Czego brakuje chińczykowi?
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Czego brakuje chińczykowi?
Wbrew pozorom temat dotyczy małego silnika, ta chudzina (45mm w widełkach) urodziła się w chinach i małym żółtym, leniwym rączkom nie opłacało się dodać istotnych elementów.
Nie możemy na to pozwolić, więc zabieramy się do pracy...
Nie możemy na to pozwolić, więc zabieramy się do pracy...
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Zanim przejdziemy do właściwych obliczeń proszę zwrócić uwagę jak małe żółte piętki ubijały uzwojenie rotora, żeby można było dekiel domknąć.
Wprawne oko zauważy również podcięcia w metalu na przeprowadzenie przewodów, których jeszcze tam nie ma.
Wprawne oko zauważy również podcięcia w metalu na przeprowadzenie przewodów, których jeszcze tam nie ma.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
OK, teraz pytanie jak je rozmieścić?
Wg moich obliczeń dla kąta elektrycznego 120st wychodzi co 7 szczelina.
Mamy 27 szczelin/zębów i 30 magnesów.
Co Wy na to?
Wg moich obliczeń dla kąta elektrycznego 120st wychodzi co 7 szczelina.
Mamy 27 szczelin/zębów i 30 magnesów.
Co Wy na to?
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Jeżeli pełne koło ma 360* i masz 27 szczelin... to kąt 120* przypada chyba co 9 szczelinę
Chyba że coś źle liczę
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
No i mamy burzę mózgów.
Specjalnie rzuciłem ten temat, bo jest tu ciekawa kombinacja szczelin i magnesów.
27/30. Można policzyć paluszkiem.
Matematycznie wychodzi 9, ale będzie 7 elektrycznie, czyli np. 1, 8 i 15 szczelina (ta między zębami).
Specjalnie rzuciłem ten temat, bo jest tu ciekawa kombinacja szczelin i magnesów.
27/30. Można policzyć paluszkiem.
Matematycznie wychodzi 9, ale będzie 7 elektrycznie, czyli np. 1, 8 i 15 szczelina (ta między zębami).
Ostatnio zmieniony 21 paź 2018, 12:38 przez ZatrybJam, łącznie zmieniany 1 raz.
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Np. ostatnio naprawianym bionxie było 42 szczeliny pod halle i 44 magnesy. Wtedy matematycznie i elektrycznie wychodzi tak samo, czyli 14.
1, 15 i 29.
1, 15 i 29.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Halle raczej montuje się w szczelinach między cewkami, czyli na statorze. Reagują na zmiany pola magnesów, czyli rotora. Tak sobie wyobrażam to co niewidzialne.
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
No dobra, teraz już niczego (oprócz dekla i 3 kropli żywicy) nie brakuje chińczykowi.
Popełniłem błąd w obliczeniach.
Stator ma 27 szczelin między cewkami na halle, a rotor ma 30 magnesów (czyli 15 par magnesów).
Kąt elektryczny wyjdzie 200 stopni, więc będzie co 6 szczelina między cewkami na umieszczenie halla.
1, 7 i 13 szczelina.
Silnik startuje, chodzi cicho i płynnie oraz równo przyspiesza na max.
Poniżej fotka z tymczasowym rozkładem na plastrach:
Jeszcze jako ciekawostkę mogę podać, że z okazji, że szczeliny między cewkami są bardzo wąskie, to umieściłem halle bokiem.
Popełniłem błąd w obliczeniach.
Stator ma 27 szczelin między cewkami na halle, a rotor ma 30 magnesów (czyli 15 par magnesów).
Kąt elektryczny wyjdzie 200 stopni, więc będzie co 6 szczelina między cewkami na umieszczenie halla.
1, 7 i 13 szczelina.
Silnik startuje, chodzi cicho i płynnie oraz równo przyspiesza na max.
Poniżej fotka z tymczasowym rozkładem na plastrach:
Jeszcze jako ciekawostkę mogę podać, że z okazji, że szczeliny między cewkami są bardzo wąskie, to umieściłem halle bokiem.
-
- Forumowicz
- Posty: 107
- Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
- Lokalizacja: Będzin-Śląsk
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Czy ty na pewno wiesz co zrobiłeś i dlaczego z takim rozłożeniem halli?
Halle są elementami elektronicznymi działającymi pod wpływem pole magnetycznego o ściśle określonym kierunku, dla ciebie jak widać jest to obojętne bo silnik chodzi,dodam, że i bez halli też zapewne chodził bo Chińczycy to nacja znacznie mądrzejsza od nas,Polaków. Ponieważ wymiary czujnika to 2.54mm-część która jest czujnikiem i powinna być na poziomie statora (obwodu) w szczelinie między nabiegunnikami cewek a jej część NIEAKTYWNA ma wymiary 4+ mm,to wyszlifować taką malutką "kieszeń" na czujnik nie jest chyba żadnym problemem gdyż trzeci wymiar,czyli długość tej "kieszeni" to zaledwie 3mm. I pamiętaj, że sam czujnik halla jaki kupiłeś to złożony układ elektroniczny mający w swojej strukturze wzmacniacz sygnału który "mikroskopijny" sygnał z czujnika wzmacnia i ten dopiero podawany jest na nóżkę i dale do sterownika.Gdy przez nieodpowiedni montaż czujnika wzmacniacz otrzyma jakiś niewyraźny sygnał( w związku z położeniem czujnika) to taki sygnał wzmocni (albo nie bo w strukturze jest również filtr eliminujący zakłócenia) i będziesz miał problem.
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Silnik nie działał bez halli na tym sterowniku. Z innym pewnie tak, ale z hallami bezpieczniej, nie ruszy do tyłu.
Na szlifowanie halli nie wpadłem, ale dzięki za poradę, pewnie się kiedyś przyda. W tym przypadku musiał bym go zjechać do 1 mm i chyba nic by z niego nie zostało.To był żart. Traktuję tę zabawę jako eksperyment i jak na razie efekt jest dobry. Nie szarpie, płynnie reaguje na manetkę, wsteczny działa, choć pewnie go nie użyję w hulajnodze.
A co do chińszczyzny, to jak sama nazwa wskazuje najlepiej sprawuje się na talerzu.
A zapomniałem o najciekawszym.
Masz patent na wyliczenia miejsca pod halle?, bo u mnie nie są przypadkowe.
Na szlifowanie halli nie wpadłem, ale dzięki za poradę, pewnie się kiedyś przyda. W tym przypadku musiał bym go zjechać do 1 mm i chyba nic by z niego nie zostało.To był żart. Traktuję tę zabawę jako eksperyment i jak na razie efekt jest dobry. Nie szarpie, płynnie reaguje na manetkę, wsteczny działa, choć pewnie go nie użyję w hulajnodze.
A co do chińszczyzny, to jak sama nazwa wskazuje najlepiej sprawuje się na talerzu.
A zapomniałem o najciekawszym.
Masz patent na wyliczenia miejsca pod halle?, bo u mnie nie są przypadkowe.
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
Re: Czego brakuje chińczykowi?
Żeby nie było, że uprawiam jakieś herezje, to w 100% zgadzam się z opisem @wibi.
Proszę traktować to jako eksperyment i nie stosować trwale we własnych konstrukcjach. Sam, gdy przejdzie pora na wymianę łożysk podszlifuję stator, aby zrobić miejsce na halle i umieszczę je zgodnie ze sztuką.
Ale po raz kolejny zapytuję jakie macie sposoby na wyliczania miejsc pod halle (czyli, które szczeliny starora wybrać)?
Proszę traktować to jako eksperyment i nie stosować trwale we własnych konstrukcjach. Sam, gdy przejdzie pora na wymianę łożysk podszlifuję stator, aby zrobić miejsce na halle i umieszczę je zgodnie ze sztuką.
Ale po raz kolejny zapytuję jakie macie sposoby na wyliczania miejsc pod halle (czyli, które szczeliny starora wybrać)?