Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Podziel się z nami opisem własnych konstrukcji
ODPOWIEDZ
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Poskładany na szybko na potrzeby użytkowników w wieku 5-12 lat ale jak wyszło w praktyce to i dorosłe osoby zupełnie spokojnie mogą tym wynalazkiem jeździć.
Cecha charakterystyczna to naprawdę szeroka opona z tyłu bo mająca całe 6 cali. Może nawet jest to najszersza tylna opona wśród jednośladów na naszym forum.
20220612_192314.jpg
20220612_192737.jpg
20220612_192546.jpg
Silnik o mocy znamionowej 800W przy napięciu 67V
Zasilany jest aktualnie sterownikiem 18A z akumulatora 10s 2p na ogniwach 18650 Sony v3.
Prędkość maksymalna przy tym zaniżonym zasilaniu to dokładnie 25km/h.
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

Haha, nie wiem czy najszerszy, ale chyba jedyny nie wymagający stopki, bo sam stoi :D Jak się to zachowuje na zakrętach przy takim kanciastym kole?
I skąd ten silnik?
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Silnik pochodzi z takiego cuda jak na fotce
728244f64f608f72f755b277bd58.jpeg.jpg
Właśnie przez kształt opony znaczy jej "płaskość" nie dawało się tym monocyklem jeździć i poszedł na części.
W dwukołowcu to zupełnie nie przeszkadza. To znaczy świadomy kierowca jest w stanie wyczuć zmianę geometrii podczas skręcania bo każdy zakręt jedzie się tylko na krawędzi która nie jest w osi pojazdu.
Ale nikt jeszcze nie narzekał co dowodzi że nie zostało to zauważone przez dotychczasowych testerów.
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Porównanie wielkości ze standardowym bmx-em
20221023_144128.jpg
20221023_144442.jpg
20221023_144238.jpg
Konstrukcja bezawaryjnie przejeździła sezon.
Aktualnie zasilany sterownikiem 24/36/48V 15A czyli jest w stanie jeździć na każdym pakiecie lipo/lion od 6s do 14s
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Byłem ciekaw ile waży Fat Boy skoro 5-latek sobie daje z nim radę bez większych problemów. Biorąc pojazd do ręki czuć że lekki to on nie jest ale rama jest stalowa i sprawia wrażenie masywnej (rurki do cienkościennych nie należą) a koło z silnikiem też swoje waży.
Wynik ważenia sprzętu gotowego do jazdy (wraz z akumulatorem) jak niżej:
20221116_164216.jpg
Chyba nie jest najgorzej.
Swoją drogą oznaczenie jakie widnieje na silniku to:
20221116_165332.jpg
Czyli napięcie znamionowe to 60V a moc znamionowa 800W
Nie miałem jeszcze okazji przetestować silnika na powyższych parametrach. Nie mam takiego sterownika.
Przydałby się sterownik 60V znamionowo i chociaż 25A to by wyszło w szczycie coś koło 1500W. Ciekawe jak by to jeździło.
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

25km/h na 10s, czyli pewnie na 13s byłoby jakieś 32-33. A przy 16s pewnie koło 40km/h. Czyli nawój wygląda na podobny jak klasycznych silników hoverboard (moja trajka przy 13s wyciąga jakieś 33km/h). Silnik wygląda masywnie, ale ciekawe jak z jego przeciążalnością. W trajce mam silniki napędzane sterownikiem 30A i przy mocnej zabawie szybko się grzeją, ale drut daje radę - po prostu ograniczeniem jest mała objętość silnika i ilość materiału, więc w tym Twoim silniku powinno być trochę lepiej.
Szkoda, że to takie egzotyczne silniki i niezbyt dostępne. Jakby przerobić na jednostronne mocowanie i wsadzić 4 takie do gokarta to na sterownikach 30A by się fruwało :D
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Ten silnik ma teoretycznie większą bezwładność cieplną ale powierzchnię chłodzenia w stosunku do bezwładności cieplnej ma pewnie nie lepszą niż silniki 10-calowe z hoverboard. Wydaje mi się że te 25A to raczej górna granica prądu żeby dało się jechać dłuższy czas bez konieczności postojów żeby schłodzić silnik.
Oglądałem sporo składaków elektrycznych jakie są na rynku i mimo tego że ramy aluminiowe, malutkie silniczki (250W) i niezbyt duże akumulatory to średnia masa gotowego do jazdy składaka oscyluje w okolicach 22 kilogramów.
Tym bardziej zadowolony jestem z masy Fat Boya jaką udało się osiągnąć.
A silnik faktycznie jest swego rodzaju rodzynkiem na naszym rynku.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: pxl666 »

potwory pewnie smażą asfalt
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

pierwszy śnieg leci, skoro pojazd stoi bez podnóżki na tym kole, to może jest szansa się pokusić o jakiś drift na śniegu :D
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Ostatnim razem śnieg szybciej zniknął niż się pojawił więc nie było szansy pojeździć ale tym razem zapowiadają poważne opady z niedzieli na poniedziałek w centralnej Polsce więc może być opcja jazdy po białym.
Nie żebym tęsknił za mrozami i śniegiem ale jak się pojawi to trzeba będzie spróbować.
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Fat Boy poszedł do przeróbki delikatnej. Będzie mniejsze kółko z przodu razem z odpowiednio mniejszym widelcem. Było 20" a planuje 16". Przód nie będzie tak wysoko i nie będzie tak dużej dysproporcji między przednim a tylnym kołem.
Przy okazji waga całości pójdzie parę gramów w dół.
Jednak to ma być pojazd typowo dla mniejszych kierowców. Ale jest nadzieja że i dzieciaki 1,80 m też się zmieszczą ;-)
20221230_123952.jpg
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Zmiany poszły dalej niż planowałem.
Przednie kółko jest teraz w rozmiarze 16" natomiast szerokie koło tylne z silnikiem zastąpione zostało wąskim kółkiem z silniczkiem w rozmiarze 14".
20230416_173730.jpg
Akumulator i sterownik siedzi w torbie.
Szerokie koło lepiej będzie nadawało się ewentualnie do jakiejś trajki która nie pochyla się na zakrętach.
Sprzęcik jeździ teraz jak prawdziwy jednoślad.
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

sirgregs pisze:
16 kwie 2023, 19:54
Szerokie koło lepiej będzie nadawało się ewentualnie do jakiejś trajki która nie pochyla się na zakrętach.
Racja, tylko znajdź drugi taki silnik teraz, pewnie to nie będzie proste.
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Myślałem o trajce z jednym kołem napędzanym. Mniej istotne czy to by była trajka w układzie delta czy tadpole.
Tas nawet kiedyś w jakimś filmiku mówił że lepszy efekt daje przednie jedno koło napędzane i dwa tylne z nakładkami z rur pvc (układ delta oczywiście) niż dwa napędowe tylne.
A to szerokie koło z silnikiem byłoby super do trajki w układzie tadpole czyli jedno koło z tyłu napędzane i dwa przednie z układem kierowniczym jak w samochodzie (patrz trajka Morgan na przykład tylko w skali micro)
Super_3_media_locationstatic_02.jpg
Super_3_media_locationstatic_04.jpg
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: pxl666 »

ale trike do driftu czy do jazdy ?
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Mała trajka do zabawy/jazdy dla dzieciaków i większych dzieciaków.
Do palenia gumy na normalnej twardej nawierzchni za słaby ten silniczek.
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

Jakbyś chciał coś budować w takim układzie jak ten pojazd na foto to aż prosi się o to Twoje koło do tyłu i 2 silniczki z hoverboardów na przód :mrgreen:
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

A taki zestaw silników akurat mam wolny.
Niezły pomysł 🙂
Albo wtedy wszystkie trzy koła napędzane albo dla totalnego uproszczenia konstrukcji tył jako napęd a dwa przednie silniki jako hamowanie elektryczne (wystarczą dwa mikrowyłaczniki na każde koło i hamuje pięknie - sprawdzone empirycznie na jednym z gokartów)
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: pxl666 »

jakie mikrowylaczniki ?
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Dowolne mikrowyłaczniki. Na przykład coś takiego:
image.jpg
Stosowałem 5-cio amperowe bo akurat takie miałem z odzysku.
Wyprowadzasz przewody fazowe silnika na kierownicę i tam je zwierasz naciskając mikrowyłączniki w celu hamowania.
Zwierasz dwa przewody i masz pulsujące słabsze hamowanie a jak trzy przewody płynne mocniejsze hamowanie.
Wybrany silnik służy wtedy tylko do hamowania.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: pxl666 »

sirgregs pisze:
19 kwie 2023, 11:06
Dowolne mikrowyłaczniki. Na przykład coś takiego:
image.jpg
Stosowałem 5-cio amperowe bo akurat takie miałem z odzysku.
Wyprowadzasz przewody fazowe silnika na kierownicę i tam je zwierasz naciskając mikrowyłączniki w celu hamowania.
Zwierasz dwa przewody i masz pulsujące słabsze hamowanie a jak trzy przewody płynne mocniejsze hamowanie.
Wybrany silnik służy wtedy tylko do hamowania.
a nie spala się styki w nich ? ja stosowałem przekaźniki 12v plus rezystory ... trochę skomplikowane to było ...
Awatar użytkownika
lukk
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 05 lut 2020, 11:20
Lokalizacja: Kraków

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: lukk »

No taka krańcóweczka to za długo nie pożyje, bo dodatkowo będzie tam dość spore iskrzenie na stykach przy rozwieraniu prądu na indukcyjności :)
Można by zrobić taki myk:
-fazy sterownika na 3-fazowy mostek prostowniczy,
-wyjście tego mostka zwierać przez SSR,
-SSRem sterować przez PWM z jakiegoś przetwornika analog - PWM, a sygnał analog brać z jakiejś manetki albo pedału z wyjściem analog.
Teoretycznie można by wtedy analogowo sterować siłą hamowania.
sirgregs
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: 19 lut 2018, 18:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Fat Boy - taki raczej bardziej mini

Post autor: sirgregs »

Miało być prosto, tanio i szybko bo wcześniej żadnego hamulca nie było.
Na razie działa bardzo przyjemnie i żaden mikrowyłącznik jeszcze nie padł.
A że mikrowyłączniki wylutowane z jakichś uszkodzonych elektronik to można testować do woli i bezkosztowo.
Przy okazji muszę sprawdzić prąd jaki płynie przez styki mikrowyłacznika podczas hamowania.
ODPOWIEDZ