów 60mm z wersalki z IKEA, półelastyczne. Były od plecaka turystycznego ale te taśmy paradoksalnie lepiej spasowały. Z kurtką motocyklową idelanie wygodne bo mam w niej wkładki na barkach i plecach. 1,25kWh, 14S12P, 9,5 kg, dopasowane do mnie po paru próbach. W baterii jest najbardziej prostacki BMS, bezpiecznyk 30A samochodowy na minusie wyjścia obciążenia. Na minusie wejścia ładowania 7.5A. Do tego wszystkie styki wyprowadzone na złąćze DB15F, do którego dołączany jest wspomniany wcześniej w temacie Balanser polecany przez kol. Tooropka. Balanser służy też do innych baterii.
Baterii plecakowej, jak już jest dopasowana, w zasadzie nie czuć. Za to można rower zaparkować pod budynkiem i bez ceregieli wchodzić z baterią. Jak komuś się wydaje że to jakiś turbo ciężar a mieszka w Trójmieście, zapraszam na test.

Błotniki drukowane zdjąłem bo mam nowy pomysł. Tylny do przeróbki - ma być bagażnik przedłużający górną rurę ramy. Przedni zamiast drukowanego inspirowanego projektem kol. Aditech, wyląduje zwykły bo opona będzie węższa, bardziej trekingowa, nie taka kostka. Znalazłem na złomie błotnik od czegoś miejskiego pasujący pod planowaną oponę więc tylko mocowania trzeba dorobić.
Kółko przednie z tarczą i ogumieniem plus pedały platformowe z wykręcanymi pinami kupiłem od - jak się póżniej okazało w rozmowie - kolekcjonera zawieszeń Marzocchi. 350 złotych za taki komplet to uważam przyzwoita cena. Kółko jest niesamowicie lekkie. Nie ważyłem ale tak z 2/3 tego co mam w Chrupku.
Przerzutka tył jakiś Sunrace za 35 zeta. Musiałem tylko wzmocnić sprężyny bo na wertepach miała tendencę do spontanicznego przełączania +- jeden bieg.
Przerzutka przód Shimano Alivio o ile pamiętam (naklejka odpadła przy przegwintowywaniu śruby mocującej), po małej przeróbce części pchającej łańcuch bo mam długą oś suportu.
Korba przednia Suntour ze złomowiska, za zawrotne 6 złotych. Najmniejszy blat dojechany ale największy chyba raz użyty a na nim mi zależało bo jest spory.
Przedni hamulec Magura MT5. Udało się jesienią kupić idealny zestaw bo gość kupił komplet i sprzedawał tylny ze skróconym wężem po eksperymencie z podłączaniem pompy Shimano. Akurat z prawą pompą. Zależało mi na tym bo nie cierpię rowerowego układu z przednim z lewej. Tylny mechanik marki "Hamulcec" ale czerwony więc nie ma lipy. Z tarczką 180 hamuje więcej niż przyzwoicie. Klamka o zwiększonym skoku + długi pancerz dają dozowanie a trzema palcami i tak jestem w stanie zablokować koło bez wysiłku.

Zawiecha tylna o skoku jakieś 80mm, przednia miała być nieprzerabiana 170mm ale chyba przez pomyłkę dostałem od gościa jedną sztukę po serwisie - nie cieknącą i ze skokiem 200. Po drogach po prostu płynie, tzry schody w dół jednym susem nie robią na tym komplecie wrażenia.

Ładowarka z zasilacza od PC bo trafiła się partia małych Chieftec 350W z jakimś niestandardowym położeniem gniazda zasilania i facen nówki chyba po 13 zeta sprzedawał. Do tego przetwornica 10A ustawiona na 5A i drukowana buda utrzymująca przetwornicę w strumieniu powietrza chłodzącego zasilacz.

Właśnie drukują się mocowania lamp i obudowa wyłącznika i przełącznika krótkie/długie.
Załączniki
prawa.jpg
1712523399550.jpg
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2024, 0:25 przez c64club, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Bateria z podpiętym balanserem i ładowarka.
Załączniki
ladowarka.jpg
plecak2.jpg
plecak1.jpg
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
zielony71
Forumowicz
Posty: 1335
Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
Lokalizacja: Kielce

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: zielony71 »

Szkoda, że mieszkam daleko, bo jakoś 10kg na plecach mnie przeraża i chętnie bym przymierzył :-D
A nie myślałeś o jakiejś mikro baterii na krótsze trasy wokół komina? Coś w sakwie bidonowej?
Jaki model przetwornicy 12V-58,8V użyłeś? Masz linka?
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5862
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: pxl666 »

nie dobije zawias do sztycy ?
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Nie dobija, chociaż celowo wczoraj hasałem nim bez zmiłowania. W tym miejscu gdzie na oko może być konflikt, zawias idzie głównie w przód.

Pomysł na baterię zdejmowaną o innej konstrukcji wyniknął na zasadzie "Eureka" dzisiaj jak pokazywałem pojazd koledze. Ale nie chwalę się póki nie wykonam.

Potwornica tego typu:
https://www.aliexpress.com/item/1005006514594886.html
Trzeba tylko się nie dać nabrać po jej podłączeniu, bo obciąża zasilacz i na wyjściu daje dokładnie napięcie wejściowe. Z zasilacza laboratoryjnego mi nie chciała startować póki nie pozwoliłem jej kilku amperów pociągnąć.I nie wolno regulować prądu CC "na zwarcie" jak w wielu przetwornicach tylko pod jakimś adekwatnym obciążeniem. Ustawiłem niższe napięcie, nie dobijam do 100%.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
zielony71
Forumowicz
Posty: 1335
Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
Lokalizacja: Kielce

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: zielony71 »

Gdzieś czytałem, że te przetwornice kiedy pracują przy dużej różnicy napięcia we/wy mają bardzo niską sprawność, poniżej 70%. Nie wiem czy to prawda, ale łatwo sprawdzić.
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Grzałaby się łokrutnie. Raczej tak nisko nie schodzi. Z resztą pomiar mocy wejściowej i wyjściowej to banał, muszę sprawdzić.

EDTT - szybko schodzi do 3-3,5A i generalnie pływa. Z 30V znacznie stabilniej. Udało się u kumpla niepotrzebne zasilacze 48V 8A dorwać. Powinno dać radę. Czekam na wysyłkę.

Kupiłem na wszelki wypadek również taką przetworniczkę:
https://www.aliexpress.com/item/1005006717085374.html

Ta z poprzedniego postu, sprawdzana z innego kompa z drugiego IP kosztowała już 2x więcej.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
c64club
Forumowicz
Posty: 97
Rejestracja: 29 sie 2023, 22:34

Re: Mocny full "na każdą drogę".

Post autor: c64club »

Właśnie drukuje się obudowa baterii "jucznej". 14S16P 1.7kWh, ładowana do 4.1V jako "13.5S" czyli realne 1.2-1.4kWh/cykl w zakresie "bez skrajności". Plus przedstawiony wcześniej plecak 14S12P 1.3kWh ładowany w ten sam sposób. Juk, jako znanego sposobu obciążania zwierząt, nie trzeba przedstawiać. Pół bagażu w "sakwie" z lewej, pół bagażu z prawej, pomiędzy tym "kręgosłup i flaki" zwierzęcia jucznego, w tym wypadku rama, sterownik i dodatki, w sumie zaklęte w szerokości 42mm. Całość szeroka na 210mm czyli sporo ale test z kartonowymi makietami juk przebiegł pomyślnie. Cóż - szerokość jako cena za połączenie zalet skrzynki i bidonu.

Czemu "juki" a nie bateria na stałe? Ano 13.5 kg baterii z obudową nie w kij dmuchał jako dodatkowa masa przy ew. wnoszeniu roweru, zaś rowerek trudno by było wraz z baterią wtargać na warsztat, do domu czy klubu, tylko po to by naładować baterię a nie rower jako taki. Stanęło więc na pomyśle 104 ogniwa po każdej ze stron i współna rączka do przenoszenia. Rozpinasz popręg i niesiesz do ładowarki (albo do innego roweru). Jak się całość obszyje Cordurą jasną, to będzie wyglądało jak sakwy na rurę i nie będzie się od słońca grzało. Radiator BMS-a nieosłonięty, specjalnie wystaje przez otwór-ramkę aby był chłodzony.
Nie mogłeś kupić fabrycznego zamiast rzeźbić? Nie mogłem.
ODPOWIEDZ