ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

wycieczka do paczkomatu

Na podwórku
A tak dokładniej to na przy podwórkowym lotnisku

Piekne zdjęcia i piekna maszyna

Przepiękny

Z czego sa zrobione te boczne wypukłe maskownice ?

Eee, aż tak przepinkny?
Boczki - stalowe.

Fajne foto na tapetę na pulpit

PoulN pisze: ↑

19 kwie 2020, 21:31

Eee, aż tak przepinkny?
Boczki - stalowe.

Myślałem, że boczki masz amelinowe ? U mnie są z aluminium.

Qrde, amelinium pogmytwało mi się.
Nieodkręcałem jeszcze szczerze mówiąc

Trochę widoczków z Błatniej dla "podrażnienia" towarzystwa.

Spark w swoim naturalnym srodowisku

Blackford Hill, Edinburgh, Szkocja

PoulN pisze: ↑

18 kwie 2020, 13:42

Na podwórku
A tak dokładniej to na przy podwórkowym lotnisku

Najładniejszy rower jaki tu dotychczas spotkałem. Gratuluję Autorowi!

Dzięki ale w gwoli ścisłości autorem - autorem w pełni jestem tylko zdjęć
Bajk złożony na zamówienie przez CyklonEbike

Kolejny wypad, tym razem z Wapiennicy do Jaworza przez Palenicę.

https://www.trailforks.com/trails/palenica-94363/
https://www.trailforks.com/trails/b-atnia-palenica/
https://www.trailforks.com/trails/b-atnia-access/

Namnożyło się zdjęć w poście wyżej, więc poprawka.

I ponowny wypad w teren, tym razem bez opuszczenia miasta
Trasa typowo rekreacyjna (Zbijów, Świerkowice), po Czechowickich "borach", i "górach" , w których nie byłem od przeszło czterdziestu lat.

Taka panorama z pięknej miejscówki w Wapienicy
https://photos.app.goo.gl/Kqc3UkwcpHmeznx89
Dziś zrobione 35km po okolicznych górkach

Gregory pisze: ↑

27 kwie 2020, 0:51

..... Dziś zrobione 35km po okolicznych górkach

Z ciekawości zapytam, jaką trasą jechałeś

Zdjęcie zrobione ze zbocza Palenicy, jest taki fajny choć miejscami dość stromy trawers no ale elektrykiem
Ogólnie wczoraj kręciliśmy się bez celu, od zapory tym trawersem do Jaworza potem znów pod zaporę i na Dębowiec, następnie na Błonia , powrót przez Dębowiec.
Takie tam rozkręcenie się na początek sezonu.

Gregory pisze: ↑

27 kwie 2020, 9:14

Zdjęcie zrobione ze zbocza Palenicy, jest taki fajny choć miejscami dość stromy trawers no ale elektrykiem
......

Jechałeś niebieskim szlakiem turystycznym, czy inną trasą?

Tak jechałem

Bo już się wystraszyłem, że ze mnie już jest ostatni dziad, skoro bez problemu wjechałeś na Palenicę ale z trasy widzę że to nie ta. Moja to ta ciągła niebieska linia przez szczyt,
Tak na marginesie, podaj link do mapy z trasami rowerowymi, bo ten który mam, jest już płatny

Dla tego pisałem że ze zbocza a nie ze szczytu Palenicy
Co do mam to uzywam Mapy.cz i Locus map w wersji free

tkoko pisze: ↑

27 kwie 2020, 10:37

Bo już się wystraszyłem, że ze mnie już jest ostatni dziad, skoro bez problemu wjechałeś na Palenicę ale z trasy widzę że to nie ta. Moja to ta ciągła niebieska linia przez szczyt,
Tak na marginesie, podaj link do mapy z trasami rowerowymi, bo ten który mam, jest już płatny

W sobotę zjeżdżałem trasą, którą Ty wyjeżdżałeś (z Palenicy pod zaporę) i w trakcie zjazdu właśnie pomyślałem, że w drugą stronę bym się nie wybierał na rowerze

czy to ten podjazd ? https://photos.app.goo.gl/RfPSM9ukH8dtybLC9

pxl666 pisze: ↑

27 kwie 2020, 21:37

czy to ten podjazd ? https://photos.app.goo.gl/RfPSM9ukH8dtybLC9

Jeżeli jest to niebieski szlak turystyczny z korony zapory na Palenicę, to jest to ten podjazd chociaż ty masz mniej luźnych kamieni, więcej "litej" ziemi, więc myślę że jest to inna trasa, być może na Szyndzielnię.

pxl666 pisze: ↑

27 kwie 2020, 21:37

czy to ten podjazd ? https://photos.app.goo.gl/RfPSM9ukH8dtybLC9

trudno powiedzieć po samym filmie, ale jak tkoko pisze wygląda trochę inaczej.
Ja mam tylko zdjęcie niedaleko za szczytem Palenicy w kierunku zapory, ale na odcinku, który jeszcze jest praktycznie płaski.

Ciężko się jedzie po takich kamieniach, grubsze oponki się przydają i więcej mocy w silniku.

tkoko pisze: ↑

28 kwie 2020, 8:22

pxl666 pisze: ↑

27 kwie 2020, 21:37

czy to ten podjazd ? https://photos.app.goo.gl/RfPSM9ukH8dtybLC9

Jeżeli jest to niebieski szlak turystyczny z korony zapory na Palenicę, to jest to ten podjazd chociaż ty masz mniej luźnych kamieni, więcej "litej" ziemi, więc myślę że jest to inna trasa, być może na Szyndzielnię.

Jechałem z kolegą od zapory i niby miał znać trasę ale mu nie pykło...więc to może ale nie musi być to

pxl666 pisze: ↑

28 kwie 2020, 20:38

.... Jechałem z kolegą od zapory i niby miał znać trasę ale mu nie pykło...więc to może ale nie musi być to

którą stroną korony zapory wjeżdżaliście ? Jeżeli "prawą" patrząc od czoła zapory, i rzeki Wapienica, to jechaliście na Palenicę. Jeżeli "lewą" stroną zapory i rzeki Wapienica, to jechaliście na Szyndzielnię, lub na Trzy Kopce.

Na Palenicę od zapory jest jeszcze inna ścieżka, ale trzeba nią objechać górę dookoła. Generalnie podjazd powyżej 30% na kamieniach to już jest walka (przynajmniej dla mnie), a tam momentami przekracza 40%.

Ale żeby nie odbiegać od tematu to zdjęcie z innej strony Bielska, jedno z moich ulubionych w okolicy. Kto zgadnie gdzie to

lobo0 pisze: ↑

29 kwie 2020, 10:44

..... Ale żeby nie odbiegać od tematu to zdjęcie z innej strony Bielska, jedno z moich ulubionych w okolicy. Kto zgadnie gdzie to

Obstawiam zjazd z Hrobaczej w kierunku Lipnika, Kóz

Trafiony, pkt widokowy na Małym Szlaku Beskidzkim, między szczytem Gaiki a Straconką/Lipnikiem

Piekna sprawa mieszkać tak blisko gór, gdzie codziennie można sobie jechać gdzieś po szczytach pojezdzić. Ja raz może dwa na sezon sobie pojezdze, az mam ochotę się przeprowadzić w beskidy

Korzystając z odrobiny pogody można było się wypuścić do lasu.

Fota z pięknej miejscówki nad zaporą z widokiem A tu coś dla Tkoko, znalazłem jakąś ambonę w tej miejscówce

Kurde chłopaki latają a ja narazie ino robota...

Widzę że nawet "uchwyciłeś" (zwisająca gałąź) podjazd na Palenicę
Fajna fotka, ale bezpośredni widok w naturze, "to jest to" Jechałeś przez szczyt Stołowa, czy tylko po zboczu..

Widok na żywo jest wiadomo najlepszy
Tym razem to nie Palenica a zbocze Stołowa właśnie, próbowaliśmy się wdrapać tym pionem ale nie poszło, sporo błota wczoraj było.
Fotka zrobiona mniej więcej stąd

Super widoki, załaduję kiedyś rower do bagażnika i przyjadę tam pozwiedzać

Bolków

Pierwszy testowy wyjazd do lasu po konwersji

I dzisiejszy wypad do "Cygańskiego Lasu", trochę błądzenia (zielony szlak po torze saneczkowym), powrót do czerwonego, i przez "Równie" do Bystrej. Dalej trasami rowerowymi przez "Przegibek" do "Międzybrodzia". Wyjazd na "Hrobaczą", i powrót do domu.

Wenecka > Cygański Las > 21km

https://www.google.com/maps/dir/Wenecka ... 1?hl=pl-PL

Cygański Las > 3.5 km

https://www.google.com/maps/dir/49.7823 ... 1?hl=pl-PL

Cygański Las > Międzybrodzie > 24 km

https://www.google.com/maps/dir/49.7630 ... 1?hl=pl-PL

Międzybrodzie Bialskie > Hrobacza Łąka > 6.5 km

https://www.google.com/maps/dir/49.7869 ... 1?hl=pl-PL

Hrobacza łąka > Czechowice-Dziedzice > 24 km

https://www.google.com/maps/dir/Hrobacz ... 1?hl=pl-PL

Czas około 5 godz, dystans ~90 km

Zacnie , jakie v na powrocie do domku ? Nie liczyłes ile wh zjada w takiej mieszanej trasie średnio? Mała moc wspomagania czy Max?

pxl666 pisze: ↑

10 maja 2020, 10:02

Zacnie , jakie v na powrocie do domku ? Nie liczyłes ile wh zjada w takiej mieszanej trasie średnio? Mała moc wspomagania czy Max?

tu masz dokładne dane;

viewtopic.php?f=14&t=3873&p=71811#p71811

Zabytki wielkopolski

W piątek zaliczyliśmy Błatnią, podjazd od hotelu Jawor, bardzo fajnym widokowym trawersem
Końcówka podjazdu szlakiem żółtym, po raz pierwszy użyłem zębatki 46 na kasecie, jest niezła ścianka ale podjechana (samo zwężenie z wielkimi luźnymi kamerdolcami było prowadzone z braku przyczepności), a z tej ścianki taki widok Zaczynając ten podjazd mijaliśmy zjeżdżającego czarno-żółtego Falcona, czy to aby nie był Tas?
Na Błatniej temperatura silnika 62st wspomaganie 3 na ostatnim kawałku. (Stopnie wspomagania mam ustawione tak, 1- 1.0, 2- 1.5, 3- 2.0, 4- 3.0, 5- 4.0) No i widoczek spod schroniska na Błatniej Powrót szlakiem czerwonym do Jaworza Nałęża.
I znów około 30km po górkach


P.s. widzę, że mój ostatni post z wjazdu na Kozią został usunięty? Rozumiem, że potem z Umburem zrobiliśmy mały offtop o aplikacji ale sam post?

Gregory pisze: ↑

11 maja 2020, 14:44

W piątek zaliczyliśmy Błatnią, podjazd od hotelu Jawor, bardzo fajnym widokowym trawersem
.....
Końcówka podjazdu szlakiem żółtym, po raz pierwszy użyłem zębatki 46 na kasecie, jest niezła ścianka ale podjechana (samo zwężenie z wielkimi luźnymi kamerdolcami było prowadzone z braku przyczepności), ........

Piszesz że dopiero pod wierzchołkiem podjeżdżałeś żółtym szlakiem. Jechałeś, jak podejrzewam, drogą z lewej strony wiaty parkingowej (potokiem). Z prawej strony wiaty, jest właśnie żółty szlak z Jaworza na Błatnią.
Samą końcówkę czerwonego szlaku też zjechałeś/zaryzykowałeś?

Pod koniec czerwonego zmieniliśmy na zielony i wylądowaliśmy na znanej nam z naszego kółka do Brennej drodze przez las ale tam też było wesoło
Początek szlaku nie jest na końcu asfaltu nad hotelem ale jakbyś skręcił na parking hotelu Jawor i prosto z tej uliczki jest wjazd do lasu.
Tą traskę "sprzedał" nam kumpel goniący po naszych jakże pięknych górach na alanogu
Później postaram się ją wyrysować na mapce bo akurat nie rejestrowałem.
Edit:
Ok jak człowiek się wprawi to i szybciej idzie Bardzo przyjemny trawersik o niewielkim nachyleniu, troszkę na początku i ta końcówka, a ten kawałek szlakiem "szklanym" też niczego sobie

AST034 pisze: ↑

22 kwie 2020, 20:27

Spark w swoim naturalnym srodowisku

Blackford Hill, Edinburgh, Szkocja

Ładnie się prezentuje - a mam pytanie natury osobistej
Czy da się tym jeździć po mieście po ścieżkach rowerowych i nie zwracać na siebie uwagi?
Pytam bo z wyglądu chyba bliżej mu do powiedzmy motocrosa niż roweru.

xyz2a pisze: ↑

12 maja 2020, 20:20

AST034 pisze: ↑

22 kwie 2020, 20:27

Spark w swoim naturalnym srodowisku

Blackford Hill, Edinburgh, Szkocja

Ładnie się prezentuje - a mam pytanie natury osobistej
Czy da się tym jeździć po mieście po ścieżkach rowerowych i nie zwracać na siebie uwagi?
Pytam bo z wyglądu chyba bliżej mu do powiedzmy motocrosa niż roweru.