Przedstawiam projekt kross level A2 wraz z napędem elektrycznym 350W z mojej oferty
O samym rowerze:
Baza wyposażona w hamulce vrake, które o dziwo świetnie dają radę przy niewielkiej masie pojazdu i kierowcy, rama dość solidna, chociaż neizbyt druba z półtora max 2mm grubości. Była kaseta, więc silnik też został zamontaowany kasetowy, aby był kompatybilny. Z pwodu klamkomanetek wykorzystałem zestaw z czujnikiem KING BRAKE SENSOR, który idealnie reaguje na nawet delikatne naciśnięcie klamki, aczkolwiek nie wiem, na jakiej zasadzie to działa, ale działa perfekcyjnie!
Co musiałem wymienić w bazie aby elektryka pasowała:
- korby truvativ na shimano, bo oryginał był na wielowypust i zakup szerszego suportu aby można było założyć czujnik wiązał się z koniecznością zamówienia, a chciałem założyć blaty 28z/38z/48z, aby nie brakowało przełożeń. Koszty korby i suportu na kwadrat z usługą montażu czujnika PAS nie przekroczyły 200zł + poharatany kabel przez serwisanta wygenerował dodatkowe 100zł ksoztów, ale trudno, mogłem lepiej zabezpieczyć przewód bo podczas regulacji wkręcił im się kabel od silnika w łańcuch... Robocizna kosztowała 80zł reszta to części. Oparty na poprzednim doświadczeniu wolnobieg 14z + korba 44z przy 35km/h było trzeba się nakręcić, to korba 48V i zębatka 11z jest trochę na wyrost i bardzo przyjemnie się kręci nawet jadąc z górki z dużą prędkością, wypada natomiast redukować biegi przy ruszaniu, oczywiście sam silnik ruszy, ale pasowi trzeba nadać odpowiednie tempo obrotów, aby dobrze ciągnął. Na 8 magnesowym czujniku działa to dość sprawnie i załącza się mniej więcej wtedy gdy pedałuje tak jak na normalnym rowerze.. Napęd regulujemy w 6 stopniach i regulacja odbywa się do konkretnie zadanej prędkości na 1 trybie jest ok 16km/h późniejsza regulacja działa mniej więcej co 4km/h, raczej wolniej niż 16km/h nikt z napędem nie będzie jeździć, a jeżeli 16 za szybko, to musimy ustawić sobie niższą prędkosć wspomagania za pomocą manetki, wtedy da się i 5km/h jechać. (tutaj właśnie jest przewaga manetki nad pasem - regulacja 0-100% a nie skokowo).
Montaż czujnika BRAKE SYSTEM jest bardzo prosty, wystarczy skrócić pancerz o wymiar czujnika, podłączyć wszystko i na oryginalnej lince wszystko śmiga elegancko.
W sumie kupiłem jeszcze nitownicę do nitonakrętek i wykorzystałem dodatkowe 3 nitonakrętki do mocowania bidonu + 1 nitonakrętkę do mocowania sterownika. Wiertło pod nitonakrętki m5 musiałem kupić 7mm i obciąż o połowę, żeby wywiercić otwory w ramie, wcześniej napunktować miejsce odwiertu.
mocowanie bidonu w sumie w 5 miejscach powoduje, że ten ani drgnie, a latałem dzisiaj po korzeniach po kamieniach i wszystko jest super.
W kwestii elektrycznej:
Rower dostał akumulator BIDON 17,5Ah 48V 840Wh i silnik pobiera ok 350W mocy ciągłej jeżdżąc bez pedałowania. Informacje odnośnie zasięgu uzupełnię jak naładuję do pełna akumulator.
Silnik kasetowy MXUS 350W 48V kompatybilny z tarczą i vbrake kaseta 9rz idealnie pasowała więc przełożyłem oryginalną. W między czasie zakupiłem blokadę do kaset za 35zł, bo to nie pierwszy i nie ostatni rower kasetowy jaki przerabiam, więc się przyda. Dodatkowych blokad obrotu nie stosowałem, są 2 ząbki i porządnie skręcone nakrętki siłą 65Nm i wydaje się, że wystarczy.
Prędkość: nie dotykając pedałów w jedną stronę pod wiatr 32,7km/h w drugą z lekkim wiatrem 37km/h, myślę, że nieźle, jak na budżetowy zestaw za ~ 2400zł. Silnik generuje słyszalny dźwięk przy ruszaniu, ale powyżej 10km/h pracuje już cichutko. Podczas jazdy z prędkością 25-35km/h zupełnie go nie słychać.
Ciekawi mnie zasięg, bo rozwiązanie z wymiennym akumulatorem w plecaku na pewno pozwoli osiągnąć dystans 150km (na 2 pakietach) ale ciekawi mnie jak będzie na samej manetce. Przy 35km/h spodziewam się ok 60km na jednym ładowaniu, z pedałowaniem pewnie dobije bez problemu do 100km. Napiszę później jaki zasięg jest.
Zostało dopieścić, poukładać i pospinac kable, dzisiaj pierwsze jazdy odbyte.
Tutaj prezentuje się sam rower: A tutaj na tle potrzebnych narzędzi, zrobiłem sobie dzisiaj 3 godziny wolnego aby popracować na słoneczku bo cieplutko i nawet lutowanie było bezprzewodowe na UPSie
