ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

..

Fajny sprzęt dla Hindusów. Cała rodzina się zmieści na kanapie.

W stanach sprzedają ebike'a o podobnym wyglądzie i także bez amorków, poszukaj coś takiego jak Super 73 : )

To właśnie jest "Super 73".

Bardzo fajny. Po nie wielkiej przeróbce weszło by tam akusów co nie miara, spokojnie z 700 ogniw, a sterownik pod ostatnie siedzenie i mamy docelowe antidotum na WATOWICĘ

Watowica kojarzy się z dużą mocą silnika (przynajmniej mi) a nie wielkością aku. Ten rower raczej nie nadaje się do szybkiej jazdy, brak amortyzacji. Ja akceptuję go dokładnie w takiej formie w jakiej został stworzony. Prosta konstrukcja, mocno przerysowana i nieproporcjonalna, ogólnie wyjątkowo nieładna przez co ..piękna Chciałbym go mieć!

A mi WATOWICA kojarzy się z dużą nadwyżką mocy całego układu, nie tylko silnika i nie koniecznie z prędkością, co z momentem obrotowym - może być np. taki czołg, lub mega mocne enduro nie koniecznie szybkie. Rowerek też mi się podoba. Oglądałem go na YT w akcji. Przy człowieku trochę karłowato wygląda. Pasowało by ciut go powiększyć, tak o 20 %.

"A mi WATOWICA kojarzy się z dużą nadwyżką mocy całego układu," skutkująca tym że jest fajnie raz na jakis czas pobić jakiś własny rekord, dać czadu w lesie, górach ale z czasem pojawi się równoległa 'antyWatownica', czyli potrzeba posiadania do codziennego uzytku, lekkiego, mniejszego roweru, którym się nie tylko jeżdzi 30-ci pare km/godz po mieście, ale i łatwiej parkuje, wnosi, ładuje itp

Widzę Wojtku, że Ty mądry i taki zrównoważony jesteś. Masz rację. Twoje słowa jakoś mi stonizowały watowicę i wzmocniły przeświadczenie, że konstrukcja którą robię może być już docelowa. Z drugiej strony, człowiek wciąż ma potrzebę sięgać wyżej i dalej - już tak jest stworzony. Pragnie ZMIAN lubi być w ruchu, wciąż czegoś szuka...

Z własnego doświadczeni wiem, że rowerów ze względu na ich zastosowanie, powinno się mięć n+1. Gdzie n to aktualny stan posiadania rowerów.

Także henio po pierwszym rowerze będzie drugi, trzeci ....

Dwa rowery to chyba minimum Jeden mam jako wół roboczy do pracy, drugi w teren w góry.

ap0f1s pisze: ↑

22 mar 2018, 8:40

Dwa rowery to chyba minimum Jeden mam jako wół roboczy do pracy, drugi w teren w góry.

Są jeszcze rowery,ja to nazywam-pokazowe;na zlot,na bulwar i okolicznościowe spotkania/być może też dla lansu/