ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Witam
Mam zamiar kupić hulajnogę elektryczną lecz głowię się czy będę mógł nią legalnie jeździć po ścieżkach rowerowych według nowego prawa które ma obowiązywać. Upatrzyłem sobie techlife x7 , hulajnoga ta rozwija prędkość do 70km/h lecz oczywistym jest że będę ograniczać prędkość zmieniając tryb jazdy. Co do parametrów to posiada ona dwa silniki po 1kw każdy moc szczytowa jednego silnika to 1,6kw. Dodam również że nowe prawo mówi o ograniczonej masie pojazdów uto która wynosi 20kg a x7 waży 35kg. Moje drugie pytanie czy można poruszać się takim sprzętem po drodze zwykłej z ograniczeniem do 90km/h poza terenem zabudowanym jadąc prawym skrajnym? Hulajnoga posiada światła przednie i tylne. Uprzedzam że jeśli miałbym się poruszać po takiej drodze to w kasku oraz kamizelce odblaskowej. Macie jak mi pomóc zrozumieć tą sytuację, czy lepiej odpuścić i kupić słabszą wersję.

będziesz jeździć offroad ?

Odpowiedz na wszystkie pytania brzmi : nie ta hulajnoga nie spełnia definicji hulajnogi elektrycznej ani roweru elektrycznego krótko jezdzisz nielegalnym pojazdem na własne ryzyko ..podobnie jak my na swoich e-bike o mocy ciągłej powyżej 250W mocy ciagłej , raczej nikt sie nie przyczepi jesli bedziesz grzeczny na drogach publicznych jeśli będziesz popylać 50 po sciezkach zwrócisz na siebie uwage stróży prawa jesli nie bedziesz sie wychylac mozesz jezdzic wszedzie ..byle z głową i sie tym nie wepchać na ekspresówkę lub autostradę bo wtedy będziesz gwiazda YT w serialu "Debile drogowi".
tak na marginesie taka prędkość w pojeździe na dwóch małych kółkach z wysoko położonym środkiem ciężkości ( bo tak jest gdy kierujacy wejdzie na pokład )to proszenie się o przesiadkę na krzesło na dwóch koła lub gorzej

Jazda takim sprzętem w tak dużej prędkości wiadomo że jest niebezpieczna a raczej wpychać się nim na ekspresówkę czy autostradę nie będę bo to oczywiście jest głupota xD. (Sam posiadam prawo jazdy i gdybym zobaczył takiego geniusza to dla jego bezpieczeństwa zadzwoniłbym policję) Chodziło mi o normalne drogi z ograniczeniem do 90km/h i poruszanie się na nich z prędkością ok 40km/h. Nie mam zamiaru wykorzystywać pełnej mocy tej hulajnogi. Bawić się tak mogę na drogach polnych a nie w ulicznym ruchu.

Mam zamiar poruszać się nią w mieście po ścieżkach rowerowych w ograniczeniu do 30km/h, czasem na drogavh zwykłych poza dużymi miastami gdzie nie ma chodników oraz ścieżek rowerowych ( poruszać się tak jak rowery prawym pasem trzymając się prawej krawędzi w prędkości do max ok 40km/h) no i oczywiście offroad

Myślę że jak będziesz jeździć jak człowiek to spoko będzie ale dużo zależy czy trafisz na psa psa czy psa człowieka , bo są tacy i tacy . Ale de facto poruszania się takim sprzętem jest niedozwolone

Wszystko rozchodzi się o używanie takiego sprzęty z głową. Nie jest to bowiem już zabawka. Niedozwolona jest również jazda innym pojazdem niż rowerem po ścieżce rowerowej lecz nikt nie zwraca na to uwagi.

Raczej dopóki nie będzie się sprawiać problemów, na drodze, chodniku ścieżce rowerowej to nikt nie będzie się czepiał. Mam nadzieję że przepisy wkrótce usadzą w jakiejś kategorii te mocniejsze sprzęty.

Problem polega na tym, że hulajnoga elektryczna, pozostanie nadal "hulajnogą", i jako taka nie ma prawa jeździć po drogach. Nowelizacja (w uproszczeniu), polega tylko na umożliwieniu jazdy hulajnogą po ścieżkach rowerowych, bo dotychczas takiego prawa nie ma.

A ograniczenie ich masy do 20 kg w łatwy sposób umożliwi ich zatrzymywanie za sam wygląd...

I to jest też jeden z problemów nad którym się zastanawiam, wszak x7 ma fajne opcje takie jak dwa silniki, stacyjka na kluczyk czy duży zasięg tak x5 czy nadchodząca x6 są lżejsze lecz nie posiadają dwóch silników oraz stacyjki.

Pytanie tylko czy po wejściu nowego prawa mamy się spodziewać kontroli policyjnych na ścieżkach rowerowych czy mamy martwić się wtedy kiedy spowodujemy wypadek lub wyłapią nas za prędkość

I tak nie mam zamiaru śmigać takim sprzętem przy natłoczonych ulicach, bardziej mi chodzi o takie drogi gminne, gdzie jest mniejszy ruch i też tylko okazjonalnie.

Tak czy siak dywagować tutaj możemy długo a i tak nic się ne zmieni zaryzykować zaryzykuję lecz do zakupu mam jeszcze 1.5 mies czasu

Nie wiadomo jak zareaguję stróże prawa na tak dużą hulajnogę. Napisałeś, że bawić się będziesz na drogach polnych. Ja bym chyba zastanowił się, czy to jest bezpieczny pojazd na wyboiste drogi gruntowe. Ryzyko złapania masz takie same jak koles na falconie na scieżce rowerowej.

PS. Na forum jest opcja edycji posta, możesz dopisywać nowe wątki do danego posta jeśli nikt nie opisał.
Tak wygląda, ze korespondujesz ze sobą samym