Strona 1 z 1

Witam :)

: 01 lut 2019, 17:35
autor: ewix
Witajcie

Jestem szczęśliwą posiadaczką ebike. Przerobiłam mój roczny Rower Cube Touring SL black´n´flashred 2017 Eazy Entry. Jeżdżę na rowerze regularnie od 13 lat około, jestem wielką fanką tego sportu, poza tym lubię też rolki, nordic ale jednak rower tj moja wielka miłość :D

Postanowiłam go przerobić, po tym jak moja siostra zakupiła sobie hibike'a i dała mi się na nim przejechać. Moja pierwsza myśl, muszę taki mieć!
Siostra zapłaciła jakieś 13,5 tys złotych na przecenie w styczniu.

Przejeździłam kolejny sezon z myślą w głowie, chcę mieć elektryka, tym bardziej, że mieszkam w terenie dość wymagającym i zrobienie 24 km, fajna trasą tj 1,5h i wracam z językiem na brodzie, a dodam, ze zdechlakiem nie jestem :) Poza rowerem normalnym, mam w domu orbitrek i rower spinningowy jestem osobą aktywną.

Rower oddałam do przeróbki w grudniu po 6 tyg odebrałam go, i teraz jestem po 2 jazdach. Co mogę powiedzieć..jestem zachwycona:D Zależy mi też na spalaniu, a w moim terenie na rowerze niestety nie mogłam tego osiągnąć, gdyż "wyrzucało" mnie z pulsem.Owszem kondycja była wielka, ale odchudzanie szło jak krew z nosa.

Nie wiem, czy są tu jakieś kobiety, ale ja ogólnie interesuję się tematem i będę podglądać różne rzeczy.

pozdrawiam serdecznie

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 17:50
autor: verre
Witaj pani ;) czytam Cię 3 raz i nie rozumie

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 17:57
autor: ewix
Witaj

Czego nie rozumiesz?

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:12
autor: Maran_hand
Verre nie rozumiesz czy na tekście nie możesz się skupić w związku z tym, że chyba pierwsza ebajkerka tu zawitała? 😉
Witamy serdecznie, dobrze trafiłaś bo tu zacne i kulturalne towarzystwo jak nigdzie indziej. Czyli o co chodzi? 😉😁

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:14
autor: ewix
:) Ja nie wiem o co, wydaje mi się, że napisałam dość przejrzyście, ale jeśli macie jakieś pytania lub napisałam coś niejasno pytajcie

Ja nie wniosę tutaj na forum żadnych technicznych nowinek, raczej chciałam poczyta,ć czasem o coś zapytać, a kulturalnie jest się przywitać ;)

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:21
autor: Przemek
Witaj
Prawdopodobnie chodzi o tą wypowiedz
ewix pisze:
01 lut 2019, 17:35
Zależy mi też na spalaniu, a w moim terenie na rowerze niestety nie mogłam tego osiągnąć, gdyż "wyrzucało" mnie z pulsem.Owszem kondycja była wielka, ale odchudzanie szło jak krew z nosa.
początek dosyć jasny ,, to nawet jak początki watowicy :D
musisz doprecyzować zakończenie :?:

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:33
autor: ewix
Ok już tłumaczę


"Najlepiej tłuszcz spalać w ok. 65-70% maksymalnego tętna. Takie jest najlepsze do spalania tłuszczu. Tętno zależy od tego jaki ciężki trening wykonamy. Albo będzie to dłuższy bieg i będzie to dla nas męczące albo będzie to bieg pod górkę. Każdy dobiera sobie trening jak chce, jego rodzaj , jego typ itd. i tu najlepiej kierować się tętnem a nie rodzajem treningu. "

Mówiąc jaśniej mój puls spalania tłuszczu tj do 125 jadąc w moim terenie(górzysty), puls pod górę mam 170 czyli jadę nie na spalaniu tylko na wysokim pulsie, który powoduje dobrą wydolność i kondycję, jednak osoba, która chce zgubić kilogramy może "napierniczać" 2h dziennie rowerem,ale jeśli jej puls jest wysoki, wyrabia kondycję i mięśnie, które nadal są przykryte tłuszczem. Owszem spala tłuszcz ale wolniej. Dlatego ja majac teraz elektryka, wyjeżdżam pod górkę, pedałując z pulsem spalania, pomiary robie pulsometrem polar m430, który pokazuje mi w jakim tempie mam jechać aby uzyskać zamierzony cel.

o spalaniu
http://www.ironday.pl/spalanie-tluszczu ... y-redukcji

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:35
autor: TomaS
Hey. Dziewczyną chyba jesteś pierwszą która zabrała głos 😁 To musisz pokazac swoja konstrukcję w dziale "konstrukcje własne" 👍😉

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:48
autor: ewix
Jestem kobietą :) nie dziewczyną, pisząc "przerobiłam" miałam na myśli zmianę, zleciłam to fachowcom z bielska

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:50
autor: Umbur
ewix pisze:
01 lut 2019, 18:14
:) Ja nie wiem o co, wydaje mi się, że napisałam dość przejrzyście, ale jeśli macie jakieś pytania lub napisałam coś niejasno pytajcie

Ja nie wniosę tutaj na forum żadnych technicznych nowinek, raczej chciałam poczyta,ć czasem o coś zapytać, a kulturalnie jest się przywitać ;)
ewix pisze:
01 lut 2019, 18:33
Ok już tłumaczę


"Najlepiej tłuszcz spalać w ok. 65-70% maksymalnego tętna. Takie jest najlepsze do spalania tłuszczu. Tętno zależy od tego jaki ciężki trening wykonamy. Albo będzie to dłuższy bieg i będzie to dla nas męczące albo będzie to bieg pod górkę. Każdy dobiera sobie trening jak chce, jego rodzaj , jego typ itd. i tu najlepiej kierować się tętnem a nie rodzajem treningu. "

Mówiąc jaśniej mój puls spalania tłuszczu tj do 125 jadąc w moim terenie(górzysty), puls pod górę mam 170 czyli jadę nie na spalaniu tylko na wysokim pulsie, który powoduje dobrą wydolność i kondycję, jednak osoba, która chce zgubić kilogramy może "napierniczać" 2h dziennie rowerem,ale jeśli jej puls jest wysoki, wyrabia kondycję i mięśnie, które nadal są przykryte tłuszczem. Owszem spala tłuszcz ale wolniej. Dlatego ja majac teraz elektryka, wyjeżdżam pod górkę, pedałując z pulsem spalania, pomiary robie pulsometrem polar m430, który pokazuje mi w jakim tempie mam jechać aby uzyskać zamierzony cel.

o spalaniu
http://www.ironday.pl/spalanie-tluszczu ... y-redukcji
I już coś nowego wniosłaś. ;)
Witamy na forum wśród "elektrycznego" grona. Szkoda, że nie dodałaś skąd jesteś.

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 18:57
autor: TomaS
No ładny ten Twój rowerek 👍😊 W sam raz.

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:09
autor: ewix
TomaS pisze:
01 lut 2019, 18:57

No ładny ten Twój rowerek 👍😊 W sam raz.
Dziękuję :D
Umbur pisze:
01 lut 2019, 18:50
już coś nowego wniosłaś. ;)
Witamy na forum wśród "elektrycznego" grona. Szkoda, że nie dodałaś skąd jesteś.
Jestem z małopolski

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:20
autor: Maran_hand
ewix pisze:
01 lut 2019, 18:33
Ok już tłumaczę


"Najlepiej tłuszcz spalać w ok. 65-70% maksymalnego tętna. Takie jest najlepsze do spalania tłuszczu. Tętno zależy od tego jaki ciężki trening wykonamy. Albo będzie to dłuższy bieg i będzie to dla nas męczące albo będzie to bieg pod górkę. Każdy dobiera sobie trening jak chce, jego rodzaj , jego typ itd. i tu najlepiej kierować się tętnem a nie rodzajem treningu. "

Mówiąc jaśniej mój puls spalania tłuszczu tj do 125 jadąc w moim terenie(górzysty), puls pod górę mam 170 czyli jadę nie na spalaniu tylko na wysokim pulsie, który powoduje dobrą wydolność i kondycję, jednak osoba, która chce zgubić kilogramy może "napierniczać" 2h dziennie rowerem,ale jeśli jej puls jest wysoki, wyrabia kondycję i mięśnie, które nadal są przykryte tłuszczem. Owszem spala tłuszcz ale wolniej. Dlatego ja majac teraz elektryka, wyjeżdżam pod górkę, pedałując z pulsem spalania, pomiary robie pulsometrem polar m430, który pokazuje mi w jakim tempie mam jechać aby uzyskać zamierzony cel.

o spalaniu
http://www.ironday.pl/spalanie-tluszczu ... y-redukcji
Kurde, zawsze podświadomie czułem że moja sylwetka to nie wynik lenistwa ale zbyt dużych ambicji. Zwyczajnie za szybko jeżdżę 😂

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:25
autor: Goliath
Witaj Ewa ;) / z tym imieniem kojarzy mi się Twój nick :D jeśli się mylę, to mnie popraw :mrgreen:

Dopiero co zawitałaś na forum, a już masz 2 strony "na przywitaniu" :mrgreen:

Czytaj... pisz, wchłaniaj wiedzę... i ciesz się swoją konstrukcją.
Teraz to siostra będzie Ci zazdrościła :D Twojego sprzętu, bo jej fabryczny hibike ma pewne ograniczenia ;)

Życzę Ci wielu wycieczek, dużo radości z jazdy... i oczywiście ogrom spalonych kalorii :D

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:47
autor: ewix
Goliath pisze:
01 lut 2019, 19:25
Witaj Ewa ;) / z tym imieniem kojarzy mi się Twój nick :D jeśli się mylę, to mnie popraw :mrgreen:

Dopiero co zawitałaś na forum, a już masz 2 strony "na przywitaniu" :mrgreen:

Czytaj... pisz, wchłaniaj wiedzę... i ciesz się swoją konstrukcją.
Teraz to siostra będzie Ci zazdrościła :D Twojego sprzętu, bo jej fabryczny hibike ma pewne ograniczenia ;)

Życzę Ci wielu wycieczek, dużo radości z jazdy... i oczywiście ogrom spalonych kalorii :D
Witaj, dziękuję za miłe powitanie :) Siostra już ma "gula" mój jest ponoć 7 krotnie mocniejszy
Maran_hand pisze:
01 lut 2019, 19:20

Kurde, zawsze podświadomie czułem że moja sylwetka to nie wynik lenistwa ale zbyt dużych ambicji. Zwyczajnie za szybko jeżdżę 😂
Mi też zajęło sporo czasu pogodzenie się z myślą, że jednak coś robię źle.Bo ciężko trenuję, mam formę, kondycję godną pozazdroszczenia a nie osiągam moich zamierzonych celów, zrzucania kilogramów. I wiem, że wiele osób z tym się boryka i nie dopuszczają myśli, że trening jest ciężki,ale nie efektywny. I wcale to nie jest lenistwo jak słusznie zauważyłeś. Masa osób się zraża przez to "bo ćwiczę a nie chudnę"


Oczywiście ćwiczymy wolno w spalaniu lub szybko krótko interwały, cardio ale do tego potrzebny jest pulsometr nie zmierzysz tych wartości na oko.

Jak kogoś to interesuje to poniżej źródlo i rozpiska hrmax


1. Korzyści zdrowotne zależne od tętna

50-60% HRmax - dla osób początkujących. Jest to najniższa wartość tętna, która przynosi korzyści zdrowotne (poprawa krążenia, dotlenienie) i wydolnościowe (lepsza kondycja).
60%-70% HRmax – to najbardziej korzystny poziom w utracie tkanki tłuszczowej w trakcie treningu, ponieważ właśnie przy tej wartości tętna energia głównie pozyskiwana jest z wolnych kwasów tłuszczowych. Na tym poziomie poprawia się też praca serca oraz układu oddechowego oraz równoważy się ciśnienie krwi.
70%-80% - jest to już trening na pograniczu wysiłku tlenowego i beztlenowego. Poprawia wytrzymałość mięśniową i wydolność. Może wpływać na podkręcenie metabolizmu oraz spalanie kalorii po treningu. Przygotowuje organizm do treningu beztlenowego, który rozpoczyna się od 85% HRmax.

żródło https://wformie24.poradnikzdrowie.pl/tr ... -rr2o.html

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:56
autor: Goliath
Goliath pisze:
01 lut 2019, 19:25
Witaj Ewa ;) / z tym imieniem kojarzy mi się Twój nick :D jeśli się mylę, to mnie popraw :mrgreen:
... no to chociaż powiedź, czy dobrze "trafiłem " z imieniem... bo to mi spokoju nie daje :mrgreen:

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 19:57
autor: ewix
Goliath pisze:
01 lut 2019, 19:56
Goliath pisze:
01 lut 2019, 19:25
Witaj Ewa ;) / z tym imieniem kojarzy mi się Twój nick :D jeśli się mylę, to mnie popraw :mrgreen:
... no to chociaż powiedź, czy dobrze "trafiłem " z imieniem... bo to mi spokoju nie daje :mrgreen:
Tak :D Ewa jestem, miło mi bardzo

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 21:25
autor: verre
Maran_hand pisze:
01 lut 2019, 18:12
Verre nie rozumiesz czy na tekście nie możesz się skupić w związku z tym, że chyba pierwsza ebajkerka tu zawitała? 😉
coś w tym jest

Re: Witam :)

: 01 lut 2019, 23:53
autor: verre
ewix pisze:
01 lut 2019, 17:35
Witajcie

Jestem szczęśliwą posiadaczką ebike. Przerobiłam mój roczny Rower Cube Touring SL black´n´flashred 2017 Eazy Entry. Jeżdżę na rowerze regularnie od 13 lat około, jestem wielką fanką tego sportu, poza tym lubię też rolki, nordic ale jednak rower tj moja wielka miłość :D

Postanowiłam go przerobić, po tym jak moja siostra zakupiła sobie hibike'a i dała mi się na nim przejechać. Moja pierwsza myśl, muszę taki mieć!
Siostra zapłaciła jakieś 13,5 tys złotych na przecenie w styczniu.

Przejeździłam kolejny sezon z myślą w głowie, chcę mieć elektryka, tym bardziej, że mieszkam w terenie dość wymagającym i zrobienie 24 km, fajna trasą tj 1,5h i wracam z językiem na brodzie, a dodam, ze zdechlakiem nie jestem :) Poza rowerem normalnym, mam w domu orbitrek i rower spinningowy jestem osobą aktywną.

Rower oddałam do przeróbki w grudniu po 6 tyg odebrałam go, i teraz jestem po 2 jazdach. Co mogę powiedzieć..jestem zachwycona:D Zależy mi też na spalaniu, a w moim terenie na rowerze niestety nie mogłam tego osiągnąć, gdyż "wyrzucało" mnie z pulsem.Owszem kondycja była wielka, ale odchudzanie szło jak krew z nosa.

Nie wiem, czy są tu jakieś kobiety, ale ja ogólnie interesuję się tematem i będę podglądać różne rzeczy.

pozdrawiam serdecznie
o to pogrubione chciałem zapytac: :)
to na elektryku spalisz więcej? :P
Twój zachwyt rozumiem, ponieważ pierwsza jazda na swoim, elektrycznym, pozostawiła ogromne wrażenia, wręcz nieziemskie ;)
prądu w akumulatorach i przekonywania koleżanek do ebajkowania ;) kibicujemy Tobie wszyscy i czekamy na więcej pań :)

Re: Witam :)

: 02 lut 2019, 15:40
autor: WojtekErnest
Ale proste pytanie : czy byliście na profesjonalnym badaniu na wyznaczenie HRmax ? Takim w którym jest pomiar kilkupunktowy czyli okolice serca, tetnice szyjne, saturacja krwi, maska z badaniem tlenu w wydychanym powietrzu podczas wysilku na rowerze treningowym ? Pytam bo mozna się oszukac przy prostym pulsometrze, i subiektywnym poziomie zmęczenia. Zatem warto znać swoje prawdziwe tętno treningowe, a nie pozorne prowadzace do przetrenowania, oslabiajace serce i w dalszej perspektywie pogarszajace stan zdrowia. Bo serce 'zepsute', przetrenowane trudno będzie 'naprawic'.

Re: Witam :)

: 02 lut 2019, 16:32
autor: ewix
verre pisze:
01 lut 2019, 23:53


o to pogrubione chciałem zapytac: :)
to na elektryku spalisz więcej? :P
Twój zachwyt rozumiem, ponieważ pierwsza jazda na swoim, elektrycznym, pozostawiła ogromne wrażenia, wręcz nieziemskie ;)
prądu w akumulatorach i przekonywania koleżanek do ebajkowania ;) kibicujemy Tobie wszyscy i czekamy na więcej pań :)
Sęk nie w kałuży potu, w trakcie treningu a efektywnym treningu przynoszącym zamierzone przez nas cele. Chodzi właśnie o ten niski pułap pulsu, który ciężko jest osiągnąć jadąc pod wysoką górę, ponieważ mam 170 pulsu czyli jakieś 90-100 hrmax, wchodzę w tlenowe a wręcz czasem w beztlenowe, które nie zawsze i dla każdego są zdrowe jak słusznie zauważył kolega WojtekErnest Nieodpowiednimi ćwiczeniami, jazdą itd możesz narobić sobie więcej szkód niż pożytku( palenie mięśni, zbyt duży wysiłek dla serca itd) Dlatego ja zainwestowałam w elektryka bo, chcę jeździć i spalać tłuszcz, osiągam
to poprzez wspomaganie czyli jadę, kręcę w dość niskim pulsie. A jak zechce popracować nad wydolnością wyłączę wspomaganie :D


WojtekErnest pisze:
02 lut 2019, 15:40
Ale proste pytanie : czy byliście na profesjonalnym badaniu na wyznaczenie HRmax ? Takim w którym jest pomiar kilkupunktowy czyli okolice serca, tetnice szyjne, saturacja krwi, maska z badaniem tlenu w wydychanym powietrzu podczas wysilku na rowerze treningowym ? Pytam bo mozna się oszukac przy prostym pulsometrze, i subiektywnym poziomie zmęczenia. Zatem warto znać swoje prawdziwe tętno treningowe, a nie pozorne prowadzace do przetrenowania, oslabiajace serce i w dalszej perspektywie pogarszajace stan zdrowia. Bo serce 'zepsute', przetrenowane trudno będzie 'naprawic'.
Ja nie robiłam takich testów, myślę, że to już dla bardzo zaawansowanych osób, biorących udział w zawodach :) Nie wiem czy masz puslometr lub miałeś, ale ja już przetestowałam kilka modeli i powiem Ci, ze świetnie dają radę. Jak kupisz jakiś z wyższej półki zainwestujesz kilka setek, masz wszelkie parametry :puls, wydolność, wskazówki, gps połączone z aplikacją która opisuje wszystko i daje ci wskazówki żeby się właśnie nie przetrenować.

Re: Witam :)

: 02 lut 2019, 17:09
autor: tatar
Witam.Widzę,że nowy serial się zapowiada :D https://www.filmweb.pl/serial/Doktor+Ew ... ast/actors
W sumie,jazda rowerem to nie tylko manetka i silnik :D

Re: Witam :)

: 02 lut 2019, 17:15
autor: andy101
Witam i pozdrowienia z podkarpacia. Napisz czy miałaś możliwość przetestowania swojego ebike z firmowym haibike siostry. Np pod kątem zasięgu.

Re: Witam :)

: 02 lut 2019, 17:38
autor: ewix
tatar pisze:
02 lut 2019, 17:09
Witam.Widzę,że nowy serial się zapowiada :D https://www.filmweb.pl/serial/Doktor+Ew ... ast/actors
W sumie,jazda rowerem to nie tylko manetka i silnik :D
Zaczęliście pytać o co mi chodzi, to odpowiadam :D


andy101 pisze:
02 lut 2019, 17:15
Witam i pozdrowienia z podkarpacia. Napisz czy miałaś możliwość przetestowania swojego ebike z firmowym haibike siostry. Np pod kątem zasięgu.
Z tego co wiem to robi około 60km na baterii w jej rowerze napęd jest centralny, ma też zdjęta blokadę i może jechać do 45km/h ja Mam baterię 48V i 20Ah napęd na tylne koło i mogę zrobić 60km bez pedałowania przy predkości do 25km/h :D sądzę, że nie ma porównania. Cenowo też nie wygląda to dobrze, ona dała jakieś 14 tys a ja dałam 3500 za rower i 5000 za konwersję czyli łącznie 8500 Porównanie mam na razie co do mocy, mój ma "kopa" Więcej napiszę jak pojeździmy razem.