Strona 8 z 11

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 27 maja 2021, 23:09
autor: Pawelec
Tak. To szare to preszpan 0,5mm. Luty sprawdzalem jak lutowalem do nich ta linke. Ciagnalem.za ta linke tak dosyc mocno. Kilka lutow sie oderwalo, wiec poprawilem. Potem juz tak mocno nie szarpalem, tylko tak w miare z wyczuciem. Jakos to sie trzyma. JAKOS. Kurde, I HAVE A BAD FEELINGS ABOUT THIS.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 0:10
autor: miki
No cóż, chyba musisz to poskładać i jeździć. Planujesz ją wozić do lasu na skoki?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 0:57
autor: Tooropek
Pawelec pisze:
27 maja 2021, 22:36
Ok. Zrobilem to tak. Moze tak byc, bo zostala mi jeszcze druga strona? Mowisz ze luty nasmarkane? Nie moge sie z tym niezgodzic. Czyli jak ty to widzisz? Moze tak byc ta bateria z takimi lutami, czy raczej nie brnac w to dalej i sprzedac/wyrzucic/zutylizowac?
Jak już robić aku to konkretnie. Podałeś przykład jak nie robić baterii do rowerów... Raz, że cyna słabo przewodzi to o zimnym lucie nie wspomnę. Są takie osoby na forum jak ja które zgrzeją porządnie aku a dzięki temu możesz spać spokojnie o ile akumulator jest odpowiednio użytkowany. Przykład do porównania. Obrazek

Na koniec chciałbym dodać, byś spał spokojnie bo nie takie akumulatory jak Twój widziałem i służyły do końca - póki ogniwa dawały radę. Pozdrawiam

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 5:12
autor: Pawelec
No, ale jak sa zimne luty, to tak moze byc? Nie oderwa sie po jakims czasie? Moze lepiej to odlutowac i przylutowac jeszcze raz, ale porzadnie? Albo dac komus, kto sie zna, aby to zrobil?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 7:11
autor: tkoko
Pawelec pisze:
28 maja 2021, 5:12
No, ale jak sa zimne luty, to tak moze byc? Nie oderwa sie po jakims czasie? Moze lepiej to odlutowac i przylutowac jeszcze raz, ale porzadnie? Albo dac komus, kto sie zna, aby to zrobil?
Możesz spokojnie tak jeżdzić. Zimny lut to nie covid, z tego się nie umiera, co najwyżej spadnie Ci pojemność/zasięg baterii i konieczność naprawy/wymiany. Ale czy tak się stanie nie przekonasz się bez jazdy/użytkowania :D

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 7:42
autor: zielony71
tkoko pisze:
28 maja 2021, 7:11
Pawelec pisze:
28 maja 2021, 5:12
No, ale jak sa zimne luty, to tak moze byc? Nie oderwa sie po jakims czasie? Moze lepiej to odlutowac i przylutowac jeszcze raz, ale porzadnie? Albo dac komus, kto sie zna, aby to zrobil?
Możesz spokojnie tak jeżdzić. Zimny lut to nie covid, z tego się nie umiera, co najwyżej spadnie Ci pojemność/zasięg baterii i konieczność naprawy/wymiany. Ale czy tak się stanie nie przekonasz się bez jazdy/użytkowania :D
Aż mi się głupio odzywać przy forumowiczach z tak dużym doświadczeniem, ale podobno kto pyta nie błądzi...
Czy taki scenariusz, że zimny lut będzie powodował nagrzewanie się linki, a ta nadtopi koszulkę ogniwa i spowoduje zwarcie to jest całkowicie nieprawdopodobny?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:14
autor: Pawelec
Dalem paski preszpanu, tak jak na zdjeciu, wiec zwarcia nie powinno byc. A jak by puscil jakis zimny lut, to nie wyjebie ta bateria, bo sie ogniwo, czy ogniwa beda przegrzewac, czy cos w tym stylu? Nie wiem, jezdzic na tym czy nie, bo juz powoli zblizam sie do momentu, ze wpier...ole to do wody z sola i bedzie po problemie?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:21
autor: pxl666
Pawelec pisze:
28 maja 2021, 8:14
Dalem paski preszpanu, tak jak na zdjeciu, wiec zwarcia nie powinno byc. A jak by puscil jakis zimny lut, to nie wyjebie ta bateria, bo sie ogniwo, czy ogniwa beda przegrzewac, czy cos w tym stylu? Nie wiem, jezdzic na tym czy nie, bo juz powoli zblizam sie do momentu, ze wpier...ole to do wody z sola i bedzie po problemie?
wtedy to problem się zrobi dopiero . kochaniutki , nie takie ulepy na agrafkach i gumie do majtek jeżdżą i jakoś nie wybuchają . jeśli pakiet masz równy , dobrze zabezpieczony w skrzynce żeby się nie deformował i nie był ściskany , i bierzesz z niego dobrze dobrany prąd to nie masz się czym przejmować

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:27
autor: Pawelec
A czy tutaj jest dobrze zrobione?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:30
autor: Pawelec
A jakim cudem bym porobil zimne luty, to nie wiem. Uwazalem przeciez zeby sie ta cyna rozlala po ogniwie. Nawet dluzej przytrzymywalem grot. Robila sie taka kaluza, rozprowadzalem po ogniwie i dopiero zabieralem grot. A topnika nie uzywalem, bo na elektrodzie pisali, ze po topniku bedzie potem korodowac. Lutowalem stacja lutownicza w temp. 480°. Grot trzymalem 3-5 sekund.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:34
autor: Pawelec
miki pisze:
28 maja 2021, 0:10
No cóż, chyba musisz to poskładać i jeździć. Planujesz ją wozić do lasu na skoki?
Nie. Tylko ulice i sciezki rowerowe. To mial byc taki typowy srodek transportu do pracy.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 8:59
autor: miki
No to po kolei. Po pierwsze uważam (jak tkoko), że powinieneś po prostu zacząć jeździć. Ta ostatnia fotka wygląda lepiej. Nie wiem, jakie tam chcesz prądy wyciągać z tego akumulatora, przy silniku do 500W jest ok. A co do zimnych lutów, widzę że kolejne słowo Cię przeraża. Rzeczywiście widzieliśmy nie takie montaże :-) Na przyszłość proponuję użyć dobrego topnika (ja używałem takiego do lutowania np. nierdzewki, czy aluminium, nie pamiętam już, który dał lepsze efekty. Po lutowaniu spokojnie to czyścisz patyczkiem z wacikiem umoczonym w IPA. I otrzymujesz czystą powierzchnię. Gdybyś chciał ciągnąć większy prąd, proponuję więcej tych miedzianych mostków w każdej sekcji. Jakość punktów lutowniczych poprawisz używając lutownicy z konkretnym, miedzianym grotem o dużej pojemności cieplnej. Problemem przy lutowaniu takich dużych powierzchni jest szybki spadek temperatury na grocie po przyłożeniu go do blachy (czym to lutowałeś?). Możesz też zapłacić za zgrzewanie (tylko wybierz kogoś, kto to robi porządnie) i będziesz miał wewnętrzny spokój. Ja jeżdżę drugi sezon na lutowanych i jest wzorcowo.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 9:09
autor: Pawelec
Ta ostatnia fotka to nie jest moja robota. To z tego forum ktos sobie lutowal i wszyscy to zachwalali. Dla mnie, to te luty sa takie same jak i u mnie. Przynajmniej bardzo podobne.Tak jak wyzej napisalem: Uwazalem przeciez zeby sie ta cyna rozlala po ogniwie. Nawet dluzej przytrzymywalem grot. Robila sie taka kaluza, rozprowadzalem po ogniwie i dopiero zabieralem grot. A topnika nie uzywalem, bo na elektrodzie pisali, ze po topniku bedzie potem korodowac. Lutowalem stacja lutownicza w temp. 480°. Grot trzymalem 3-5 sekund.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 9:14
autor: Pawelec
Możesz też zapłacić za zgrzewanie (tylko wybierz kogoś, kto to robi porządnie) i będziesz miał wewnętrzny spokój.
Slowo klucz: "porzadnie". Ile to ja sie tematow nie naczytalem pod tytulem:" puscil zgrzew", dlatego wolalem zrobic samemu. Staralem sie jak moglem, a ze wyszlo jak wyszlo- no coz... Dzieki popelnionym bledom nabylem doswiadczenia.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 10:25
autor: Goliath
Każdy uczy się na błędach ;)
Podtrzymuję słowa kolegów. Jeździj na tym co masz bez paniki. Gorsze "ulepy" latają już po kilka lat :mrgreen:
Ogniwa masz markowe, komponenty z pewnego źródła, dużych prądów nie będziesz ciągnął z tego pakietu.
Jak lut puści to będziesz widział po spadku pojemności /długości jazdy - wtedy należy szukać przyczyny. :D
Na początku kontroluj temperaturę /jeżeli masz taką możliwość/... podczas ładowania jak i po ostrym "dawaniu w palnik" :mrgreen:
Będzie dobrze... ;)

Dodam tylko, że ostatnio sam lutowałem "bieda pakiet" dla znajomego do jego 250W przekładniówki.
Akumulator miał zastąpić 3 żele 12V 10Ah i być po max. taniości... dlatego lutowany a nie zgrzewany i na depakietach "niższej" klasy :roll:
Dla "mojego" spokoju pakiet dostał koszyki oraz podkładki preszpanowe pod + ... a ogniwa były sprawdzane i układane pod kątem RW i pojemności :D
Pakiet 10S9P.jpg
Na koniec... zanim aku dostał ubranko z preszpanu i taśmy "duct tape" test na obciążnicy, ładowanie oraz sprawdzanie poprawności działania BMS :D z termowizją ;)
Obciążenie 20A, Ładowanie 5A
Obciążenie 20A, Ładowanie 5A

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 10:54
autor: Pawelec
No. Jak sie ma dobry sprzet, to zupelnie inna robota.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 10:59
autor: tkoko
zielony71 pisze:
28 maja 2021, 7:42
.....
Czy taki scenariusz, że zimny lut będzie powodował nagrzewanie się linki, a ta nadtopi koszulkę ogniwa i spowoduje zwarcie to jest całkowicie nieprawdopodobny?
Nie takie cuda na świecie się zdarzają :D ale trochę matematyki/fizyki. Zalecany maksymalny prąd na ogniwo to ~5A.
Maksymalna różnica napięć w obrębie "P" to ~1V (choć to w praktyce to nie będzie realne). Maksymalna wydzielona moc przy tych parametrach to 5 wat, w praktyce niemożliwa do wydzielenia z powodu dużego oporu zimnego lutu, i MINIMALNEJ RÓŻNICY NAPIĘĆ MIĘDZY SĄSIEDNIMI OGNIWAMI "P". . Tak wiec wydzielana moc/temperatura będzie raczej w miliwatach, a to nie stopi koszulki i oryginalnych zabezpieczeń na plusie (te białe krążki pod koszulką)

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 12:50
autor: miki
Pawelec pisze:
28 maja 2021, 9:09
Ta ostatnia fotka to nie jest moja robota. To z tego forum ktos sobie lutowal i wszyscy to zachwalali. Dla mnie, to te luty sa takie same jak i u mnie. Przynajmniej bardzo podobne.Tak jak wyzej napisalem: Uwazalem przeciez zeby sie ta cyna rozlala po ogniwie. Nawet dluzej przytrzymywalem grot. Robila sie taka kaluza, rozprowadzalem po ogniwie i dopiero zabieralem grot. A topnika nie uzywalem, bo na elektrodzie pisali, ze po topniku bedzie potem korodowac. Lutowalem stacja lutownicza w temp. 480°. Grot trzymalem 3-5 sekund.
I tutaj dochodzimy do jakości (przynajmniej optycznej) tych punktów lutowniczych. Jaka to stacja i jaki grot? Podczas lutowania tak dużych powierzchni metalowych (które są znakomitymi radiatorami) temperatura lubi szybko spadać i wtedy jakość lutów spada. Nie mówię, że masz zimne luty, ale na pewno się zgadzamy w tym, że dobry optycznie lut widać już inspekcją "naoczną" :-) Poza tym 5 sekund to dużo, jednak nie należy miejscowo przegrzewać tych kubeczków z chemią. Dlatego właśnie zalecam starą, kolbową lutownicę o mocy min. 100W z dużym, miedzianym grotem, który w samej swojej masie kumuluje dużą ilość energii cieplnej. W każdym razie trudniej go nagle wychłodzić, niż mały grot chińskiej stacji lutowniczej. Są oczywiście porządne urządzenia do lutowania, jak np. Weller, Pace, czy oryginalne Hakko. Czasem mam dostęp do tej ostatniej (nagrzewanie indukcyjne, momentalnie dostarcza odpowiednią ilość energii cieplnej w zależności od pojemności cieplnej lutowanego elementu/pad'a).

Zgadzam się z Kolegami, człowiek uczy się na własnych błędach, taki koszt jest i tak niewielki. Zacznij jeździć, a jak kiedyś zajeździsz ten pakiet, następny na pewno wykonasz dokładniej.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 12:53
autor: miki
Goliath pisze:
28 maja 2021, 10:25
Pakiet 10S9P.jpg
Ładna robota, chociaż (jak pisałem) u mnie drut miedziany się średnio sprawdził, bo cały pakiet delikatnie pracuje i po kilku miesiącach dwa punkty wymagały ponownego przylutowania. Rozwiązaniem jest plecionka miedziana. Nie jakiś "drut" miedziany typu "linka", tylko plecionka. Tam mamy dużą ilość elastycznych drucików miedzianych i to jest dokonała amortyzacja połączenia.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 13:11
autor: pxl666
koszt zgrzania jest jakiś zabójczy jak się już chce dobrze zrobić . żeby pakiet nie pracował wewnątrz to trzeba go dobrze skleić / zakleić / owinąć streczem / zamontować itd i już po kłopocie . imho niedopuszczalny jest ruch pomiędzy ogniwami

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 13:44
autor: miki
pxl666 pisze:
28 maja 2021, 13:11
koszt zgrzania jest jakiś zabójczy jak się już chce dobrze zrobić . żeby pakiet nie pracował wewnątrz to trzeba go dobrze skleić / zakleić / owinąć streczem / zamontować itd i już po kłopocie . imho niedopuszczalny jest ruch pomiędzy ogniwami
Masz całkowitą rację, też tak sądziłem. A jednak moje ogniwa (86 g sztuka) w dedykowanym pojedynczym koszyku (na 45 ogniw) musiały czasem lekko pracować (być może chodzi o delikatne naprężenia całego pakietu), skoro w miarę sztywny drut miedziany w dwóch miejscach puścił. Dwa miejsca na dwa takie pakiety, czyli 90 ogniw (180 lutów). Ładnie włożone w koszyk, zaizolowane, oklejone i potem w aluminiową skrzynkę w trójkącie ramy z uzupełnieniem wolnych przestrzeni pianką do okien. Popatrzyłem, pomyślałem, zmieniłem drut na plecionkę i mam spokój. Myślę, że obserwacje z praktycznego użytkowania są najcenniejsze.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 16:08
autor: borsuk
miki pisze:
28 maja 2021, 12:50
../Poza tym 5 sekund to dużo, jednak nie należy miejscowo przegrzewać tych kubeczków z chemią.
5s to rzeczywiście sporo, ja staram się nie przekraczać 2 - 3 sekund.
miki pisze:
28 maja 2021, 12:50
Dlatego właśnie zalecam starą, kolbową lutownicę o mocy min. 100W z dużym, miedzianym grotem, który w samej swojej masie kumuluje dużą ilość energii cieplnej. W każdym razie trudniej go nagle wychłodzić, niż mały grot chińskiej stacji lutowniczej...
Testowałem taką dużą kolbę 100W oraz stację lutowniczą Zhaoxin 868 ustawioną na 400 st. C. Jakość lutów stacją o niebo lepsza, nie mówiąc o łatwości operowania kolbą. Pierwszą baterię zlutowałem 5 lat temu i do dziś jest w pełni sprawna. Plecionki nie da się oderwać bez zniszczenia ogniwa. Załaczam zdjęcia tej pierwszej baterii oraz plecionki przygotowanej do montażu, następne baterie były już wykonane znacznie ładniej. ;)
Oczywiście lutowanie to chałupnictwo o dużej pracochłonności dobre dla kogoś kto robi baterię dla siebie. Natomiast zgrzewanie to metoda przemysłowa i wbrew obiegowym opiniom znacznie trudniej zrobić w warunkach domowych (i przy braku wprawy) dobry zgrzew niż dobry lut.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 16:31
autor: miki
Bardzo ładna robota, dobra izolacja. I to musi działać.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 16:31
autor: Tooropek
Borsuk jeśli to zdjęcie środkowe jest już na gotowo to całkiem niezgodnie ze sztuką, a dlaczego to widać gołym okiem. Spójrz na moje zdjęcie, to jest łączenie prawidłowe. Czy 15 czy 30A poboru to nie ważne, ogniwo w miarę każde z każdym musi być połączone. Ruscy jeszcze lepiej robią pakiety bo dają 1 mostek na 10P z jednego drucika 2,5mm^2 i pobór prądu 45A 😂

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 28 maja 2021, 16:58
autor: borsuk
Tooropek pisze:
28 maja 2021, 16:31
Borsuk jeśli to zdjęcie środkowe jest już na gotowo..
Nie, to w trakcie lutowania. Z tego co pamiętam zrobiłem tam komplet połączeń (jak dla siebie :))

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 18 cze 2021, 11:25
autor: tas
https://podhale24.pl/aktualnosci/artyku ... ogniu.html

Komentarze pod wpisem są ciekawe.

To ktoś z forumowiczów? Znamy jakieś szczegóły?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 18 cze 2021, 14:51
autor: pxl666
tas pisze:
18 cze 2021, 11:25
https://podhale24.pl/aktualnosci/artyku ... ogniu.html

Komentarze pod wpisem są ciekawe.

To ktoś z forumowiczów? Znamy jakieś szczegóły?
wyglada na jakies składowisko ulepów . jest w tym pewna prawda że chyba osobiście mieszkając w wielorodzinnym budynku wolałbym nie mieć w piwnicy sąsiada z takimi bombkami . jak się o tym zrobi głośniej to po prostu ludzie będą zgłaszać takie rzeczy np w administracji i będzie zakaz parkowania w piwnicy a może i nawet w mieszkaniu ...

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 18 cze 2021, 15:34
autor: WojtekErnest
"Rozbrajajacy" jest widok tekturowej owijki przy ramie. Jakości pakietu i przyczyny rzeczywistej raczej się nie ustali. Ale slowo "ulep" pasuje. Czy to tylko jazda probna czy ten model DIY tak ma ? Nie wiemy. Ale jest gorąco, rozgrzane aku z powody prądu + temperatura otoczenia, zapewne pomogla w zapłonie.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 18 cze 2021, 15:45
autor: Dede
Mnie zaciekawiło sterownik sabvoton zamiast obciąć uchwyty to odciął osłonę i uchwyty były po za ramą :shock:
Na fotkach innych witać brak wiedzy i podejścia bezpieczeństwa jak montowane akumulatora cybantem zaciskowym metalowym do ramy zamiast bezpiecznej obudowy dla bateri.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 18 cze 2021, 16:54
autor: Eryk
Możliwe że nie przycinał obudowy sterownika aby można było oddać sterownik na gwarancję w razie problemów. Co do wykonania to faktycznie ulepy, pewnie nie pierwszy i nie ostatni w kraju. Ludki nagminnie lekceważą potęgę litu.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 cze 2021, 21:27
autor: pxl666
Co myślicie o sytuacji gdy normalnie ładuje się bateria jak co wieczór przez trzy lata i pewnego dnia albo lepiej w nocy podczas burzy wyładowanie trafia blisko w sieć i następuje duże przepięcie ? Myslicie ze impuls zatrzyma się w ładowarce?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 cze 2021, 22:34
autor: miki
pxl666 pisze:
21 cze 2021, 21:27
Co myślicie o sytuacji gdy normalnie ładuje się bateria jak co wieczór przez trzy lata i pewnego dnia albo lepiej w nocy podczas burzy wyładowanie trafia blisko w sieć i następuje duże przepięcie ? Myslicie ze impuls zatrzyma się w ładowarce?
W zasadzie nie ma innego wyjścia, to są układy przetwornic impulsowych z separacją wysokiego napięcia od niskiego. Transformatorki, optotriaki odporne do kilku kV, powinno być bezpieczne dla baterii.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 cze 2021, 22:47
autor: ap0f1s
W czasie burzy bałbym sie pożaru samej instalacji elektrycznej niż pożaru ebika. Co mają powiedzieć osobę co mają panele słoneczne? Wszyscy piszą o problemach z bateriami i pojazdami a co z instalacjami elektrycznymi, które powoduje tysiące pożarów rocznie.
W obecnym czasie trzeba inwestować w nowoczesne instalacje elektryczne z odpowiednimi zabezpieczeniami. Czyli odpowiednie uziemianie i ogromnienie domu. Odpowiednie zabezpieczenie czyli bezpieczniki przepięciowe.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 10:00
autor: miki
Dawniej było przyjęte, że podczas burzy odłącza się urządzenia elektryczne od gniazdek sieciowych. Dzisiaj już widzę, jak lemury wyłączają internet kiedy błyska za oknem...

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 10:47
autor: ap0f1s
No tak odłączać to według mnie naturalne. Po co ryzykować.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 10:55
autor: pxl666
Ja odłączam . W tamtym roku pomimo wszystkich zabezpieczeń za gruby hajs mojemu klientowi szlag trafił podczas burzy serwer i kupa firmowych danych poszła z dymem . Także ,przezorny zawsze ubezpieczony, powiedziała zakonnica zakładając kondona na gromnicę...

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 11:12
autor: WojtekErnest
Uderzenie pioruna w lokalna infrastrukture w mniejszych miejscowościach jest nadal prawdopodobne jak kilkadziesiąt lat temu.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 11:15
autor: pxl666
WojtekErnest pisze:
22 cze 2021, 11:12
Uderzenie pioruna w lokalna infrastrukture w mniejszych miejscowościach jest nadal prawdopodobne jak kilkadziesiąt lat temu.
Ja piszę o centrum sporego miasta

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 11:49
autor: tkoko
WojtekErnest pisze:
22 cze 2021, 11:12
Uderzenie pioruna w lokalna infrastrukture w mniejszych miejscowościach jest nadal prawdopodobne jak kilkadziesiąt lat temu.
Uderzenie pioruna jest możliwe w każdym miejscu, nawet w dolinie. Co do "efektów" uderzenia to wszystko zależy od szczęścia i zbiegu okoliczności. U mnie walnęło w końcowy słup z którego ja i sąsiad mamy zasilanie. U sąsiada z bezpieczników ceramicznych w tablicy został tylko piasek, a co dalej to już nie pamiętam. U mnie "padł" tylko wzmacniacz antenowy w antenie. Słup bezpośrednio przy domu :D

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 12:46
autor: pxl666
Toteż uważam za całkiem prawdopodobne że część takich pożarów wynika właśnie z tego typu zdarzeń. Zwłaszcza że zabezpieczenia przeciwprzepięciowe to nadal norma tylko w nowych budynkach a piorunochronów już się prawie nie widuje

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 22 cze 2021, 13:07
autor: miki
Po pewnej burzy komputery miały do wymiany karty sieciowe. Widocznie coś się zaindukowało na styku zasilanie-skrętka.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 24 lip 2021, 7:50
autor: Przemek
Dosyć spektakularny wybuch, w artykule piszą że doszło do niego po kolizji ale jak jakoś jej nie widzę
https://motoryzacja.interia.pl/wiadomos ... Id,5373855

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 24 lip 2021, 9:02
autor: zielony71
Przeciwnie, napisali że nie w wyniku kolizji.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 24 lip 2021, 9:22
autor: Maran_hand
Cholera, jak się widzi takie rzeczy i czyta opis obrażeń, to odechciewa się całej tej e-mobilności :/

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 24 lip 2021, 9:36
autor: zielony71
Trzeba brać poprawkę na to, że to w Chinach. Pewnie zastosowali oryginalne ogniwa Utrafire 18650 8000 mAh;-)

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 02 sie 2021, 0:23
autor: tas
Oczyściłem temat z treści nie na temat, bardzo proszę przestrzegać tematu tego wpisu, a prywatne podchody uprawiać na PW :)

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 02 sie 2021, 9:27
autor: GrzegorzS
Czy to na pewno elektryk?

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 sie 2021, 8:26
autor: Przemek

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 sie 2021, 9:02
autor: WojtekErnest
O ile przy doniesieniach o pojedynczych pożarach są spekulacje co przyczyn, to w przypadku BOLT, stwierdzono wady ogniw LG, skoro jest żądanie odszkodowania od producenta.
W drugim przypadku gdy plonie VW ktory ma pakiet LG z polskiej montowni pod Wroclawiem, to komiczne komentarze typu "To nie wina Polski tylko Ukrainy bo ten akumulator składał akurat Ukrainiec. Natomiast ladowarkę skladał Turek a montował ją na stacji Holender. Może zmontował niepoprawnie? A może to jednak wina Turcji? Czy jednak Holandii?" - nie zbliżają do poznania prawdziwej przyczyny np szybkich ładowarek.

Re: Wybuch baterii w e-bike

: 21 sie 2021, 14:54
autor: Przemek
WojtekErnest pisze:
21 sie 2021, 9:02
..pakiet LG z polskiej montowni..
Wydaje mi sie ale w montowni montażysta niema za wiele do roboty .. raczej roboty składają.