Na forum przewazaja uzytkownicy i konstruktorzy wlasnych ebajkow, ewentualnie uzytkownicy "kupnych", ale konstruowanych lokalnie. No i dobrze, mysl techniczna w narodzie nie ginie ! Z drugiej strony ciezko znalezc info o "fabrykach", ktorych przeciez tez jest niemalo. Jakby nie patrzec.. to tez rowery elektryczne, o duzo mniejszej mocy i zasiegu, ale wciaz elektryki.
Tak ze uzytkownicy "fabryk" - nie ma lipy, kto ma to siadac i opisywac

Haibike XDURO AllMtn 3.5
Taki oto produkt germanskiej mysli technicznej zagoscil u mnie na stale WCZORAJ. Dlaczego fabryka a nie samorobka/lokalnie budowany ebajk bedzie na koncu. Na razie troche opisow, technikaliow, i rowerowego porno.
Ogolne technikalia
Oto nasz zawodnik - fotka jeszcze w sklepie, ale juz po sprzedazy nerki i zaplaceniu za rower

System zamkniety czy otwarty ?
Nie ma sie co oszukiwac, Bosch to system zamkniety. Dopracowany, modulowy, ale pracuje tylko z elementami Boscha. Silnik mozna odblokowac np speedboxem, sklep gdzie kupilem oferuje taka usluge za 700 zeta, na razie sie nie zdecydowalem. Najpierw pojezdze, potestuje, a pozniej... poczekam na wiecej opinii z odblokowania

Bateria oczywiscie tylko oryginal. Na chwile obecna nie ma mozliwosci regeneracji/przepakietowania oryginalnego aku. Przy probie takiej sztuczki BMS wchodzi w tryb "podstawka pod kwiatki", na razie nie znalazlem nigdzie pewnej, dzialajacej metody pozwalajacej na regeneracje zuzytej baterii. Nowa oryginalna bateria do tego bajka - Powertube 625 to koszt od 3700 do 4200 PLN.
Modele z 2020 roku pozwalaja na jazde w "dual packu", w ramie jest specjalna szyna pozwalajaca na montaz drugiej baterii, oczywiscie trzeba kupic oryginalna. Dwie batki to mniej wiecej dwa razy wiekszy zasieg. Plus ewentualnie trzecia w plecaku... co juz daje sume 8.000 PLN (jedna przychodzi z rowerem). To nie sa tanie rzeczy Panie Paździoch. Wiec na razie zostaje z jedna.
Rower fabrycznie ma zamontowany najprostszy komputerek/wyswietlacz. Mozna go we wlasnym zakresie wymienic na wyzszy model Boscha. Jest kilka modeli, w tym takie ktore monitoruja obciazenie silnika i sugeruja zmiane przerzuty gora/dol zeby zmniejszyc zuzycie pradu i zwiekszyc zasieg. Od prostszych graficznych, po super wypas dotykowe z nawigacja, co kto lubi.. albo na co kogo stac. Wymiana to jedna wtyka i kilka srubek, z bezalkoholowym 10 minut roboty.
Jak to jezdzi ?
Na razie byla tylko jedna przejazdzka - wczoraj juz po zmroku, oczywiscie pojechalem w las i na wertepy

1. ECO
Tryb ktory moim zdaniem "niweluje ograniczenia roweru". Po wlaczeniu tego trybu nie ma "petardy", ale pedaluje sie lzej, jakby rower wazyl conajmniej 15 kg mniej, a zamiast konkretnych balonow na obreczach zalozone byly fajne opony o niskim oporze. Czyli mowiac wprost - w trybie ECO nasz 25 kg czolg odczuwalny jest jak bardzo fajny, lekki gravel/trekking. Moim zdaniem idealny tryb na asfaltowe czy tam szutrowe dojazdowki.
2. TOUR
Tu juz wspomaganie jest mocno odczuwalne. Odczucie jakby z kazdym nacisnieciem na pedaly ktos dokladal jeszcze swoja noge. Tak to mniej wiecej czuje - nie czytalem dokumentacji ile jest wspomagania na tym trybie, ale tak pi*oko bedzie jakies 100-150% dolozone do tego co wklada rider.
3. TURBO
Pelen power ktory moze dostarczyc silnik, 360% dodatkowo do tego co wklada rider. Bardzo odczuwalne, podjazdy, skarpy - wszystko sie wyplaszcza. ALE... wciaz trzeba pedalowac, i to jest piekne. Wiec jest duzo lzej, ale "noga musi robic swoje".
4. EMTB
Mix wszystkich powyzszych. System monitoruje nacisk na pedaly i wg tego dobiera poziom wspomagania.
Jezdzilem na mixie wszystkich powyzszych. Jest super.... bardzo mi sie to podoba. Zwlaszcza to ze to ciezki, ale wciaz rower, a nie motocykl pedalami ! Czyli system pomaga, ale pod warunkiem ze jednak dajesz cos z siebie. Zawiecha pracuje fajooowo - ale i tak bede tam jeszcze grzebal zeby to ustawic pod siebie. Brakowalo mi tej tylnej amortyzacji w poprzednich rowerach, bardzo. Tu od razu ostrzezenie !! Nigdy nie siadajcie na Fulla jesli macie HardTaila !! Bo skonczy sie jak u mnie - mokrymi snami az w koncu kupicie

Silnik dziala plynnie. W marcu mialem pozyczonego na kilka dni Haibaika z poprzednia generacja Boscha. W sumie bylo ok, ale przeszkadzaly mi 3 powazne mankamenty.
1. System byl ciezki. No nie ma lipy, w porownaniu do nowych konstrukcji Shimano, wejsciu Haibike z ich Flytronem, w porownaniu z Brose.... "stary" bosch to byl kloc. Duzy i ciezki, do tego odstajacy kultura pracy
2. Moment przekroczenia 25 km/h byl bardzo odczuwalny. Czulo sie wyraznie na pedalach kiedy "odcina prad", i to odciecie bylo ostre. Zwlaszcza ze...
3. Opor przy jezdzie bez pradu byl GIGANTYCZNY. Serio, jak wylaczylo sie wspomaganie, albo przekroczylo sie 25 km/h to mialem odczucie jakby rower zrzucil kotwice. Poza sama waga roweru i grubymi oponami spory opor generowal silnik majac wewnatrz dodatkowe przekladnie ktore po odcieciu niestety wciaz pracowaly napedzane przez ridera.
W 4 generacji wszystko powyzej... juz nie istnieje. Porownujac to co testowalem w marcu, a to co teraz to.. no jest to calkiem inna konstrukcja napedu. No bo jest calkiem inna. SIlnik jest duzo mniejszy i lzejszy, odciecie jest "liniowe", a po padnieciu baterii da sie dalej jechac - ciezko wyczuc ile oporu na pedalach to opor silnika a ile to masa roweru i baloniaste opony. Ale wrzucasz o jeden rozmiar wieksza tarcze z tylu i luz.
A skad wiem ? No wiem bo pradu starczylo mi nie na 20 km, ale na 17

Bateria, ladowanie, zasieg
Tu nie ma sie co oszukiwac. Nie ma szans nawet sie zblizyc do zasiegow ktore robia nawet srednio "bateryjnie ogarniete" ebike pokazywane to na forum. Na poczatku wersja imho nierealna - optymistyczna, czyli to co pokazuje Purion na pelnej baterii. Zasieg w zaleznosci od poziomu wspomagania:
Eco - 126 km
Tour - 82
Turbo - 61
Pamietamy ze mowimy tu o jezdzie gdzie rider musi wkladac swoja energie, a system doklada swoje, w zaleznosci od stopnia wspomagania. Czy da sie wykrecic takie zasiegi ? Mysle ze jedynie w idealnych warunkach. Lekki rider, jazda tylko po rownym, plaskim asfalcie. Wtedy moooze uda sie zblizyc.
Ile bedzie naprawde - nie wiem. Ale czytajac rozne fora i opisy widze ze.. wyniki sa bardzo bliskie temu co podaje kalkulator boscha pod tym adresem:
https://www.bosch-ebike.com/en/service/range-assistant/
Z rowerem waze 110 kg, rower to eMTB, na oponach MTB. Silnik Cx, bateria 625. Wezmy 2 opcje:
1. Przejazdka na luzie, drogi szutrowe z "pewnymi wzniesieniami"
Eco - 114 km
tour - 74 km
Turbo - 56 km
2. Gory, kamieniste szlaki, w cholere podjazdow
Eco - 69 km
tour - 44 km
Turbo - 33 km
Z rzeczywistych raportow z tras wychodzi ze pelna bateria wystarcza "na styk" na gorska wyprawe o dlugosci okolo 40 km, i sumie przewyzszen 1500 metrow. Z zonglowaniem miedzy trybami Tour/Turbo. Czy to duzo, malo ? Zalezy jaka kto ma kondyche - przypominam ze tu wciaz trzeba "cisnac", ale lzej. Jak dla mnie na razie to ok, ale wiem ze juz wkrotce bedzie mi malo. Nie daj boze trzeba bedzie robic forme, zeby jezdzic wiecej w Tour a mniej w Turbo

W zestawie z rowerem przychodzi standardowa ladowarka Boscha 4A. Pelne ladowanie baeterii od 0 do 100% trwa rowne 5h. Podlaczylem do pierwszego ladowania miernik energii z ciekawosci. Ladowarka na poczatku chwile pracuje pobierajac 140W, po czym wchodzi na 180W i tak sie trzyma. Az do momentu kiedy bateria osiagnie jakies 80% (4 segmenty), wtedy pobierana moc stopniowo spada.
Pelne naladowanie zuzylo 0.695 kWh co by sie zgadzalo z sugerowana pojemnoscia baterii 625Wh, ewentualnie ma odrobine wiecej, plus straty na ladowarce. Koszt pelnego naladowania baterii wg obecnej stawki to 43 grosze

Ile to kosztuje ?
0.43 za ladowanie, a ile za bajka ? W cholere. Ceny sa imho ciagle przegiete. Ten model katalogowo stoi w cenie 23500 PLN. Ja go dostalem z niewielkim rabatem - za 22.000 PLN.
Ot i tyle jak na razie. Jak sa jakies pytania, uwagi, walcie. Bede tu co jakis czas raportowal jak to sie wszystko spisuje.