Ni to rower ni to gokart

Podziel się z nami opisem własnych konstrukcji
ODPOWIEDZ
Lutek69
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2021, 15:37

Ni to rower ni to gokart

Post autor: Lutek69 »

Czołem! Mam następujące pytanie - chciałem zrobić coś na granicy roweru i quada, napędzanego 4 silnikami elektrycznymi (każde koło z napędem) polecanymi na znanym zagranicznym portalu aukcyjnym. Wszystkie 4 koła niezależnie amortyzowane.
Zasada z tego co wiem jest taka, że jeden silnik = jeden kontroler. Czy jest możliwość obejścia tego stosując np 4 silniki 250w i jeden kontroler 1kw? Może jakieś inne rozwiązanie macie?
Prototyp chciałem zrobić na takim, tańszym rozwiązaniu:
https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-kon ... J_a-Vn52NQ
Czy będę mógł zaprogramować a co za tym sterować całym układem z jednego wyświetlacza i jednej manetki?
Co, jeśli w takim razie wrzucę dwa mocniejsze silniki na przód a dwa słabsze na tył? Bądź odwrotnie?
Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi...
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2021, 16:08 przez Lutek69, łącznie zmieniany 1 raz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Ni to rower ni to gokart

Post autor: tkoko »

1. przy zastosowaniu silników DC (z dwoma przewodami jak w ofercie allegro) możesz zastosować jeden kontroler.
2. skoro jeden kontroler to i jeden wyświetlacz, problem w tym że kontrolery do DC praktycznie nie występują z wyświetlaczem.
3. w zależności od różnicy w mocach tych silników quad będzie się zachowywał jak pojazd z przednim lub tylnym napędem. Jeżeli już chcesz różne moce na przód i tył, to w mojej ocenie lepiej mocniejsze silniki dać na przód.
Lutek69
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2021, 15:37

Re: Ni to rower ni to gokart

Post autor: Lutek69 »

super! od kilku dni pytam po fejsbukach i w końcu pierwsza odpowiedź, która wyjaśnia mi najważniejszy problem!

rozumiem, że moc kontrolera musi być równa sumie mocy silników, tak?

A co, gdybym jeżdżąc po szosie chciał wyłączyć przód albo tył napęd? Silnik wciąż przyjmie wyłącznie max swojej mocy? Albo inaczej, czy można zastosować silniejszy kontroler niż moc silnika?
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2021, 14:01 przez Lutek69, łącznie zmieniany 1 raz.
Lutek69
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: 16 wrz 2021, 15:37

Re: Ni to rower ni to gokart

Post autor: Lutek69 »

znalazłem właśnie coś takiego...
https://allegro.pl/oferta/elektryczny-k ... awQAvD_BwE#
tkoko
Forumowicz
Posty: 4995
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Ni to rower ni to gokart

Post autor: tkoko »

Lutek69 pisze:
17 wrz 2021, 14:00
.......
rozumiem, że moc kontrolera musi być równa sumie mocy silników, tak?

A co, gdybym jeżdżąc po szosie chciał wyłączyć przód albo tył napęd? Silnik wciąż przyjmie wyłącznie max swojej mocy? Albo inaczej, czy można zastosować silniejszy kontroler niż moc silnika?
1. w dużym uproszczeniu, moc kontrolera powinna odpowiadać łącznej mocy silników.
2. możesz wyłączyć przód/tył zmniejszając jednocześnie moc sterownika dzielnikiem na manetce.
Odnośnie znalezionego sterownika. To jest sterownik BLDC (3 + 5 przewodów) a wiec nie pasuje do silników DC (2 przewody).
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2021, 15:58 przez tkoko, łącznie zmieniany 1 raz.
gość
Forumowicz
Posty: 433
Rejestracja: 20 maja 2019, 22:28

Re: Ni to rower ni to gokart

Post autor: gość »

Od kiedy jeżdżę hulajnogą z napędem na dwa koło stwierdzam że nie ma sensu jeździć na jednym silniku.

Lepiej nauczyć się delikatniej obchodzić się z manetką gazu.
I to właśnie bym Ci polecał stały napęd na wszystkie silniki i wyczucie "gazu"

Inna rzecz że sterownik poda moc i silnik przyjmie tyle ile zostało podane. Po wyłączeniu połowy napędu Możesz coś spalić.
ODPOWIEDZ