Rockrider 560s z TSDZ2

Podziel się z nami opisem własnych konstrukcji
ODPOWIEDZ
hosekk
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2019, 21:40
Lokalizacja: Lublin

Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: hosekk »

Witam,
nie do końca będzie to relacja z budowy, gdyż jestem już na ostatniej prostej, niemniej jednak chciałem podzielić się z Wami dotychczasowymi dokonaniami, a przy okazji usłyszeć jakieś rady, czy też słowa krytyki 😊
Jestem w trakcie budowy 2 ebików – B’Twin Rockrider 560s w rozmiarze L

Założenia:
• Niska masa rowerów
• Silnik TSDZ2 (ze względu na tensometr i wagę)
• Bateria bidonowa (bo bardziej mi się podoba)
• Wykonanie jak najbardziej estetyczne (w miarę możliwości)

Największe przeszkody na jakie dotychczas natrafiłem:
• Bateria bidonowa wraz z oryginalnym mocowaniem nie mieści się w ramie.
• Blokada obrotu (uchwyt do ramy)
• Prowadzenie linki przerzutki tylnej

Plany
• Dorobienie podstawy tylnej części baterii
• Zmiana wyświetlaczy i wgranie opensource firmware.
• Poprawa chłodzenia silnika (w 1 rowerze już zrobione)
• Dołożenie czujnika temperatury silnika (w 1 rowerze już zrobione)
• Oklejenie baterii – jeszcze nie wiem jak, coś się rysuje w głowie, ale nie ma ostatecznej wersji
• „zamaskowanie” poxiliny (blokada przednia)

Wykonanie:
1. Bateria
Początkowo pomysł był, aby zrobić lub zamówić skrzynkę pod wymiar i upchnąć w niej ogniwa i sterownik – przy tej ramie (mały rozmiar) to rozwiązanie wydawało się najprostsze. Niestety, aby pomieścić wszystko w skrzynce trzeba było zrobić bardzo szeroką (jak dla mnie, bo wiem że niektórzy mają takie skrzynki i im to pasuje). Wizualnie – szczególnie do małych ram zawsze bardziej podobały mi się baterie bidonowe. Dzięki pomocy kolegi Glebor’a – dowiedziałem się że taka bateria „normalnie” nie wejdzie. Obrócenie dampera pozwoliło na uzyskanie dodatkowej przestrzeni, ale niestety żeby ją zamocować na standardowym mocowaniu potrzeba by ok. 0,5 – 1cm przestrzeni między mocowaniem dampera, a rurą dolną ramy.

Nic więcej z ramą zrobić się nie dało więc przyszła kolej zmianę uchwytu. Wiem, że są dostępne projekty innych mocowań (do wydruku 3D), ale z tego co widziałem , jak inni je montowali to bateria wystaje do góry jeszcze bardziej. Pierwszy przymiar z kawałkiem plexi dał nadzieję, że uda się to wykonać.
Obrazek

Można zamawiać 😊 Kolega Glebor szybko wysłał bidony, w międzyczasie kupiłem aluminiowe płaskowniki – 5mm, z których wyciąłem coś co wygląda jak na zdjęciu poniżej (oczywiście całość to ręczna robota, więc może nie wygląda idealnie, ale spasowanie jest wręcz doskonałe).
Oczywiście i tu na każdym kroku pojawiały się problemy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

- spód baterii nie jest idealnie płaski – jest troszkę wypukły – co spowodowało konieczność szlifowania środkowej części płaskownika (możliwe, że płaskownik 4mm byłby lepszy, ale zależało mi na maksymalnie ciasnym osadzeniu baterii)
- trzeba było odkręcić oryginalną wtyczkę i odciąć delikatnie wystający plastik przy tej wtyczce, a następnie wszystko skleić klejem na gorąco. Na szczęście Glebor zaproponował zastosowanie innej wtyczki z przodu – co okazało się zbawienne 😊 Ze zwykłą wtyczką z tyłu nie miało by szansy wejść.

Obrazek

Z przodu baterii przeszkadzała delikatnie przelotka od przewodu hamulcowego, a że założenie było aby ramy nie ciąć – trzeba było podgrzać troszkę spód baterii i podgiąć w tym miejscu. Ostatecznie się udało. Bateria siedzi ciasno i solidnie. W trakcie montażu pomyślałem jeszcze o dodatkowej opasce, tak aby cała siła nie byłą skupiona jedynie na 2 mocowaniach do bidonu, więc przynitowałem opaskę z nierdzewki, na którą założyłem koszulkę termokurczliwą, żeby nie rysowała ramy (tak wiem, to wbrew moim założeniom, ale kwestia trwałości przewyższyła).
Pozostaje jeszcze druga połowa baterii, która „wisi w powietrzu”. Tam planuję dociąć podstawkę z takiej twardej gąbki stosowanej do wypełniania walizek. No chyba że ktoś podpowie inny pomysł to będę bardzo wdzięczny.

Obrazek

2. Silnik
Silnik kupiony z niemieckiego magazynu pswpower, przyszedł bardzo szybko. Pierwszy montaż i oczywiście kolejne problemy:
- silnik musi być jedynie delikatnie pochylony, nie można go przekręcić bliżej dolnej rury ramy bo jedno ucho silnika (to w które wkręca się śrubę od metalowej nakładki na suport) zahacza o rurę (podpiłowanie nic nie da – trzeba by wyciąć cały – co z oczywistych względów odpada. Wiadomo, że przy takim montażu cała siła będzie spoczywać na blokadzie.
- pierwsza blokada wycięta z profilu aluminiowego blokada nie sprawdziła się. Może nie tyle sama blokada, co uchwyt do ramy. Mocowanie przy silniku „ciągnie” blokadę w górę i dół – no i niestety uchwyt, który przygotowałem buja się na gumie i nic nie daje.

Obrazek

Obrazek

Na szczęście przypadkiem w lokalnym sklepie rowerowym udało się od ręki dostać mocowanie do przerzutki przedniej (zdjęcie niżej), które po podpiłowaniu nadaje się do zamocowania w nim blokady. Trzeba było tylko od nowa wygiąć nową blokadę – tym razem z rury kwadratowej. Ostatecznie blokada wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy mocowaniach śrub – wewnątrz blokady – włożyłem przewiercone nakrętki, które przykleiłem klejem na gorąco, tak żeby po mocnym ściśnięciu śrubami nie zgniotło tego profilu. Na płaskownik poszły 2 warstwy termokurczki (no bo amelinium przecież nie pomalujesz), a z góry i dołu czarny klej na gorąco.
Jest ok, blokada przetestowana – nic się nie rusza, siedzi stabilnie. Jeszcze tylko na śruby dałem troszkę kleju do gwintów, żeby się nie odkręcały.
Po obejrzeniu fimu Marka (Bikel) z montażu TSDZ2 w Cube zaczerpnąłem patent z poxiliną. Z przodu dorobiłem „podstawkę” z tego kleju. Poxilina jest przyklejona do silnika, a między poxilinę a ramę dałem wyciętą dętkę. To rozwiązanie też się sprawdziło. Trzeba by tylko jeszcze je jakoś pomalować, albo dorobić jakiś ładniejszy front, który przy okazji zapobiegnie dostawaniu się brudu między silnik a ramę.

3. Linki i kable
Tu powstał problem, którego tak naprawdę do dziś nie rozwiązałem. Mało tego, nawet nie przewidywałem, że może być z tym aż taki kłopot. Trzeba zaznaczyć, że nie chciałem, aby rowery były obwieszone kablami, linkami i trytkami, a żeby w miarę możliwości wyglądało to jakoś estetycznie.
W jednym rowerze poprowadziłem linkę dołem, ale nie mogłem przecisnąć pancerza pod silnikiem, więc poszedł z boku - między korbą a suportem. Niby działało, ale pancerz szybko zaczął się uszkadzać.
W drugim poprowadziłem górą – razem z linką do dampera. Nie jest źle, ale do ideału jeszcze coś brakowało.
Później zauważyłem, że jednak jest możliwość puszczenia pancerza między silnikiem, a ramą – przy tej metalowej blaszce (trzeba było tylko albo zdjąć podkładkę, albo pobawić się trochę małym śrubokrętem bo pancerz uderza w silnik i nie chce dalej iść. Udało się przeciągnąć, ale pancerz idzie w dół w górę w dół i w bok i w górę 😊 no i …. Sami wiecie, że to nie będzie dobrze działać. Chyba zostanie to górne mocowanie, może jeszcze spróbuję puścić nie w dół, tylko po „skosie” czyli górną rurą tylnego wahacza.
Wstępnie udało się to zmontować Rowery przejechały już testowe 100 (a drugi 140)km – nic niepokojącego się nie dzieje, więc można odtrąbić sukces 😊 Czy warto było spędzić w garażu kilka dni i kilkanaście nocy – moim zdaniem warto.
Z niecierpliwością czekam na wyświetlacze, żeby można było wgrać nowy firmware.

Póki co, wygląda to tak:
Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 04 sie 2020, 0:05 przez hosekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5836
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: pxl666 »

Zawsze mogłeś dać bidon pod spód ramy normalnie na szynie i dla bezpieczeństwa czymś go osłaniać, ja używam starej opony. Jeśli jeździsz tym rowerem ostro to wzmocnij szyny np Poxiliną na boczne ugięcia i możesz też dla pewności na zjeździe zakładać opaskę na bidon. Zasadniczo dałeś szerszą częścią bidonu do zwężającej się części ramy... czemu?
hosekk
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2019, 21:40
Lokalizacja: Lublin

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: hosekk »

pxl666 pisze:
21 cze 2020, 23:22
Zasadniczo dałeś szerszą częścią bidonu do zwężającej się części ramy... czemu?
Odwrotnie się nie mieściła :)
Ta bateria jest ciut niższa od przodu, dlatego odwrotnie - czyli normalnie nie dało się tego zrobić.
Poza tym , jeśli podstawa (ten płaskownik) byłaby dłuższa , nie dało by się jej założyć, bo te zapadki w baterii są tylko z przodu.

Pod płaskownikiem jest taka jakby podstawka z aluminium, która zapobiega bujaniu się na boki. Generalnie to wogóle nie rusza się na boki, ale pomysł z poxiliną jako jeszcze dodatkowe podparcie jest bardzo dobry. W wolnej chwili (jak uporam się z linkami i chłodzeniem w 2 rowerze) spróbuję coś ogarnąć.

Co do opaski to myślałem o tym, żeby w jakiś cięższy teren taką zakładać.
Przydała by się jakaś gumowa, albo podgumowana od spodu - wtedy trzymała by najmocniej.

Co do montażu pod - nie chciałem wiercić otworów w ramie. Oczywiście można by to zrobić bez wiercenia na jakiś opaskach, ale jak przypasowywałem, to przy maksymalnym ugięciu amortyzatora - zahaczałby o baterię.

Obrazek

Na tym zdjęciu mniej więcej widać, jak ciasno jest w ramie (aczkolwiek, ten szablon nie w 100% zgodny z rzeczywistym wymiarem baterii).

Obrazek
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5836
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: pxl666 »

Jakim chłodzeniem?
hosekk
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2019, 21:40
Lokalizacja: Lublin

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: hosekk »

W zasadzie to źle się wyraziłem. Chodziło mi o znaną poprawkę z termopadami i pastą
winmen
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 14 paź 2018, 11:12

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: winmen »

Ciężka sprawa z tymi Btwin-ami, pisałem w innym wątku, że do bidonu nadaje się tylko rama Rockrider 520s i 500s,
i to rama wyłącznie w rozmiarze XL, jak sobie nie wyobrażam roweru, bez możliwości szybkiego i łatwego wyjęcia baterii,
--
Jakaś zmowa jest producentów ram rowerowych, aby ludzie nie wkładali chińskich bidonów, bo zawsze brakuje 2-3 cm, żeby wszystko elegancko weszło,
--
a jak rama już dobra, to sztywna oś z tyłu, żeby trzeba było wydać jeszcze z 500pln.
--
Awatar użytkownika
elektrotonus
Forumowicz
Posty: 1259
Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: elektrotonus »

.. jeszcze rockrider 6.2 rozmiar L ale to starszy model.

Obrazek

Obrazek
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
hosekk
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2019, 21:40
Lokalizacja: Lublin

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: hosekk »

winmen pisze:
23 cze 2020, 11:10
Ciężka sprawa z tymi Btwin-ami, pisałem w innym wątku, że do bidonu nadaje się tylko rama Rockrider 520s i 500s,
i to rama wyłącznie w rozmiarze XL, jak sobie nie wyobrażam roweru, bez możliwości szybkiego i łatwego wyjęcia baterii,
--
Jakaś zmowa jest producentów ram rowerowych, aby ludzie nie wkładali chińskich bidonów, bo zawsze brakuje 2-3 cm, żeby wszystko elegancko weszło,
--
a jak rama już dobra, to sztywna oś z tyłu, żeby trzeba było wydać jeszcze z 500pln.
--
Ale u mnie masz możliwość szybkiego demontażu. Przekręcasz kluczyk i wysuwsz baterię. Trwa to kilka sekund.

Fakt, coś z tą zmową może być, chociaż ja już przywykłem, że co nie robię to zawsze trzeba spędzić nad tym godziny, bo brakuje centymetra.
slow
Forumowicz
Posty: 525
Rejestracja: 16 mar 2018, 14:41
Lokalizacja: podkarpackie

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: slow »

Bidon na 52 ogniwa pewnie bez problemu by wszedł. Ale rowerki bardzo mi się podobają. Zadowolony z silników jesteś?
hosekk
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2019, 21:40
Lokalizacja: Lublin

Re: 2x Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: hosekk »

Generalnie jestem bardzo zadowolony. Wcześniej jeździłem trochę na Hibike z Boschem i jest spore podobieństwo. Z niecierpliwością czekam na wyświetlacze, żeby wgrać nowy firmware 😀
Z wad to:
- brak wspomagania przy wysokiej kadencji (szczególnie na lżejszych przełożeniach by się przydało)
- luzy. Przy mocowaniu suportu zastosowałem puszkę po coli i to trochę pomogło. Luz na zębatce raczej niewyczuwalny. Ogólnie czuć że ten napęd nie jest tak sztywny jak było w oryginalnym Deore, ale z kolei identyczne odczucie miałem w Hibike, którym jeździłem. Wtedy myślałem że zwyczajnie - napęd jest mocno zużyty, ale teraz widzę że wpływa na to tensometr (który swoją drogą robi robotę i wolę ten luz, niż brak tensometru). Po chwili przestaje się go czuć, więc nie stanowi to wielkiego problemu.
- mogło by być 2mm więcej odstępu między silnikiem a ramą, wówczas można by przecisnąć tamtędy pancerz przerzutki.
- mógłby seryjnie być wyposażony w termopady i czujnik temperatury.
- zamiast czujnika klamek hamulców, którego ja akurat nie mam, powinni dodwać czujnik do manetki przerzutki, miało by to sens.

Reszta to same zalety. Dla mnie MID to idealne rozwiązanie. Po 140km sprawdzałem łańcuch i wogóle się jeszcze nie wyciągnął. Na kasecie też nie widzę śladów zużycia, a parę razy zdarzyło się zmienić bieg przy mocnym wspomaganiu.
Dom33l
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: 21 mar 2023, 19:02

Re: Rockrider 560s z TSDZ2

Post autor: Dom33l »

Witam serdecznie.

Znalazłem ten post bo przymierzam się do przeróbki takiego samego roweru na elektryka. Czy autor tego postu nadal jeździ na tych rowerach? Jak to się sprawuje?

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ