e-Optima rider
: 20 maja 2018, 14:33
Jako obiekt do mojej pierwszej elektryfikacji wybrałem rower trójkołowy Optima rider
oczywiście rower zakupiłem używany w "dziwnym stanie" ( wszystko ale to wszystko zakonserwowane smarem nawet tarcze i klocki ) ale ogólnie dobrym.
Pierwsza rzeczą jaka zrobiłem to pozbyłem się smaru wymieniłem linki ,pancerze , łańcuchy ( 3 standardowe tutaj wchodzą ) oraz z racji przewidywanej elektryfikacji postanowiłem zmienić przednie heble na mocniejsze a jak już wymieniam to poszukałem takich dedykowanych do e-trajek (wybór był "przeogromny" bo tylko jedna firma ma w ofercie odpowiednie hamulce czyli jedna klamka +dwa zaciski + czujnik) Tektro auriga e-twin . Oryginalne hamulce optimy to big magura z tarczami 145mm ( standardowe rozmiary tarcz to 140,160,180,203) które są za małe /słabe do zadań jakie zamierzam postawić hamulcom w tej konstrukcji i tu zarysował się problem bo żaden adapter w żadnej konfiguracji nie pozwalał zamontować zacisków z tarczami 203mm konieczne stało się przerobić/wykonać nowe uchwyty zacisków hamulcowych co po licznych wygibasach z szablonami z tektury uskuteczniłem z pomocą kolegi Lowrider z forum poziome.pl do poziomu rysunku zrozumiałego dla obrabiarek cnc tak wyglądają oryginalne uchwyty
a tak zgodne z standardem is2000 wycięte woda ze stopu aluminium 2017 T6
i tu na swoim miejscu
po rozwiązaniu problemów natury czysto mechaniczno-rowerowej i przeczytaniu wilu stron na forum oraz po odbyciu kilku konwersacji z osobami zawodowo zajmującymi się tematem postanowiłem wybrać /złożyć instalacje z następujących komponentów zakupionych w sklepie Nexun ogólnie polecam za szybka obsługe i fachowa pomoc :
- silnik 9C 2809 D (7x9)zapleciony w obręcz 26"( tu mam małe zastrzeżenie co do zaplotu o czym w dalszej części szerzej opowiem)
- sterownik GT1500 45A
- manetki, przyciski itp
- dwie baterie zbudowane przez kolegę Glebor w oparciu o ogniwa Sanyo NCR18650GA 48V 17,5Ah (S13P5)
Silnik jako pierwszy znalazł swoje miejsce w wahaczu i od razu przystąpiłem do wykonania blokady obrotu osi silnika bo ta z Nexuna z blachy nierdzewnej cienizną nie trąci ale i grubością nie grzeszy , nie pozwalała mi spokojnie przejść nad tym dalej.
Swoja wersje wyrzeźbiłem wiertarką i szlifierką z pręta stalowego o przekroju kwadratowym 12mm . Tak to wygląda jeszcze nie pomalowana jedynie zabezpieczona przed zakusami "rudej" brunoxem
Kolejnym zadaniem było umocowanie baterii w ilości sztuk dwie tu rozważałem dwie opcje zamocowania pierwsza poziomo wzdłuż wahacza , druga pionowo na skos za siedziskiem. Wybrałem druga ze względu na bardziej pewne umocowanie baterii minimalizujące ryzyko oberwania zaczepów bidonu
Sterownik umieściłem za oparciem siedziska przymocowany nie do siedziska które jest wykonane z laminatu ale do blachy aluminiowej 3mm odpowiednio wygiętej i przymocowanej w punktach mocowania siedziska kable zabezpieczyłem osłonami typu peszel
Optima posiada korbę z mocowaniem na kwadrat wiec pod nią zamówiłem czujnik pas ale gdy przyszło co do czego okazało się ze koło magnesowe nie mieści się na sobie dedykowanym miejscu które zajmuje najmniejszy blat wiec powiększyłem otwór w kole magnesowym tak by mogło się swobodnie obracać wraz z blatami nad mufa suportu oraz przymocowałem je śrubkami do blatów tak by nie miało szansy odpaść
sam czujnik po modyfikacji jego uchwytu przymocowałem trytką do wspornika przedniej przerzutki
w wolnej chwili zamierzam jeszcze zastąpić hamulec tylni typ v-brake który skuteczny był puki ciężar konstrukcji znacząco nie wzrósł po elektryfikacji stał się jedynie spowalniaczem . Oczywiście zastąpię go hamulcem tarczowym hydraulicznym i jak widać przezornie tarcza 180mm jest już na miejscu ale puki co brak uchwytów zacisku w wahaczu uniemożliwia to do czasu wykonania zintegrowanej blokady obrotu osi z uchwytem zacisku która to planuje wykonać z płaskownika/płyty 12mm ze stopu PA9
Pierwsze przejażdżki rower ma za sobą ogólnie jestem zadowolony przejechałem około 120km zanim indykator poziomu energii (3diody ) nie zaczął sygnalizować mruganiem pierwszej że poziom energii w bateriach spada w okolice 50%
z opcji oferowanych przez GT1500 zaimplementowałem sobie tempomat , wsteczny bieg , oraz wybór trybu pracy 50/100/120% hamowania regeneracyjnego raczej nie zapodam bo odzysk energii jest symboliczny a szarpanie osia w obie strony nie sprzyja bezpieczeństwu silnika . jedyne co mnie denerwuje to skrzypiące szprychy powodem jest niewłaściwe ich umiejscowienie w silniku w sposób taki że dwie krzyżujące się ze sobą napierają na siebie co podczas jazdy przy zmianie obciążeń podczas pokonywania zakrętów skutkuje ocieraniem ich o siebie i skrzypieniem tak to wygląda jak widać zaplatasz ułatwił sobie życie i wszystkie szprychy przewlekał z jednej strony wiec po sezonie czeka mnie jeśli nie znajdę innego sposobu na skrzypienie przeplatanie połowy szprych w kole :/
oczywiście rower zakupiłem używany w "dziwnym stanie" ( wszystko ale to wszystko zakonserwowane smarem nawet tarcze i klocki ) ale ogólnie dobrym.
Pierwsza rzeczą jaka zrobiłem to pozbyłem się smaru wymieniłem linki ,pancerze , łańcuchy ( 3 standardowe tutaj wchodzą ) oraz z racji przewidywanej elektryfikacji postanowiłem zmienić przednie heble na mocniejsze a jak już wymieniam to poszukałem takich dedykowanych do e-trajek (wybór był "przeogromny" bo tylko jedna firma ma w ofercie odpowiednie hamulce czyli jedna klamka +dwa zaciski + czujnik) Tektro auriga e-twin . Oryginalne hamulce optimy to big magura z tarczami 145mm ( standardowe rozmiary tarcz to 140,160,180,203) które są za małe /słabe do zadań jakie zamierzam postawić hamulcom w tej konstrukcji i tu zarysował się problem bo żaden adapter w żadnej konfiguracji nie pozwalał zamontować zacisków z tarczami 203mm konieczne stało się przerobić/wykonać nowe uchwyty zacisków hamulcowych co po licznych wygibasach z szablonami z tektury uskuteczniłem z pomocą kolegi Lowrider z forum poziome.pl do poziomu rysunku zrozumiałego dla obrabiarek cnc tak wyglądają oryginalne uchwyty
a tak zgodne z standardem is2000 wycięte woda ze stopu aluminium 2017 T6
i tu na swoim miejscu
po rozwiązaniu problemów natury czysto mechaniczno-rowerowej i przeczytaniu wilu stron na forum oraz po odbyciu kilku konwersacji z osobami zawodowo zajmującymi się tematem postanowiłem wybrać /złożyć instalacje z następujących komponentów zakupionych w sklepie Nexun ogólnie polecam za szybka obsługe i fachowa pomoc :
- silnik 9C 2809 D (7x9)zapleciony w obręcz 26"( tu mam małe zastrzeżenie co do zaplotu o czym w dalszej części szerzej opowiem)
- sterownik GT1500 45A
- manetki, przyciski itp
- dwie baterie zbudowane przez kolegę Glebor w oparciu o ogniwa Sanyo NCR18650GA 48V 17,5Ah (S13P5)
Silnik jako pierwszy znalazł swoje miejsce w wahaczu i od razu przystąpiłem do wykonania blokady obrotu osi silnika bo ta z Nexuna z blachy nierdzewnej cienizną nie trąci ale i grubością nie grzeszy , nie pozwalała mi spokojnie przejść nad tym dalej.
Swoja wersje wyrzeźbiłem wiertarką i szlifierką z pręta stalowego o przekroju kwadratowym 12mm . Tak to wygląda jeszcze nie pomalowana jedynie zabezpieczona przed zakusami "rudej" brunoxem
Kolejnym zadaniem było umocowanie baterii w ilości sztuk dwie tu rozważałem dwie opcje zamocowania pierwsza poziomo wzdłuż wahacza , druga pionowo na skos za siedziskiem. Wybrałem druga ze względu na bardziej pewne umocowanie baterii minimalizujące ryzyko oberwania zaczepów bidonu
Sterownik umieściłem za oparciem siedziska przymocowany nie do siedziska które jest wykonane z laminatu ale do blachy aluminiowej 3mm odpowiednio wygiętej i przymocowanej w punktach mocowania siedziska kable zabezpieczyłem osłonami typu peszel
Optima posiada korbę z mocowaniem na kwadrat wiec pod nią zamówiłem czujnik pas ale gdy przyszło co do czego okazało się ze koło magnesowe nie mieści się na sobie dedykowanym miejscu które zajmuje najmniejszy blat wiec powiększyłem otwór w kole magnesowym tak by mogło się swobodnie obracać wraz z blatami nad mufa suportu oraz przymocowałem je śrubkami do blatów tak by nie miało szansy odpaść
sam czujnik po modyfikacji jego uchwytu przymocowałem trytką do wspornika przedniej przerzutki
w wolnej chwili zamierzam jeszcze zastąpić hamulec tylni typ v-brake który skuteczny był puki ciężar konstrukcji znacząco nie wzrósł po elektryfikacji stał się jedynie spowalniaczem . Oczywiście zastąpię go hamulcem tarczowym hydraulicznym i jak widać przezornie tarcza 180mm jest już na miejscu ale puki co brak uchwytów zacisku w wahaczu uniemożliwia to do czasu wykonania zintegrowanej blokady obrotu osi z uchwytem zacisku która to planuje wykonać z płaskownika/płyty 12mm ze stopu PA9
Pierwsze przejażdżki rower ma za sobą ogólnie jestem zadowolony przejechałem około 120km zanim indykator poziomu energii (3diody ) nie zaczął sygnalizować mruganiem pierwszej że poziom energii w bateriach spada w okolice 50%
z opcji oferowanych przez GT1500 zaimplementowałem sobie tempomat , wsteczny bieg , oraz wybór trybu pracy 50/100/120% hamowania regeneracyjnego raczej nie zapodam bo odzysk energii jest symboliczny a szarpanie osia w obie strony nie sprzyja bezpieczeństwu silnika . jedyne co mnie denerwuje to skrzypiące szprychy powodem jest niewłaściwe ich umiejscowienie w silniku w sposób taki że dwie krzyżujące się ze sobą napierają na siebie co podczas jazdy przy zmianie obciążeń podczas pokonywania zakrętów skutkuje ocieraniem ich o siebie i skrzypieniem tak to wygląda jak widać zaplatasz ułatwił sobie życie i wszystkie szprychy przewlekał z jednej strony wiec po sezonie czeka mnie jeśli nie znajdę innego sposobu na skrzypienie przeplatanie połowy szprych w kole :/