Dlaczego sądzisz, że w 3 fazie ladowarki specjalistyczne, mają za mały prąd końcowy który jest między 80-150 mA (przynajmniej ja takie spotykam) ?
Ogniwo ma pewną pojemność czyli ile ładunku w sobie zmieści. W notach przynajmniej tych ogniw co używamy do 4,2V jest prad zakończenia ladowania 50mA. Jeśli ladujemy dalej to pchamy dalej ładunek w niego.
Przykład:
Ładowarka ma prad końca ladowania (większy niż balansowania) 150mA, co przy 10P i rozpoczętym balansowaniu daje prad końca ladowania wynoszący 10mA.(balansowanie 50mA).
Ładunek nadprogramowy będzie przesyłany od momentu kiedy osiagnelo ogniwo 50mA aż do 10mA. Może nie dużo ale jednak jest to nadwyżka.
Akumulator z Batavusa. Wymieniono w nim baterie w serwisie. I zapomniano unieruchomić ogniwa we wnętrzu pakietu. Baterie sobie latały, aż wypchnęły płytkę elektroniki i zrobiły zwarcie.
bateriabatavus.jpg
Kiedyś bawiłem się bananami, pomagał mi syn, odwróciłem się po suszarkę, a syn wepchnał za głęboko śrubokręt i co? dokładnie to samo. Poszedł błyskawicznie błotek, rozwaliłem plastik i błyskawicznie wyciąłem baterię której nie dało się dotknąć i trafiła do dużego zbiornika by ostygła i na balkon. Też są mega denger. Długo się same nagrzewają, nawet po ładowaniu.
..
Ładunek nadprogramowy będzie przesyłany od momentu kiedy osiagnelo ogniwo 50mA aż do 10mA. Może nie dużo ale jednak jest to nadwyżka.
@wwojciech przeczytaj dokładnie co napisał Tas. Bo analizujesz w zasadzie pojedyńcze NOWE ogniwa nie patrząc na współpracę z BMS oraz charakterystykę działania ładowarka/BMS którą trzeba 'brać' łącznie. Co to oznacza : b. różne prądy ładowania przy zbliżaniu się do progów w obszarze 4,15 - 4,20 i zmienne w trakcie eksploatacji RW, co powoduje że nawet ogniwo które ma w spoczynku 4,15 V a już nieco większe RW, gdy dostanie nawet mały prąd z ładowarki ma dość szybko ok 4,20 którego NIE UTRZYMUJE po odłączeniu. A do tego trzeba dodać jednak jednak to, że w praktyce są na rynku proste ładowarki, które bym umownie określił jako 3-ci typ (wg kwalifikacji Tas-a) które utrzymują prąd rzędu 1 A przy ogniwach naładowanych na 4,15-4,16V.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Musisz napisać wszystko dużymi literami żeby bylo bardziej jasne. Stosujesz ładowarkę która jest szkodliwa dla nowych ogniw żeby była dobra po 600cyklach? Jeśli ogniwo ma duże Rw to taki aku wyrzucam bo szkoda wozic balast.
Zeby bylo bardziej jasne, takie 2 pytania do Ciebie :
1. "Nowego" typu BMSy i Ładowarki ladujące do ~4.15V (przykład to te dostępne w nexunie, ładowarki mają 3 fazę na ~150mA)" to wg Ciebie dobre rozwiazanie ?
2. Taki przeklad : Pakiet RW nowych ogniw 28-35, używane po roku czy 2, część ma nawet 50 mR.
Wyrzucasz czesc, całość, naprawiasz ? Czy raczej masz ładowarkę/BMS sobie z tym radzi kosztem dłuższego balansowania ?
To są pytania wielu użytkowników na które staramy się odpowiadać lub wskazywac zagrożenia.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
A jak mam BMSa z Bluetooth to jakie wartości progów odcinania ustawić żeby współgrało z ładowarką ? Na chybił trafił czy można wartości zadane odczytać ze specyfikacji (której nikt nie podaje) ładowarki ?
Ad1 w przypadku ładowania do 4,15 zejscie ponizej progu Icut 50mA na ogniwo jest bezpieczne. 0,05V mnie od 4,2V to kilka procent mniejsza pojemnosc ogniwa, a zakres przeładowania to promile więc daleko do 100% pojemności.
Ad2. Akumulator który mialem pierwszy w rowerze osiągnął juz 100mA, co w zimie go wykluczylo z gry. Zrobił 700cykli a mimo to niema rozjazdów, trzyma równo napięcia na każdej sekcji. Dodam że na początku kariery zdarzało mi się kilka razy pojedyncze cele przeladowac za wysokim napięciem i również rozładować zbyt nisko.
Gdy juz sie zaczynają tak duże rozjazdy należy się zastanowić nad sensem walczenia z takim aku. Jeśli juz nie wyrabia bms czyli różnica co każde lądowanie jest wieksza niż 0,1. To problem się pogłębia (użytkowa pojemność spada z każdym cyklem). Mozna walczyc I podratowac ładowarka modelarska/żarówka/rezystorem żeby znowu miec wieksza pojemność użytkową na kilka kolejnych cykli. Trzeba polegać na BMSie.
Zwiększona RW to mniejsza moc maksymalna więc tez zaczyna rowerek słabiej jechać.
Nawiązując do tematu głównego ogniwa są bezpieczne nawet przeladowujac je wyższym napięciem. Test bezpieczeństwa dla jednego ogniwa mówi o długotrwałym ładowaniu napięciem 12V (prądu nie pamiętam ale to byl zakres Amper). Ma się świecić ale nie moze wybuchnąć. W pakiecie niema szans powtorzyc taki test - ogniwa nagrzewaja się wgledem siebie.
@Wojciech czyli się zgadzamy .
Ad2 Ja wprawdzie 'interweniuje gdy gdy rozjazd się utrzymuje 30-50 mV i balansowania jest zauważalnie dłuższe. A to przez pierwsze 2 lata eksploatacji wystarczy wg mnie sprawdzić 2 razy w roku.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Zasilacz laboratoryjny będzie wykonywał wszystkie 3 fazy prawidłowo lecz nie skonczy ladować.
Dlaczego niby?
O ile nie odłączę zasilacza, napięcie będzie poprawne, sekcje akumulatora równe, to na końcu prąd będzie zbliżał się do zera. I nie jest to magia, tylko prawo Ohma.
i nie spadnie do 0, BMS będzie balansować wiecznie bo zamiast zasilacz się wyłaczyć to dostarcza energie do balansowania, po 3 miesiącach darlingtony się wygrzeją od rezystorów balastujacych i się zewrą i rozładują sekcje same do 1V jak ktoś tego nie wyłapie i o jaki ten BMS zły i nie dobry bo się zepsuł...
Tak wygląda teoretyzowanie vs praktyka użytkowa.
Mój nie balansuje, o ile cele są równe. Gdy akumulator był nowy, pierwsze kilka ładowań BMS wyrównywał, widziałem poprzez świecenie LED. Teraz LEDy nie świecą, cele różnią się o max 0,02V.
Być może to wynika z charakterystyki pracy BMSa, być może teraz nie dochodzi do progu zadziałania balansowania, skoro cele są dość równe.
Dlaczego niby?
O ile nie odłączę zasilacza,
..
I nie jest to magia, tylko prawo Ohma.
..
Być może to wynika z charakterystyki pracy BMSa, być może teraz nie dochodzi do progu zadziałania balansowania, skoro cele są dość równe.
Nie doczytałeś tego że ustawiając napiecie zasilacza na napięcie max dla pakietu czyli ilość S x 4,20V, prąd oczywiście maleje gdy napięcie SUMARYCZNE ogniw zbliza się do S x 4,20. ALE w okolicach 4,15-4,17 V włącza się BALANSER BMS-a, który będzie stale pracował pełną mocą, czyli swoim prądem. Czyli cd.. jak napisał @Tas, a zasilacz stale będzie pobierał prąd, choćby tylko na nagrzewanie rezystorów i elementów kluczujących BMS. To własnie jest ta magia w praktyce i jednak zgodna również z teorią...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
To jak to jest - BMS po osiągnięciu nominalnego napięcia rozłącza ładowarkę, czy ładowarka sama się wyłącza? I jeszcze jedno - na starym forum, kiedyś był taki wątek, czy po wyłączeniu się ładowarki należy odpiąć wtyczkę z sieci? Czy tez zostawić, albo odpiąć ładowarkę od bms aby nie pobierała prądu z baterii?
Mnie uczono:
Ładowanie start: podłącz ładowarkę do 220v dopiero wtedy podłącz gniazdo do ebike.
Ładowanie stop: odłącz gniazdo od ebike a dopiero później odłącz ładowarkę od 220v.
Często zostawiam ładowarkę podłączoną na noc i rano odłączam od ebike - podobno pozwala to na lepsze balansowanie beterii.
Dla rozładowania sytuacji wrzucam linka jak palą się pojazdy które nie mają li ionów
Nie jest to takie rzadkie jak się wydaje. Tylko nikt tutaj tego nie wyszukuje.
Kiedyś u nas na osiedlu audi 80 też się sama zapaliła, spaliła się całkowicie do tego jeszcze był wybuch zbiornika paliwa, choć straż przyjechała dość szybko.
Exploded into flames to chyba trochę przesada, nic tam nie wybuchło, tylko ogień kozacki.
dobry komentarz
Wouldn't have happened on a coal bike.
#JustSaying
Pinarello/ Dogma/ jednoznacznie kojarzy mi się z rowerem wyścigowym,sam taki miałem.Do głowy mi nawet nie przyszło.że ktoś włożył przekładniówkę w wyścigową ramę
Sa jakies ogniwa ktorych mozna by uzywac w ebikach ktora sa bezpieczniejsze? Widzialem czasem oferty aku na ogniwach lifepo4, one tez tak sie ladnie pala? Czy nie ma alternatywy?
Sa jakies ogniwa ktorych mozna by uzywac w ebikach ktora sa bezpieczniejsze? Widzialem czasem oferty aku na ogniwach lifepo4, one tez tak sie ladnie pala? Czy nie ma alternatywy?
Lifepo4 sa bardziej bezpieczne,można potwierdzenie tego znależć w internecie
Sa jakies ogniwa ktorych mozna by uzywac w ebikach ktora sa bezpieczniejsze?
Zapłon kazdego typu ogniwa ma przyczynę.
Zły prąd ładowania, zbyt wysoki prąd rozładowania, b.wysoka temperatura, uszkodzenie mechaniczne.
A w normalnej eksploatacji problemu nie ma.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Ale nie wiemy nic o przyczynie. Paliły się notebooki, telefony, samoloty i w każdym przypadku była ustalana PRZYCZYNA.
PRZYYCZYNĄ nie były złe ogniwa ale czynniki zewnętrzne.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Ok zupelnie hipotetycznie. Dochodzi do zwarcia naladowanego aku na skutek wody/uszkodzenia mechanicznego. Czy wszystkie ogniwa zareaguja jak liion duzym wzrostem temperatury i zaplonem?
Druga sytuacja przeladowanie na skutek wadliwej ladowarki. Kazde ogniwo sie zapali po przeladowaniu?
Ok zupelnie hipotetycznie. Dochodzi do zwarcia naladowanego aku na skutek wody/uszkodzenia mechanicznego. Czy wszystkie ogniwa zareaguja jak liion duzym wzrostem temperatury i zaplonem?
Druga sytuacja przeladowanie na skutek wadliwej ladowarki. Kazde ogniwo sie zapali po przeladowaniu?
Miałem styczność z aku 13sp5p sanyo ga w którym doszło do zapłonu przedniej sekcji lub środkowej( nie pamiętam dokładnie).
Przyczyny nieznana(natomiast zapłon nastąpił podczas jazdy rowerem leśną ścieżką) ale gdy aku się zapaliło poszczególne ogniwa zaczęły strzelać i płonąć. O dziwo wypaliło się około 1/3 - 1/4 ogniw z całej baterii, reszta była nienaruszona.
Wystarczy by :
a) puścił zgrzew ktorejs sekcji, wtedy nastąpi gwaltowny przyrost temperatury
b) bliskosc metalowych zakonczen śrub, pod wplywem wstrząsów, zwiera aku
c) ogólne przeciążenie calego pakietu, wtedy zapłon srodka, bo tam najgorecej.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Wydaje mi sie ,czego dobitnym przykładem jest hoverboard ze swoimi wybuchającymi bateriami,że wystarczy przeciążenie prądowe baterii do jej granicznej wytrzymałości temperaturowej,aby stało sie nieszczęście.Padnięta sekcja w aku/zgrzew,utrata pojemności ogniwa/może stać się przyczyną samozapłonu w sytuacjach krytycznych np.w czasie b.forsownej jazdy w terenie,lub podczas ładowanie bez z udziału BMS,czy uszkodzonym ukladem ładowania.
Szukalem troche informacji w sieci na temat mojego pytania i lifepo4 wydaje sie bezpieczniejsze, kosztem pojemnosci. Przy zwarciu lub przeladowaniu intensywnie dymi ale sie nie zapala. Przynajmniej te kilka modeli ktore ogladalem.
Zaciekawil mnie temat baterii ceramicznych lcb, poki co maja mniejsza pojemnosc i obciazalnosc od liion/lipo ale za to sa super bezpieczne. Mozna je ciac i przebijac w trakcie dzialania a one chwile poiskrza i dzialaja dalej. Nie mozna ich jeszcze zamowic w sklepie, tylko do testow.
W surrivalu,sytuacjach konieczności rozniecenia ognia bez innych środków ,używa się baterii z telefonu komórkowego przebijając powlokę w efekcie czego wytworzona temperatura/iskrzenie/pozwala bez szkody dla zdrowia rozniecić ognisko.
Zwróćcie uwagę,ze w tym przypadku,był to rower wyścigowy z ukrytym w ramie silniczkiem wspomagającym/dokładnie w rurze podsiodłowej/
Może nie na temat baterii ale Tatar sprowokował mnie tym wpisem na temat silników w wyścigach kolarskich. zwróćcie uwagę jak się zachowuje rower w 2:46 na tym filmiku