ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Czy wy też macie taki stosunek do podwójnej ciągłej jak elektrorowerzysta?
https://www.wykop.pl/link/6184285/krol- ... elektryku/

Osobiście staram się przestrzegać przepisów i nie rzucać się w oczy.Wczoraj wracając z pracy jechałem ok. 50 km/h w terenie zabudowanym i na podwójnej ciągłej wyprzedził mnie jakiś Duster, tak gdzieś może ze 30 - 40 cm ode mnie, po czym gwałtownie zajechał mi drogę bo z naprzeciwka coś jechało. Czyli cóż, wszędzie zdarzają się ludzie popełniający błędy.

Fajnie, rozpiera kogoś adrenalina, ok. Ale niech sobie szaleje poza drogą, a na drodze jak już potrzeba gdzieś przejechać/dojechać to tak żeby nie prowokować i tyle. Wystarczy spojrzeć na komentarze i widać, że u nie-elektryków powoduje to po prostu wku****nie i momentalną nagonkę.

Mamy teraz całkiem spoko sytuację, gdzie jest szara strefa, niby według przepisów wiemy co jest ok a co nie, ale wiele jest tolerowane. Ale każdy taki przypał zwiększa szanse na medialną uwagę i przybliżenie nas do większego zainteresowania tematem e-bików i weryfikacji na czym jeździmy.

BTW, ostatnio jechałem po chodniko-ścieżce przy ulicy, gdzie policja prowadziła suszenie i jak samochody ewidentnie zwalniały to suszarka została też skierowana na mnie ale po ścieżkach i wśród ludzi staram się za bardzo nie przekraczać 30km/h, więc na suszeniu się skończyło.

Jest jedno określenie na takiego "rowerzystę": debil. Ignoruje wszelkie zasady, naraża siebie i innych i jeszcze daje się nagrać, co zaraz poskutkuje medialną nagonką na wszystkich e-bajkerów. Debil, po prostu debil. Proponuję go namierzyć i odbyć z nim stanowczą, męską rozmowę.

Przepowiadałem już dawno że tak to się skończy. Ja mam to w dupie bo mnie pies zatrzymywać nie będzie.

Generalnie artykuł jest dość rzetelny.

Było to do przewidzenia, to raczej kwestia "kiedy", a nie "czy" zainteresują się tematem na poważnie, no i takie wygłupy na drogach publicznych na pewno nie pomagają
W ogóle, to w artykule piszą o OC i rejestracji, pomijając temat homologacji.

Wymieniając niedawno sterownik nie wyprowadzałem nigdzie kabelka do ukrytego ogranicznika 25km/h, uznając że jeżdżąc w miarę normalnie i nie zwracając na siebie uwagi (ew. zwracając pojazdem, ale nie zachowaniem ) problemów się póki co unika, ale chyba trzeba to przemyśleć jeszcze raz.

Ciekawi mnie jakie pomysły wprowadzą jako pierwsze. Jeżeli faktycznie byłaby to prędkość na ścieżkach to jeszcze pół biedy.

Ja tam na szczęście podczas budowy od razu założyłem, że potrzeba mi te 250W i 48V, no i nie przekraczam 25km/h. To rower, a nie bolid. Dzięki niemu, mimo kłopotów z kolanami, jeżdżę dłuższe dystanse. Taka forma rekonwalescencji.

pxl666 pisze: ↑

13 lip 2021, 23:44

Przepowiadałem już dawno że tak to się skończy. Ja mam to w dupie bo mnie pies zatrzymywać nie będzie.

Duża ilość ludków to przepowiadało. Niektórzy już lata temu jeszcze na innym forum. Czas płynie, w międzyczasie nie jeden zrobił mocniejszą konstrukcje, część pewnie nawet już je zajeździła. I po wielu latach sprawdzają się czarne proroctwa, tyle że był czas, trzeba było korzystać z wolności

Jeszcze czas jest:) Nie zdziwię się jak pójdzie w tą stronę, że faktycznie zaczną kontrolować prędkość, np. jak patrol stoi przy drodze to będzie miał też przykaz suszenia na ścieżce.
Im bardziej będzie to szło w stronę cęgów i mobilnych hamowni tym bardziej my będziemy musieli być sprytni: ukryte przełączniki, apki odblokowujące po BT, RFID na dupie, tajemne kombinacje klamkami od hamulców itp., możliwości jest sporo.

Wiadomo, wszystko fajnie, dopóki coś się nie wydarzy, wtedy ubezpieczyciel będzie szukać dokładniej niż policja, bo hajs. Albo się bierze ryzyko na klatę i jeździ, albo nie i ma te 250W.

powtarzam - założyć stowarzyszenie i walczyć o swoje . mnie nie zależy ale wiem że jest kupa ludzi których to zaboli .

ok, tylko o co konkretnie mielibyśmy postulować? Zwiększenie dozwolonej dla ebajka mocy? Możliwość rejestracji i ubezpieczenia bez homologacji?
Raczej przy obecnych trendach jakieś wyluzowanie przepisów jest bez szans.
Moim zdaniem najlepsze co się może wydarzyć to przedłużanie tej szarej strefy gdzie przepisy są ale kontroli nie ma, albo jest słaba.