ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Witam
Załozyłem już temat ale wyparował
Po ponad roku przymierzania się do tematu, powstał wreszcie mój pierwszy rower elektryczny
Jest to rowerek na ramie Koba Sentiero a amortyzatorami Suntour (damper Raidon z blokadą + przód Duro), napędem 1x8 . Reszta to jak w tytule czyli BBS02 z kolorowym LCD 850C oraz bateria 17,5 Ah 48V od Mariusz_p.
Co tu dużo pisać ? Jest fajnie. Pomimo 44T z przodu i 32T z tyłu podjeżdżam na większość wzniesień do 20%. Kilkukilometrowe podjazdy powodują że silnik jest tylko lekko ciepły. Tutaj chciałbym podziękować osobom , które wyperswadowały mi pomysł kupna HUB-a bezprzekładniowego jako mieszkającemu w Sudetach . Byłaby to niezła wtopa i nie mówię tutaj o Falkonach bo i tak mnie na niego nie stać. Rower waży 23 kg i po wyłączeniu baterii dalej jest jak zwykły rower (na płaskim, pod górę gorzej ze względu na wagę i brak biegów z przodu).
Minusy:
-nie podoba mi się mocowanie w suporcie, mogli to lepiej rozwiązać
-muszę poprawić mocowanie baterii , na razie są mało estetyczne paski i dwie śrubki
Plusy:
+nawet nie wiedziałem że to ma takiego kopa , musiałem się przyzwyczaić na początku
+cena w stosunku do gotowych konstrukcji
Kupiłem na pspower z magazynu w Niemczech i miałem zestaw w domu po 3 dniach
Wszystko ładnie zapakowane, nie mam uwag.
Zasięg przy oszczędzaniu (część trasy bez wspomagania) wyszedł mi ponad 90 km, ale ważę 100 kg i było sporo ciężkich podjazdów.
Po płaskim wyszłoby pewnie ponad 100 km. Oczywiście jak da się pełny ogień i cały czas podjazdy to 50 km i koniec.
Noszę się z zamiarem kupna kabla USB i zmiany parametrów. Między innymi aby nie odcinał przy wysokiej kadencji i ruszał z mniejszym kopem (żona się boi ruszać ).
A tak to wygląda:

MID w góry super sprawa, mi jeszczee nigdzie się nie zatrzymał z powodu przegrzania, mam jeszcze większe przełożenia. Koniecznie przeprogramuj wspomaganie bo na pierwszym biegu jest 0.5kW Według mnie MID w rowerze daje czucie że rower po przeróbce dalej jest rowerem

Jaki koszt zakupu tego zestawu z midem ? Lepiej zostaw te opaski , lepiej jest niż na trytytki

Koszt 410 USD + bateria z ładowarką według ceny jaką tu na forum Mariusz_p podaje .
Wczoraj trochę poszalałem po okolicy 41km z tego 80% teren. Zjeżdżając leśną drogą która z czasem okazała się korytem płynącego strumienia wpakowałem się na stado około 7 jeleni z których 2 się bzykały 30 m przede mną Dobrze że uciekły a nie zaatakowały mnie rogami .

Gdyby ci łańcuch spadał to go skróć. Wrzuć na największą koronkę i przymierzaj aż się przerzutka naprostuje niemal. O tyle skróć. Wtedy na najmniejszej masz większy naciąg.

No właśnie mi jakoś nie spada. A nie jeździ grzecznie po asfaltach
Eryk otóż to. Wracam zmęczony ale mogę więcej.

Dodam parę wniosków po przejechaniu 750 km:
1. Kupiłem kabelek i pozmieniałem ustawienia. Jest o niebo lepiej ! Ogólnie zrobiłem soft start oraz pozmniejszałem moc na niskich trybach oraz pozwiększałem kadencję. Teraz czuję się jak na rowerze a nie motocyklu. Nie ma już tego głupiego uczucia kiedy trzeba pedałować wolniej aby wróciło wspomaganie
2. Musiałem założyć przednią przerzutkę bo łańcuch jednak spadał.
3. To co mnie najbardziej wkurza w jeździe enduro/trail to zębatka 44T. Chętnie bym założył około 32-38T (na chińskim adapterze) ale wtedy będę miał jeszcze gorszy offset (który już teraz jest kiepski) i przekoszenie łańcucha . Chodzi mi o to aby po padnięciu baterii móc komfortowo pokonywać podjazdy (przy 44T nie jest miło). No i to nie jest fajne w Bafangu. Czy jedynym rozwiązaniem w walce z przekosem będzie wtedy wykastrowanie kasety z dwóch zębatek i dodanie podkładek. W ogóle to przy mufie 73mm już teraz mam prawy pedał sporo dalej od ramy niż lewy.

jak ci wózek przerzutki obsłuży to zmień kasetę na większy zakres , ja zmieniłem 12-36 na 11-42 i bardzo się poprawiło na podjazdach

No właśnie wózek mam krótki, więc musiałbym zmieniać przerzutkę i pewnie manetkę (teraz mam 8s a fajnie byłoby mieć już sprzęgiełko) oraz łańcuch. Zmiana przodu byłaby tańsza i bardziej logiczna, tylko ten offset...

Polecam ci uszczelnić silnik jak najszybciej viewtopic.php?f=25&t=2156
Syf włazi najpierw pod pokrywkę, potem do nylonowego kółka a potem masz turkot i rozbieranie całego silnika.
Ten zabiega wydłuża znacząco ten okres.

Wyszła taka sprawa Pancerz linki który jakiś czas był puszczony pod silnikiem oblazł z tworzywa i zadziałał jak piła
Dziura ma jakieś 15 na 30 mm . Da radę to zaspawać jakąś blaszką alu ? Do kogo się udać aby nie pogorszył sprawy ?

W ktorym to miejscu, bo na zdjeciu nie widac?

Od spodu ramy przy mufie suportu.

Sprawny spawacz alu nie będzie miał z tym problemu

Witam - jak rowerek naprawiony ?
nawet blisko siebie mieszkamy - Gorzanów

Sorry, nie wchodziłem tu dawno, dlatego nie odpisałem. Jeżdżę z tym przetarciem, nie było kiedy się tym zająć. Teraz nie jeżdżę bo coś się dzieje z baterią lub napędem (wyłącza się po kilkuset metrach )