ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Hejka wam.
Szykuje sie nowy projek, póki co jest juz "baza" .


Rama z ogara 200, do przerobienia w niej jest na pewno główka ramy, tylny wachacz z amortyzacją i oczywiśćie dorobienie pedałów
Kanapa oczywiście zostaje, planowane jest miejsce na 2 osoby

Silnik tez juz mam, jest to rhr205 zapleciony bedzie w obręcz 16" moto.
Przedni amor marzochi 380cr i razem z nim bedzie koło 26" rowerowe.
Do tego planuje pakiecik minimum 300 szt 18650 w konfiguracji 16s, mam trochę dylemat gdzie go umiejscowić ale prawdopodobnie poleci w światło ramy (zastanawiam sie jeszcze nad pakietem w stylu widzimisie )

Może macie jakieś propozycje/sugestie co do tego projektu, chętnie je poczytam w komentarzach

Nic dodać,nic ująć,fajny projekt szykujesz.RHR może czasem stawiać na koło bez softstartu.Sugerował bym nieco przedłużyć wahacz.Z ciekawościa bedę obserwował postępy prac.Służę radą i pomocą.

Jeśli planujesz użytkować "Kotleta" w dwie osoby to nie możesz dać aku w sakwach bo pasażer nie będzie mógł usiąść. Jeśli zaś pojedynczo to też szkoda nie móc choćby okazjonalnie wykorzystać drugiego miejsca a więc aku tylko w światło ramy. Przeróbkę sterownika zostaw sobię na koniec, po pierwszych jazdach tekstowych. Sądzę że dojdziesz do wniosku iż przy takiej ramie te 60A a realnie 50A to i tak za dużo. W kwestii zmian konstrukcyjnych w ramie, wydłużenie tylnego wahacza prawdopodobnie zmieni charakterystykę pracy zawieszenia a nie warto tego ruszać bo kąty mocowania sprężyn i ich grubość ktoś kiedyś policzył. Przemyśl jeszcze kwestię przedniego koła. Przy dwóch osobach i całkiem sporej prędkości dla bezpieczeństwa szedł bym w moto.
Po co w ogóle zmieniasz przedni widelec? W oryginale masz wszystko na gotowo, trwale i w przyjaznej dla portfela cenie

P.S. z tą ramą bardzo fajny pomysł.

Maran_hand pisze: ↑

26 maja 2019, 5:17

Sądzę że dojdziesz do wniosku iż przy takiej ramie te 60A a realnie 50A to i tak za dużo.

Możesz rozwinąć dlaczego?

equid pisze: ↑

26 maja 2019, 0:09

Szykuje sie nowy projek, puki co jest juz "baza" .

Zapowiada się fajnie

Hmm kotlet , lubie go jeść.
Ciekawie wygląda narazie,
Jaką sprężyne tam masz w tym marcoku? najtwardszą?

Założyłem, że jednak będzie pasażer. Zbyt mocny start to duży dyskomfort dla niego. Mam ten sam sterownik w swoim dwuosobowym wozidle i gdyby nie było soft startu to nie byłoby fajnie. A nawet z soft startem rusza się dość energicznie. Do tego mniejsze koło niż u mnie.. Długość ramy i konstrukcja ogranicza trochę manewrowanie, przy mocniejszym (niekontrolowanym) dodaniu gazu przy skręcie z pasażerem dużo łatwiej się wywrócić.
Trzeba też mieć na uwadze pracę jaką musi wykonać silnik pod dużą ilością kg, ograniczając moc zmniejszamy możliwość jego przegrzania / spalenia.

Andrzej, projekt fajny ale jest kolejka u Pana od ebików, ja mam już rezerwację na koniec czerwca , musisz się spieszyć '-)

Bak zostaje? Można by w nim umieścić chociaż część pakietu albo nawet wyciąć spód baku i zrobić z niego taka jakby owiewewkę

Maran_hand pisze: ↑

26 maja 2019, 9:19

Założyłem, że jednak będzie pasażer.

Wydaje mi się ze ogarek jest oryginalnie zbyt krótki na dwie osoby. No chyba że na krótką przejażdżkę.

Zxc843 pisze: ↑

26 maja 2019, 8:59

Hmm kotlet , lubie go jeść.
Ciekawie wygląda narazie,
Jaką sprężyne tam masz w tym marcoku? najtwardszą?

Szczerze mówiąc nawet nie wiem, kupiłem go uzywke za 450 złociszy Prawdopodobnie jest cos koło srednie/miekkiej.

Maran_hand pisze: ↑

26 maja 2019, 9:19

Ogólnie to to ma być pojazd terenowy. Mieszkam na wsi 4km od hołdy pozatym chce na nim wybierać sie co jakiś czas w beskid jezdzić po górach, więc powinno być tak optymalnie zeby dało sie w ostrym terenie pojeździć
Dlatego tez ide w częsci rowerowe bo są lekkie co prawda droższe ale w terenie jest spora różnica tych +/- 10kg a moze nawet 15kg
, a co do bezpieczenstawa to jak nic nie rozwale przy jezdzeniu w ostrym terenie to raczej tez potem z pasażerem powinno wytrzymać

Pasażer to raczej bedzie sporadycznie/okazjonalnie jako taka dodatkowa opcja, więc aku poleci do ramy
Będe tez zmieniał tylny amortyzator na pojedynczy rowerowy a nie podwójny oryginalny, więc zmiany w wahaczu i tak nastąpią ogólnie musze przerobić całą geometrie ramy pod rower terenowy. Ogólnie planuje ulepić prototyp i zobaczyć jak to bedzie jeździć i potem peweni przyjdzie sporo poprawek

chudybws pisze: ↑

26 maja 2019, 13:23

Bak zostaje? Można by w nim umieścić chociaż część pakietu albo nawet wyciąć spód baku i zrobić z niego taka jakby owiewewkę

Ogólnie kupiłem taki "ogar kit"


Ale raczej bedzie bez baku bo chce zeby wygladał w miare rowerowo. Połowe tego zestawu do sprzedania

Czyli finalnie chcesz całkowicie zmienić pierwotne przeznaczenie tej ramy. Podejrzewam, że to będzie dość trudny i kosztowny projekt. Najwięcej w nim pochłoną elementy które będziesz musiał wymieniać na zasadzie prób i błędów. Ale wszystko da radę zrobić

Masz pole do popisu , kupa roboty przed tobą zwłaszcza ze zmianą geometrii.

Ja ma teraz 4 miesiące wolnego więc czas jest na zabawę ale mam nadzieje sie w miesiąc z tym uwinąć.
Jak teraz liczyłem to o ile sie nic mocno nie zmieni i spasuja pierwotnie kupione części to zmieszczę sie całość w 5k pln, więc chyba nie najgorzej

Jeżeli ktoś decyduje sia na adaptacje i modyfikację fabrycznej konstrukcji,zawsze liczy sie z mnóstwem pracy i nie da sie tego uniknąć w żaden sposób.Koszty nie są wielki przekładając je na pieniążki,za to czasu pochłaniają bardzo wiele.
Gdybym mogł być w czymkolwiek pomocny,pisz.Jak wiesz sam lubię takie wyzwania.

Dzięki tatar, z pewnością sie odezw jak cos będzie na rzeczy . Puki co musze zacząć przy nim grzebać ale pierwsze trzeba skonczyć poprzednie konstrukcje

Jak to mówi Rafał Pacześ szykuje się "gruby kotlet"

Mam juz przednie koło to zrobiłem małe przymiarki


Prawdopodobnie mniej więcej w tym miejscu znajdzie sie suport, ewentualnie moze byc troszke blizej przodu


A taki chyba zrobie kat główki ramy, żeby amor lepiej działał.

Maran_hand pisze: ↑

26 maja 2019, 20:46

Skąd masz siedzenie w twoim wozidle?
Jak tak usiadłem na tym oryginalnym rometowskim to chyba po przepedałowaniu 10km całe uda będą poocierane

Troche zabawy w paincie i dylemat jaką wersje zrobić

Rób długą

Projekt brązowy wygląda bardziej rowerowo

Kolejne kilka godzin spędzonych na koncepcje i przymiarki.
W tym mniej więcej miejscu bedzie tylni amortyzator


A tak jak tutaj będa pedały, poruwnywałem geometrie do mojego fatbika i jest praktycznie tak samo ustawione.




A co do siodełka to wymyśliłem ze zrobie obie opcje na raz
Mam tu na myśli swego rodzaju modułowość, czyli bedzie mozna zamontowac siodełko rowerowe lub kanape jesli bedzie potrzeba jechać we dwoje .
Ramę pod siedzeniem zmodyfikuje, czyli utnę część tyłu która podpiera kanape, a do kanapy w zamian zrobię stelaż który bedzie dopinany do ramy razem z kanapa. Wszystko po to zeby to jakos wyglądało gdy się przypnie siodełko rowerowe do ramy a dodatkowo troche moze uda sie na masie pozbyc

nie wiem czy to kwestia zdjęcia czy jednak kont główki ramy jest spory?
na wcześniejszym zdjęciu masz dużo bardziej spłaszczony, wybrał bym wartość pomiędzy tymi dwoma ustawieniami.
co do obcierających ud przez siodło moto to myślę ze nie będziesz miał większego problemu bo zakładam że pedały jak i wspomaganie nimi to będzie raczej na zasadzie 1% wspomagania i 99% prądu
PS ładna ETZ w garażu piękny klasyk

Główką ramy i jej kat jest na pewno do zmiany, fabryka robiła to pod koła 17" a nie 21"

24 roboczogodziny, czyli dwa dni prac nad kotletem, nawet blisko konca mechanicznego juz

Dół podczas pracy amora nie będzie Ci bił o ramę?

też ciekawe rozwiązanie amortyzacji tylnego wahacza,

Maran_hand pisze: ↑

23 cze 2019, 5:11

Dół podczas pracy amora nie będzie Ci bił o ramę?

Dół, czyli co masz dokładnie na mysli?

tatar pisze: ↑

23 cze 2019, 8:35

też ciekawe rozwiązanie amortyzacji tylnego wahacza,

Dzieku Wymysliłem to na potrzeby madmaxa a tutaj tylko wykorzystałem

jeżeli dobrze wyliczyłeś ,zawieszenie superanckie.

nono -fajne

tatar pisze: ↑

23 cze 2019, 10:27

jeżeli dobrze wyliczyłeś ,zawieszenie superanckie.

Nie przepadam za matematyka i o wiele bardziej wole metodę prób i błędów przy tym zawieszeniu wystarczyła jedna poprawka i jest niemalze idealnie

Gdyby ktoś sie zastanawiał jak działa to zawieszenie

Fajny pomysł

I o to chodzi,konstruowanie to też zabawa ,która daje mnóstwo satysfakcji.Wzmocnij odrobinę wsporniki od dampera na wahaczu/w miejscu spawu/.

tatar pisze: ↑

23 cze 2019, 11:46

I o to chodzi,konstruowanie to też zabawa ,która daje mnóstwo satysfakcji.Wzmocnij odrobinę wsporniki od dampera na wahaczu/w miejscu spawu/.

Dokładnie mało gdzie mozna miec taka satysfakcje jak zrobienie sobie czegos funkcjonalnego na co dzien
Masz na mysli same spawy ? Na filmie to było dopiero pochytane, teraz juz jest wszystko zaspawane

Poniżej podobny projekt o nazwie ONYX.

Chodzi mi o górne mocowanie dampera na styku z ramą. Czy podczas jazdy nie będzie biło?

Maran_hand pisze: ↑

23 cze 2019, 22:42

Chodzi mi o górne mocowanie dampera na styku z ramą. Czy podczas jazdy nie będzie biło?

Z tym nie powinno być problemu, no chyba że się zrobi spory luz na tulejach z amora

Przyszedł czas na skrzyneczkę.
Zrobiona została w całości z sklejki o grubości 6mm, jeszcze nie jest wykończona jak cos
Do środka wejdzie pakiet 13s 24p (312szt ogniw ) więce bedzie tez legalnie

Fajny zasięg powinien wyjść na tym pakiecie. Bateria wygląda niepozornie w tej ramie

Zapowiada się konkret kotlet. Orientacyjnie jaka wyjdzie masa łącznie z raider'em ?

Obstawiam rower koło 50-60kg wyjdzie to z rajder'em jakieś 120-130 kg
Zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie po pomalowaniu, rama będzie biała a aku prawdopodobnie czarny lub brązowy, więcj moze to całkiem niepozornie wyglądac na pierwszy rzut oka

Przy podanych parametrach mocowo-masowych przyspieszenie 0-60 km/h ~ 6 s - czyli żwawo.

Bardzo mi się podoba, ciekawy sposób umieszczenia amorka. Krótka baza i umiejscowienie kanapy mówi, że chętnie będzie rwać na koło

Z tym rwaniem na koło to faktycznie z tego moze być niezłe wheeliemachin , jak sie siadzie jako pasażer i spróbuje docisnąć amor to czasami sie juz przód podniesie

Prac ciąg dalszy.
Pakiet sie robie, a elektronika układa

No i będzie cieplutko zimą w tyłek

Będzie podgrzewany uchwyt dla pasażera

Wzmocnij skrzynkę jakaś taśmą albo opaską. Moja wykonana z płyty pomimo, że opierała się o ramę zaczęła od spodu uciekać od całości, a była solidnie skręcona i klejona.

BluesWings pisze: ↑

01 lip 2019, 13:06

Wzmocnij skrzynkę jakaś taśmą albo opaską. Moja wykonana z płyty pomimo, że opierała się o ramę zaczęła od spodu uciekać od całości, a była solidnie skręcona i klejona.

Twoja była zrobiona z płyty wiórowej lub osb czy z sklejki? Bo to trochę równica jest w tych materiałach

sklejka

Ciekawe, jeszcze nia miałem nigdy problemów z skrzyneczkami z sklejki, a zrobiłem juz ich sporo. ja je łącze zawsze na dobry klej i dodatkowo zbijam wszystko nailgune'm i to nie żałuje gwoździ .
Ale dobrze wiedzieć, wzmocnie ją dodatkowo, dzięki za info