Oto jest i 4 wersja roweru
Elektryka została ta sama, lecz umiejscowanie baterii się zmieniło, za tą niewdzięczną czynność wziął się @Tooropek, usunął zgrzewy, zgrzał ponownie i zlozyl bidon, wykonane szybko, widzialem jak bateria zostala zrobiona więc mam święty spokój i nie boję się trzymać baterii w domu, polecam.
Obudowa reention, też polecam, otwory montażowe na dlugosci calej obudowy, plastik (ABS) w dotyku porządny. Dodałem dodatkowe 2 aluminiowe nitonakrętki, a więc razem szyna trzyma się na czterech nitonakrętkach.
Klocki hamulcowe zostały wymienione na półmetaliczne kupione okazyjnie na aliexpress, sprawdzają się bardzo dobrze, hamulce zostaly przelane nowym olejem mineralnym shimano. Na przód dodam tarczę 203mm, obecnie nie mogłem jej zamontować bo adapter jeszcze nie doszedł od chinczyków.
Amortyzator został rozebrany pierwszy raz od nowości a więc od wiosny 2018 roku, szczerze mówiąc to nie było za bardzo do czyszczenia w srodku, dla zasady wymieniłem uszczelki kurzowe i złożyłem do kupy, jak będziecie robic serwis swojego sprzętu polecam dać klej do gwintów na śrubach mocujących golenie dolne, nasze sprzęty jeżdżą z dużą prędkością a lepiej jakby amortyzator nie rozpadł się podczas jazdy
Co do elektryki to na przewodach zasilania przylutowałem złącze xt90 antispark, ponieważ bateria jest ściągana całkiem często.
Głównie przez zamocowanie baterii w ten sposób mogłem ulżyć kręgosłupowi od noszenia calego roweru na 4 piętro w bloku, teraz rower zostawiam w wózkowni gdzie jest bezpiecznie (sprawdzone), baterię odpinam, a w domu ładuję i przechowuję.
Zamontowałem również nową manetkę ze stacyjką i woltomierzem bo poprzednia padła po miesiącu...
Tak po krótce, podczas rozbiórki akumulatora okazało się, że radiator BMS'a był wgięty (od tego,że w 2019r. pękła mi torba w jednym miejscu i bateria sie opierała o ramę właśnie tym bms'em)
Ku mojemu zdziwieniu ogniwa były w dobrym stanie, tzn. cele miały równe napięcie, a akumulator trochę przeżył, np. całą zimę na balkonie (co prawda w suchym miejscu)
W rowerze jeszcze poprzedniej wersji padł tani napinacz łańcucha więc zrobiłem to jak się robi w bmx lub rowerach dirt, czyli skróciłem łańcuch na tyle, że przez jego długość łańcuch jest napięty.
Jak przyjdzie adapter do zacisku hamulca zamontuję tarczę 203mm, a na wiosnę wpadnie nowa tylna opona i prawdopodobnie wolnobieg bo zdarza się mu już mieć jakies dziwne zachowania.
Rowerkiem będę śmigać całą zimę, bidon jak i puszka na sterownik trzymają się bardzo dobrze do ramy, a więc wreszcie można poszaleć na rowerze bo nic nie odpadnie i jest całkiem dobrze wyważony.
Troszkę się rozpisałem
To na tyle, dodaję dzisiejsze zdjęcie z przejażdzki