Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

ODPOWIEDZ
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Pozdrawiam z Kołobrzegu . Jestem od kilku lat już "zelektryfikowany". W historii mej , było już kilka rowerów , na ogół gotówce ale też zdarzyły się przerobione .
Są też hulajnogi i samochód elektryczny. Pomijając górnolotną motywację w stylu "jestem ekologiczny" itp . U mnie , to prostu zadecydował fakt, że takimi pojazdami fajnie się porusza i tyle i nic nie śmierdzi .
Obecnie dodatkowym impulsem aby tu zawitać ,jest poszukiwanie roweru dla siebie (fatbike , dużej mocy) i kłopoty z nową hulajnogą ( Ubgo 1000w 26AH) .
" Jak trwoga to do Boga" . Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich .
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 930
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: TomaS »

Hey. Mamy tu specjalistów od Fatbike :)
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
ximad
Forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 01 mar 2018, 12:59
Lokalizacja: Poznań

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: ximad »

Witaj,
chętnie bym poczytał o Twojej przeróbce samochodu (czy kupiłeś tesle? :) ) jakbyś miał ochote to opisać.
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Niestety czy stety ?? Nissan Leaf II Tekna . Mam od sierpnia , ale czekałem kilka miesięcy . Załapałem się na " promocje" zyskując ok 20 tys zł . Niby dużo ale ...158 tyle kosztował . Czy Wart ??? na tle innych tak , na tle spalinowych , gdy podchodzimy ekonomicznie .. Nie . Ale nie o to , w tym wszystkim chodzi .
To auto jako kolejne się sprawdza . Jako jedyny nie . A to już wina infrastruktury . Brak szybkich ładowarek co np 150km wyklucza je do jazdy "normalnej" pasjonaci pewnie zaprzeczą , ale to lipa. W Np wczoraj miałem pilnie jechać do Koszalina a w aucie zasie 80km m/w i w Koszalinie nie naładujesz DC. To cóż 3,6litra w benzynie że spalaniem 14./100km trzeba było ruszyć ......Tak wygląda elektromobilność w wydaniu krajowym
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

TomaS pisze:
08 lut 2019, 7:45
Hey. Mamy tu specjalistów od Fatbike :)
Najpierw hulajnoga , podoba mi się ..
Zona ma Fatbikea, a moje rowery padły i nie warto ich reanimować .
Z złożenia to bardziej do lansu jak jazdy terenowej. Założenia m.w : Bateria od 17AH;
Moc pona 800W ( mam ponad 90 kg/183cm wzr ) Silnik tyl, manetka , tempomat ...no i cena porównywalna do rynku chińskiego a nie EU.
Awatar użytkownika
Misio
Forumowicz
Posty: 32
Rejestracja: 23 sty 2019, 11:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Misio »

Cześć Bronek,
Sam chętnie posłucham o przerabianiu fatbika, bo się od dłuższego czasu zastanawiam czy to ma sens. Samo założenie fata to toczenie się z godnością a nie zapieprzanie :) ciekawe ciekawe ...
Moja Konstrukcja od razu z recenzją :)
viewtopic.php?f=5&t=2298
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Fatbike bez napędu wymaga kondycji i bycia miłośnikiem rowerów . Ja jestem najwyżej sympatykiem. Lubię praktyczne rowery . Niska rama nawet damka, duże koła , manetka do ruszania , duży zasięg , bagażnik . Rower do zwiedzania a nie sportu itp.
Awatar użytkownika
Misio
Forumowicz
Posty: 32
Rejestracja: 23 sty 2019, 11:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Misio »

Bronek pisze:
08 lut 2019, 11:07
Rower do zwiedzania a nie sportu itp.
No właśnie, też coś takiego potrzebuję i zastanawiałem się czy fat się do tego nadaje. Wygodnie na pewno jest, zwłaszcza na fulu. To już słyszałem nie raz. Tylko co z zasięgiem i mocą. Opory toczenia są spore, waga też. Ciekawe jak się grzeją silniki i jak wypada zasięg w porównaniu ze standardowymi oponami na tym samym zestawie. Z częściami bywa różnie i jeszcze mają ceny wyższe, często dużo, od zwykłego roweru. Ja puki co, odpuściłem wielkie koła. Jeśli szerokie laczki to już chyba raczej od moto a co za tym idzie bardziej costumowa konstrukcja. No ale trendy i moda zmieniają się. Na Ali ostatnio widziałem bardzo dużo Fatbików (oczywiście na prąd) w różnych konfiguracjach. Małe koło, duże, Trajki, Cargo Bike itp. Naprawdę ładnie i ciekawie to wygląda.
Kibicuję i mam nadzieję że projekt się powiedzie. Bardzo ciekawy jestem rezultatów jak to będzie hulać :)
Moja Konstrukcja od razu z recenzją :)
viewtopic.php?f=5&t=2298
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Zasieg u żony ok 60kg żywej wagi 17 AH /1000W RichBit czy jakoś tak to lekko z 40 km Nigdy nie sprawdzono . Jazda miła, szczególnie ,że w każdej chwili możesz zjechać nawet na plażę.
Załączniki
PhotoPictureResizer_190208_145200210-1024x576.jpg
Awatar użytkownika
GiantTrance3KW
Forumowicz
Posty: 174
Rejestracja: 04 maja 2017, 14:10
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: GiantTrance3KW »

Pozdrawiam również z Kołobrzegu ;)
Faty podobają mi się również bardzo, swojego na normalnych 26" męczę po plaży i to sporo :D tak lubię, ale te grube oponki pewnie lepiej sobie radzą na miękkim piachu, ja muszę szukać tego ciut twardszego :lol:

Pozdrawiam !
Grzegorz
Awatar użytkownika
Vegasnight9
Forumowicz
Posty: 565
Rejestracja: 04 cze 2018, 0:10
Lokalizacja: Żary

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Vegasnight9 »

Tak się zastanawiam właśnie nad elektrycznym fatem i trafiłem na Twój wątek. Ciekawe jakby mu wsadzić v3 turbo z sabkiem 80A... Bardzo zastanawia mnie komfort jazdy... I ile ogniw uda się wepchac w typową ramę 19"
Jeżdżę na HT Viper GTS 3kW :arrow: viewtopic.php?f=30&t=1243
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Musisz pytać mądrzejszych. W tej ramię jest 17Ah w bidonie i jeszcze sterownik w torbie.
Miejsca raczej mało.
Komfort? Bez elektryki to trzeba mieć parę. A tak to bardziej motocykl przypomina jeśli chodzi o reakcję. Nie ma takich uślizgów jak na zwykłym rowerze, ale mniej się też czuję taki gumowaty rower. Kwestia przyzwyczajenia.
wwojciech
Forumowicz
Posty: 266
Rejestracja: 20 lut 2018, 7:03

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: wwojciech »

Zobaczyłem w tytule BRONEK to od razu wszedłem zobaczyć czy to ten sam bronek z forum samochodów elektrycznych:)
Bronek
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Bronek mnie wołają , zupełnie bez sensu ;-)

Post autor: Bronek »

Ksywkę mam taką , i nawet pies tak do mnie szczeka.
Fakt jestem zelektryfikowany niemal totalnie, jeśli chodzi o poruszanie się .Nawet w pozyskiwaniu energii elektrycznej, mam cos takiego jak Efoy, czyli generator na gorzałę co jest nieczęste . A to nie koniec ;-)
ODPOWIEDZ