DZIK 2x2
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
DZIK 2x2
Witam was,
Nadszedł czas na pokazanie ostatniej konstrukcji. W większości ulepiona już w marcu. Później jeszcze sporo zmian, detali, nadal paru rzeczy brakuje.
Projekt jest rozwinięciem Dzika 1.0 o którym pisałem już tu:
viewtopic.php?f=30&t=5338&p=74462#p74462
Pierwszy Dzik mimo że był mega druciarnią zaskoczył mnie pozytywnie i przetrwał bardzo wiele wypraw z Lukiem. Wyprawy w 30cm śniegu, brodząc po samą oś. Jazda po leśnej ściółce, piachu – świetna sprawa.
Ale koślawa geometria i ciągłe problemy z korozją zachęciły mnie do zrobienia następcy.
Tym razem założenia były takie:
• Nauka spawania – tym razem TIG,
• Rama inox – brak korozji, brak zmartwień o otarcia lakieru,
• Wykorzystanie napędu, kół, sterownika z Dzika 1,
• Solidny widelec – ten poprzedni był niezwykle wiotki i wpadał w duże wibracje przy hamowaniu,
• Rama ogarnięta w cadzie – tak by nie wyginać/nacinać czegoś później bo nie pasuje,
• Jak najmniejsza ilość spawów, nacięć – najprostsza geometria, najmniej słabych punktów,
• Bateria nadal demontowana
W wyniku nowych pomysłów, wypadku itp. Już po nabiciu kilkuset km doszły dodatkowe cechy:
• Napęd na 2 koła, domyślny napęd nadal z tyłu + mała przekładniówka z przodu dla poprawienia właściwości terenowych i poprawa „odejścia” bez zwiększania Vmax,
• Amortyzowany widelec.
Jest to pewnie oczywiste ale musze wspomnieć – spawanie TIG vs MMA to bajka. Czysto, bez szlaki, smrodu, precyzyjnie – prawie jak lutowanie stalą. Jestem bardzo zadowolony z samego procesu budowy, sprawdzenie geometrii w CADzie – to już była połowa sukcesu.
Konstrukcja jest dosyć kontrowersyjna, może się podobać lub nie. Sam na początku miałem mieszane uczucia Geometria mi bardzo odpowiada. Nowy, bardziej agresywny kąt nachylenia główki na +. Niska pozycja, duża stabilność. Pomimo zmiany kąta główki i wysunięcia przedniej osi podsterowność zbliżona czyli duża
Odejście jest super, co prawda ze względu na przeniesienie środka ciężkości przy ruszaniu do tyłu przednie koło się odciąża i często kończy się spektakularnym ruszeniem z boksowaniem koła i rozrzucaniem kamieniami. Na suchym asfalcie przednie koło ładnie klei i odchodzę z pełną mocą.
Bardzo ciekawe jest zachowanie na np. piachu. Jazda na tylnym napędzie po plaży jest trudna – pompuje się sporo mocy a zafalowanie na piasku potrafi zatrzymać rower. Okazało się, że nawet niewielka moc podana na przednie koło zmienia wszystko diametralnie. Koło wspina się samodzielnie na przeszkody a nie płuży piach przed sobą gdy tylko napotka jakieś wzniesienie. Lukk na jednym silniku miał problem ujechać choćby 1m przy minimalnym nachyleniu, zużył masę energii i zagotował silnik. Ja jadąc z napędem 2x2 bez większego wysiłku szalałem po plaży a silnik był zimny.
Szpeja:
• Bateria 13s7p na VCT5A – bidon na 91 ogniw (ze stykami podłużnymi – te na piny są za słabe na ten prąd) + BMS 60A,
• MXUS XF40 45H + sterownik KT48 SIN 45A,
• MXUS XF08 + sterownika KT48 SIN 14A
LCD spięty jest ze sterownikiem tylnego silnika, mały sterownik na zworze. Manetka spięta z tyłem i przodem – z opcją odłączenia przodu. Pas spięty z tyłem
ToDo:
Czekam nadal na przyzwoicie uszyte siedzisko u tapicera, ktore zakryje całą docelowa przestrzeń na górze. Brakuje paru zaślepek, osłon kabli ect - drobiazgi.
M.
Nadszedł czas na pokazanie ostatniej konstrukcji. W większości ulepiona już w marcu. Później jeszcze sporo zmian, detali, nadal paru rzeczy brakuje.
Projekt jest rozwinięciem Dzika 1.0 o którym pisałem już tu:
viewtopic.php?f=30&t=5338&p=74462#p74462
Pierwszy Dzik mimo że był mega druciarnią zaskoczył mnie pozytywnie i przetrwał bardzo wiele wypraw z Lukiem. Wyprawy w 30cm śniegu, brodząc po samą oś. Jazda po leśnej ściółce, piachu – świetna sprawa.
Ale koślawa geometria i ciągłe problemy z korozją zachęciły mnie do zrobienia następcy.
Tym razem założenia były takie:
• Nauka spawania – tym razem TIG,
• Rama inox – brak korozji, brak zmartwień o otarcia lakieru,
• Wykorzystanie napędu, kół, sterownika z Dzika 1,
• Solidny widelec – ten poprzedni był niezwykle wiotki i wpadał w duże wibracje przy hamowaniu,
• Rama ogarnięta w cadzie – tak by nie wyginać/nacinać czegoś później bo nie pasuje,
• Jak najmniejsza ilość spawów, nacięć – najprostsza geometria, najmniej słabych punktów,
• Bateria nadal demontowana
W wyniku nowych pomysłów, wypadku itp. Już po nabiciu kilkuset km doszły dodatkowe cechy:
• Napęd na 2 koła, domyślny napęd nadal z tyłu + mała przekładniówka z przodu dla poprawienia właściwości terenowych i poprawa „odejścia” bez zwiększania Vmax,
• Amortyzowany widelec.
Jest to pewnie oczywiste ale musze wspomnieć – spawanie TIG vs MMA to bajka. Czysto, bez szlaki, smrodu, precyzyjnie – prawie jak lutowanie stalą. Jestem bardzo zadowolony z samego procesu budowy, sprawdzenie geometrii w CADzie – to już była połowa sukcesu.
Konstrukcja jest dosyć kontrowersyjna, może się podobać lub nie. Sam na początku miałem mieszane uczucia Geometria mi bardzo odpowiada. Nowy, bardziej agresywny kąt nachylenia główki na +. Niska pozycja, duża stabilność. Pomimo zmiany kąta główki i wysunięcia przedniej osi podsterowność zbliżona czyli duża
Odejście jest super, co prawda ze względu na przeniesienie środka ciężkości przy ruszaniu do tyłu przednie koło się odciąża i często kończy się spektakularnym ruszeniem z boksowaniem koła i rozrzucaniem kamieniami. Na suchym asfalcie przednie koło ładnie klei i odchodzę z pełną mocą.
Bardzo ciekawe jest zachowanie na np. piachu. Jazda na tylnym napędzie po plaży jest trudna – pompuje się sporo mocy a zafalowanie na piasku potrafi zatrzymać rower. Okazało się, że nawet niewielka moc podana na przednie koło zmienia wszystko diametralnie. Koło wspina się samodzielnie na przeszkody a nie płuży piach przed sobą gdy tylko napotka jakieś wzniesienie. Lukk na jednym silniku miał problem ujechać choćby 1m przy minimalnym nachyleniu, zużył masę energii i zagotował silnik. Ja jadąc z napędem 2x2 bez większego wysiłku szalałem po plaży a silnik był zimny.
Szpeja:
• Bateria 13s7p na VCT5A – bidon na 91 ogniw (ze stykami podłużnymi – te na piny są za słabe na ten prąd) + BMS 60A,
• MXUS XF40 45H + sterownik KT48 SIN 45A,
• MXUS XF08 + sterownika KT48 SIN 14A
LCD spięty jest ze sterownikiem tylnego silnika, mały sterownik na zworze. Manetka spięta z tyłem i przodem – z opcją odłączenia przodu. Pas spięty z tyłem
ToDo:
Czekam nadal na przyzwoicie uszyte siedzisko u tapicera, ktore zakryje całą docelowa przestrzeń na górze. Brakuje paru zaślepek, osłon kabli ect - drobiazgi.
M.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2021, 15:22 przez barszcz2, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: DZIK 2.0
potwierdzam, pomijając przekładniówkę z przodu mamy bardzo podobny napęd. Na płaskim z przekładniówką z przodu różnica to tylko odejście, ale ta różnica jest spora - obstawiam że w tylny silnik trzeba by wpompować sporo więcej mocy niż jest pompowane w przekładniówkę z przodu, żeby efekt był podobny.
Wczoraj po jeździe w terenie wjeżdżaliśmy na te same górki i obie maszynki dawały radę, ale Dzik z napędem 2WD miał po tej jeździe oba silniczki ledwo letnie, u mnie tylny HUB był już naprawdę mocno zgrzany:) No i były takie momenty, gdzie ja musiałem się podeprzeć już, a Dzik dawał radę
No i przede wszystkim wygląd - z tym widelcem, z tą ramą, podoba mi się tylko czekać na wygodniejsze siodło.
Wczoraj po jeździe w terenie wjeżdżaliśmy na te same górki i obie maszynki dawały radę, ale Dzik z napędem 2WD miał po tej jeździe oba silniczki ledwo letnie, u mnie tylny HUB był już naprawdę mocno zgrzany:) No i były takie momenty, gdzie ja musiałem się podeprzeć już, a Dzik dawał radę
No i przede wszystkim wygląd - z tym widelcem, z tą ramą, podoba mi się tylko czekać na wygodniejsze siodło.
-
- Forumowicz
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 sty 2019, 13:47
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: DZIK 2.0
Niedoceniany napęd na przód + solidne pedalowanie z dobrze dobranymi przekladniami, tez zaskakuje odjazdem, stabilnością i ekonomicznością jazdy.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2.0
Za duzo mechaniki jak na moje zdolności. Pewnie by to koślawo działało albo rozlecialo.
- Tooropek
- Forumowicz
- Posty: 2095
- Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50
Re: DZIK 2x2
Super Ci wyszedł ten rowerek. Kanapa po całości zmieści pewnie dwie osoby i napęd 2x2 poradzi sobie by awaryjnie podrzucić kogoś choćby nawet po piwko do żabki. Jak widać nie trzeba zakładać mida by rower dobrze radził sobie w terenie, napęd na oba koła hub to bardzo dobre rozwiązanie. Gratuluje udanego pomysłu i wykonania.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2x2
Taki mały update, wiadomo że jest tak - konstrukcje albo się rozwala albo jest dawca częsci albo modyfikuje nieustannie.
Pod wpływem impulsu kupiłem ogniwa 21700 Samsung 40T. Trzeba było przerobić sporo maszyny aby stworzyć dla nich miejsce. Dawna skrzynka na baterie nadal może przyjąć bidon ale domyślnie stała sie bagażnikiem. Wisienką na torcie miało być podlanie KTsin45 na 60A (tyle przeżyje BMS w bidonie). Jak tylko pojawiło sie 60A szybko sie przekonałem, że mocowanie tylnej osi nie jest z tego powodu zadowolone gdy zgubiłem koło przy 30/h. Mimo konektora wiązka halli przy szarpnięciu uszkodziła halle w silniku i wyrwała się z pcb w strowniku. Po tym incydencie KTsin nie łykał już żadnych halli. Dlatego pojawił się ML7260 i solidne blokady na osi .
Mocowanie ML'a troche nie fortunne ale dodrukowałem tam osłone od góry z hlapaczem przy kole, zaizolowałem co sie da sylikonem zostawiając niewielkie szczeliny na ewentualny drenaż. BMS symetryczny 100/25A daje sporo możliwości, Bateria 13s6p też wytrzyma dużo wiecej niż obecne 75A.
Z ciekawostek - bateria lutowana, blacha miedziana 1mm, gotowe formatki wycięte na cnc. Obudowa baterii z kompozytu - forma wydrukowana w 3D. Panel aluminiowy na boku baterii wycięty na cnc. Panele ażurowe na bokach bagażnika też cnc.
Pojawiła się ważna kwestia - przepinania baterii. Obecnie mam kostkę na 2x XT90 (Bateria1|Rower) i (Bateria2|Rower). Baterie wybieram zwartym wtykiem xt90. Chiałbym to troche zautomatyzować, najlepsza opcja to zrobienie jakiegoś klucza na mosfetach by przetrwał prądy do 100A. Mam też klasyczne przekaźniki na 70A - można by użyć 2 równolegle na baterie 100A i pojedynczy dla baterii 60A. Mam pewne obawy: gdy styki skleją może dojść to katastroficznego wyrównania napięć między bateriami bliżej nieokreślonym prądem dopóki bms nie odetnie. Wiec pewnie docelowo wskoczy jakaś płyteczka z fetami. Przekaźniki solid state kosztują miliony monet
Wrzucę za chwile jakieś foto z wykonania niektorych cześci, detali.
A tu razem 4 silniki elektryczne
Pod wpływem impulsu kupiłem ogniwa 21700 Samsung 40T. Trzeba było przerobić sporo maszyny aby stworzyć dla nich miejsce. Dawna skrzynka na baterie nadal może przyjąć bidon ale domyślnie stała sie bagażnikiem. Wisienką na torcie miało być podlanie KTsin45 na 60A (tyle przeżyje BMS w bidonie). Jak tylko pojawiło sie 60A szybko sie przekonałem, że mocowanie tylnej osi nie jest z tego powodu zadowolone gdy zgubiłem koło przy 30/h. Mimo konektora wiązka halli przy szarpnięciu uszkodziła halle w silniku i wyrwała się z pcb w strowniku. Po tym incydencie KTsin nie łykał już żadnych halli. Dlatego pojawił się ML7260 i solidne blokady na osi .
Mocowanie ML'a troche nie fortunne ale dodrukowałem tam osłone od góry z hlapaczem przy kole, zaizolowałem co sie da sylikonem zostawiając niewielkie szczeliny na ewentualny drenaż. BMS symetryczny 100/25A daje sporo możliwości, Bateria 13s6p też wytrzyma dużo wiecej niż obecne 75A.
Z ciekawostek - bateria lutowana, blacha miedziana 1mm, gotowe formatki wycięte na cnc. Obudowa baterii z kompozytu - forma wydrukowana w 3D. Panel aluminiowy na boku baterii wycięty na cnc. Panele ażurowe na bokach bagażnika też cnc.
Pojawiła się ważna kwestia - przepinania baterii. Obecnie mam kostkę na 2x XT90 (Bateria1|Rower) i (Bateria2|Rower). Baterie wybieram zwartym wtykiem xt90. Chiałbym to troche zautomatyzować, najlepsza opcja to zrobienie jakiegoś klucza na mosfetach by przetrwał prądy do 100A. Mam też klasyczne przekaźniki na 70A - można by użyć 2 równolegle na baterie 100A i pojedynczy dla baterii 60A. Mam pewne obawy: gdy styki skleją może dojść to katastroficznego wyrównania napięć między bateriami bliżej nieokreślonym prądem dopóki bms nie odetnie. Wiec pewnie docelowo wskoczy jakaś płyteczka z fetami. Przekaźniki solid state kosztują miliony monet
Wrzucę za chwile jakieś foto z wykonania niektorych cześci, detali.
A tu razem 4 silniki elektryczne
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Yasiu77
- Moderator
- Posty: 1327
- Rejestracja: 20 mar 2018, 20:17
- Lokalizacja: Szczyrk
-
- Forumowicz
- Posty: 1343
- Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: DZIK 2x2
Fajny projekt, myslę o czymś podobnym, dlatego mam kilka pytań.
Czy była konieczność gięcia profili, czy wszystkie kształty uzyskałeś przez cięcie i spawanie?
Czy kształt i szerokość siodełka nie utrudnia pedałowania? To znaczy o ile pedałowanie przy tej mocy ma w ogóle sens?
Z jakimi prędkościami najczęściej jeździsz?
Czy była konieczność gięcia profili, czy wszystkie kształty uzyskałeś przez cięcie i spawanie?
Czy kształt i szerokość siodełka nie utrudnia pedałowania? To znaczy o ile pedałowanie przy tej mocy ma w ogóle sens?
Z jakimi prędkościami najczęściej jeździsz?
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: DZIK 2x2
prawda jest taka ze masz tam mase miejsca na baterie niewyjmowalną i ja bym olał bidon . ponadto taka konstrukcja aż się prosi o prosty wahacz na motocyklowym damperze i komfort jazdy oraz cierpienie aku narażonego na wibracje i wstrząsy lvl 1000+
pozatym to gratki . z czterech silników hehe
pozatym to gratki . z czterech silników hehe
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2x2
Rama wygląda osobiliwie własnie z 2 powodów:zielony71 pisze: ↑02 lip 2022, 9:58Fajny projekt, myslę o czymś podobnym, dlatego mam kilka pytań.
Czy była konieczność gięcia profili, czy wszystkie kształty uzyskałeś przez cięcie i spawanie?
Czy kształt i szerokość siodełka nie utrudnia pedałowania? To znaczy o ile pedałowanie przy tej mocy ma w ogóle sens?
Z jakimi prędkościami najczęściej jeździsz?
- profile prostokątne - cięcie okrągłych pod spawanie wymaga specialnej otwornicy albo mega skilla,
- jak najmniej cięć, tak naprawdę jedyne miejsce w którym trzeba było jakoś zrealizować gięcie jest zaraz przed suportem - tam był wycinany klin, zgięte i zaspawane.
Co do siodełka - samego pedałowania kształt nie utrudnia. Problem jest z długim "przesiadywaniem". Kształt nie jest wyprofilowany tak by zwężać sie do przodu jak w rowerach lub podpierać uda jak w motocyklach. Mniejszy nacisk leci na poślady a większy kumuluje sie centralnie przy trasach > 50km zaczyna to boleć.
Nie mam preferowanych prędkości - czasami po miescie fajnie jest zapierdzielać >45/h. W górach wole używać tego co jest najwiekszym atutem tego typu pojazdu - momentu. Darcie w 30cm sniegu zazwyczaj jest miedzy 20 a 30km/h ale wiecej nie trzeba.
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2x2
Wbrew pozorom opona Fatowa pompowana <0.9Bara zbiera całkiem sporo. No wiadomo jak jest - wahacz to juz może w nowej ramie za jakiś czas. Jak narazie ewolucja, później rewolucja. Ceny ogniw nie zachęcają. A tak poza tym - komu chciało by sie rozpruwać bidon na ogniwa a szkoda by sie pozbywać tych VCT5A.pxl666 pisze: ↑02 lip 2022, 10:26prawda jest taka ze masz tam mase miejsca na baterie niewyjmowalną i ja bym olał bidon . ponadto taka konstrukcja aż się prosi o prosty wahacz na motocyklowym damperze i komfort jazdy oraz cierpienie aku narażonego na wibracje i wstrząsy lvl 1000+
pozatym to gratki . z czterech silników hehe
Ostatnio zmieniony 02 lip 2022, 11:34 przez barszcz2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2x2
Tak wyglądało składanie baterii.
Otwory wciągające cyne w mostkach to pomysł lukk'a. Przyznaje ze swietny. Forma do laminowania obudowy wydrukowana w sekcjach z PLA:
Otwory wciągające cyne w mostkach to pomysł lukk'a. Przyznaje ze swietny. Forma do laminowania obudowy wydrukowana w sekcjach z PLA:
-
- Forumowicz
- Posty: 38
- Rejestracja: 24 lut 2018, 21:51
Re: DZIK 2x2
Ładny projekt.
Ta blacha miedziana 1mm to i z 300A da rade Co do CNC to mam podobne blaszki do wycięcia, sam wycinałeś czy komuś zlecane?
Ta blacha miedziana 1mm to i z 300A da rade Co do CNC to mam podobne blaszki do wycięcia, sam wycinałeś czy komuś zlecane?
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5887
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: DZIK 2x2
Mam amotorskie cnc wiec sam rzeźbiłem.
Ee tam, nie ma sie czym chwalić - kupna konstrukcja OpenBuilds Sphinx 1050frezarka? pokapoka
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: DZIK 2x2
Jasne, że ma, ale nie przez to, że cośtam faktycznie wspomożesz, ale żeby jadąc wśród ludzi ich za bardzo nie straszyć (no bo jak pedałujesz to rower, a jak nie to motor ). No i żeby korzystać z PASa jako "enable" zamiast manetki. Przy single speed zestawionym tak, żeby przy 30km/h dało się pedałować i będącym fatem, a do tego mającym jeszcze silnik stawiający opór - nie ma co liczyc na pedałowanie gdy braknie baterii