Po postach wnioskuję że zbyt wielu zwolenników EUC to na naszym forum nie ma
Użytkuję dwa różne kółka od jakiegoś czasu. Kupione praktycznie za bezcen jako uszkodzone.
Pierwsze to Airwheel X3:
- masa własna 9,6 kg
- vmax 16 km/h
- zasięg realny 10 km (na razie testowane w temperaturach poniżej 5 stopni Celsjusza)
Akumulator był do niczego to wymieniłem ogniwa 16s1p i śmiga.
Drugie kółko to Segway Ninebot One S2:
- masa 12 kg
- vmax 25km/h
- zasięg realny 30 km
Dwa akumulatory 15s1p na pokładzie. Trzeba było uruchomić akumulatory, zdjąć hasło do apki, naprawić ładowarkę.
Uczyłem się na tym jeździć po śniegu bo bawię się euc od grudnia. Nauka zajęła około 1 godziny ale rozłożone na kilka dni.
Jazda na euc jest rewelacyjna. Jeździ to praktycznie po wszystkim, po śniegu, glębokich kałużach, leśnych ścieżkach i to totalnie rozmiękłych jak i również po niezbyt stromych schodach ale na razie tylko w dół
Genialna jest poręczność tych urządzeń jak i wrażenia z jazdy.
Airwheel jest trochę za wolny ale i tak nim z przyjemnością jeżdżę bo udaje mi się przynajmniej wyciągnąć regularnie syna żeby razem pojeździć a wtedy on ujeżdża ninebota.
Oczywiście na prostej ścieżce frajda jest średnia ale pośmigać pomiędzy blokami po krętych ścieżkach, chodnikach itp jest super. Zabawa po leśnych ścieżkach też jest rewelacyjna.
Jeżeli ktoś ma opcję spróbować jazdy na euc to jednym słowem bardzo polecam. Podobno najlepsi jeśli chodzo czas nauki potrafią opanować euc w kilka minut.
Jeśli chodzi o możliwości terenowe to wszelkie elektryczne deskorolki czy hulajnogi to kompletnie inna bajka ze względu na stosowane tam mikrokółeczka.