ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Proponuje kupić zestaw z silnikiem v3, z przekładnią
np
https://pl.aliexpress.com/item/10050020 ... hweb201603_

Z gamy qs138, v3 to przeskok, w tym roku robiłem projekty na v1 v2 i v3 i zdecydowanie v3 zamiata wszytko, nawet dzbany pokroju goldemotor 10kw

Jesteś w stanie nadal ogarniąć te akumlatory?
Jeśli tak to w jakiej cenie?

Sprzedałem te aku... razem z silnikiem 138 i kupiłem 138v3 plus votol em 200

Witam, i co słychać z projektem.

Letnia przerwa budowlana dobiega końca więc projekt wraca na piedestał, z powodu wielkości votola 200 podjąłem decyzję o przespawaniu ramy, zasadniczo mogę powiedzieć poraz kolejny że trzeba było robić ma aluminiowej Hondzie bo tam wszystko się mieści... Ale skoro już mam bazę nie bardzo chce mi się ją sprzedawać i tracić koleje pieniądze.

.

.

Porządna konstrukcja, kontroler robi wrażenie.

I jak z Yamaszką, dzieje się coś ?
Propo aluminiowej ramy, to może o by się zmieściło wszystko ale byś jej tak nie przespawal szybko w razie potrzeby

A ja mam pytanie takie. Silnik jest w środku, kolo na wahaczu. Czy niema problemu z naprężeniem paska/lancucha? Nietrzeba stosowac napinacza jakiegos? Gdy wahacz idzie w gore łancuch sie luzuje (silnik naciagnie) zaś jak opada w dol to koło naciaga ten łańcuch, ciagnie go sila w przeciwnym kierunku do obrotów jesli sie niemyle, nie upośledza to pracy zawieszenia?

Witam. Ten rok nie jest najlepszy jeśli chodzi o pewne sprawy. Miałem inne projekty między innymi dźwig sterowany z pilota i budowę domu która jest w trakcie, niestety pogoda w Beskidach tragiczna.
Na szczęście projekt motocykla jest na etapie w którym już jeździ, wczoraj było Skrzyczne jeśli chodzi o baterie to aktualnie mam 20s 20p vtc5a. 52ah 72v. Po dwóch godzinach rekreacyjnej wręcz emeryckiej jazdy voltomierz wskazał 76v. Czyli zostało około 2/3 baterii.

.

hetm4n pisze: ↑

22 sie 2022, 8:14

A ja mam pytanie takie. Silnik jest w środku, kolo na wahaczu. Czy niema problemu z naprężeniem paska/lancucha? Nietrzeba stosowac napinacza jakiegos? Gdy wahacz idzie w gore łancuch sie luzuje (silnik naciagnie) zaś jak opada w dol to koło naciaga ten łańcuch, ciagnie go sila w przeciwnym kierunku do obrotów jesli sie niemyle, nie upośledza to pracy zawieszenia?

Jeśli o to pytasz, rozwiązanie jest dokładnie takie jak oryginalnie w motocyklach. Też tak jest silnik i też tak samo łamie się na wahaczu. Gdyby zastosować pasek to nie ma prawa działać. Ale łańcuch się "kotwi" w zębatce nawet luźny więc zawsze działa.