ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Już zdążyłem wygooglać, że Twoje zaciski to BR-M775
Dowolność wyboru, pierwsze metaliczne, drugie też ale z domieszką ceramiki czyli teoretycznie lepsze.
Ja jak zajadę swoje klocki będę testował ceramiczne ale jeszcze nie miałem to nie mogę polecić, opinie mają świetne.

Chłopaki na forum chwalą sobie właśnie ŻYWICZNE, bo niby ciut mniej trwałe , ale mniej się tarcza zużywa . Czy to przestarzała technologia ?
Niby teoretycznie żywiczne lepiej się "lepią" do tarczy , nie ślizgają , ale też szybciej się przegrzewają ...

ciut to taki eufemizm, żywiczne to u mnie tak z 500km wytrzymają może max do 1000, półmetaliczne wytrzymały 2tysiaki, teraz mam metaliczne i mam gdzieś że niby tarcze mi zużyją szybciej, to taka sama zależność jak z baterią zanim rzeczywiście zużyją to rower będzie nowy, albo i tak zaciski padną całkowicie i trzeba będzie całość wymienić

Dokładnie tak to działa, szybciej się zużywają ale za to tarcza dłużej pożyje, zawsze coś za coś.
Metaliczne mocniej hamują są głośniejsze zwłaszcza w mokrych warunkach no i bardziej zużywają tarcze (ale czy aż tak bardzo?), jest to jakiś "problem" w przypadku tyłu, no i dobre tarcze też tanie nie są.

Chłopaki , a te moje stare to jakie ? Bo przejechałem na nich ponad 18 tys i jeszcze się nadają ! Tyle, że ja głównie jeżdżę dalekie trasy i rzadko hamuję. Regen mam średni - nie jest jakiś mocny , ale klamka ustawiona tak , że najpierw łapie regen, a dopiero później hamulec.
To są ORGANICZNE , czyli ŻYWICZNE , czy jakie ?

Edit

Już wiem jakie kupić klocki
Poczytałem "pół internetu" i podzwoniłem tu i tam i wygrały :

PÓŁMETALICZNE

Te co mam to są żywiczne w środku, a po brzegach wzmocnienie metaliczno-ceramiczne .

Ufff....

Hehe 18 tysi na klockach, to tylko dzięki regenowi

Henio, kup dobre tarcze 203 mm. Bo na tanich a aliexpress możesz nie być zadowolony z przesiadki.

Sprawdz, czy producent Twojego amora dopuszcza stosowanie tarcz 203, bo z tego co kojarze to większość nisko-skokowych amorów ma niemożność stosowania tarcz 203.

Kol Scuda ma rację, zamontować 203 się da ale amor może nie wytrzymać sił działających i strzeli mocowanie.

Pisałem o tym od razu

Wybrałem tak. Tylko nie krzyczeć :

KLOCKI półmetaliczne - w internetach , na forach rowerowych bardzo sobie je chwalą bo są czymś pośrednim między żywicznymi ( organicznymi ) a metalicznymi. Nie zdzierają tak tarcz, nie potrzebują temperatury (nagrzać się by dobrze hamować ), nie hałasują . Większość obecnie takie kupuje i jest zadowolona więc i ja kupiłem .

TARCZE- wygrały 203 mm, ale nie z samej górnej półki, więc nie będzie aż takiego strachu, że zaraz się coś urwie. Pływające , solidne, ludziska też sobie je chwalą i na masę kupują , to i ja kupiłem .

No i do tego oczywiście dwa ADAPTERY na przód i tył.

DZIĘKI ZA POMOC I CENNE SUGESTIE

Jakie tarcze pływające Kupiłeś ?

elektrotonus pisze: ↑

17 paź 2019, 21:43

Kol Scuda ma rację, zamontować 203 się da ale amor może nie wytrzymać sił działających i strzeli mocowanie.

Widziałem przypadki na necie jak strzelało mocowanie rury sterowej w amorze jedno-półkowym, tuż przy główce ramy i zdjęcie gościa z łóżka szpitalnego. To nie zabawa. Montowanie tarcz wielkości ponadto co zaleca producent amortyzatora (szczególnie przy cięższym niż normalny rower elektryku) może skończyć się szpitalem lub wizytą "na tamtym świecie" (odpukać) w przypadku np. ostrego, awaryjnego hamowania przed samochodem wymuszającym pierwszeństwo "Safety first"

elektrotonus pisze: ↑

17 paź 2019, 23:42

Jakie tarcze pływające Kupiłeś ?

O takie , czarne
150zł za dwie, wysyłka gratis .

https://s.click.aliexpress.com/e/E5sGbsI4

TomaS pisze: ↑

18 paź 2019, 6:50

elektrotonus pisze: ↑

17 paź 2019, 21:43

Kol Scuda ma rację, zamontować 203 się da ale amor może nie wytrzymać sił działających i strzeli mocowanie.

Widziałem przypadki na necie jak strzelało mocowanie rury sterowej w amorze jedno-półkowym, tuż przy główce ramy i zdjęcie gościa z łóżka szpitalnego. To nie zabawa. Montowanie tarcz wielkości ponadto co zaleca producent amortyzatora (szczególnie przy cięższym niż normalny rower elektryku) może skończyć się szpitalem lub wizytą "na tamtym świecie" (odpukać) w przypadku np. ostrego, awaryjnego hamowania przed samochodem wymuszającym pierwszeństwo "Safety first"

Oj, może źle nie będzie Z samej górnej półki nie kupiłem tarcz, to i hamowanie nie będzie tak ekstremalne. Po za tym ja mam ZACISKI STAREJ GENERACJI . Owszem XT 4-tłokowe , ale to VITAGE .

Bądźmy dobrej myśli , niech strach do naszych serc nie zagląda .

Henio, to najtańszy badziew z tzw pływających. Ciekawi mnie czy będziesz zadowolony.

Zobacz sobie na filmiku Taby ile metrów pojechał do przodu gościu któremu urwało mocowanie w przednim amortyzatorze i wyobraź to sobie na ulicy
Raz mi sie zdarzyło że hamując przed czerwonym światłem zacisnąłem zacisk (mechaniczne tarczówki) i to ramie do którego przykręca się linke puściło (przekręciło się i puścił hamulec). Strach do serca zajrzał

elektrotonus pisze: ↑

18 paź 2019, 13:36

Henio, to najtańszy badziew z tzw pływających. Ciekawi mnie czy będziesz zadowolony.

No ludziska sobie je chwalą. A jeżeli faktycznie nie są takie dobre , to mi przynajmniej amortyzatora nie urwie

A może amortyzator co się urwał u Taby na filmie był badziew ? Teraz nawet firmowe nieraz strach kupować bo oszczędzają na materiale ... Ja mam starego RockShocka z czasów co jeszcze nie oszczędzali na materiałach

Będzie dobrze

Mi się wydaje ze kwestia urwania u Taby tego mocowania to system mocowania hamulca IS a nie PM.

Łojtam, ja myślałem, że yebło przy główce ramy , że całe koło odleciało .

To nawet jeśli , to nie jest aż taka tragedia

Dam tutaj linka do tego filmiku Taby:



Edit

A na tylnym kole tarcza jaką zamówiłem hehe

producenci amorków sie asekuruja ograniczajac rozmiar tarczy gdyż wiedza że ich produkt ucierpi na trwałosci jesli dostanie w pipke zbyt mocno a to gwarantuje duza tarcza z mocnym zaciskiem wiec ja bym przemyslał sprawe dogłębnie słuchac czy nie słuchać zaleceń producenta amora odnosnie dopuszczalnej srednicy tarczy jesli masz uber heble to lepiej nie przesadzać jesli masz heble takie sobie mozna zaryzykowac nadwymiarowa tarcze, twoje hebelki henio to xt z 4 tloczkami a dodatkowo masz pzrewody olejowe w stalowym oplocie co tez nie pozostaje bez wpływu na siłe hamowania

Stało się wielkie nieszczęście ...
Chyba spaliłem Barmala w Naqurwiaczu ...

Chciałem wymienić tarcze hamulcowe , ale żeby to zrobić trzeba przecież odpiąć okablowanie silnika od sterownika . Nieumiejętnie opszedłem się z jednym kablem i jak yebło , to aż mnie odrzuciło , aż szczypce stopiło . Nie wiedziałem , że to jakiś ważny kabel . Nie był nigdzie podpięty ...

Wejście mnie pocieszcie, że może Barmal nie jest spalony ...

Kabel nazywał się U-AKKO CA. Po zwarciu jego końcówek kabel normalnie wyleciał jak z procy z całej pytki . Huk był jak z pistoletu. Kuźwa, myślałem, że poległem.

Teraz juz wiesz heniu, ze najpierw odlaczamy akumulator

W tej sprawie to chyba najlepiej pisz do Barmala...

To chyba jakieś zasilanie do czegoś szło. Na płytce chyba wyparowały jego ścieżki i nic więcej nie widać zjaranego. Powinno się wiadomo rozłączyć sterownik od zasilania a potem jeszcze zewrzeć jego zasilanie by rozładować kondensatory. Sprawdź z blogiem tasa jakie są rezystancje na fazach z zasilaniem a jak ok to napięcie potem czy jest na manetce i hallach 5v

Bartek ( twórca sterownika - geniusz elektroniki stosowanej ) powiedział , że jak zwarcie było nie za długie , to raczej X2 przeżył. No, ale na razie się nie cieszę, by nie zapeszyć, zobaczymy. Zawarcie nie trwało więcej niż ćwierć sekundy

Ale mówię Wam, tak strzeliło, że masakra! Ja wiem, że powinienem rozpiąć aku, ale myślałem, że jak stacyjka wyłączona , to nie ma potrzeby bo prądu nie ma , a to był i to jaki!

Okazało się , że kabel który niefortunnie zwarłem to całkowite napięcie aku . Ciąłem szczypcami jego koniec, a zwarcie było takie, że cały kabel wyleciał jak pocisk z płytki i stopił szczypce! Był cienki, to trochę zadziałał jak bezpiecznik topikowy co zwiększa szanse przeżycia X2.

Zobaczcie w zbliżeniu co się stało że szczypcami. Palce miałem całe czarne... Dobrze, że mi oczu nie wypaliło ...

niema się co dziwić ampery jak w migomacie

BRAK CZUJNOŚCI...

Odwalenie zwarcia na 20s to jest zawsze najlepsza lekcja, często kosztowna ale od tego momentu sprawdza się 5 razy zanim się coś utnie albo połączy

Sietas pisze: ↑

08 gru 2019, 2:13

Odwalenie zwarcia na 20s to jest zawsze najlepsza lekcja, często kosztowna ale od tego momentu sprawdza się 5 razy zanim się coś utnie albo połączy

Zgadzam sie, huk i efekt spawarki potrafi dac nauczke

Sietas pisze: ↑

08 gru 2019, 2:13

Odwalenie zwarcia na 20s to jest zawsze najlepsza lekcja, często kosztowna ale od tego momentu sprawdza się 5 razy zanim się coś utnie albo połączy

Miałem kiedyś zwarcie na 22S25P na Sony vtc5A. Włosy mi do dzisiaj dęba stoją

z vtc5a nie ma żartów

Kajman pisze: ↑

08 gru 2019, 14:46

z vtc5a nie ma żartów

Henio ma vtc6

I na szczęście troszkę mniejszy

Yasiu77 pisze: ↑

08 gru 2019, 15:27

Kajman pisze: ↑

08 gru 2019, 14:46

z vtc5a nie ma żartów

Henio ma vtc6

Ale chwilę wcześniej pisano o vtc5a

Racja Kajman, mój błąd

Barmal X2 przeżył! Działa bez szwanku!
Mały , pancerny sterownik naszego Geniusza !
Ale się cieszę Już siedzi na swoim miejscu opancerzony radiotorami , gotowy by znów ssać 50A

Tylna tarcza 203 mm wstawiona. Z tym był największy problem . Masakra ! Wielką mi trudność sprawiło ustawienie zacisku w trzech wymiarach , bo wszystko się "zruszyło". Podkładki kołyskowe nie wiele pomogły. Trzeba było się bawić w piłowanie zacisku pod kątem i tysiąc razy przymierzać czy dobrze leży. Wstępnie też dotarłem klocki na postoju by się lepiej ułożyły. Trochę jeszcze szumią, ale myślę, że z czasem się ułożą.

PS : aku mam na Sony VTC6 oczywiście. Dzięki Wszystkim za wsparcie

Można wiedzieć po co jest ten koszyk na bidon przy hamulcu?

Zxc843 pisze: ↑

08 gru 2019, 19:04

Można wiedzieć po co jest ten koszyk na bidon przy hamulcu?

no na termos , będzie się dogrzewał przy hamowaniu ... znając hendryka , stawiam ze DIY osłona przerzutek

Zxc843 pisze: ↑

08 gru 2019, 19:04

Można wiedzieć po co jest ten koszyk na bidon przy hamulcu?

Oczywiście, to jest koszyk na bidon w lecie, zaś w zimie na termos. Z drugiej strony jest taki sam. Robię długie trasy i muszę mieć zapas płynów
Poza tym w razie małej wywrotki zawsze trochę ochroni , już raz się spisał jak poduszka powietrzna

A ja go znając podejrzewam kolejny uchwyt na coś niezbędnego

Chyba poduszka hydrauliczna

..uchwyt na wyrzutnik kiełbasy by zmylic pościg wściekłego burka sąsiada:P

Nie znam się dobrze na mechanice rowerowej... ale czy klocki nie powinny trzeć po całej szerokości traczy ??
Na załączonej poprzednio fotce, widać ślad dopiero od połowy bieżni w górę... tak jakby zacisk był za wysoko osadzony.

Wam tez ten obraz powyrzej to przypomina?

Ja tylko nie wiem po co tyle kaptonu na kazdym przewodzie, ogolnie strasznie duzo tych “jelit”
A wystarczy zaprojektowac schludna wiazkę i zrobic ją z przewodow w izolacji sylikonowej i takim siatkowym „peszlu” czy innej owijce i wszystko sie trzyma na miejscu bez tony tasmy i ogolnego rozgardiaszu, ale to henia maszyna i jego robota wiec jest jak lubi

A było nie straszyć, że w skrzynce wysokie temperatury panują. Człowiek się nie znał, to dał kaptonu na bogato. Śpiewałem przy tym piosenkę "Kapton Jack".



Tam nie ma żadnego rozgardiaszu , przyjrzyj się , każdy kabelek nawet podpisany . Mnie się podoba, jak wnętrze statku kosmicznego

Goliath pisze: ↑

08 gru 2019, 23:09

Nie znam się dobrze na mechanice rowerowej... ale czy klocki nie powinny trzeć po całej szerokości traczy ??
Na załączonej poprzednio fotce, widać ślad dopiero od połowy bieżni w górę... tak jakby zacisk był za wysoko osadzony.

tak być powinno ale w ebike nie masz osi 9mm jak to przewidział producent ramy tylko 14mm lub 16mm, osadzone w haku koło z silnikiem skutkuje odsunięciem osi koła względem mocowania hebla o polowe różnicy średnicy osi czyli bedzie to odpowiednio dla osi 14mm 2,5mm a dla osi 16mm 3,5mm co na przykładzie fotki henia jest widoczne , zaradzic temu w przypadku adaptera typu is-pm jest łatwo wystarczy go zeszlifowac tyle ile trzeba ..henio ma adapter is-is wiec tu taka operacja jest niemozliwa do zrobienia trzeba by wykonac adapter na wymiar co nie jest jakos szczególnie trudne dla frezera, inna alternatywa jest pod piłowanie haka w ramie pytanie tylko czy warto ryzykowac.

Inc0 pisze: ↑

09 gru 2019, 9:03

Goliath pisze: ↑

08 gru 2019, 23:09

Nie znam się dobrze na mechanice rowerowej... ale czy klocki nie powinny trzeć po całej szerokości traczy ??
Na załączonej poprzednio fotce, widać ślad dopiero od połowy bieżni w górę... tak jakby zacisk był za wysoko osadzony.

tak być powinno ale w ebike nie masz osi 9mm jak to przewidział producent ramy tylko 14mm lub 16mm, osadzone w haku koło z silnikiem skutkuje odsunięciem osi koła względem mocowania hebla o polowe różnicy średnicy osi czyli bedzie to odpowiednio dla osi 14mm 2,5mm a dla osi 16mm 3,5mm co na przykładzie fotki henia jest widoczne , zaradzic temu w przypadku adaptera typu is-pm jest łatwo wystarczy go zeszlifowac tyle ile trzeba ..henio ma adapter is-is wiec tu taka operacja jest niemozliwa do zrobienia trzeba by wykonac adapter na wymiar co nie jest jakos szczególnie trudne dla frezera, inna alternatywa jest pod piłowanie haka w ramie pytanie tylko czy warto ryzykowac.

Spoczko
Hamowanie na tył i tak teraz mam 1000 razy lepsze niż było - radykalnie się poprawiło. Po prostu brzytwa! Koło staje jakby kij wsadził w szprychy .
Z przodu oczywiście też tarczę wymienię i to od razu z kołem. Pójdzie osławiony Dartmoor fortress

EV-Maniak pisze: ↑

09 gru 2019, 12:02

Z przodu oczywiście też tarczę wymienię i to od razu z kołem. Pójdzie osławiony Dartmoor fortress

W końcu będzie bezpiecznie 36 szprych robi swoje. Nie zapomnij o piaście na 6 śrub solidnej firmy.

Panowie, proszę podpowiedzcie, bo mi zaraz mózg wybuchnie... Myślę i myślę i sam tego nie mogę rozkminić... Ale chyba się uda...

Czy da się zamocować większy blat wychodzący poza skrzynkę? Ale na obecnej korbie i suporcie ?

Linia łańcucha będzie się zgadzać, patrzyłem . Nawet 11t będzie lepiej pracować. Może ciut gorzej będzie pracować ostatni 28t, ale to nie szkodzi, trudno. Mocowanie śrub blata też pasuje - 105 BCD.

Plan jest taki:

Wywalam blat 44 i 34 oraz przednią przerzutkę. Zostawiam 28 i w miejsce wywalonych blatów wstawiam 60T na długich śrubach i tulejkach tak by wystawał i nie kolidował że skrzynką. Tulejki i śruby ewentualnie dorobię.

Da się ? Nikt chyba tak jeszcze nie próbował, ale wydaje się to osiągalne...

Luknijcie na fotki.
Obecny blat i planowany 60T

Fotka pomocnicza z góry.
Przymierzałem łańcuch spokojnie wejdzie i nawet o skrzynkę nie będzie szurać . Blat będzie blisko korby , ale mi to nie przeszkadza.