Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Po konstrukcjach dla córki muszę powiedzieć, że wiem jaki jest największy problem elektromobilności, NASZA WAGA! Doświadczalnie przekonałem się, że dzieci z racji niskiej wagi potrzebują znacznie mniej prądu Oczywiście jak nie szalejemy z osiągami, ale ze względów bezpieczeństwa wolałbym nie. Córce zrobiłem hulajnogę i rower. Hulajnoga szczotkowa 120W 24v przewoltowana na 8S jedzie 24km/h, bierze pod jej 31kg zaledwie 7A max, więc do zasilania wystarcza pakiet 8S2P ze średniej półki ogniw jakimi są Panasonic 3100. Na tych niecałych 6Ah przejeżdża prawie 23km Takie jaja. Więc nie ma co szaleć z pakietami dla młodzieży. Małe ramy i małe pakiety
A rower o którym tutaj mowa to kupiony używany za grosze 24" Arkusa z jakimśtam wyglądem odróżniającym go trochę od reszty rowerów sportowych, dałem tam dośc szybką przekładniówkę na przód 8fun:
Obecnie jest zamontowany sterownik 24-36v, zrobiłem pomiary i okazało się, że znowu idzie śmieszne 7A Na początku w ogóle dałem sterownik 36-48v, ale było za szybko, narowiście i miał odcięcie poniżej 31v. Obecny 24-36 wyobraźcie sobie,że nie ma odcięcia w dół i mogę włożyć nawet 3S i rower jedzie, wolniej ale jedzie I teraz naturalnym ogranicznikiem prędkości są pakiety.
Na 4S lifepo rower jedzie 14km/h. Nawet córka narzekała
Na 7S2P z ogniw samsunga 7A (więc wydajność ok.14A) rower jedzie ponad 20-23km/h i to już jest uważam na młodzież wystarczająco.
Ale jako że mam jeszcze pakiet z hulajnogi na słabych Panasonicach 8S2P (wydajność ok. 8A ciągłego), to na nim jedzie 25-27km/h i to już jest dla mnie i dla niej lux Pod tym małym ciężarem pakiet ten najsłabszy robi się po podjechaniu pod sporą górkę po prostu ciepły, więc wystarczy, rower nawet nie zwalnia zbytnio. Nie ma tyle momentu, żeby jej przednie koło nagle niewiadomo jak wyjechało i spowodowało kraksę. Jest idealnie. I teraz montaż. Pierwsza wersja próbna (która oczywiście trwa do dzisaj) to zamontowałem po prostu koszyk na kierownicę Trytytki i rzepy i pakiety i sterownik siedzą pewnie, nie wypadną, a dostęp jest prosty i szybki. Do tego rzep umożliwia montowanie różnych form pakietów.
jako że z prawej strony nie ma miejsca na manetkę bo jest wajcha od przerzutek, to dałem kciukową odwrotnie z lewej strony, z voltomierzem i włącznikiem:
Ale teraz ten stan chcę zmienić, pakiety chcę dac pod ramą w torbie materiałowej otwieranej, żeby można je było wymieniać. Młoda będzie miała jeden aku zamontowany, ja zapas w torbie w swim rowerze, na nasze jeżdżenie wystarczy, a nie będę jej roweru dociążał bardziej. Tak to mniej więcej planuję umieścić:
Z daleka nie powinno się zbytnio rzucać w oczy:
Chciałbym to jakoś ładnie zrobić, ale nie mam lepszego pomysłu niż torba materiałowa.
Sterownik chcę dać w małej torbie materiałowej w małym trójkącie powyżej. I awaryjnie rozważam jeszcze jeden aku w torebce pod siodełkiem.
W sterowniku jest jeszcze opcja zworką spowolonienia roweru lub jego przyspieszenia, ale w sumie nie ma potrzeby tego używać. Jak jej będzie mało, to wrzucę 10S i będzie gitara. W międzyczasie dołożyłem PAS, działa świetnie. Tak to na tą chwilę sobie na 7s jeździ (chyba nie było gazu do końca):
[youtube][/youtube]
Generalnie córka nie chce schodzić z roweru, banan na całego
Koszt instalacji:
Używany rower 250zł
Używany silnik z kołem, sterownikiem i manetką: 400zł
Koszyk 40zł
Pakiety z ogniw z odzysku-FREE
Jedyne czego żałuję, że nie ma amortyzacji. Ale nie da się ładnego roweru z amortyzacją kupić tanio. Ot i tyle. Poza tym 24" to rower na 2 lata max, więc nie ma co się przywiązywać. Następny będzie picobello!
A rower o którym tutaj mowa to kupiony używany za grosze 24" Arkusa z jakimśtam wyglądem odróżniającym go trochę od reszty rowerów sportowych, dałem tam dośc szybką przekładniówkę na przód 8fun:
Obecnie jest zamontowany sterownik 24-36v, zrobiłem pomiary i okazało się, że znowu idzie śmieszne 7A Na początku w ogóle dałem sterownik 36-48v, ale było za szybko, narowiście i miał odcięcie poniżej 31v. Obecny 24-36 wyobraźcie sobie,że nie ma odcięcia w dół i mogę włożyć nawet 3S i rower jedzie, wolniej ale jedzie I teraz naturalnym ogranicznikiem prędkości są pakiety.
Na 4S lifepo rower jedzie 14km/h. Nawet córka narzekała
Na 7S2P z ogniw samsunga 7A (więc wydajność ok.14A) rower jedzie ponad 20-23km/h i to już jest uważam na młodzież wystarczająco.
Ale jako że mam jeszcze pakiet z hulajnogi na słabych Panasonicach 8S2P (wydajność ok. 8A ciągłego), to na nim jedzie 25-27km/h i to już jest dla mnie i dla niej lux Pod tym małym ciężarem pakiet ten najsłabszy robi się po podjechaniu pod sporą górkę po prostu ciepły, więc wystarczy, rower nawet nie zwalnia zbytnio. Nie ma tyle momentu, żeby jej przednie koło nagle niewiadomo jak wyjechało i spowodowało kraksę. Jest idealnie. I teraz montaż. Pierwsza wersja próbna (która oczywiście trwa do dzisaj) to zamontowałem po prostu koszyk na kierownicę Trytytki i rzepy i pakiety i sterownik siedzą pewnie, nie wypadną, a dostęp jest prosty i szybki. Do tego rzep umożliwia montowanie różnych form pakietów.
jako że z prawej strony nie ma miejsca na manetkę bo jest wajcha od przerzutek, to dałem kciukową odwrotnie z lewej strony, z voltomierzem i włącznikiem:
Ale teraz ten stan chcę zmienić, pakiety chcę dac pod ramą w torbie materiałowej otwieranej, żeby można je było wymieniać. Młoda będzie miała jeden aku zamontowany, ja zapas w torbie w swim rowerze, na nasze jeżdżenie wystarczy, a nie będę jej roweru dociążał bardziej. Tak to mniej więcej planuję umieścić:
Z daleka nie powinno się zbytnio rzucać w oczy:
Chciałbym to jakoś ładnie zrobić, ale nie mam lepszego pomysłu niż torba materiałowa.
Sterownik chcę dać w małej torbie materiałowej w małym trójkącie powyżej. I awaryjnie rozważam jeszcze jeden aku w torebce pod siodełkiem.
W sterowniku jest jeszcze opcja zworką spowolonienia roweru lub jego przyspieszenia, ale w sumie nie ma potrzeby tego używać. Jak jej będzie mało, to wrzucę 10S i będzie gitara. W międzyczasie dołożyłem PAS, działa świetnie. Tak to na tą chwilę sobie na 7s jeździ (chyba nie było gazu do końca):
[youtube][/youtube]
Generalnie córka nie chce schodzić z roweru, banan na całego
Koszt instalacji:
Używany rower 250zł
Używany silnik z kołem, sterownikiem i manetką: 400zł
Koszyk 40zł
Pakiety z ogniw z odzysku-FREE
Jedyne czego żałuję, że nie ma amortyzacji. Ale nie da się ładnego roweru z amortyzacją kupić tanio. Ot i tyle. Poza tym 24" to rower na 2 lata max, więc nie ma co się przywiązywać. Następny będzie picobello!
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Poszukaj na Forum-Zeeltom wrzucił link do sklepu z wielką ilością różniastych pojemników/skrzynek itp./Może to będzie lepsze niż torba materiałowa
-
- Forumowicz
- Posty: 421
- Rejestracja: 19 lut 2018, 14:27
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
No dobra, troszkę się pozmieniało. Udało mi się przypadkiem otrzymać od dobrego człowieka takie fajne urządzenie:
Jest to range extender do ebike, wynalazek z niemiec, ten akurat miał trafioną elektronikę aaale ogniwa LG 18650MH1 3200mAh w układzie 10s2p wciąż działały. Rezystancja już ciut większa niż katalog, ale dla córki jak to się mówi "świat i torba" Wystarczy.
Pierwsza przymiarka i wiedziałem że to będzie to:
Trza to było teraz uczłowieczyć Wywaliłem ori bms, zalutowałem normalne złącze balansera xh 10S do ładowania ładowarką bez zbędnej elektroniki:
Do tego obudowa srebrna średnio się komponowała, więc poszła w czarny połysk proszkowo dla większej trwałości, tu już z gniazdem XH:
Wyciągnąłem na zewnątrz zasilanie na kabelkach 14AWG, powinno wystarczyć do tych 5-8A ciągłego które ten rower bierze. Elektronikę która była do tej pory w koszyku z przodu przeniosłem do torby z marketu montowanej na w ramie, troszkę trytytek na kabelki, troszkę upychania, wycinania środka torby i wszystko się zmieściło Pakiet pod spodem na rzepie modelarskim, więc można szybko go zmieniać Choć przy 10s2p 6400 to tam spokojnie na 20-25km wystarczy w tym maluchu. Prędkośc wzrośnie niestety, ale córka ogarnia manetkę już bardzo dobrze i myślę, że nie będzie zbędnych szaleństw. Obecnie rower powinien jechać ok. 34-36km/h skoro na 8S jechał 28km/h.
Wywaliłem koszyk żeby nie psuć wyglądu i teraz tak się to prezentuje:
Z rzeczy które rozważam to zmiana przerzutek z tyłu na nexusa 7 który leży mi na półce, będzie dużo ładniej bez tych paskudnych zębatek na wierzchu, ale nie wiem czy jest sens, skoro córka pewnie max 2 lata tym pojeździ i wyrośnie. Jak nie mniej... A do tego znowu waga wzrośnie.
Jak się Wam to teraz widzi?
Jest to range extender do ebike, wynalazek z niemiec, ten akurat miał trafioną elektronikę aaale ogniwa LG 18650MH1 3200mAh w układzie 10s2p wciąż działały. Rezystancja już ciut większa niż katalog, ale dla córki jak to się mówi "świat i torba" Wystarczy.
Pierwsza przymiarka i wiedziałem że to będzie to:
Trza to było teraz uczłowieczyć Wywaliłem ori bms, zalutowałem normalne złącze balansera xh 10S do ładowania ładowarką bez zbędnej elektroniki:
Do tego obudowa srebrna średnio się komponowała, więc poszła w czarny połysk proszkowo dla większej trwałości, tu już z gniazdem XH:
Wyciągnąłem na zewnątrz zasilanie na kabelkach 14AWG, powinno wystarczyć do tych 5-8A ciągłego które ten rower bierze. Elektronikę która była do tej pory w koszyku z przodu przeniosłem do torby z marketu montowanej na w ramie, troszkę trytytek na kabelki, troszkę upychania, wycinania środka torby i wszystko się zmieściło Pakiet pod spodem na rzepie modelarskim, więc można szybko go zmieniać Choć przy 10s2p 6400 to tam spokojnie na 20-25km wystarczy w tym maluchu. Prędkośc wzrośnie niestety, ale córka ogarnia manetkę już bardzo dobrze i myślę, że nie będzie zbędnych szaleństw. Obecnie rower powinien jechać ok. 34-36km/h skoro na 8S jechał 28km/h.
Wywaliłem koszyk żeby nie psuć wyglądu i teraz tak się to prezentuje:
Z rzeczy które rozważam to zmiana przerzutek z tyłu na nexusa 7 który leży mi na półce, będzie dużo ładniej bez tych paskudnych zębatek na wierzchu, ale nie wiem czy jest sens, skoro córka pewnie max 2 lata tym pojeździ i wyrośnie. Jak nie mniej... A do tego znowu waga wzrośnie.
Jak się Wam to teraz widzi?
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
lux nexusa zostaw jej do "nexgen" girl e-bike
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
-
- Forumowicz
- Posty: 148
- Rejestracja: 05 maja 2018, 22:42
- Lokalizacja: Myszków
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Kajman super to zrobiłeś, bardzo ładnie się prezentuje Taki rowerek retro bym powiedział. A najważniejsze, że córa zadowolona i banan jej nie schodzi z buzi Pozdrawiam
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Fajny projekcik
Akurat skończony przed "dniem dziecka"
Teraz będzie mogła jeździć z Wami na dłuższe wycieczki
Akurat skończony przed "dniem dziecka"
Teraz będzie mogła jeździć z Wami na dłuższe wycieczki
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
A dziękuję Tak jest, każde z nas ma zwykły i elektryczny rower, żeby nie było marudzenia to wszyscy zawsze takim samym rodzajem jeżdżą
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Ksztalt extendera otwiera "nowy rozdział" możliwości mocowania aku w pewnych typach rowerów.
No i najwazniejsze, lekki niewielki rower który pojedzie > 30 godz.
b.fajne.
No i najwazniejsze, lekki niewielki rower który pojedzie > 30 godz.
b.fajne.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- MateuszSz
- Forumowicz
- Posty: 172
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:07
- Lokalizacja: Koniaków
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Super projekt Cała rodzina zelektryfikowana
ps. Co za projekt audi tam zobaczyłem na twoim kanale yt <3
ps. Co za projekt audi tam zobaczyłem na twoim kanale yt <3
- noisuee
- Forumowicz
- Posty: 156
- Rejestracja: 20 lut 2018, 7:00
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Rower wygląda świetnie. Bardzo schludnie. Nie pokazuje córkom bo mi żyć nie dadzą.
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
A to kolegi potworek Mieliśmy takie hobby budowania kilkusetkonnych wynalazków
-
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 kwie 2017, 22:10
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Fajnie wyszedł. A gdzie nabyłeś taką manetkę? 48V mi potrzebna
Stanley
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Ona na 48 też chodzi. Ale były u nas na allegro i... zniknęły, ostatnio koledze jeszcze jedną dorwałem na olx, a tak nagle się zdematerializowały
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 sie 2018, 7:52
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Żeby nie było nudy rower lekko doposażony. Na dłuższe wycieczki dostał aku 15.5Ah 10s5p na ogniwach Sanyo, obkurczyłem go czarnym matowym termokurczem i nie rzuca się chyba szczególnie w oczy. Wywaliłem dynamo i dałem ledowe światełka przód i tył (takie raczej dzienne niż do świecenia w środku nocy na kilometr). Oraz amortyzowana sztyca się pojawiła, żeby chuda d... na dziurach nie płakała No i licznik, bo już mnie wkurzało co chwilę pytanie "a ile jedziemy" Oczywiście było bicie rekordów, z górki złe cyfry wychodziły
Generalnie to chyba ostatni rok, kierownica już na max wysokości, pewnie za rok albo zimą trzeba będzie zacząć nowy projekt, a ten pójdzie na wiosnę do ludzi troszkę mi go szkoda, sympatią go darzę.
Generalnie to chyba ostatni rok, kierownica już na max wysokości, pewnie za rok albo zimą trzeba będzie zacząć nowy projekt, a ten pójdzie na wiosnę do ludzi troszkę mi go szkoda, sympatią go darzę.
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Może zachowaj go dla następnego potomka.
-
- Forumowicz
- Posty: 747
- Rejestracja: 24 lut 2018, 21:49
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Przez zimę zawsze kusi zeby cos przydlubac hehe
Dobrze ze mamy te zimy, bo tak to nie bylo by czasu na majstrowanie, tylko ciagle jazda , na trytytke i znowu jazda.
Dobrze ze mamy te zimy, bo tak to nie bylo by czasu na majstrowanie, tylko ciagle jazda , na trytytke i znowu jazda.
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1292
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Rower dla córki 24", prosta konstrukcja i dużo frajdy ;)
Generalnie rower oficjalnie na sprzedaż, zamuliłem z wystawieniem trochę a już zaczyna przeszkadzać w garażu