Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Jako, że ten dział to takie bardziej luźne pogawędki na temat własnych konstrukcji, to na wstępie się przedstawię.
Mam na imię Michał i na co dzień zajmowałem się budową samochodów wyprawowych i kamperów. Trochę moich prac tutaj: http://exmotech.com
Ostatnio jednak idę swoją kolejną drogą i rozwijam blog i fanpage na Facebooku, gdzie (mam nadzieję) spiszę swoje wszelkie podróże z żoną i dziećmi, więcej info tutaj: http://dreamroad.pl
No i to tyle tytułem przedstawienia się, a teraz konkrety...
- Rama Giant Warp. Taką miałem, taką wykorzystam. Z braku czasu odpuściłem spawanie ramy od zera.
- Widelec Marzocchi Bomber 888
Moje założenia to rower bez pedałów, czyli coś prawie jak motorek czy skuter. Po prostu do pedałowania i kondycji mam inny rower, a ten rower ma być zabawką do śmigania po okolicznym lesie, do wyskoczenia po bułki itd. Nastawiam się na to, że nie chcę wozić łańcucha, suportu, korb i przerzutek skoro i tak potrzebuję niewielki zasięg i nie będzie mi się chciało pedałować.
Rower będzie miał część baterii pod dolną rurą ramy (15S) i resztę baterii (3S) po bokach górnego trójkąta ramy. Nie pedałuję, więc kolanami nie będę obijał. Na górze zmieści się też kontroler, przetwornica 12V i inne graty. Kształt będzie podobny do zbiornika paliwa w motocyklu, aby pasował do siedzenia. Siedzenie wybrałem z małego chińskiego crossa bo kosztowało 39zł i na serio jest lekkie, co mnie zdziwiło. Solidne nie jest, ale zobaczymy ile przeżyje.
Planuję silnik 9C 7x9, ale podzwonię jeszcze do Tasa i zobaczę co on mi doradzi...
Bawię się w to intensywniej od tygodnia i oto co zrobiłem.
Pierwsze dni. Montaż siodełka i znalezienie dla niego pozycji, montaż błotników, hamulców.
Spawanie pegów na nogi. Gwinty od suportu, rura nierdzewna i końcówki z gwintami od starych stalowych korb. Wyszło w miarę lekko i 'do przodu' z wagą jeśli odejmiemy suport, korby, przerzutki, łańcuch itd.
Pegi gotowe. Rozstaw pedałów większy o około 5cm (łącznie) od zwykłych korb. Bardzo wygodnie. Pedały kręcą się, żeby policja się nie przyczepiła, że nie mam pedałów, albo że to nie rower bo w rowerze da się kręcić pedałami. U mnie też się da...
Spawanie stelaża aluminiowego pod siedzenie. Jest lekko i sztywno, bo siedzenie jest podparte w dwóch miejscach (sztyca i wspornik z przodu ramy)
Czekam aż mi zastygnie styrodur klejony na formę i w międzyczasie wyspawałem aluminiowe mocowanie po płytkę z przyciskami i dorobione mocowanie lampki.
Na tym zdjęciu widać już dodatkowy wspornik siodełka.
Mam na imię Michał i na co dzień zajmowałem się budową samochodów wyprawowych i kamperów. Trochę moich prac tutaj: http://exmotech.com
Ostatnio jednak idę swoją kolejną drogą i rozwijam blog i fanpage na Facebooku, gdzie (mam nadzieję) spiszę swoje wszelkie podróże z żoną i dziećmi, więcej info tutaj: http://dreamroad.pl
No i to tyle tytułem przedstawienia się, a teraz konkrety...
- Rama Giant Warp. Taką miałem, taką wykorzystam. Z braku czasu odpuściłem spawanie ramy od zera.
- Widelec Marzocchi Bomber 888
Moje założenia to rower bez pedałów, czyli coś prawie jak motorek czy skuter. Po prostu do pedałowania i kondycji mam inny rower, a ten rower ma być zabawką do śmigania po okolicznym lesie, do wyskoczenia po bułki itd. Nastawiam się na to, że nie chcę wozić łańcucha, suportu, korb i przerzutek skoro i tak potrzebuję niewielki zasięg i nie będzie mi się chciało pedałować.
Rower będzie miał część baterii pod dolną rurą ramy (15S) i resztę baterii (3S) po bokach górnego trójkąta ramy. Nie pedałuję, więc kolanami nie będę obijał. Na górze zmieści się też kontroler, przetwornica 12V i inne graty. Kształt będzie podobny do zbiornika paliwa w motocyklu, aby pasował do siedzenia. Siedzenie wybrałem z małego chińskiego crossa bo kosztowało 39zł i na serio jest lekkie, co mnie zdziwiło. Solidne nie jest, ale zobaczymy ile przeżyje.
Planuję silnik 9C 7x9, ale podzwonię jeszcze do Tasa i zobaczę co on mi doradzi...
Bawię się w to intensywniej od tygodnia i oto co zrobiłem.
Pierwsze dni. Montaż siodełka i znalezienie dla niego pozycji, montaż błotników, hamulców.
Spawanie pegów na nogi. Gwinty od suportu, rura nierdzewna i końcówki z gwintami od starych stalowych korb. Wyszło w miarę lekko i 'do przodu' z wagą jeśli odejmiemy suport, korby, przerzutki, łańcuch itd.
Pegi gotowe. Rozstaw pedałów większy o około 5cm (łącznie) od zwykłych korb. Bardzo wygodnie. Pedały kręcą się, żeby policja się nie przyczepiła, że nie mam pedałów, albo że to nie rower bo w rowerze da się kręcić pedałami. U mnie też się da...
Spawanie stelaża aluminiowego pod siedzenie. Jest lekko i sztywno, bo siedzenie jest podparte w dwóch miejscach (sztyca i wspornik z przodu ramy)
Czekam aż mi zastygnie styrodur klejony na formę i w międzyczasie wyspawałem aluminiowe mocowanie po płytkę z przyciskami i dorobione mocowanie lampki.
Na tym zdjęciu widać już dodatkowy wspornik siodełka.
- tas
- Administrator
- Posty: 3000
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
aby to miało pazur motorkowy to przydałby się jednak mxus 3K
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Domyślałem się, że pojawi się szybko tego typu komentarz. Nie ma to racji bytu, bo rama jest za słaba, wahacz z tyłu za wąski itd. Gdybym miał czas, to teraz na allegro jest fajny przedni trójkąt od fulla za dwie stówy i do tego bym dospawał tylny wahacz pod szeroką oponę itd. Póki co chcę szybko zrobić ten rower, nacieszyć się nim, a jak będzie za słaby to będę sięwtedy martwił, czyli go sprzedam i kupię kolejną ramę, albo zrobię sam wahacz od zera. Póki co chcę jakoś wystartować z tematem...
- Umbur
- Moderator
- Posty: 1346
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Raczej, że podnóżki są dość szerokie. Prędzej czy później gdzieś zahaczysz.
- tas
- Administrator
- Posty: 3000
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Dlaczego niby? Jeśli chcesz z tego zrobić 10kW potwora albo bedziesz na tym hopać to każdy logicznie myślący Ci tak napisze.
Ale takie 3-4kW, jakieś enduro przez las i dobre ramiona blokujące to przeciwwskazań nie można się dopatrzyć
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Po prostu logika nakazuje, że jak coś się robi to lepiej zrobić raz a dobrze, ale ja niestety muszę tym razem powiedzieć pass i zacząć od słabszego roweru, zwłaszcza, że nie chcę go jakoś bardzo katować.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Czyli będziesz ruszał bez pomocy pedałów, ale będziesz się pewnie na starcie lekko odpychał by odciążyć układ? Bo większość zaleca odciążania na starcie.
W innych tematach, jak ktoś wyskoczył z propozycją e-bajka na tego typu ramie, to od razu były śmiechy-hihy, że gdzie pomieści akumulator, gdzie sterownik i takie tam, że mocy będzie miał kosmicznej... No, ale widać można, to znaczy zobaczymy co z tego wyjdzie...
W innych tematach, jak ktoś wyskoczył z propozycją e-bajka na tego typu ramie, to od razu były śmiechy-hihy, że gdzie pomieści akumulator, gdzie sterownik i takie tam, że mocy będzie miał kosmicznej... No, ale widać można, to znaczy zobaczymy co z tego wyjdzie...
- TomaS
- Forumowicz
- Posty: 932
- Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Wszystko można. Tu jest fakt dokonany, autor nie pyta o porady. Dostał by pewnie podobne jak w innych tematach.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Tak, będę spokojnie się odpychał bez pedałów. W sumie efekt i wysiłek taki sam, jak zakręcenie korbą. Ruszenie masy od zera zawsze pochłania najwięcej energii.
Generalnie wszystko można zrobić z każdym rowerem, ale większość ludzi nie jest ani w pełni oprzyrządowana ani nie ma odpowiednich umiejętności i czasu. Da się powiedzieć, spoko kupuj ramę, dospawasz sobie TIGiem co potrzeba, skrzynkę zrób z karbonu, wytnij sobie inne elementy z aluminium za pomocą przecinarki wodnej, kup śrubki tytanowe to zaoszczędzisz na wadze itd... Tylko co z tego skoro uśredniony użytkownik mieszka w bloku i ma jedynie dostęp do kombinerek i kompletu śrubokrętów...
Generalnie wszystko można zrobić z każdym rowerem, ale większość ludzi nie jest ani w pełni oprzyrządowana ani nie ma odpowiednich umiejętności i czasu. Da się powiedzieć, spoko kupuj ramę, dospawasz sobie TIGiem co potrzeba, skrzynkę zrób z karbonu, wytnij sobie inne elementy z aluminium za pomocą przecinarki wodnej, kup śrubki tytanowe to zaoszczędzisz na wadze itd... Tylko co z tego skoro uśredniony użytkownik mieszka w bloku i ma jedynie dostęp do kombinerek i kompletu śrubokrętów...
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Niestety dzisiaj w Nexunie telefonu nikt nie odebrał, więc nie dogadałem szczegółów zamówienia. Może jutro.
Tymczasem miałem dwie godzinki wolnego czasu i posunąłem trochę prace do przodu.
Cięcie moim prowizorycznym laserem, czyli rozgrzanym stalowym drutem od spawarki.
A od spodu trasformator od halogenów i ściemniacz od żyrandola jako regulator mocy i 'laser' gotowy.
Przymiarka skrzynki na kontroler itd.
Pudełko z bliska
Frezarka idealnie nadaje się do zaokrąglania krawędzi.
Tymczasem miałem dwie godzinki wolnego czasu i posunąłem trochę prace do przodu.
Cięcie moim prowizorycznym laserem, czyli rozgrzanym stalowym drutem od spawarki.
A od spodu trasformator od halogenów i ściemniacz od żyrandola jako regulator mocy i 'laser' gotowy.
Przymiarka skrzynki na kontroler itd.
Pudełko z bliska
Frezarka idealnie nadaje się do zaokrąglania krawędzi.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Jak człowiek nie szuka to wszędzie to widzi, ale jak potrzebuje to akurat nie może znaleźć. Jaki powinien być wzór na zaplecione szprychy?
Taki jak poniżej? Szprychy na zdjęciu nie są naprezone i czy jak się je naprezy to wyprostuja się szprychy? Bo póki co otwory z rozwierconymi kapslami nie mają kąta takiego jak zaplot i szprychy idą po łuku. Tak ma być czy nadal rozwiercać kapsle? Już niewiele materiału zostało i obawiam się że jak wrzucę wiertło 6mm to będzie po kapslach. Póki co otwór ma 5mm
Taki jak poniżej? Szprychy na zdjęciu nie są naprezone i czy jak się je naprezy to wyprostuja się szprychy? Bo póki co otwory z rozwierconymi kapslami nie mają kąta takiego jak zaplot i szprychy idą po łuku. Tak ma być czy nadal rozwiercać kapsle? Już niewiele materiału zostało i obawiam się że jak wrzucę wiertło 6mm to będzie po kapslach. Póki co otwór ma 5mm
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Niestety nie mam owalnych wierteł.
P.S. Obawiam się że nie starczy materiału i wtedy co? Wydłubać kapsle? A wzór zaplotu ok?
P.S. Obawiam się że nie starczy materiału i wtedy co? Wydłubać kapsle? A wzór zaplotu ok?
- Iceman
- Forumowicz
- Posty: 348
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:28
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Tas w którymś z tematów pokazywał poglądowo jak wygląda zaplot. Zdjęcie poniżej.
E-cruiser v2 - viewtopic.php?f=30&t=1421&sid=6bfcb3add ... 0df1bab511
BigHit electric - viewtopic.php?f=30&t=2828
BigHit electric - viewtopic.php?f=30&t=2828
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Wygląda jak ten sam wzór co u mnie . Nyple też koślawe, więc widocznie tak ma być. Ponapinam szprychy i w drogę.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
U mnie póki co porażka. Nyple poddają się jak tylko chcę je dokręcić. Dwa się uszkodzily, więc więcej nie ryzykuję tylko rozbieram obręcz i pozbywam się kapselkow.
Druga porażka to zacisk hamulca. Zacisk już jest oddalony zaledwie o 2mm od silnika a mimo wszystko do tarczy brakuje mu około centymetra. Będę musiał dotoczyć dystans i użyć twardych śrub.
Druga porażka to zacisk hamulca. Zacisk już jest oddalony zaledwie o 2mm od silnika a mimo wszystko do tarczy brakuje mu około centymetra. Będę musiał dotoczyć dystans i użyć twardych śrub.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Drobny update.
Ostatecznie osprzęt wygląda następująco:
Silnik Mxus 3K-V3
Sterownik GT1500 45A
18S10P
Cały czas brak pedałów i przy ostrzejszej jeździe (małe prędkości, las, podjazdy, korzenie) zasięg bezstresowy to 60-70km. Po tych kilometrach nie można już dowalać manetką aż do oporu bo są przysiady napięcia. Jednak woltaż nie spada jak przyspiesza się rozsądnie i pojazd nadal jedzie te swoje umiarkowane 40-45km/h z normalnym spadkiem woltażu. Taka spokojna jazda mi się nudziła i już na tym etapie ładowałem, ale podejrzewam, że schodząc do żółwiego tempa 30km/h spokojnie bym kolejne 20km zrobił. Nie testowałem go według procedur katalogowych (25km/h) bo bym umarł z nudów, ale spokojnie przjechałbym 120-140km. To taki standardowy szacunek wynikający z ilości ogniw.
Prędkość maksymalna 80-82km/h na pełnym akumulatorze. Po przejechaniu pierwszych 15-20km już tylko 70km/h, następnie spada do 60km/h.
Oczywiście tylko elektryczność, nie mam zamontowanych pedałów.
Ostatecznie osprzęt wygląda następująco:
Silnik Mxus 3K-V3
Sterownik GT1500 45A
18S10P
Cały czas brak pedałów i przy ostrzejszej jeździe (małe prędkości, las, podjazdy, korzenie) zasięg bezstresowy to 60-70km. Po tych kilometrach nie można już dowalać manetką aż do oporu bo są przysiady napięcia. Jednak woltaż nie spada jak przyspiesza się rozsądnie i pojazd nadal jedzie te swoje umiarkowane 40-45km/h z normalnym spadkiem woltażu. Taka spokojna jazda mi się nudziła i już na tym etapie ładowałem, ale podejrzewam, że schodząc do żółwiego tempa 30km/h spokojnie bym kolejne 20km zrobił. Nie testowałem go według procedur katalogowych (25km/h) bo bym umarł z nudów, ale spokojnie przjechałbym 120-140km. To taki standardowy szacunek wynikający z ilości ogniw.
Prędkość maksymalna 80-82km/h na pełnym akumulatorze. Po przejechaniu pierwszych 15-20km już tylko 70km/h, następnie spada do 60km/h.
Oczywiście tylko elektryczność, nie mam zamontowanych pedałów.
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Najbardziej upierdliwe było zrobienie skrzynki, bo robiłem w żywicy epoksydowej i do niej miałem matę, która jednak okazywała się za sztywna i odklejała się od kopyta. Wolałbym robić skrzynkę z tych takich zlepionych 'kocich kłaków' ale one są chyba sklejone substancją, która wchodzi w reakcji ze styrenem w żywicy poliestrowej. Nie nadaje się to do epoksydu. A więc praca przy skrzynce była koszmarem.
Przyjemnością było natomiast lutowanie ogniw. Zrobiłem sobie specjalne trzymadełko, w które wsadzałem ogniwa i na spokojnie lutowałem. Podobo to trudny etap a mi poszło mega szybko i to pomimo nieregularnych kształtów.
Przyjemnością było natomiast lutowanie ogniw. Zrobiłem sobie specjalne trzymadełko, w które wsadzałem ogniwa i na spokojnie lutowałem. Podobo to trudny etap a mi poszło mega szybko i to pomimo nieregularnych kształtów.
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Czy Ciebie na tym bajku mogłem widzieć w Międzylesiu tydzień temu czy to inna konstrukcja była ?
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Mieszkam w starej miłosnej i kursuję po okolicy więc to pewnie ja.
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Ten rower miał takie dwa poionowe małe ledy typu DRL z przodu świecące podczas jazdy.
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Jechales samochodem (chyba szarym/srebrnym) i machales do mnie? Trasa przy Czy?
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Tak srebrnym, obok Centrum Zdrowia Dziecka.
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
No właśnie zastanawiałem się co to za gość mi wymachuje Dobrze, że jest jakiś elektryczny ziom w najbliższej okolicy.
Przy okazji update konstrukcji:
Przy okazji update konstrukcji:
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Teraz całość wygląda o wiele lepiej po pomalowaniu skrzynki
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
- noisuee
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 20 lut 2018, 7:00
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rowero-motor elektryczny, bez pedałów.
Mam nazwę dla twojego roweru. Świetlik
W swoim tez tak miałem swego czasu, że część ogona świeciła. Bardzo dobrze wygląda to w nocy.
W swoim tez tak miałem swego czasu, że część ogona świeciła. Bardzo dobrze wygląda to w nocy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: 02 lip 2018, 16:33
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19