Strona 3 z 7

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 19:17
autor: tatar
Ciekawym jak hamujesz?/albo czym/ :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 19:37
autor: Maran_hand
Regen a w końcowej fazie podeszwy :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 19:47
autor: tatar
I dlatego szewc bez butów chodzi? :lol:/w dwóch aspektach/ ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 20:36
autor: Maran_hand
Jutro potestujesz to nie będzie Ci już do śmiechu ;)
W związku z tym że mam co raz częściej rację a w zasadzie przy każdej dyskusji, Michał postanowił mnie wyeliminować i wypuścił mnie z warsztatu bez hamulców. No innego wytłumaczenia nie ma.. :lol: :lol: :lol:

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 20:42
autor: tatar
Zgoda,ale w Twoich butach :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 21:42
autor: TOFT
Z szacunkiem ale... 30 zyli za rozwiercenie 36 otworow w piaście??? Chyba lepiej kupić za 90 jaką kolwiek wkrętarkęz wiertlem 3,5:).

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 21:50
autor: tatar
TOFT pisze:
12 maja 2018, 21:42
Z szacunkiem ale... 30 zyli za rozwiercenie 36 otworow w piaście??? Chyba lepiej kupić za 90 jaką kolwiek wkrętarkęz wiertlem 3,5:).
Chyba,że nie ma się szacunku dla... kasy :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 12 maja 2018, 22:01
autor: Maran_hand
Potrzebna była wiertarka stacjonarna. "Zwyczajne" rozwiercenie nie jest dobrym rozwiązaniem bo za mało materiału na bokach zostanie. Trzeba było wywiercić tak by zewnętrzna część otworu nie była ruszona. Nie wiem czy jasno to napisałem? Generalnie nie chodziło o rozwiercenie a o wywiercenie nowych otworów które przy krawędzi będą kończyły się w miejscu istniejących. Z ręki nie ma szans tego zrobić.
A wiertarki i wkrętarki chyba jakieś by się znalazły ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 22 maja 2018, 18:17
autor: tatar
Wozi wozidło,czy wozidło zbrzydło? ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 29 maja 2018, 23:58
autor: Maran_hand
Ogólny zarys wygląda tak. I nie dziwcie się wysokości/wielkości kierownicy, na zdjęciu wyszła dość nieproporcjonalnie (zdjęcie robione z góry) w rzeczywistości jest prawie git :) Jeszcze tylko trochę detali z metaloplastyki zostało ale już w przyszłym tygodniu powinna zacząć się elektryfikacja. Wreszcie! ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 30 maja 2018, 9:07
autor: stanley
Fajna konstrukcja

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 30 maja 2018, 9:16
autor: tatar
Niemożliwe!Prawie jest. :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 30 maja 2018, 11:05
autor: Maran_hand
Prawie robi różnicę. Dla bezpieczeństwa określony został nowy termin. Pierwotne założenia mówiły że wozidło bedzie gotowe na Zlot 2018, teraz że raczej w tym roku. Słowo "raczej" to słowo klucz :lol:

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 30 maja 2018, 11:56
autor: tatar
Ważne,że konstrukcja w toku >Więc raczej zlot...2019

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 01 cze 2018, 16:55
autor: EV-Maniak
eeeee.... no ładnie wyszło! Kurczę! :shock:
Bardzo INDYWIDUALNY projekt ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 01 cze 2018, 18:47
autor: Maran_hand
Henio, nie ma się co śmiać, poczekaj na finał, bedzie git :)
Co do "indywidualny projekt". Zabierasz żonkę na piwo. Ona wypija jedno Ty trzy i ma cię kto do domu przywieźć. Czy to nie jest genialne? ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 01 cze 2018, 18:50
autor: EV-Maniak
Nie, no wcale się nie śmieje. Naprawdę mi się podoba, a pomysł z piwem i żonką wyśmienity ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 cze 2018, 22:11
autor: Maran_hand
:D Bo się nie pochwaliłem ..a ja już ramę odebrałem i w sobotę zaczynamy elektrykę montować

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 cze 2018, 1:45
autor: Goliath
Maran_hand pisze:
18 cze 2018, 22:11
:D ..a ja już ramę odebrałem
To gdzie jej fotki... :cry: nie trzymaj nas w niepewności :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 cze 2018, 12:25
autor: Maran_hand
Nie ma fotek, ogólnie goła wygląda mało atrakcyjnie jak modelka na żywo po przebudzeniu, pusta i płaska z wystającymi elementami ale bez potrzebnych atrybutów i Henio się wyśmiewa -foch- ;) Ale jak już wszystko będzie to wtedy wrzucę

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 wrz 2018, 13:20
autor: Maran_hand
Dwuosobowe wozidło otrzymało nazwę "Zielony", jakiś czas temu odbyły się jazdy próbne z tym, że tylko przy użyciu platform rowerowych ;) Można pedałować, co w sumie nie było takie oczywiste. Na tą chwilę wygląda tak. Do zrobienia zostało już tylko łączenie kabli i założenie osprzętu. Sterownik jest zamontowany między ramą a siedzeniem, nie widać go. Aku będzie wyjmowane, montowane również pod siedzeniem. Mam nadzieję, że za kilka dni uda się wrzucić jakiś krótki filmik z jazdy dwóch osób, troszkę potestujemy, potem lakierowanie i gotowy. W tym roku powinno się udać zakończyć ten projekt. 7 miesięcy po zakładanym pierwotnie terminem.. więc w sumie prawie w terminie ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 wrz 2018, 14:53
autor: Goliath
Fajny jamnik wyszedł :D
Akumulator wyjmowany :| tzn bidon czy jakieś inne rozwiązanie ??
Jakich parametrów planujesz aku i w jakie osiągi celujesz ??

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 wrz 2018, 15:19
autor: Maran_hand
Aku w aluminiowej obudowie, pod siedzeniem widać zaczep. Nie będzie wystawał poza obrys siedziska. 25Ah 48V. Max prędkość 35-40. Zasięg, zobaczymy. Na tą chwilę może 30 km da radę? Przeznaczenie Zielonego to krótkie trasy, przywieźć, zawieźć, pojechać do sklepu czy pubu. Oczywiście jeśli wszystko będzie ok i okaże się, że dwie osoby w miarę komfortowo mogą jechać w dłuższą trasę to po testach dostanie większy aku, miejsca jest dość :) A jeśli będzie jeszcze lepiej to zmienimy go z toczydła na coś z bardziej zacnymi osiągami. Najważniejsze by było bezpiecznie i bezawaryjnie a jeśli już to po przez łatwy dostęp do wszystkich elementów ewentualna naprawa ma być szybka.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 wrz 2018, 15:50
autor: Rugos
Jaka długość tego wozidła ci wyszła?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 wrz 2018, 16:59
autor: Maran_hand
Niespełna 2.20 czyli nie jest źle, bo ten którym aktualnie jeżdżę http://pojazdyelektryczne.org/viewtopic.php?f=30&t=134 jest dłuższy o parę cm :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 15 paź 2018, 1:01
autor: Maran_hand
Odbyły się pierwsza jazda, z jednego końca Wawy na drugi :)
W pierwszej chwili przerażeni byliśmy ilością prądu jaką pochłania Zielony. Ale wystarczyła troszkę podpompować, okazało się że z 0.8 na 2 bary i już zużycie energii zrobiło się akceptowalne. Sama jazda sprawia dużo radości :) ale tak pewnie ma każdy gdy odpala pierwszy raz swojego ebajka. Mieszczą się dwie osoby i nawet dość komfortowo można jechać, by to sprawdzić z braku sierotki Sietaz za nią robił ;) moje 100 pare kilo + jego 100 parę i jeszcze trochę kilo a rower jechał i nawet się ..nie połamał ;) Siedzenie od Simsona świetnie amortyzuje nierówności, niestety jego szerokość jest ciężka do zaakceptowania przy aktualnym suporcie, trzeba będzie wstawić coś większego. Podsumowując, jeździ się dobrze, brak amortyzacji nie zabiera przyjemności, oczywiście mam na myśli jazdę po mieście. Z minusów, trzeba trochę popracować nad wyglądem, dużym problemem jest tylne oświetlenie na które nie mamy pomysłu.
Przy okazji odkryłem uroki PASa, w rowerze mogę go użytkować zamiennie z manetką gazu. Nigdy wcześniej w żadnym ebajku go nie miałem więc teraz stwierdzam że to jest bardzo fajny system. Lekko sobie pedałujesz a rower toczy się z prędkością 40 km :)
Teraz z miesiąc testów, potem rozbiórka do lakieru, trochę pracy nad wizualnym wykończeniem i będzie git :) Strasznie ciekaw jestem reakcji innych ludzi bo rower naprawdę wygląda inaczej niż każdy inny :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 15 paź 2018, 23:27
autor: elektrotonus
Będzie pierwszy e-bajk na zlocie, o który będą prosić czy przewieziesz mnie zamiast mogę się przejechać ;-) No i możecie z Sietazem razem przyjechać w zespół ;-)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 16 paź 2018, 2:09
autor: Sietas
elektrotonus pisze:
15 paź 2018, 23:27
No i możecie z Sietazem razem przyjechać w zespół ;-)
Nigdy w życiu - to był tylko test wytrzymałości konstrukcji i jak szybko silnik robi się ciepły gdy ma przemieścić 240 kg - bardzo szybko
O dziwo sinus po transplantacji mosfetów z sabvotona radzi bardzo dobrze. Szkoda, że regen ustawiony na max prawie nie istnieje. Ogólnie jest git

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 18:12
autor: Maran_hand
Test na cierpliwość sąsiadów, dwa ebike, dwa ładowania, pół korytarza zajęte.. Na tą chwilę nic nikomu nie przeszkadza :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 19:33
autor: elektrotonus
Potwierdzam wrażenia z jazdy bardzo fajne, miałem okazję przejechać się z synem na tym wozidle. Duża opona plus siedzisko -> wysoki komfort.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 22:15
autor: Goliath
Maran_hand pisze:
15 paź 2018, 1:01
Odbyły się pierwsza jazda, z jednego końca Wawy na drugi :)
W pierwszej chwili przerażeni byliśmy ilością prądu jaką pochłania Zielony. Ale wystarczyła troszkę podpompować, okazało się że z 0.8 na 2 bary i już zużycie energii zrobiło się akceptowalne.
Czy podczas jazdy mierzyliście zużycie prądu w Wh/km... w 4 wariantach ??
- przy jeździe z prędkością 25 km/h z wagą samego "kierowcy",
- przy jeździe z max. prędkością ok. 40 km/h z wagą samego "kierowcy"
- przy jeździe z prędkością 25 km/h z wagą "kierowcy" + pasażera,
- przy jeździe z max. prędkością ok. 40 km/h z wagą "kierowcy" + pasażera.
Jestem ciekaw jakie zużycie wychodziło :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 22:33
autor: Maran_hand
Nie mierzyliśmy. Obserwowaliśmy tylko znikające volty ;)
Może w weekend uda się pomierzyć.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 22:49
autor: tatar
Czy podczas jazdy mierzyliście drogę hamowania?
-podczas jazdy z prędkością 25km/h z samym kierowcą
-podczas jazdy z prędkością 40km/h z kierowcą i pasażerem
-podczas jazdy z obiema prędkościami tylko samego pasażera :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 17 paź 2018, 22:58
autor: elektrotonus
Jechałem z synkiem który jest chudy na tym rowerze, frajda super. Nasza waga ok 120 kg. Droga hamowania większa niż na mojej meridzie ale rower miał jeden hamulec BB5 z przodu i słaby regen jak to oceniał właściciel. Kłopot, że on porównuje do regena z sabka.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 1:20
autor: tatar
Korzystam z regena w sabvotonie,nie do porównania

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 4:47
autor: Maran_hand
Łukasz trochę podkręcił ;)
Faktycznie jest tylko jeden hamulec ale to BB7 z tyłu. BB5 będzie z przodu, od 10 dni czekamy aż dojdą klocki do niego zakupione na Alleg..o
W kwestii regena, daje on radę! ..zatrzymać koło gdy jest ono w powietrzu, podczas jazdy w ogóle nie istnieje.
Ogólnie nie ma problemu, rower nawet z jednym zaciskiem dość sprawnie się zatrzymuje, nawet z dwoma osobami na pokładzie. W końcu jego maksymalna prędkość nie jest specjalnie wysoka. Zastanawiam się tylko na ile wystarczą klocki? I czy właśnie wymiana tych klocków nie będzie najdroższym elementem jego eksploatacji?
Do regena z Sabvo absolutnie nie można porównać. Nie ma chyba takiej skali na której można by było nanieść wartości z tych dwóch sterowników.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 6:19
autor: Sietas
Maran_hand pisze:
17 paź 2018, 22:33
Nie mierzyliśmy. Obserwowaliśmy tylko znikające volty ;)
Może w weekend uda się pomierzyć.
Nie zmierzymy bo wyświetlacz sinusa nie jest tak rozbudowanym watomierzem aby podawał takie dane, ale jak Goliath chcę to może podpiąć swój CA

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 7:04
autor: Maran_hand
Sietas pisze:
18 paź 2018, 6:19
Maran_hand pisze:
17 paź 2018, 22:33
Nie mierzyliśmy. Obserwowaliśmy tylko znikające volty ;)
Może w weekend uda się pomierzyć.
Nie zmierzymy bo wyświetlacz sinusa nie jest tak rozbudowanym watomierzem aby podawał takie dane, ale jak Goliath chcę to może podpiąć swój CA
A to by było ciekawe. Co prawda Sietaz i Goliath razem na jednym rowerze to nie jest widok o jakim marzę no ale czego to nie robi się dla nauki? Najwyżej zamknę oczy :lol:

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 7:08
autor: Sietas
Maran_hand pisze:
18 paź 2018, 7:04
A to by było ciekawe. Co prawda Sietaz i Goliath razem na jednym rowerze to nie jest widok o jakim marzę no ale czego to nie robi się dla nauki? Najwyżej zamknę oczy :lol:
Na takie testy to chyba kupię kask

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 7:14
autor: Maran_hand
No to ustalone, zobaczymy tylko czy Goliath nie spęka? ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 7:29
autor: elektrotonus
Sietas pisze:
18 paź 2018, 7:08
Maran_hand pisze:
18 paź 2018, 7:04
A to by było ciekawe. Co prawda Sietaz i Goliath razem na jednym rowerze to nie jest widok o jakim marzę no ale czego to nie robi się dla nauki? Najwyżej zamknę oczy :lol:
Na takie testy to chyba kupię kask

Koniecznie orzech by pasował do całości ;-)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 18 paź 2018, 23:33
autor: Goliath
Maran_hand pisze:
18 paź 2018, 7:14
No to ustalone, zobaczymy tylko czy Goliath nie spęka? ;)
Podejmę to wyzwanie... podaj tylko miejsce i czas, a zjawię się :D
Choćby nawet w ten weekend, jak tylko ewakuujesz ludzi w okolicy ;)

Rama jeszcze na gotowo nie pomalowana... to będzie widać gdzie spawy puszczają :D
Sietas pisze:
18 paź 2018, 7:08
Na takie testy to chyba kupię kask
Lepiej zaopatrz się w pełną "zbroję" :D
Coś czuję, że będzie ostra jazda bez trzymanki.
Niczym na rollercoasterze :P wiatr we włosach, ręce w górze... i krzyki za plecami :lol: Może być ciekawie :mrgreen:
Sietas pisze:
18 paź 2018, 6:19
...ale jak Goliath chcę to może podpiąć swój CA
W razie czego wezmę swój CA3 do testów /byle było wyjście 6 pinowe dla CA3 - bo nie mam zewnętrznego bocznika prądowego/... i tak moja maszyna jeszcze nie stoi na kołach :cry:

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 paź 2018, 18:15
autor: elektrotonus
Goliath - dawno nie leciałeś prze kierownicę ;-) ? Panowie rozwagi, szkoda wozidła zniszczyć ;-)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 paź 2018, 18:33
autor: Maran_hand
Akurat wozidło jak coś to będzie można pospawać, choć nie podejrzewam by była taka potrzeba. A widok ..bezcenny :D
Oczywiście żartuję, jutro jeśli uda się wszystkim dotrzeć to będziemy testować.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 paź 2018, 20:00
autor: genjusz
hej Panowie a gdzie będziecie testować, przyjadę Was obejrzeć.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 19 paź 2018, 20:15
autor: Maran_hand
Zapraszam serdecznie :) reszta na priv
Mały zlot nam się szykuje, zwłaszcza że mamy zamiar zrobić potem wspólny przejazd wieczorową porą. I to ma sens :)
Ktoś jeszcze z Wawy ma ochotę wieczorkiem pojeździć?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 12:41
autor: elektrotonus
Konkretnie to kiedy i gdzie? Dziś pada troszkę...

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 13:00
autor: Goliath
Proponuję przenieść mini zlot na niedzielę.
Ma być lepsza pogoda - bez opadów.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 16:08
autor: Sietas
Dzisiaj już nie będzie padać a ja jutro z kolei nie mogę wpaść

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 18:50
autor: tatar
Jutro ,w niedzielę, mógłbym na to popatrzeć,ale nie dziś.