Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Hej,
Rower powstał już 2.5roku temu, pojedyncze fotki wrzucałem w różnych wątkach, a jako że właśnie go ostatnio umyłem i mamy dobrą pogodę to uznałem, że to dobry moment na zrobienie aktualnych fot i założenie tematu
Co to jest?
Baza to Monkey Faction Capuchin – z tego co kojarzę to jest to efekt kampanii z kickstartera. Wizualnie, twór mocno zainspirowany Super-73, ale z trochę innym charakterem. Swojego czasu były dostępne na allegro i na ich stronie (która już nie funkcjonuje). Gdy tylko na niego natrafiłem to zaraz wpadł mi w oko jako dobra baza na elektryfikację. A jako że udało się kupić na promocji w dobrej cenie to postanowiłem ruszyć z projektem.
Jako analog to konstrukcja ta jest dla mnie absolutnie bez sensu – duże opory toczenia, single speed: masakra. Dodatkowo fabrycznie dostajemy słabej jakości osprzęt, mechaniczne hamulce z tarczami 160mm itp. Więc koniec końców z fabrycznego setupu została rama, kierownica, widelec, kanapa i obręcz z przodu.
Specka:
Baza: Monkey Faction Capuchin, rama alu,
Koła: 20” fat,
Hamulce: MT200, tarcze 203 (przód+tył to samo),
Sterownik: KT48V/45A (odrobinkę podlany, było 42A, jest 48A), LCD3,
Silnik: konstrukcja pod fata od CSC z ali, magnesy 35mm, wlany ferrofluid,
Vmax ok. 47km/H na full baterii,
Bateria bidonowa,
Dodatkowy uchwyt na baterię zapasową, nie podłączony,
Światło krótkie/długie na modyfikowanych lampkach (krótkie to Bosmaa przerobiona na soczewkę ryflowaną, długie to Sunkia z LEDami przybliżonymi do soczewki o jakieś 10mm).
Baterii w tym standardzie w sumie mam 3. Zacząłem od 13s5p na VTC5A (mały bidon), potem 13s7p na MJ1 a ostatnia to 13s7P na VTC6. Wszystkie z BMSami na 45A. Sporo się na forum pisze, że te bidony to max 30A – u mnie 45A śmiga bez problemu. BMS wrzuciłem z boku, po wycięciu żeber czapy bidonu z jednej strony. Wszystkie baterie lutowane przeze mnie na paskach wyciętych z blachy miedzianej 0.3/0.5mm.
Jak to jeździ?
Lepiej niż się spodziewałem Miał to był pojazd głównie na miasto, ale okazało się, że w lekkim terenie też radzi sobie całkiem nieźle. Przez małe koła ma niedużego Vmaxa, ale całkiem fajny moment od dołu. Pojazd przejeździł już jakieś 3.5k km i w zasadzie jedyny problem to było spalenie sterownika przez regen – problem opisywany w innym temacie. Mechanicznie sprawdza się naprawdę nieźle, nie było sytuacji aby zawiódł w trasie. Oczywiście zostałem przy rozwiązaniu single-speed, ale zmieniłem przełożenie, żeby przy 30km/h dało się kręcić normalnie (wielki blat 58T z przodu i wolnobieg 16T z tyłu). Do tego krótka korba 152mm. Rower ma wsadzone dętki crossowe, wzmocnione, Michelin 110/90-16, pasują idealnie i są z mega grubej gumy. Oczywiście ważą 2x tyle co normalna dętka, ale w tym projekcie masa aż tak mnie nie interesuje.
Kilka fotek:
Rower powstał już 2.5roku temu, pojedyncze fotki wrzucałem w różnych wątkach, a jako że właśnie go ostatnio umyłem i mamy dobrą pogodę to uznałem, że to dobry moment na zrobienie aktualnych fot i założenie tematu
Co to jest?
Baza to Monkey Faction Capuchin – z tego co kojarzę to jest to efekt kampanii z kickstartera. Wizualnie, twór mocno zainspirowany Super-73, ale z trochę innym charakterem. Swojego czasu były dostępne na allegro i na ich stronie (która już nie funkcjonuje). Gdy tylko na niego natrafiłem to zaraz wpadł mi w oko jako dobra baza na elektryfikację. A jako że udało się kupić na promocji w dobrej cenie to postanowiłem ruszyć z projektem.
Jako analog to konstrukcja ta jest dla mnie absolutnie bez sensu – duże opory toczenia, single speed: masakra. Dodatkowo fabrycznie dostajemy słabej jakości osprzęt, mechaniczne hamulce z tarczami 160mm itp. Więc koniec końców z fabrycznego setupu została rama, kierownica, widelec, kanapa i obręcz z przodu.
Specka:
Baza: Monkey Faction Capuchin, rama alu,
Koła: 20” fat,
Hamulce: MT200, tarcze 203 (przód+tył to samo),
Sterownik: KT48V/45A (odrobinkę podlany, było 42A, jest 48A), LCD3,
Silnik: konstrukcja pod fata od CSC z ali, magnesy 35mm, wlany ferrofluid,
Vmax ok. 47km/H na full baterii,
Bateria bidonowa,
Dodatkowy uchwyt na baterię zapasową, nie podłączony,
Światło krótkie/długie na modyfikowanych lampkach (krótkie to Bosmaa przerobiona na soczewkę ryflowaną, długie to Sunkia z LEDami przybliżonymi do soczewki o jakieś 10mm).
Baterii w tym standardzie w sumie mam 3. Zacząłem od 13s5p na VTC5A (mały bidon), potem 13s7p na MJ1 a ostatnia to 13s7P na VTC6. Wszystkie z BMSami na 45A. Sporo się na forum pisze, że te bidony to max 30A – u mnie 45A śmiga bez problemu. BMS wrzuciłem z boku, po wycięciu żeber czapy bidonu z jednej strony. Wszystkie baterie lutowane przeze mnie na paskach wyciętych z blachy miedzianej 0.3/0.5mm.
Jak to jeździ?
Lepiej niż się spodziewałem Miał to był pojazd głównie na miasto, ale okazało się, że w lekkim terenie też radzi sobie całkiem nieźle. Przez małe koła ma niedużego Vmaxa, ale całkiem fajny moment od dołu. Pojazd przejeździł już jakieś 3.5k km i w zasadzie jedyny problem to było spalenie sterownika przez regen – problem opisywany w innym temacie. Mechanicznie sprawdza się naprawdę nieźle, nie było sytuacji aby zawiódł w trasie. Oczywiście zostałem przy rozwiązaniu single-speed, ale zmieniłem przełożenie, żeby przy 30km/h dało się kręcić normalnie (wielki blat 58T z przodu i wolnobieg 16T z tyłu). Do tego krótka korba 152mm. Rower ma wsadzone dętki crossowe, wzmocnione, Michelin 110/90-16, pasują idealnie i są z mega grubej gumy. Oczywiście ważą 2x tyle co normalna dętka, ale w tym projekcie masa aż tak mnie nie interesuje.
Kilka fotek:
- Majster
- Forumowicz
- Posty: 78
- Rejestracja: 07 maja 2017, 16:42
- Lokalizacja: Tychy
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Ładniutki Nie brakuje zawieszenia w terenie, czy koła dają radę?
Buduję lekkie pojazdy elektryczne dla czystej zabawy.
Mój świat rowerów elektrycznych - zdjęcia, budowa, ciekawostki:
http://facebook.com/RoweryElektryczneDiscovery
Mój świat rowerów elektrycznych - zdjęcia, budowa, ciekawostki:
http://facebook.com/RoweryElektryczneDiscovery
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Koła dają radę generalnie, tylko jak to w facie, trzeba znaleźć kompromis między niskim ciśnieniem dla komfortu i wysokim dla pewniejszego prowadzenia i mniejszych oporów.
Myślałem nad widelcem amortyzowanym, ale w takim rozmiarze zostają chińczyki, a tu jest średnia jakość. Poza tym ze względu na konstrukcję rozkład masy jest dość nierówny (ok 70% na tyle), więc uznałem, że gra nie warta świeczki
Ale możliwe, że w przyszłości wstawię sztywną dwupółkę, głównie dla wyglądu.
Myślałem nad widelcem amortyzowanym, ale w takim rozmiarze zostają chińczyki, a tu jest średnia jakość. Poza tym ze względu na konstrukcję rozkład masy jest dość nierówny (ok 70% na tyle), więc uznałem, że gra nie warta świeczki
Ale możliwe, że w przyszłości wstawię sztywną dwupółkę, głównie dla wyglądu.
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Potwierdzam chinski amor do takiego fata złapał takoe luzy po 500km ze strach jeździć. Trza bylo zaspawać
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Inne opony, inny look, więc i wrzucam nowe foty:
Mission command z poprzednich zdjęć już były niestety wytyrane - bieżnika cośtam jeszcze było (oczywiście z tyłu mniej), ale boki opon zaczęły się sypać. Te speedstery z białym bokiem są niby w tym samym rozmiarze (też 20x4.0), ale jednak ewidentnie większy balon. Przez to widzę większy komfort na wybojach (mimo napompowania do większego ciśnienia niż to z jakim jeździłem na Mission command). Minus jest taki, że większy balon + miękksza mieszanka = spory pisk i mniejsza pewność na zakrętach. Coś za coś.-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 cze 2021, 16:46
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Który to amor? Jakiś dołożony do FATa czy kupiłeś osobno?
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5861
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
No nic dziwnego . poważne firmy nie robią na taką obręcz. ale może by podszedł jakiś ze skutera ?
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Można by wziąć lagi z jakiejś solidnej dwupółki, a same półki sobie dorobić, wysłać coś do wycięcia z alu.
I być może tak kiedyś zrobię, ale nie z lagami z amorka, tylko po prostu z rurkami, żeby zrobić sztywną dwupółkę. Podoba mi się też takie rozwiązanie jak w niektórych super 73, gdzie sztywne lagi przechodzą jakby w kierownicę.
I być może tak kiedyś zrobię, ale nie z lagami z amorka, tylko po prostu z rurkami, żeby zrobić sztywną dwupółkę. Podoba mi się też takie rozwiązanie jak w niektórych super 73, gdzie sztywne lagi przechodzą jakby w kierownicę.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5861
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Fatowy kapeć robi swoje, a sztywny widelec pasuje do ogólnej toporności konstrukcji w założeniu to miał być pojazd w miarę bezobsługowy, no i jest: brak amortyzacji, brak przerzutek, silnik DD. Widelec bez amora dobrze się w to wpasowuje, ale dwupółka dodałaby kilka punktów do wyglądu
-
- Forumowicz
- Posty: 31
- Rejestracja: 24 cze 2020, 12:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Jak dla mnie wizualnie jest idealnie, szczególnie po wymianie opon Super!
- Saku
- Forumowicz
- Posty: 72
- Rejestracja: 13 lut 2018, 17:21
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Super a ta kanapka to od czego?
Czy sam robiłeś?
Czy sam robiłeś?
Na starum forum mialem 400 postów :-(
- lukk
- Forumowicz
- Posty: 775
- Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
kanapa była razem z rowerem-bazą. Miałem swojego czasu robić swoją ze skóry, nawet zakupiłem na allegro jakieś scinki skóry na kilogramy i piankę tapicerską, ale jeszcze nic nie powstało Zrobiłem za to skórzane gripy: viewtopic.php?p=99708#p99708 Chodzi mi też po głowie taki skórzany "grip" na ten pałąk półokrągły za kanapą, dla wyglądu.
Nowa fotka nad czarnym stawem w Puszczy Niepołomickiej:
Nowa fotka nad czarnym stawem w Puszczy Niepołomickiej:
-
- Forumowicz
- Posty: 166
- Rejestracja: 26 paź 2019, 15:06
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Chinczyk, coś takiego:
https://www.aliexpress.com/i/33043940685.html
Już nominalnie miał luzy - zdecydowanie amor do jeżdzenia po bulwarze w teren sie nie nadaje - do dużych predkości też.
W takim sprzecie najlepiej siadło by coś z motocykla - kiedyś coś czytałem, że nie ma standardu główek w motocyklach. Trzeba by zdobyć amor a poźniej kminić jak główke dorobić. Pomijam aspekt masy - w tych rowerach troche masy na przodzie nie zaszkodzi.
- Yin
- Forumowicz
- Posty: 968
- Rejestracja: 19 lut 2018, 18:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Monkey Faction Capuchin, czyli mini e-Fat 20"
Ostatnio wrzucałem na wagę amorka od yamachy 125 i wyszło 8.40 kg z ciężkimi stalowymi półkami, jak by wyfrezować półki alu to bym lekko z 1 kg spadło
Album rowerów poziomych i nietypowych:
pl.pinterest.com/jessecuster77/recumbent-bike/
pl.pinterest.com/jessecuster77/rower/
http://forum.poziome.pl
pl.pinterest.com/jessecuster77/recumbent-bike/
pl.pinterest.com/jessecuster77/rower/
http://forum.poziome.pl