Witam zelektryzowanych
- fofiko
- Forumowicz
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 lip 2018, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa
Witam zelektryzowanych
Witam Szanowne grono elektryfikatorów . Mam na imię Piotr,jestem z Warszawy.Też chcę się zelektryfikować tzn nie siebie ale swój rowerek.Na początek,JESIENIĄ sprzedałem spalinowy jednoślad - by mnie nie KUSIŁ .A,że doświadczenia i wiedzy brak czytam od pewnego czasu forum i "wysysam"całą płynącą tu wiedzę a jest tego SPORO Mam nadzieję,że coś sobie "wydłubię" (oby nie oko )Jestem "po słowie" z kol.Gleborem i mam nadzieję,że się uda.POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH.
fofiko
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1317
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Witam zelektryzowanych
Michał /czytaj Glebor jest niczym "Bubka" w dowcipie
Żył sobie Bubka...
Bubka znał wszystkich, wszyscy znali Bubkę, a pracował w zakładzie samochodowym.
Pewnego dnia do zakładu w którym pracował wpadła kontrola i orzekła że zakład zostaje zamknięty.
Szef załamany nie wie co robić.
Nagle gość z kontroli widząc przechodzącego Bubkę pyta:
- Bubka ty tu pracujesz?
- Ano pewno że pracuję - odpowiada Bubka.
- A to jak tak to nie ma problemu.
Kontrola się zawinęła.
Szef mówi:
- Bubka ty rzeczywiście wszystkich znasz!
- A no tak jakoś wyszło.
- A może ty znasz samego papieża?
- A no pewno że znam.
- To zaraz dzwonie na lotnisko i rezerwuje bilety do Watykanu.
Szef dzwoni ale najbliższe bilety za dwa tygodnie dopiero.
Bubka mówi:
- Szefie daj słuchawkę: "cześć.... ok, ok, ... to na razie", szefie lecimy jutro pierwszą klasą o 14.
- Bubka ty rzeczywiście wszystkich znasz!
No i polecieli. Stoją na placu św. Piotra, Bubka mówi:
- Szefie punkt 12 wyjdę na tą ambonkę razem z papieżem, patrz uważnie.
Tłum na placu się zrobił, szef gdzieś na środku. Nagle wybija dzwon i Bubka rzeczywiście wychodzi z papieżem i macha do szefa.
Nagle szef pada sztywny. Bubka widząc to zbiega i leci do szefa. Dobiega do niego trzaska go po twarzy, po chwili szef odzyskuje przytomność i mówi:
- To że znałeś wszystkich z kontroli zrozumiałem, to że znałeś wszystkich na lotnisku, to też zrozumiałem, to też jeszcze szło zrozumieć, że znałeś papieża, ale k***a jak podszedł do mnie murzyn i zapytał mnie: "co to za koleś w białym kubraczku stoi koło Bubki" - NIE WYTRZYMAŁEM!
Mówisz Glebor.... i wszystko jasne
Swoją drogą fajnie że kolejna osoba z Warszawy dołącza do naszego grona
Witamy
- fofiko
- Forumowicz
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 lip 2018, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam zelektryzowanych
Tak jest....i wężykiem Jasiu,wężykiem... Jak na jebajka przyszła pora wal człowieku do ...Glebora ewentualnie do sklepu z rowerami Byś miał później co przerabiać
fofiko
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam zelektryzowanych
Wy tak żartem,może i dobrze,bo to jest śmieszne Bubka lepiej by nie wymyślił I tu cytat z podręcznika:
Frazeologia jest to nauka o związkach wyrazów.
Związek frazeologiczny jest to nierozłączne połączenie kilku wyrazów o przenośnym znaczeniu.
Być po słowie - ....... .../resztę sami dopowiedzcie/
Frazeologia jest to nauka o związkach wyrazów.
Związek frazeologiczny jest to nierozłączne połączenie kilku wyrazów o przenośnym znaczeniu.
Być po słowie - ....... .../resztę sami dopowiedzcie/
- fofiko
- Forumowicz
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 lip 2018, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witam zelektryzowanych
"po słowie" tzn.może "pożenimy"...moje parę groszy i Glebora zapasy magazynowe i urodzi się jakaś fajna "jebajka" i Będzie się kręciła dłuuuuugo i szczęśliwie (oby)
fofiko