Silnik Mxus 30H 7x9 zalany olejem transformatorowym z wyłącznikiem termicznym na 140 st.
Sterownik Sabvoton mini 45A z wyłącznikiem na 80 st.
Bateria 18S11P na SONY VTC6 34Ah.
Rama krosowa była na szosowych kołach 28 cali. Założyłem do niej koła 27,5 cala x 2,3.
Zmieniłem amortyzator na większy zakres skoku, tj. z 100mm na 180mm, przez co podniósł się przód i jest trochę wygodniej, kosztem możliwości podjazdu pod strome wzniesienia. Ogólnie doskwiera brak tylnej amortyzacji
, ale 198 ogniw w rowerowym Fulu ciężko upakować. Obręcze wewnątrz mają szerokość 25mm i mogły by być szersze, bo przy niskim ciśnieniu, trochę pływają.
Prędkość max. 60 km/h. Momentu obr. jest aż nadto. Waga 39kg.
Podjazd pod górę z 650m na 1700m na 35% mocy silnika, tj. 10km/h plus wspomaganie nogami, się udał. Silnik był bardzo gorący, ale się nie wyłączył.
Oświetlenie przód, tył z przetwornicy 12V, plus światło stop realizowane poprzez klamkę hydrauliczną w hamulcu tylnym.
Przetwornica 5V do ładowania smartphona.
Dwie stacyjki na kluczyk, w tym jedna do blokady koła antykradzieżowej.
Zrobiłem bieg wsteczny i aktywowałem hamowanie regeneracyjne.
Skrzynka jest z jednej strony sklejona i skręcona na kątowniki. Od drugiej strony dekiel jest na uszczelce.
Kable poprowadziłem do skrzynki przez mocowania do kabli. Wszystkie elektryczne elementy porozkręcałem i złożyłem na silikonie
Dzięki temu wszystko jest na tyle szczelne, że nie martwię się podczas jazdy w deszcz i mogę myć rower myjką ciśnieniową, poza manetką i przyciskami.
. Projekt miał być na sterowniku GT1500, a tu gdy już miałem gotowy projekt baterii pojawił się Sabek mini u Tasa i nie mogłem go sobie odpuścić 
) od strony kasety zaczyna się powoli sączyć, ale naprawdę trzeba go skatować pod dużą górę, żeby tyle osiągnął. Nie ma za bardzo możliwości, żeby tam simmering umieścić. 
Nie wiem jak to lepiej opisać 
