EV-Cafe Racer CROSS - Jednoślad na min 600 ogniw z pedałami i miejscem dla pasażera ( projekt henia ll )

[Tooropek]

Po co je jechałeś po całych terminalach? Przecież to będzie rdzewieć??

[EV-Maniak]

Już pisałem , że tak ma być

Kolega kilka postów wyżej na to samo zwrócił uwagę i mu odpowiedziałem.

SPECJALNIE ZOSTAŁY TAK OSZLIFOWANE

A oto zdjęcie w zbliżeniu. Mają być takie mikro wyrwy

Tam nie będzie żadnej rdzy , zobaczycie później jak ja to zrobię...

[pxl666]

Oni pytają po co a nie czy mają być...

[EV-Maniak]

No ja wiem o co pytają Koledzy , ale wolę to później pokazać dokładnie na zdjęciach , niż teraz wyjaśniać. Wszystko w swoim czasie . Będzie dobrze , nawet wybitnie

[Enkil]

Kiedyś mi dziadek opowiadał że jedna pani, Jońska, codziennie gdzieś szła przez wieś. Gdy ją pytali "Jońska, gdzie idziecie? To mówiła" ja wiem gdzie ja ide ".

[WojtekErnest]

Czy te mikrowyrwy na minusie, to rozszczelnienie ogniw ? Jesli tak to szybko je zalutuj, może to uratuje te ogniwa.

[Tooropek]

Szczerze to zniszczyłeś te ogniwa bo zardzewieją na 100% przy takim poziomie szlifowania

[pxl666]

może chce zalać lakierem ale imho powinien szlifować zaraz przed zgrzaniem / lutowaniem

[EV-Maniak]

Szczerze to zniszczyłeś te ogniwa bo zardzewieją na 100% przy takim poziomie szlifowania

Szczerze ? To mi się nie wydaje. Nie wiesz jak będę to robił, a już wyrokujesz? 100 % to nawet spirytus nie ma
Po za tym mogę Ci pokazać jak po 4 latach wyglądają oszlifowane ogniwa z depakietu - moją ZERO rdzy . Ale tak jak pisałem , ja to będę robił całkiem inaczej niż wszyscy ...

Czy te mikrowyrwy na minusie, to rozszczelnienie ogniw ? Jesli tak to szybko je zalutuj, może to uratuje te ogniwa.

Tak, kwas trochę pryska , ale co tam
To są tyci , tyci , aby głaśnięte. Nie są broń Boże głębokie , no skąd

[Tooropek]

Jesteś Heniu tak tajemniczy, że można się jedynie domyślać jak co zrobisz, bo sam jakoś tak z siebie nie jesteś wylewny. Nie wątpię, że ogniwa będą zgrzewane ale nie wątpię także, że będziesz lutował choć to drugie to nie jest taki dobry pomysł jakby się niektórym mogło wydawać. Nie chcę Ci robić burdy w temacie, lecz ogniwa w super stanie które były szlifowane po 3,4 latach już mają widoczne tlenki i rdzę. Nie wiem w jakich warunkach musiałbyś użytkować pakiet, ale to szlifowanie nie wydaje się być zbyt dobrym przykładem dla innych. Im mniejsza powierzchnia zeszlifowana tym mniej późniejszych problemów, bo warstwa którą zabezpieczone są ogniwa to przecież nikiel galwanicznie nakładany, po coś on tak przecież jest..?

[EV-Maniak]

Szczerze to zniszczyłeś te ogniwa bo zardzewieją na 100% przy takim poziomie szlifowania

Na fotkach niżej ogniwa od Tasa. Oszlifowane 4 lata temu i to o wiele głębiej niż te które teraz szlifowałem . Znajdź tu rdzę. Przechowywane normalnie w spiżarni z kartoflami. Nawet jeszcze błyszczą, błyszczy nawet miedź po zgrzewach.

Ale tak jak mówię :

Nie będę łączył ogniw po staremu ...

może chce zalać lakierem ale imho powinien szlifować zaraz przed zgrzaniem / lutowaniem

Tuż przed ROBOTĄ zostaną dodatkowo przetarte denaturatem i będzie git

[EV-Maniak]

@ Tooropek

Tu nie chodzi , czy ktoś wylewny , czy tajemniczy, bo ja raczej do tych pierwszy należy , ale na forum by uniknąć niepotrzebnej niekiedy gównoburzy najlepiej robić swoje i relacje z prac dawać sukcesywnie

Jestem pewien , że jakbym zaraz powiedział jak to będę robił , wszyscy by odradzali , a gównoburza sięgnęłaby zenitu.
Ale ja i tak zrobię po NOWEMU , po MISTRZOWSKU

[gość]

Jeśli można obstawiać jaka będzie metoda na łączenie ogniw to ja stawiam na luto-zgrzewanie z użyciem pasty .

[Enkil]

Ciekawi mnie to, kiedy będziesz robił?

[Tooropek]

Tu akurat się z Tobą zgodzę, by uniknąć gównoburzy jak wiesz jak będzie lepiej to tak rób i olewaj hejt. Ja całkiem incognito buduje dla siebie maszynę 8kW i nie szukam poklasku ani dobrych rad, a jak ich potrzebuję to mam takiego jednego dobrego pomocnego człowieka co już nie raz ani dwa zasłużył na medal. Tak czy inaczej nie wtrącam już swoich wywodów i bacznie obserwuje temat. Powodzenia w dalszym etapie prac

[EV-Maniak]

Ciekawi mnie to, kiedy będziesz robił?

Cały czas robię, tzn. czynię przygotowania do głównej roboty. Następny etap to izolacja . No i muszę do perfekcji dopracować projekt aku. A potem do DZIEŁA.
Samego szlifowania było kilka dni , masakra ...

(...) Ja całkiem incognito buduje dla siebie maszynę 8kW i nie szukam poklasku ani dobrych rad, a jak ich potrzebuję to mam takiego jednego dobrego pomocnego człowieka co już nie raz ani dwa zasłużył na medal. Tak czy inaczej nie wtrącam już swoich wywodów i bacznie obserwuje temat. Powodzenia w dalszym etapie prac

Dzięki Tooropek. Też nie szukam ani pierwszego , ani drugiego, a trzecie tak jak Ty znalazłem

[EV-Maniak]

Każde ogniwo dostaje podwójną izolacje na plus i dodatkową grubą koszulkę ( bo są też cieńsze - wujowsze )

Dwie sztuki izolatorów na plusie nie odstaje ponad blaszkę ( fotka z linijką ) . W innym wypadku łączenie ogniw byłoby utrudnione - musi być powierzchnia płaska . To samo na minusie - dodatkowa koszulka specjalnie nie jest wywiniętą na minus by powierzchnia była możliwie najbardziej płaska.

Układ koszyków wyszedł nawet podobny do POLSKI hehehe

[EV-Maniak]

Jeden z 4 segmentów gotowy
240 ogniw czeka w koszykach na połączenie .
Nawet szachownica fajna wyszła - ala lotnicza.
Dziura po środku posłuży na dodatkowe mocowanie akumulatora do ścianki skrzynki . Umieszczę również w niej oddzielny czujnik temperatury nie związany z BMSem.
Taśmy papierowe symulują połączenia .

[EV-Maniak]

A oto pierwsze łączenia w ALTERNATYWNEJ TECHNOLOGII

Kuźwa, jak zayebiście wychodzi, jak się TRZYMA i to wszystko jeszcze w MIEDZI !

--------------------------------------------------
DZIĘKUJĘ CI PRZYJACIELU !
JESTEŚ GENIUSZ !
---------------------------------------------------

[Eryk]

Ciekawe ! Czyżby to ten czas gdzie Henio zamiast czerpać wiedzę to ją daje? Uczeń przerasta mistrza? Henio opowiadaj co i jak z tą miedzią, czym to zgrzewasz? Robiłeś próby udarowe?

[Tooropek]

Lutowanie miedzi zgrzewarką przy użyciu pasty lutowniczej?

Jak to się trzyma?

Też mnie interesuje czy były testy z przewodnością, rezystancją połączeń itd itp i jak to się ma w porównaniu do czystego niklu.

[EV-Maniak]

Tak. To luto - zgrzewanie na pastę
Metoda rewelacja. Trzyma się jak pospawane. Sprawdzona , 100% metoda. Jestem bardzo zadowolony
Pierwsze 40 ogniw zgrzane z jednej strony .

I warstwę miedzi na plusie luto-zgrzewamy czasem 250 ms,
II warstw 300, a III 350.

Pasty dajemy , tylko - tylko co na główkę wykałaczki

[ap0f1s]

Pamietaj henio, że nie liczy się jak to wygląda i jak trzyma dopóki nie zgrzejesz odpowiednia ilość aku. Robisz to dla siebie więc nie ma problemu. U siebie miałem problemu z takimi zgrzewarkami, które nie były powtarzalne. Wychodziło poźniej dziurawe ogniwo albo nie dogrzana punkty. Poźniej jak dorobiłem się termowizji i przy próbie obciążenia było widać gdzie jest coś nie tak. Najgrosze jest to, że to nie wychodzi od razu tylko po czasie, gdzie taki aku po 1sezonie albo dwóch wracał.
Takze na spokojnie z zgrzewaniem. Robisz dla siebie. Kibicujcie projektowi.

[EV-Maniak]

Oczywiście , mam to na uwadzę i tą zgrzewarką którą mam pracuję w specyficzny sposób. Kontroluję na niej temperaturę i często robię przerwy. Obudowa jest zdjęta , rzucony wentylator i wszystko przy otwartym oknie. Zgrzewarka ma na starcie 15 stopni, a jak ma 22 to robię pauze. W zimie idzie dobrze. Sprawdzam każdy zgrzew . Używam papieru ściernego, benzyny ekstrakcyjnej i specjalnej pasty, to nie byle jaka pasta - wyniesiona prosto z Klasztoru Szaulin
Kolega robił to metodą i jeździ już 5 lat na takim aku. To jest całkiem inny poziom, to nijak ma się do niklu. Zero przysiadu i mówię - trzyma się jak pospawane.

[Eryk]

Henio jest to innowacyjny pomysł jednak mam dwie obawy. Przy którymś tam zgrzewo-lucie może pojawiać się tzw zimny lut. Nie robiłem jeszcze nigdy nic taką metodą i jestem ciekawy czy ta pasta pod wpływem ogromnego impulsu termicznego nie rozbryzguje, co na plusie może mieć tragiczny skutek. Pozatym naprawdę ciekawa metoda

[EV-Maniak]

Absolutnie pasta nie rozbryzguje. Tak jak pisałem : daje się pasty tylko-tylko dosłownie tyle co na łepek wykałaczki , nie wiecej. Jest takie "pssssttt" pasta zawrze i zeszkli się jak lut. Nawet płyszczy jak lut. Trzyma zayebiście mocno. Nie ma zimnych lutów. Każdy sprawdzam. Jak czuję, że może być potrzeba , to powtarzam zgrzew. Każdą blaszkę sprawdzam . Wszystko kwestia wprawy, odpowiednich czasów impulsów i powolutku, skrupulatnie trzeba robić . Zero pośpiech.

[verre]

no Henio, Taba i Kuba Klawiter już szykują kamerki, chyba skończysz do lata a wtedy coś czuję, że będzie sporo filmików na YT. Jak zrobią zlot w Żyrardowie to pewnie dojedziesz w dwie godzinki

[pxl666]

Co ma jeden z drugim do naszego forum Poza tym że mogą mieć z tego jakiś hajs ?

[lukk]

Czyli wykorzystanie zgrzewarki jako lutownicy transformatorowej, a blaszki łączącej jako grota pomysł spoko, o ile tylko wychodzi dobrze to czemu nie. Muszę też przy następnym lutowaniu spróbować z pastą, do tej pory używałem zawsze cyny+topnika w żelu.

A jakiej miedzi używasz? Blacha pocięta na paski, czy gdzieś udało Ci się dostać taką gotową tasiemkę? I jaka grubość?

[EV-Maniak]

To jest blacha dekarska grubość 0.22 mm .
Tnie się fajnie nożyczkami , bardzo plastyczna .
Tnę na paski szerokości 6mm idealnie wpasowują się między ząbkami koszyków.

Oczywiście cały czas w rękawiczkach, gdyż miedź w zetknięciu z potem dłoni śniedzieje. Oczywiście finalnie i tak zabezpieczę paski przed patyną.

Gorąco ją polecam choćby spróbować
Kto spróbuje , ten nie pożałuje

Metoda nie jest moja
Ja ją tylko propaguję

Jeszcze raz Przyjacielu Ci dziękuję

[Przemek]

wiesz Henio ta metoda to żadna inowacja, od lat tak "lutuję" kolbą na miedzi
też ciąłem paski nożyczkami i strasznie wnerwiało mnie skręcanie sie paska podczas ciecia a potem jego prostowanie, teraz tnę miedz gilotyną, paski są płaskie zero zniekształceń, gilotyna jest o niebo lepsza od nożyczek

[EV-Maniak]

Kolega który mi ją polecił pisał o niej wiele lat temu na starym forum . Przedstawił ją dokładnie i dla większości ludzi przeszła bez echa , jeszcze z końmi musiał się kopać. Ludzie generalnie nie lubią zmian i innowacji

Gilotyny nie mam niestety , ale ja i tak każdy pasek potem papierem ściernym przelatuję , to i się przy okazji wyprasowuje, także do żmudnej roboty przywykłem

[Perszing1800]

Ciekawe czy na gilotynie do papieru by szło taką blachę sprawnie ciąć.

[Przemek]

...ale ja i tak każdy pasek potem papierem ściernym przelatuję , to i się przy okazji wyprasowuje,..

spoko też szlifuje paski
porostu masz tego do zrobienia od uja a gilotyna baardzo upraszcza

Ciekawe czy na gilotynie do papieru by szło taką blachę sprawnie ciąć.

do papieru jest za słaba , przynajmniej tą którą ja mam

[ap0f1s]

Tutaj nie chodzi o nowości gdyż nie widzę sensu stosowania takiej metody przy dobrze dobranych mostkach i obciążeniach. Jedyny plus to przy mostkach między sekcyjnych stosować cieńsze połączenia z miedzi.
Ile czasu spędzisz przy takim zgrzewaniu. Robisz to dla siebie także spoko. Niech Ci chodzi ten aku. Tyle że rewolucji tutaj nie widzę.
Zobaczysz wszystko z czasem czy to się sprawdzi. Tutaj chodzi o powtarzalność i szybkość zgrzewania. O tym się przekonasz wykonując kilka takich aku.

[EV-Maniak]

@ap0f1s
Zgadza się. Taki aku raczej tylko dla siebie można robić, nie komerycyjnie, bo szkoda włożonego serca sprzedawać

Jest trochę więcej pracy niż przy standardowym zgrzewaniu. Znam swoją zgrzewarkę i ją czuję. Wiem kiedy traci moc. Robię przerwy na ostygnięcia , zwłaszcza na minusach, gdy trzeba dłuższy czas zgrzewania ustawić.

Wszystkie zgrzewo-luty mam błyszczące cyną po krawędziach co świadczy o dobrym połączeniu. No trzeba trochę wprawy przy tym nabrać. Powolutku i do przodu. Mam cierpliwość.

[zero79]

Powiesz jeszcze Heniu jakiej pasty używasz? Z zawartością ołowiu , jakąś niskotemperaturową czy jeszcze jakaś inną? Też używam miedzi, ale lutuje lutownicą. A może bym wyciągnął zgrzewarkę i sprawdził jak to działa. Ile amper podaje twoja zgrzewarka?

[PaCki]

Witaj, Henio trochę poczytałem o Twoim projekcie i tym co teraz robisz z tymi ogniwami , bardzo mi się to podoba!
Widać że wkładasz serce w to co robisz i moim skromnym zdaniem jeżeli masz na to czas i siłę to da to efekt i to może nawet nie taki mały.
Konduktywność czystej miedzi jest 4 x większa od niklu , połączenia lutowane to bardzo dobra sprawa i zaślepi to mikro pęknięcia przeszlifowań, a temperaturę podczas lutowania odbierze miedz w dużym stopniu i nie przegrzejesz ogniwa tak bardzo.
Myślę że ten pakiet może bardzo równo schodzić pojemnością z wszystkich ogniw i w tym wypadku najważniejsze jest to by ogniwa były wszystkie identycznych parametrów.
Powodzenia Kolego

[midi]

Ja tam nie widzę żadnych minusów tej techniki, kupując na portalu blachę 30cm x 1m mamy w warunkach gdy potniemy to idealnie na pasy 6mm 30m bieżących taśmy za 40zł to całkiem sporo za stosunkowo nie wiele do tego pasta ołowiowa z nie agresywnym topnikiem też za około 30-40zł. Tak więc około 70-100zł starczy na połączenie całkiem dużego pakietu. Kontakt z ogniwem jest nieporównywalny w stosunku do niklu, miedź całą powierzchnią a nikiel przeważnie cztery punkciki, ryzyko słabego połączenia praktycznie niemożliwy, po 20-30 ogniwach każdy wie jak zgrzewać bo to banalnie proste, zgrzewanie niklu w porównaniu do luto zgrzewania miedzi to przepaść. Ilu z Was wykonało swój pierwszy aku samemu go zgrzewając zapewne wie ile to trzeba było poprawiać a najgorsze że na koniec wcale nie ma się całkowitej pewności każdego połączenia. Czy ktoś przepalił akumulator z pomocą taśmy niklowej z taśmą miedzianą się nie da, czy końcówki zgrzewarki z niklem ulegają przepaleniu, z miedzią nie ma takiego problemu, czy aku dostaje po dupie termicznie przy zgrzewaniu niklu , z miedzią nie ma takiego problemu, większość ciepła idzie w taśmę a zaraz po zgrzaniu dotykając taśmy nie mal nie czuć ciepła. Każdy kupując zgrzewarkę martwi się czy nie za słaba do niklu a tu przy miedzi nie ma spraw, wystarczy lekko przedłużyć czas impulsu i idzie jak trzeba, porównując zgrzewanie niklu do luto zgrzewania miedzi oceniam stopień trudności tak nikiel - 10 luto zgrzewanie 3, zdecydowanie polecam to początkującym bo pewność i prostota łączenia pakietu jest zdecydowanie większa. Dodatkowo przewodność cieplna miedzi przy takim pająku jak u Henia spowoduje równoważenie nagrzewania się ogniw coś w rodzaju balansu termicznego w jednowarstwowych pakietach zdecydowanie zapewni to lepsze warunki życia takiego pakietu, przysiad pod obciążeniem zdecydowanie mniejszy niż na niklu. Żałuje bo z pamięci nie przytoczę dokładnie ile mniejszy miałem spadek napięcia pod obciążeniem aku w pierwszym moim ebajku bo za pierwszym razem zgrzałem pakiet taśmą niklowaną ( to nie był czysty nikiel tylko stalowa niklowana od Tasa tak by było jasne ) ale po pewnym czasie zerwałem całą taśmę i wymieniłem ją na miedź i różnica była taka że nie bardzo mogłem uwierzyć, nie mal połowa tego co było. Po tym doświadczeniu wszystkie swoje pakiety tak robię, do dziś mam pakiet który ma coś koło 4 lat, cały owinięty kaptonem , miedź pod spodem jest błyszcząca i wygląda jak w dniu zgrzewania, wszystko jest jak powinno, zero problemów. Wszystkie moje pojazdy mają takie aku, nigdy nie było problemów, na marginesie Michał ( ten od watomierzy ) jeździ na takim samym pakiecie który sam sobie luto zgrzewał po tym jak mu pokazałem na kilku ogniwach co i jak, zgrzał sam swój pierwszy pakiet i jeździ na nim do dziś a rocznie robi po 6-8 tyś km żadnych problemów nie ma. Mnie to upewnia że to dobry sposób i szczerze polecam każdemu.
Pozdrawiam serdecznie.

[Yin]

Super by było gdyby ktoś posiadający kamerkę termo nagrał film z rozładowania aku zgrzewanego CU i takiego samego ( lub podobnego) zgrzewanego niklem.

[EV-Maniak]

Dodam od siebie tyle, że naszemu koledze Midiemu należy się EBAJKERSKA NAGRODA NOBLA
Tyle w temacie

Prace posuwają się do przodu.
Minusy dodatkowo dogniatam, z plusami tak nie robię oczywiście

Jak to się kuźwa fajnie robi

Ktoś pytałał jaka to dokładnie pasta wyniesiona z Klasztoru Szaulin ... łotaka :

[zero79]

Ten ktoś to ja - dzięki.

[EV-Maniak]

Spoko. Podziękuj Midiemu

Pytałeś też jaką zgrzewarkę używam. To samoróbka od forumowego kolegi PiotrkaW. Nie wiem jaką ma moc. Może na fotce dojrzysz . Robię przy otwartym oknie by się lepiej chłodziła i miała większą wydajność . Zima sprzyja . Nieraz na starcie mam 9 stopni hehehe

Na fotce ściąga jak ustawiać czasy

[EV-Maniak]

SABEK 72200 pomyślnie przeszedł testy u Szpenia od silników
Ależ to wielkie ustrojstwo, a jaki ładny
Aż go szkoda chować do baku ...

[Witt]

Sie ma Heniu, też mam od PIotraW teraz mało zgrzewam, gdzieś fan uciekł. Co do zgrzewarki, to kupiłem sobie włącznik na stopę. Dzięki temu mam dwie ręce i łatwiej manewrować na PLUSIE. Polecam Docisk na obu elektrodach wydaje się być bardziej przewidywalny i nie odrywasz ręki by sięgnąć do przycisku na elektrodzie.

[EV-Maniak]

Siema Witt
U mnie fan jak bąk nakręcony. Robię i marzę jak to będzie fajnie jeździć

Jeśli chodzi o zgrzewarkę i jej przycisk , to mi właśnie strasznie nie pasi pod nogą - wolę na elektrodzie , tylko porobiłem sobie ergonomiczne dodatki : mam stopkę na kciuka a i przycisk mam tak umiejscowiony , że go wciskam środkiem palca , a nie opuszkiem. Dla mnie bomba. Przycisk nie jest ogrągły tylko podłużny - to bardzo czuła krańcówka . Ale wiadomo, każdy jest inny i każdemu inaczej pasi .
Na fotkach tak to wygląda :

[EV-Maniak]

Jeszcze jedna fotka, bo się nie zmieściło.
Widać na niej stopkę pod kciuka :

[Witt]

SPRYCIARZ!!! nie pomyślałem o boku elektrody:) i widać że fun nieustający, bo Ci się oryginalna od PIotra Elektroda zmniejszyła o 1/3 od ostrzenia:). A ja sobie kupiłem specjalne elektrody od TIGA 2 lata temu i jeszcze ich nie założyłem. Robię teraz 1-2 rowerki do 90 ogniw i tylko do rodziny. A tak wkrętarki i stare lampki, nawet zegarki ścienne przerabiam na aku nimh 10Ah (taki ekologiczny jestem by nie kupować paluszków).

[EV-Maniak]

Mała zmiana planów w konstrukcji aku. Robię go ostatecznie na 21s , oczywiście z ładowaniem nie do pełna na 90%, czyli na 86V. Tak będzie zdrowiej dla mosfetów 72200

[EV-Maniak]

3 segmenty co idą do światła ramy zgrzane*

Teraz popruszę to lakierem, tak na wszelki wypadek dla ochrony przed patyną . Pujdzie na to oczywiście kapton i preszpan , ale prewencyjnie nie zaszkodzi dać lakier

* zgrzewo-lutowane